Inwestycja rozwiąże być może problem korków w jednym miejscu - ul. Piłsudskiego- spowoduje korki w innym ul Marka , ul. Mordarskiego, ul. Z. Augusta.

Podwyżkę powinien poprzedzić audyt dotyczący gospodarności lub niegospodarności w wykonaniu Rady Miasta i Burmistrza , np. prowadzenia inwestycji na rzecz gminy a nie mieszkańców miasta. Jak się ma np rentowność inwestycji parkingowych czy też konieczność utrzymywania nieużytkowanych obiektów niedawno zbudowanych. Megalomania odnośnie budowy np. dworca autobusowego. Jeżeli nawet pozyska się fundusze na budowę jak wygląda kwestia opłacalności w jego utrzymaniu później. Za wszystkim powinien stać rachunek ekonomiczny z czym w Limanowej najwyraźniej bardzo słabo.

Karta nie obowiązuje również na parkingach bo nikt nie dba o to , żeby działały w tym zakresie prawidłowo. Ta funkcja po prostu jet zepsuta.

Postać Pani Katechetki bardzo ładna oczywiście.

@ grazynahayes. Dzięki za wykład. Niestety masz rację " prawdziwi Polacy" nie wiedzą niestety jak wygląda geneza chrześcijaństwa i "polskości" . Chrześcijaństwo zaczerpnęło wiele nawet z takich starożytnych kultur jak Egipt ( Mojżesz wszak tam był) i Babilon ( też tam byli).

Ciekawe czy pan wojewoda tyle samo uwagi poświęci udostępnieniu poradni specjalistycznych , które są absolutnie niedostępne. Skierowaniami można sobie wytapetować ścianę nad sedesem.

@ sstan. Nie piszę bzdur. To ty głosisz bzdury. czy wiesz jak wyglądała dostawa cementu na budowę w szczęśliwych latach 80-tych. Po prostu go nie było. Pustaki PGS przeciętny chętny kupował z robocizną , żeby je tylko dorwać na ogół budowano z własnoręcznie zrobionych pustaków leszowych. Gwoździe jak przyjechały na budowę to wyjeżdżały natychmiast w kieszeniach pracowników . Złodziejstwo było totalne na każdym kroku. Umowy podpisane rok wcześniej skutkowały zarobkiem w postaci czapki gruszek. Zapytaj kogoś kto w tamtym czasie żył i pracował jak to wyglądało. A tak nawiasem mówią co robił Twój ojciec czy dziadek , żeby sytuacji zapobiec? Widziałeś od środka te zakłady ? Ty to dopiero piszesz bzdury. Po hucie Lenina można do dziś oglądnąć tą beznadziejną dewastacje. Co ty zrobiłeś pozytywnego.

@ aviator . Akurat jeżeli chodzi o budowlankę , chemie budowlaną to nie było za bardzo co sprzedawać . Byliśmy sto za za przysłowiowymi murzynami. Tej polskiej chemii budowlanej nie było i właściwie za bardzo nie ma do dziś. Świat przez 50 lat ( 1945-1995) szedł do przodu myśmy stali w rozwoju. Po 90 - tym roku sięgnęliśmy po gotowe produkty zachodnioeuropejskich marek.i tak już zostało. Dotyczy środków stosowanych np. w remontach. Cementu , stali w PRL to dopiero brakowało. Firmy po PRL miały często wartość ziemi na której stały . Nie rzadko były tam maszyny pamiętające czasy nieboszczki Austrii , względnie były to produkty pochodzące z ZSRR. Wolność zawdzięczamy w gruncie rzeczy garstce ludzi, która w 1989 roku zorganizowała wybory z ramienia Solidarności i komitetu przy Lechu Wałęsie. Dzisiaj nastąpił wysyp zasłużonych. Dla wszystkich innych rada trzeba było w tym uczestniczyć i wziąć sprawy w SWOJE ręce a nie labidzić

@kolo74. Na moje pytanie jak udowodnić czyjeś złośliwe działanie policjant dyżurny z komendy limanowskiej odpowiedział złapać na gorącym uczynku. Ale co jeżeli nawet go złapie co mam do czasu przyjazdu policji ( 1-2godź) robić ? trzymać ? za co trzymać? naruszę jego nietykalność osobistą. Żenada tak dział policja.

Progi zwalniające na ul. Z. Augusta . Są momenty , że w chwilach mniejszego natężenia ruchu mistrzowie kierownicy jeżdżą 100/godz. Gdzie w tej Limanowej jest policja , w parku ? . W parku powinna raczej działać chyba straż miejska.

Przede wszystkim w Polsce powinno dojść do sytuacji kiedy lekarz np. pierwszego kontaktu musi co parę lat np. 7-10 zdać egzamin podobnie zresztą specjaliści, tak jak to jest np. w USA. Wiedza medyczna tak idzie do przodu szybko , że nie może być tak , że dopiero pacjent wymusza swoim dociekaniem - pozostawiony bez właściwej diagnozy - sięgnięcie przez lekarza rodzinnego do internetu w ślad za tym o czym informuje go pacjent. Odporność lekarzy , na dokształcanie jest totalna. To , że pacjenci sięga po dr. Googla wynika z tego faktu. Na szczęście w internecie spotyka się przedruki w miarę jasno sformułowane , wydane przez renomowane kliniki np. warszawskie czy gdańskie z których pacjent dowiaduje się czego jego lekarz rodzinny nie wie.

Przechodząc przez przejście pieszy powinien upewnić się , że wszystkie samochody stanęły . Jestem kierowcą i widzę jak to inni robią. Jedzie dama lub men i w ogóle nie zauważa , że przekracza przejście dla pieszych. Nie widzi nic tylko jak koń z klapkami to tylko co na wprost. Tak przejeżdżających przez przejścia zwłaszcza na Z. Augusta się widzi bardzo często. Na Z. Augusta jest już tak duży ruch , że należy puścić jeszcze ten zna rzeki w większym wymiarze. Włodarzom miasta życzę spokojnego snu i sumienia wobec następnych przypadków i wypadków.

Sadzę , że pamięci o bliskich zmarłych nie powinno się mierzyć wielkością znicza czy bukietu kwiatów a takie wrażenie przebija . Mniejszy znicz mniejszy odpad mniejsze "zanieczyszczenie" powietrza w wyniku spalania jakie to logiczne i proste.

Kwestia współudziału w kosztach komunikacji przez sąsiednie gminy jest oczywista jak 2 x2 . Wszystko w Limanowej jest podporządkowane napływowi ludzi z okolicznych gmin włączając w to chociażby parkingi , markety , urzędy , szkoły . Mieszkańcy Limanowej muszą cierpliwie znosić korki , problemy z włączeniem się do ruchu i jeszcze do tego dopłacać , w imię czego.

"ruch tranzytowy z DW 965 dalej pójdzie przez centrum" - trasa ta jest szczególnie NIE uczęszczana przez tiry. Po drodze Rozdziele Laskowa Górna , czyli drapanie się ponad 100m w górę następnie zjazd te same 100m w dół do Limanowej ,żeby następnie wjechać 100 w górę - na Lipowe następnie z powrotem zjechać 100 m w dół tak z górki na pazurki.. Pomysłodawcom trzeba pogratulować jasności umysłu , umiejętności dodawania i odejmowania tudzież orientacji przestrzennej. Nikt przy zdrowych zmysłach tamtędy nie pojedzie.

"Na wielu skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, szczególnie tych mniejszych, brakuje miejsca pozwalającego na bezpieczne zatrzymanie i przepuszczenie pieszych. W praktyce nierzadko skutkuje to blokowaniem ruchu na rondzie, a w skrajnych przypadkach nawet kolizjami. Oba problemy można łatwo rozwiązać, odsuwając przejścia dla pieszych od skrzyżowania na odległość pozwalającą na bezpieczne zatrzymanie pojazdu — bez ryzyka blokowania ruchu i narażania się na uderzenie przez kierowców jadących po rondzie."- o tym się mówi ale nie w Limanowej -do pierwszego wypadku.

Tutaj nasuwa się pytanie o kolejną nie użytkowaną zrealizowaną inwestycję. Czemu służy budynek- zamknięta na cztery spusty stacja rowerowa , zamknięte toalety na końcu Z. Augusta przy zejściu na nowe bulwary. Ile kosztuje jego utrzymanie ochrona itd.

Sadząc po powodzeniu parkingu i mojego rynku pasowałoby dowiedzieć się co w tym budynku będzie . W ogóle nie widać jak budynek siedzi w otoczeniu . Typowe działanie urzędasów pokazać elewację tylko po co. Gdzie są radni bezradni , żeby tą sytuację skontrolować . Jak wygląda strona ekonomiczna tej co najmniej dwupiętrowej inwestycji oderwanej stylem od sąsiedniej zabudowy. Będzie to co z budynkiem przy rondzie w Sowlinach. W razie czego pan burmistrz stwierdzi , że zlecił w trybie projektuj i buduj i nie ma żadnego wpływu na nic bo niczego nie zagwarantował w zapisie , wymaganiach przetargowych. Obudźcie się radni z ciężkiego snu , kiedyś odpowiecie za tę bezradność i bezkarność.

@ Jan . Ręce opadają jak się czyta twoje wypowiedzi . Zrozum wreszcie człowieku . Ani Rząd ani tym bardziej PIS ani AS z Żoliborza nie posiada żadnych pieniędzy . Pieniądze pochodzą z naszych kieszeni poprzez PIT , VAT itd. Najmniej produktywni są politycy którzy tylko konsumują i wydalają. Pieniądze należą w równy sposób do wyborców PO , PIS i innych partii i po prostu nam się należą.

@nieufny - skoro poważne kwestie państwowe są głosowane w oparciu o projekty poselskie np. posła Suskiego czemuż jakiś Michalski nie miałby mieć takiego prawa jak szaleć to szaleć . Najgorsze w tym wszystkim jest brak przewidywalności , brak wyczucia i brak kompetencji. Ktoś musi malować szlaki , chronić przed dewastacją , w razie czego zadziałać w ramach GOPR , stać na straży tego , żeby komuś nie przyszło do głowy np. sadzić jakieś inwazyjne gatunki drzew. czy krzewów. W tej chwili w Polsce płaci się za wszystko za państwową służbę zdrowia , która niczego nie oferuje , za możliwość nauki- brak stypendiów konieczność korepetycji , za możliwość pracy koszty największe dla najmniej zarabiających. Ale suweren sobie chwali.