14°   dziś 18°   jutro
Czwartek, 28 marca Aniela, Sykstus, Joanna, Antoni, Sonia

LDK o komentarzach: "to niesprawiedliwy zarzut"

Opublikowano 15.10.2022 16:00:00 Zaktualizowano 17.10.2022 09:30:03 pan
20 12109

- Jestem zdziwiona informacją, ze jakość jedzenia oraz jego wykonanie uległo znacznemu pogorszeniu po przejęciu kuchni przez LDK. To niesprawiedliwy zarzut w stosunku do osób z mojego zespołu, które codziennie dokładają należytych starań, aby posiłki były smaczne i zdrowe dbając przede wszystkim o dzieci, a nie o to kto akurat ich zatrudnia – dyrektor LDK Magdalena Szczygieł-Smaga odnosi się do komentarzy i opinii po publikacji na temat incydentu z owadami w zupie zaserwowanej grupie dzieci w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Limanowej.

Jak informowaliśmy, w poniedziałek doszło do incydentu w Miejskim Przedszkolu nr 1 przy ul. Jordana w Limanowej. - Przedszkolakom zaserwowano zupę, w której pływały robaki. Opiekunki natychmiastowo zareagowały i zupa nie trafiła do kolejnych grup – poinformował jeden z rodziców, a sytuację potwierdzili inni. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Sprawa jest wyjaśniana przez Limanowski Dom Kultury, który prowadzi kuchnie w szkołach i przedszkolach na terenie miasta. - Obecnie trwają procedury sprawdzające wszystkie kuchnie zgodnie z HACCP. W najbliższym czasie chciałabym, aby intendenci i szefowie kuchni spotkali się w placówkach z przedstawicielami rodziców - nie jest tak, że nie słuchamy sugestii rodziców i jeśli są to uwagi konstruktywne i zgodne z wytycznymi dietetyków oraz ministerstwa to chętnie je wdrożymy w naszych kuchniach – mówi Magdalena Szczygieł-Smaga, dyrektor LDK.

W związku z naszą publikacją dotyczącą incydentu z owadem bądź owadami w zupie, wydanej jednej z grup w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Limanowej, pojawiło się wiele komentarzy i opinii mieszkańców Limanowej na temat stołówek w miejskich placówkach oświatowych. W rozmowach z nami rodzice dzieci zapowiedzieli interwencję u władz miasta w sprawie posiłków o – ich zdaniem – jakości nieadekwatnej do ceny.

Zobacz również:

- Gotujemy dziennie 1400 obiadów dla dzieci i z tego powodu jest to kuchnia najwyżej staranności. Wszystko gotujemy z sezonowych, świeżych i niemrożonych produktów. Codziennie do naszych kuchni przyjeżdżają rano produkty z limanowskiej mleczarni, świeże pieczywo i inne wypieki z lokalnej piekarni, owoce i warzywa podobnie, mięsa i wędliny od producenta z Nowego Sącza. Ręcznie lepimy pierogi. Gotujemy zgodnie z wytycznymi ministra dotyczącymi żywienia dzieci i młodzieży w placówkach oświatowych. Dzieci otrzymują zbilansowane posiłki o odpowiedniej gramaturze. W skrócie musi to być odpowiednia ilość białka, węglowodanów i tłuszczy w skali dnia o danej wartości kalorycznej odpowiadającej zapotrzebowaniu dziennemu czyli np. w przedszkolach jest to 75% zapotrzebowania dziennego ponieważ wydajemy 3 posiłki dziennie śniadanie, obiad i podwieczorek - tłumaczy.

W kuchniach nie są wykorzystywane gotowe produkty zawierające sztuczne składniki, cukier glukozowy i inne substancje uważane za szkodliwe. - Czyli na przykład zamiast gotowego, słodzonego jogurtu, podajemy dzieciom naturalny jogurt wymieszany z owocami sezonowymi. Codziennie sami przygotowujemy warzywa do posiłków - oznacza to, że jeśli danego dnia serwujemy surówkę z marchwi to tą marchewkę obieramy i trzemy na ową sałatkę tego samego dnia. Słodzimy miodem - niezwykle rzadko cukrem. Współpracujemy z dietetykami. Staramy się uczyć dzieci zdrowych nawyków żywieniowych. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że jakość posiłków znacznie się polepszyła - łatwiej byłoby nam wydać gotowy jogurt niż kroić owoce do naturalnego - ale gotujemy dla dzieci i codziennie czujemy tą odpowiedzialność – zaznacza dyrektor LDK.

Placówka podkreśla, że w większości szkolnych kuchni gotują te same zespoły, które gotowały przez ostatnie 20 lat. - Tym bardziej jestem zdziwiona informacją, ze jakość jedzenia oraz jego wykonanie uległo znacznemu pogorszeniu po przejęciu kuchni przez LDK. To niesprawiedliwy zarzut w stosunku do osób z mojego zespołu, które codziennie dokładają należytych starań, aby posiłki były smaczne i zdrowe dbając przede wszystkim o dzieci, a nie o to kto akurat ich zatrudnia - ocenia.

- Chciałam się odnieść jeszcze do jednej kwestii i wie to pewnie każdy, kto ma dziecko, że nie zawsze to, co dziecko uważa za smaczne, jest dla niego dobre i zdrowe i odpowiedzialne żywienie nie polega na podawaniu dzieciom wysoko słodzonych i przetworzonych produktów. Większość dzieci na przykład zostawia na talerzu warzywa, zalecenie dietetyków jest jednak takie, aby spożywały je w określonej ilości w ciągu dnia, dlatego codziennie je im proponujemy – z czasem dzieci wyrabiają swoje własne gusty, próbując nowych sałatek i chociaż nie zjedzą tych warzyw pewnie codziennie, to nie dziwią się, że są one obecne na talerzu. Pamiętajmy o tym wszystkim, oceniając gramaturę posiłków oraz jadłospis dla dzieci, zwłaszcza w kontekście epidemii otyłości u dzieci i młodzieży – komentuje Magdalena Szczygieł-Smaga. - 

- Czy posiłki są różnorodne? Zachęcam się do zapoznania z październikowym jadłospisem na naszej stronie, resztę pozostawię bez komentarza – oświadcza dyrektor LDK. Jak sprawdziliśmy, w minionym tygodniu w menu szkolnych kuchni znalazły się zupy: pomidorowa, krupnik, ogórkowa, zupa z cieciorką i zupa brokułowa, drugie dania to gulasz wieprzowy, filet drobiowy w cieście, pieczeń w sosie śmietankowym, ryż z jabłkami oraz ryba w panierce.

Przypomnijmy: do sierpnia 2020 roku rodzice ponosili odpłatność za wyżywienie uczniów w szkołach i dzieci w przedszkolach, w wysokości „wsadu do kotła”. Była to kwota 3,50 zł (obiad dwudaniowy) w szkole i 6,00 zł (trzy posiłki: śniadanie, obiad i podwieczorek) w przedszkolu. Po zmianach posiłki nadal przygotowywane są na miejscu w poszczególnych placówkach, ale pracownicy podlegają pod Limanowski Dom Kultury, przez co opłata za posiłki może obejmować nie tylko produkty, ale też inne koszty ich przygotowania. Obecnie te same posiłki kosztują 12 zł w szkole i 15,50 w przedszkolu. Miasto wprowadziło przy tym program osłonowy, zmniejszający wysokość opłat dla mieszkańców miasta, ale w zależności od ich dochodów.

Zmiany wprowadzone przez miasto wywołały duże kontrowersje – gdy je zapowiedziano, spotkały się ze stanowczym protestem rodziców, którzy przygotowali nawet obywatelski projekt uchwały, przekazany Radzie Miasta. Nowa organizacja stołówek poróżniła także burmistrza z częścią miejskich radnych.

Komentarze (20)

coco
2022-10-15 17:24:23
1 0
Ktoś niedokładnie umył pojemniki w których przewożone są produkty. , albo są w miejscu przechowywania . Niestety ale czasem robactwo potrafi zalęgnąć się w niezbyt często mytej lodówce.
Odpowiedz
JMSul
2022-10-15 18:43:12
0 9
Dwójka moich dzieci korzysta z posiłków stołówki i nie narzekają. Zdarzyło mi się odebrać obiad do domu i też było dobre. Pomijam gusta moich dzieci, niektórych potraw nie zjedzą bo nie i już a inne mogą jeść trzy razy dziennie codziennie...
Nigdy nie spotkaliście gąsienicy w kalafiorze albo mszycy w zieleninie? Bądźmy ludźmi i nie róbcie g****burzy.
Odpowiedz
zabawny
2022-10-15 19:54:27
1 8
Najważniejszej informacji BRAK - co to było za robactwo i jak mgło się znaleźć w jedzeniu .
Odpowiedz
aviator
2022-10-15 20:11:33
4 5
Pani dyrektor proszę zejść na ziemię u zacząć pracować a nie się lansować....
Odpowiedz
ciekawy
2022-10-15 20:13:01
1 1
robaki to proteiny czyli zdrowa żywnosć.
Odpowiedz
konto usunięte
2022-10-15 20:24:00
0 4
Sama odpowiedź co do poruszonych aspektów jest rzeczywiście bardzo dobra. Rodzice bywają przewrażliwieni i szukają dziury w całym. Z tym się zgodzę. Szkoda natomiast, że LDK nie odnosi się do sedna problemu tj robaków w jedzeniu
Odpowiedz
konto usunięte
2022-10-15 20:29:00
2 2
Za niedługo ludzie będą się zabijać o robaki ,to nam szykują , planowany głód , zamiast się cieszyć że jest co jeść awantura o robaka, społeczeństwo konsumpcyjno konformistyczne pozbawione samodzielnego myślenia, głodu na was to zaczniecie myśleć i przestaniecie skakać sobie do gardeł
Odpowiedz
34607szczawa
2022-10-15 21:15:32
1 2
Wilcacora, czytając komentarz ciekawego i Twóje określenie "za niedługo" odnoszę wrażenie źe to właśnie nam wprowadzają do menu.
Odpowiedz
34607szczawa
2022-10-15 21:16:49
2 1
... notmalnie Korea Północna.
Odpowiedz
minor
2022-10-15 21:59:58
0 5
może konkurencja się czai ???? Warto na to zwrócić uwagę.
Odpowiedz
Poludnie
2022-10-15 22:09:40
1 5
Zawsze znajdzie się parę sflustrowanych mamusi i trzeba ponarzekać, wszystkim nie dogodzi, afera z do....y wzięta !!!!
Odpowiedz
szaradaa
2022-10-15 23:28:12
0 4
Nawet z Południem można czasem się zgodzić !
Znam przypadek kiedy kelnerka "żarła" się z szefową kuchni i przygotowała sobie ubitego karalucha, którego podłożyła na talerz z zamówionym daniem.
Nie znam sprawy z robakami, ani mnie to nie dotyczy, ale ludzie potrafią ...
Odpowiedz
cons
2022-10-15 23:29:53
0 6
Mamy synka w Przedszkolu nr 2. Co do jakości posiłków nie mam wiedzy, bo nie jestem przedszkolakiem i nie degustuje, ale jeśli chodzi o zróżnicowane posiłki to owszem są, codzienie zwracamy na to uwagę, więc to jakaś totalna bzdura wyssana z palca przez przewrażliwionego rodzica. Wystarczy przeczytać jadłospis a skoro dzieciak nie chce jeść to najlepiej zrzucić winę na złe posiłki.
Odpowiedz
Joanna77
2022-10-16 07:58:48
6 4
Hmmm....przewrażliwieni rodzice piszecie, jestem ciekawa czy bylibyście zadowoleni gdyby Wasze dziecko dostało na obiad zupę z robakiem. Gdyby mojemu dziecku zaserwowano coś takiego nie pozostawiłabym tego nic z tym nie robiąc. Człowiek dwoi się i troi dbając o dziecko a tu coś takiego. Brak słów!!!! Porazka
Odpowiedz
Dagi
2022-10-16 09:35:39
0 1
""Przedszkolakom zaserwowano zupę , w której pływały robaki " i to jest meritum sprawy do której powinna się odnieść dyrektorka LDK , zostało to całkowicie przemilczane, więc były te robaki , czy nie było? . chyba ,iż jest tak jak pisze w komentarzu Poludnie , że afera z do...y wzięta.
Odpowiedz
katemich
2022-10-16 09:35:43
0 1
Potraficie czytać ze zrozumieniem? Podano zupę z robakami, dzieciom w przedszkolu zarządzanym przez miasto gdzie gotuje jednostka miejska a obiady kosztują więcej niż w prywatnych przedszkolach. Co to za brednie o jakości, tam były robaki.
Sprawa nie dotyczy gustów w żywieniu, świeżej marchewki tylko tego, że procedury nie zostały dotrzymane i ktoś wydał chłam, który można było wyłapać w kuchni nie na talerzu.
Odpowiedz
minor
2022-10-16 09:53:15
1 4
Joanna77 - tylko ty nie robisz błędów tak z tego wynika Od razu wojna polsko - polska na całego. Typowa arogancja bez jakiejkolwiek tolerancji kulturowej. A przecież tak do końca to nie wiadomo czy to wina kuchni to po pierwsze a po drugie robaczek bo chyba o to chodzi mógł być w komponentach. Czym " mniejszy robaczek " 77 tym większe halo. Po co ? Porażka !!!
Odpowiedz
szaradaa
2022-10-16 14:15:01
0 0
Klienta w restauracji kiedy podniósł krzyk, że mu w piwie pływa jakieś żywe stworzonko to kelner zdziwiony zapytał "a ileż ono panu tego piwa wypije"?
To już tak mniej poważnie !!!
Odpowiedz
Limka28
2022-10-16 21:02:19
0 0
@grazynaheyes nie wiem na jakiej zasadzie są publikowane Twoje posty - proszę; zadzwoń i pogadamy. może przestanę Cię traktować jako staruszkę z demencją. 582 596 223 - czekam.
Odpowiedz
DwunastaMalpa
2022-10-17 11:51:40
0 0
Dwudziesty pierwszy wiek, niemalże każdy dorosły ma telefon komórkowy przy sobie, a zdjęć "zup z robakami" brak. Hmm...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"LDK o komentarzach: "to niesprawiedliwy zarzut""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in