0°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 17 marca Patryk, Zbigniew, Regina, Gertruda

Prok. Wrzosek: przesłuchanie Barbary Skrzypek nie było nagrywane, nie było takiego wniosku

Opublikowano  Zaktualizowano 
5 1217

Prok. Ewa Wrzosek powiedziała w poniedziałek dziennikarzom, że przesłuchanie Barbary Skrzypek nie było nagrywane. Tego typu czynności procesowe nie są rejestrowane z urzędu; żadna ze stron nie zgłosiła wniosku o zarejestrowanie audio-video tego przesłuchania - powiedziała Wrzosek.

Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zmarła w sobotę. Potwierdzając tę informację w TV Republika szef PiS zasugerował, że za jej śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy w środę, 12 marca, przesłuchiwali ją w śledztwie ws. spółki Srebrna. Przesłuchanie prowadziła prok. Wrzosek.

"Jeżeli stan zdrowia pani Barbary Skrzypek byłby tego rodzaju, że uniemożliwiałby czy w znaczny sposób ograniczał możliwość uczestnictwa w przesłuchaniu w charakterze świadka, pan pełnomocnik - jako profesjonalny pełnomocnik prawny - mógł taki wniosek złożyć wcześniej, chociażby uzasadniając go jakaś dokumentacją lekarską" - powiedziała prok. Wrzosek w poniedziałek dziennikarzom.

Jak dodała, "tego rodzaju okoliczności na żadnym etapie - również przez panią Skrzypek - na żadnym etapie nie były podnoszone".

Zobacz również:

Pytana dlaczego podczas przesłuchania Barbary Skrzypek nie było jej pełnomocnika prok. Wrzosek odpowiedziała, że pełnomocnik świadka uczestniczy w tego typu czynnościach procesowych wyłącznie na konkretnej podstawie prawnej. "Taka podstawa prawna - żaden interes faktyczny ani prawny ze strony Barbary Skrzypek - nie istniał, była przesłuchiwana wyłącznie na okoliczności, które są jej wiadome lub nie" - powiedziała Wrzosek.

Dopytywana czy przesłuchanie było nagrywane, prokurator powiedziała, że tego typu czynności procesowe nie są rejestrowane z urzędu. "Żadna ze stron, również Barbara Skrzypek i jej pełnomocnik, takiego wniosku o zarejestrowanie audio-video tego przesłuchania, nie zgłosili" - zaznaczyła Wrzosek.

"Przesłuchanie miało miejsce w środę. Od środy nie mieliśmy żadnej informacji, żadnych skarg, żadnych wniosków, żadnej aktywności procesowej pełnomocnika pani Barbary Skrzypek (...) która świadczyłaby o tym, że to przesłuchanie odbywało się w taki sposób, by można było chociażby złożyć na nie skargę" - dodała.

W sobotę, na portalu X Wrzosek napisała, że jest głęboko poruszona informacją o śmierci Barbary Skrzypek, zapewniła, że "przesłuchanie pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej". W niedzielę Wrzosek oświadczyła, że podejmie "zdecydowane i adekwatne kroki prawne" wobec osób kierujących wobec niej groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek ma związek z przesłuchaniem jej w charakterze świadka.

Rzecznik warszawskiej prokuratury Piotr Skiba oświadczył w sobotę PAP, że przesłuchanie Barbary Skrzypek "przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze". "Jest nam bardzo przykro z powodu śmierci" Barbary Skrzypek - powiedział Piotr Antoni Skiba w rozmowie z PAP w sobotę wieczorem. "Nie widzimy jednak żadnego związku między przesłuchaniem, a śmiercią i w przypadku powielania takiej narracji wskazującej na związek przyczynowy między faktem dokonania przesłuchania, a skutkiem w postaci śmierci Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpi na drogę cywilno-prawną w celu ochrony dobrego imienia prokuratury” – oświadczył.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie na początku lutego wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd. Chodzi o sprawę planów wybudowania dwóch wieżowców na warszawskiej działce, należącej do powiązanej z PiS spółki Srebrna (należy do Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, w którego zarządzie zasiadała Barbara Skrzypek). Sprawę prowadzi prok. Wrzosek.

O śledztwie ws. spółki Srebrna informował również mec. Roman Giertych, jeden z pełnomocników Birgfellnera. Według jednego z jego wpisów na X, Giertych nie brał udziału w środowym przesłuchaniu Barbary Skrzypek, obecny był jeden z jego adwokatów.

Informując o tym, że 7 lutego zostało wszczęte śledztwo Giertych napisał, że dotyczy ono udzielenia "korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 50 tys. zł członkowi Rady Nadzorczej Fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień". To podjęcie na nowo sprawy z 2019 r., w której wówczas odmówiono śledztwa z zawiadomienia Birgfellnera, który twierdził, że do łapówki miał go nakłaniać Kaczyński. (PAP)

Komentarze (5)

burmistrz85
2025-03-17 11:36:26
0 2
Czyli nagrywane nie było pełnomocnika nie było prokurator jest lekarzem jednym słowem demokracja .
ciekawy
2025-03-17 15:47:30
0 2
to walcząca demokracja i krwawa Wrzosek?
Odpowiedz
wang30
2025-03-17 11:56:29
0 4
Wszystko jest zgodne z prawem, tak jak my je rozumiemy. Ot taka to praworządność.
minor
2025-03-17 18:20:06
0 0
Obecna opcja przekroczyła wszelkie dopuszczalne normy . Jaki wniosek ???? Co się kryje za takim tłumaczeniem nie trudno się domyślić. Czyżby to początek ostrego zjazdu w przepaść ?
Odpowiedz
straznik5
2025-03-17 16:38:54
0 1
Prokurator Ewa Wrzosek „zapunktowała” Dziwie się bardzo adwokatom, przynieśli wstyd dla siebie i palestry, panowie dobiliście do dna!!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Prok. Wrzosek: przesłuchanie Barbary Skrzypek nie było nagrywane, nie było takiego wniosku"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in