Zielona strzałka
Zapraszamy do przeczytania najnowszego felietonu, którego autorem jest PAPA:
Przy okazji wszystkich kryzysów, wszelkiego rodzaju głupot, które od czasu do czasu są serwowane przez rządzących pojawia się zręczne, mityczne wręcz wytłumaczenie. To nie my, to nie nasza wina, to ta cholerna unijna biurokracja. My chcemy dla was dobrze, rozumiemy, że te wszystkie ograniczenia, zakazy i głupie przepisy są bez sensu ale nie możemy inaczej. Swego czasu po naszym piastowskim kraju przeszła niczym tsunami fala likwidacji zielonych strzałek na skrzyżowaniach. Ludzie w miastach pukali się po głowach po jaką cholerę ułatwiające wszystkich poruszającym się samochodami rozwiązanie ma być zlikwidowane. Wytłumaczenie pojawiło się od razu – Unia tego chciała a my, biedni, nie mamy na to żadnego wpływu. Strzałek zielonych nie będzie i koniec. Potem, jak zwykle okazało się, ze to nie Unia, tylko nasi nadgorliwcy za tym stali.
Podobnie rzecz się miała ze słynnymi kamieniami milowymi, które rząd Morawieckiego po cichu uzgodnił z Brukselą chcąc dostać pieniądze z KPO. Jakież tam cuda powpisywano!!!! Jakież idiotyzmy zadeklarowano. I znowu, jak się rozniosło po społeczeństwie to ogłoszono normalne tłumaczenie – to nie my, to ta Unia to wymyśliła i nam narzuciła.
A przecież było tak, że wszystkie te warunki zostały wymyślone przez urzędników polskiego rządu, zebrane do kupy i na huuuurraaaa wysłane do Brukseli. Podatek od silników spalinowych? To był pomysł rządu Morawieckiego, który Unia zaakceptowała (w sumie dlaczego nie, skoro Polacy chcą, to niech mają), opłata rejestracyjna od samochód spalinowych? To samo. Ozusowanie umów? Jak najbardziej. My wprowadzamy, Unia się zgadza.
Zobacz również:

Bo dlaczego niby ma się nie zgadzać? Unia mówi tylko tyle: zróbcie coś, żeby ludzie na starość mieli dobrą emeryturę niezależnie od tego jaką mają umowę. Trudno się nie zgodzić więc nasz ówczesny, szczerze polski rząd daje rozwiązanie: wszystko z ZUSem – nawet jak syn sąsiada skosi ci trawnik w sobotę to trzeba będzie go zarejestrować w ZUSie i składki odprowadzić.
Cud, że w świetle powyższego jakoś jeszcze tę Unię tolerujemy; pewnie tylko dlatego, że nasz sceptycyzm podpowiada, że to chyba jednak nie Unia, tylko ci nasi jajogłowi sobie te fanaberie wymyślają.
Tak samo jest z koleją w Limanowej. Obecna narracja jest taka, że wszystko można było zrobić, wszystko zaprojektować, tylko były burmistrz zgodzić się nie chciał. Znowu tak jak z tą Unią. Jak dobrze jest na kogo zwalić. Okazuje się teraz, że cały projekt linii kolejowej narysował na kartce papieru Władek Bieda. To nic, że PKP PLK zapłaciła grubą kasę za wykonanie dokumentacji specjalistycznym firmom z dziesiątkami inżynierów. Furda z tym. Ci goście chcieli dobrze. Dla ludzi, dla zwierząt, itd. Rysowali przejazdy, przejścia, zachowywali domy, ogrodzenia, drogi i ogródki. Wszystko spieprzył Władek Bieda. Polna, Graniczna, Łąkowa, Ceglarska. Dworzec, parkingi, przejazdy i przejścia. Wszystko było i jest możliwe. Wszystko można było zrobić tylko Bieda nie chciał.
Słucham tego i nie wierzę. Tak samo jak w tą unijną strzałkę. Bo tak samo myślę, że to w przeważającej mierze po prostu kit jest. Że potrzebny jest kozioł ofiarny, na którego można dzisiaj zwalić wszystko czego od początku zrobić nie chciano, albo czego się zrobić na dało. Linia kolejowa to projektowy dramat. Muszą być odpowiednia łuki, odpowiednie poziomy. Żeby ta kolej miała sens musi jeździć szybko. Żeby mogła jeździć szybko nie może być przystanku co 5 kilometrów, tak samo jak nie mogą funkcjonować przejazdy w stylu tych, które są obecnie. Po prostu się nie da.
Ale przecież jak przy obwodnicy – nie można powiedzieć, że coś się nie da, jest nieracjonalne, za drogie lub niefunkcjonalne. Na to trzeba mieć cojones. Łatwiej przecież mydlić oczy, opowiadać, że co prawda teraz to już się nie, ale kiedyś to ho, ho. Wszystko można było. Że jak obskoczymy po domach, zbierzemy podpisy to zdarzą się cuda – wydrukują pieniądze, przerobią projekty, poklepią nas po ramieniu, zrobią metro a obwodnicę przesuną do Słopnic.
Też chciałbym, żeby tak było. Ale wątpię, bo różowy jednorożec zniknął, zaraz jak otworzyłem rano oczy.
Czy zgadzasz się z autorem felietonu?
Może Cię zaciekawić
Kostka brukowa na podjazd – jaką wybrać, aby była trwała?
Dlaczego kostka brukowa to dobry wybór na podjazd? Kostka brukowa od lat cieszy się popularnością dzięki swoim właściwościom technicznym i es...
Czytaj więcejDlaczego problemy z nietrzymaniem moczu pojawiają się w okresie menopauzy?
Jednym z mniej dyskutowanych, choć dość powszechnych objawów menopauzy, jest nietrzymanie moczu. Jest to stan uznawany za krępujący i często po...
Czytaj więcejJak interpretować fakty?
Zacznijmy od faktów. Artykuł w sprawie obwodnicy, który niedawno opublikowaliśmy, mówi jasno: Punkt pierwszy - Urząd Miasta nie wysłał uzupe...
Czytaj więcejZmarł Jerzy Mól – limanowski rzemieślnik, kupiec i urzędnik
Wczoraj (16 marca) w wieku 76 lat zmarł Jerzy Mól - limanowski rzemieślnik, kupiec i urzędnik. Odszedł po długiej chorobie. Jak zapisano w nota...
Czytaj więcejSport
Wybory w AKS Ujanowice
Na spotkaniu podsumowano trzyletnią kadencję poprzedniego zarządu, rozmawiano na temat przyszłych planów oraz dokonano wyboru Zarządu na kolej...
Czytaj więcejPodsumowanie 22 kolejki IV ligi. Niespodzianka w wykonaniu Limanovii. Trudna sytuacja Sokoła Słopnice
Spotkanie zostało rozegrane na sztucznej murawie, bo padający śnieg uniemożliwił przygotowanie płyty naturalnej. Niestety Sokół Sło...
Czytaj więcejRozstrzygnięcia w Limanovia Oldboy Winter Cup
W stawce 27 drużyn (wcześniej wycofały się Westovia Tarnów, Iva Iwakowa a w ostatniej chwili Pasmo Łososińskie) najlepszą ekipą spośród trz...
Czytaj więcejSłopniczanie wygrali w Krakowie
PODWAWELSKI KRAKÓW – SPEKTRUM KARPOL SŁOPNICE 3:7 Łukasz Białczyk - Jan Kaczor 3:0 (11:8, 11:9, 11:9) 1:0 Jakub Glanowski - Adrian...
Czytaj więcejPozostałe
Mieszanie herbaty
We wtorek o 14 (Limanowa jest jednak miastem dla seniorów, skoro publiczną debatę w ważnej sprawie organizuje się o tej godzinie) po raz kolejny ...
Czytaj więcejA po nam to wojsko?
Leopard mnie rozczarował. Pamiętam kiedy go przywieźli. Akurat byłem na poczcie, opłacić rachunki; spojrzałem przez okno i zobaczyłem skierowa...
Czytaj więcejKomu mieszkanie, komu?
8 bloków mieszkalnych po 13 mieszkań każdy. 104 mieszkania o różnej wielkości. Wszystkie komunalne, z założenia przeznaczone dla ludzi, którz...
Czytaj więcejStrzał w stopę
Przy okazji pisania felietonów, szukając jakiejś paraleli, o którą można byłoby oprzeć opis sytuacji w naszym kochanym mieście, trzeba sięgn...
Czytaj więcej- Kostka brukowa na podjazd – jaką wybrać, aby była trwała?
- Dlaczego problemy z nietrzymaniem moczu pojawiają się w okresie menopauzy?
- Jak interpretować fakty?
- Zmarł Jerzy Mól – limanowski rzemieślnik, kupiec i urzędnik
- Litewska prokuratura: rosyjski wywiad wojskowy stoi za podpaleniami sklepu IKEA w Wilnie i hali targowej w Warszawie
Komentarze (14)
Czekamy na felieton :
Sukcesy ryżego zdrajcy i jego koziołków matołków.
rozumiem, że artykuł jest skierowany do garstki zorientowanych tubylców, może dlatego trudno o rozeznanie, kto ma te wielkie cojones...