Usuwają sowieckie pomniki. Limanowa zrobiła to już 8 lat temu
- W ciągu ostatnich trzech miesięcy usunęliśmy 20 sowieckich pomników, ale na naszej liście jest ich 60. To bardzo szybkie tempo, ale chciałbym być tym prezesem IPN, który dokończy proces dekomunizacji w Polsce - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej „Dekomunizacja” przestrzeni publicznej w Polsce nabiera nowego znaczenie w świetle trwającej od lutego wojny na Ukrainie. Limanowa zburzyła radziecki pomnik już 8 lat temu. Przypominamy kulisy sprawy, w którą zaangażowało się nawet rosyjskie MSZ.
Sowiecki pomnik znajdujący się w Limanowej został zburzony pod koniec czerwca 2014 roku. Sześciometrowy obelisk, który wzniesiony w latach 60. ubiegłego stulecia na płycie limanowskiego rynku, ostatecznie stanął w miejskim parku, tuż obok dworu. Z czasem uległ on całkowitemu zniszczeniu i jedynie szpecił park. Nie przypominał pierwotnego wzoru, gdyż zarówno płaskorzeźba, jak i napisy na przestrzeni lat zostały niszczone, a pomnik zdewastowany. Pierwotnie płaskorzeźba przedstawiała żołnierza radzieckiego z dziewczynką, w towarzystwie górnika i górala w stroju regionalnym. Mosiężne litery głosiły 'wieczystą' ze Związkiem Radzieckim, jednak jeszcze w latach 50. skradziono trzy pierwsze litery tego wyrazu, co sprawiło że wymowa napisu była dosyć zabawna.
Rozwiązanie sprawy nie było łatwe, bowiem pomnik – w rzeczywistości kawał brudnego betonu – figurował w „Wykazie miejsc pamięci rosyjskich (radzieckich) obrońców ojczyzny poległych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej” oraz w „Wykazie obiektów poświęconych Armii Czerwonej” i by go usunąć, należało dopełnić wszystkich formalności. Starania w tym zakresie trwały dwa lata.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej oburzyło się zlikwidowaniem pomnika 'Wdzięczności Armii Czerwonej', który przez dziesięciolecia znajdował się w Parku Miejskim w Limanowej. Rosyjska dyplomacja domagała się wyjaśnień od strony polskiej, ponieważ w opinii Rosjan działania limanowskiego samorządu były „świętokradztwem i aktem wandalizmu”. - W Polsce coraz częściej dochodzi do aktów wandalizmu wobec pomników czerwonoarmistów, a także do prób nieuzgodnionego ich przenoszenia - pisało rosyjskie MSZ, dodając, że władze Limanowej przeprowadziły „świętokradczą akcję naruszając polsko-rosyjską umowę o miejscach pamięci, bez zgody strony rosyjskiej'. Usunięcie pomnika miało być także próbą jednostronnej rewizji i chęć wywoływania 'wojny pomników' przed 70. rocznicą zwycięstwa Związku Radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.
Zobacz również:O reakcję dyplomatyczną na to stanowisko zwróciło się do ówczesnego ministra Radosława Sikorskiego krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. W piśmie podkreślono, że burmistrz Limanowej Władysław Bieda udowodnił, iż rozbiórka sowieckiego monumentu nastąpiła w sposób zgodny z prawem, po zasięgnięciu opinii Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która z kolei poinformowała o tym zamiarze Rosjan. Strona rosyjska nie udzieliła jednak żadnej odpowiedzi na wiadomość ROPWiM, co świadczyło o braku zainteresowania tą sprawą.
- Odważnie realizujący polską rację stanu polski samorządowiec, któremu należą się słowa uznania od wszystkich polskich środowisk patriotycznych, został niesłusznie oskarżony o działania niezgodne z prawem i wywoływanie „wojny pomnikowej” - pisali członkowie POKiN do ministra Sikorskiego. - Czytając oświadczenie rosyjskiego MSZ odnieśliśmy wrażenie, że to nadal mentalnie zakorzenieni w poprzedniej epoce nasi wschodni sąsiedzi chcą rozpętać taką wojnę, cynicznie i całkowicie nietrafnie wykorzystując limanowski przykład. Mamy nadzieję, że Pan Minister da właściwą odpowiedź swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi, a haniebne pozostałości po sowieckim zniewoleniu będą systematycznie znikać z polskiej ziemi.
W odpowiedzi na pismo POKiN zastępca dyrektora, kierujący Departamentem Wschodnim MSZ Konrad Pawlik poinformował o przekazaniu noty dyplomatycznej rosyjskiemu ambasadorowi w Polsce. Podkreślono w niej, że działania strony polskiej były zgodne z prawem i adekwatne do porozumień zawartych przez oba państwa ws. pomników i miejsc pamięci, - Poinformowano stronę rosyjską, że w sprawie rozbiórki pomnika nasze władze samorządowe konsultowały się z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, i że wysłały korespondencję do strony rosyjskiej, na którą nie otrzymały odpowiedzi. Ponadto przypomniano, że pomnik był w złym stanie technicznym, a strona rosyjska nie wykazała zainteresowania jego odnową - napisał do kombatanckiego stowarzyszenia Konrad Pawlik z MSZ.
Może Cię zaciekawić
Nowy rektor UJ prof. Piotr Jedynak: chcemy być jak najlepszym uniwersytetem badawczym
Prof. dr hab. Piotr Jedynak w czwartek został wybrany rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego na kadencję 2024-2028. Wyboru dokonało Kolegium Elekto...
Czytaj więcejKarpol i Andrew z decyzją o wsparciu. Zainwestują ponad 43 mln zł
Krakowski Park Technologiczny (KPT), który wcześniej zarządzał specjalną strefą ekonomiczną, przejął obowiązki zarządzania Polską Strefą ...
Czytaj więcejOd 3 lat wciąż nie wiadomo, gdzie jest Wiesław Rataj
Zaginiony Wiesław Rataj ostatni raz był widziany 3 sierpnia 2021 roku w pociągu relacji Szczecinek – Kraków, z którego wysiadł na stacji w Jas...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne dla południowych powiatów Małopolski
Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 8:00 w piątek na terenie powiatów: limanowskiego, gorlickiego, nowosądeckiego, myślenickiego, nowotarskiego, t...
Czytaj więcejSport
Stara Wieś z mistrzostwem powiatu
Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego oraz Powiatowy SZS Limanowa, SP 1 Mszana Dolna. Do zawod...
Czytaj więcejPoznaliśmy półfinalistów Pucharu Polski na szczeblu Małopolski
Ćwierćfinały, 24 kwietnia 2024 MKS Limanovia – Wiślanie Jaśkowice 1-3 (0-2) 0-1 Jakub Seweryn 12, 0-1 Doran Gądek 33, 1-2 Tomasz Kur...
Czytaj więcejPuchar Polski: Limanovia przegrała z trzecioligowcem. Piękna atmosfera wróciła na trybuny.
Dzisiaj Limanovia mogła liczyć na „dwunastego zawodnika” w postaci kibiców. Otóż na dzisiejszy mecz zmobilizowali się sympatycy limanowskieg...
Czytaj więcejPodium wśród młodzików
- W zawodach brali udział zawodnicy UKS Płomień Limanowa, a zarazem uczniowie ZSP nr 4 w Limanowej Lea Ewert (przed tygodniem była na podium w mł...
Czytaj więcejPozostałe
Drugi dzień obrad Sejmu - oglądaj transmisję
Porządek dnia rozpocznie się o godzinie 9:00, prezentacją Ministra Spraw Zagranicznych, która dotyczyć będzie głównych zadań polskiej polityk...
Czytaj więcejGOPR'owcy pompowali, pomogli i nominują kolejnych
Czterolatek z Łodzi, Krzyś, zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne’a (DMD) – poważną chorobą genetyczną prowadzącą do stopniowego z...
Czytaj więcejSkoda zmiażdżyła przystanek - zobacz nagranie
Do zdarzenia doszło w niedzielę 7 kwietnia w Mordarce w gminie Limanowa. Za kierownicą Skody siedział 19-latek, który według ustaleń policji ni...
Czytaj więcejPrzetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
Pod koniec stycznia zarządca infrastruktury PKP-PLK poinformował, że na sfinansowanie zamówienia podstawowego zamierza przeznaczyć 206 640 2...
Czytaj więcej- Nowy rektor UJ prof. Piotr Jedynak: chcemy być jak najlepszym uniwersytetem badawczym
- Karpol i Andrew z decyzją o wsparciu. Zainwestują ponad 43 mln zł
- Od 3 lat wciąż nie wiadomo, gdzie jest Wiesław Rataj
- Ostrzeżenie meteorologiczne dla południowych powiatów Małopolski
- Jak wygląda sprzątanie po zgonach?
Komentarze (13)
...
kto projektował ten tęczowy czworokąd ? :D
kiedyś na placu przed akademikami na Bydgoskiej w Krakowie stało popiersie Dzierżyńskiego
wdzięcznie nazwanego Krwawym Feliksem lub Czerwonym Katem
jestem jednak w stanie zrozumieć, że dla prawdziwego komucha wypieprzenie tego truchła może być bolesne