AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1454
Grażyna, cóż to za grube i brudne sprawy? Zaniepokoiłaś mnie, ponieważ sprawy te, według Twoich słów, dotyczyć mają naszego, a więc mojego też, regionu. Nie lubię, gdy ktoś pisze w sposób, że ktoś, ale nie wiadomo kto, gdzieś, ale nie wiadomo gdzie. Wtedy wszyscy i wszystko wokół wydaje mi się podejrzane.
Zamknąć Limanową na jakiś czas, się będziecie przejmować!
A ja się pytam: dlaczego zlikwidowaliście tę piękną alejkę u wylotu Polnej! Dlaczego!
Należy zaznaczyć, że kierował i...
Bardzo dobrze się stało! Takie informacje są jak najbardziej pozytywne. Znaczy smutne jest to, że kierowca był pijany i... że kierował, że był kierowcą. Natomiast super się stało, że wszyscy ponieśli konsekwencje swoich czynów i nikt niewinny przy tym nie został pokrzywdzony. No, trochę też szkoda płotu, ale poza tym świetnie! :) I wcale nie życzę nikomu źle. Nie cieszę się z czyjegoś nieszczęścia. Nieszczęściem by było, gdyby dojechali na miejsce bez szwanku przekonani o tym, że wszystko było w porządku. A tak, miejmy nadzieję, da im to do myślenia.
Tylko żeby ta siłownia była trochę inna, a nie kopiuj-wklej tej ze ścieżki zdrowia. Bo wyrosło ich ostatnio jak grzybów po deszczu, ale wszędzie to samo kółko i te same przyrządy, albo bardzo podobne. Widząc "po świecie" różne siłownie zewnętrzne zawsze się zastanawiam: czemu u nas wszystkie takie same, jak można na przykład tak, albo tak, albo jeszcze inaczej.
No ale to już wszystko było dawno wiadomo.
Cóż to za pomysł z łączeniem ulicy Piłsudskiego z ulicą Kusocińskiego w tamtym miejscu? A co z mostem?
Szczawianin15, po prostu pewnych rzeczy nie rozumiesz, a się wypowiadasz i mieszasz wątki.
Ale co ja głupiego napisałem, zabawny kolego?
Każdego motocyklistę jeżdżącego nielegalnie po lesie należy wrzucić do jednego worka bez względu na to czy jest pijakiem i chamem, czy może miłośnikiem ptaków i wolontariuszem na misjach w Afryce.
@kreatywny, motor w lesie nie jest dobry, śmiecący turysta nie jest w lesie dobry i jak dostaniesz w lesie z procy to też nie jest dobrze. Trzeba po prostu wiedzieć co jest dobre a co złe i o tym mówić.
Co się stało, to się nie odstanie, źle nie życzę nikomu, ale jest w tym wszystkim pozytywna rzecz: otóż poszkodowanemu koledze może się odechce jazdy motorem po lasach. A jeśli się mu nie odechce, to przynajmniej jakiś czas siłą rzeczy nie będzie tego robił. Szkoda tylko, że na jego miejsce rodzi się już dwóch następnych zakłócaczy leśnych.
6 października 1883 roku padał sobie pierwszy śnieg. Ktoś tam powiedział, że oo śnieg pada, by na następny dzień o tym zapomnieć. Lecz za ponad 130 lat o tym nieistotnym fakcie przy okazji przypomina niejaki kuryer limanowa.in, więc rozmyślam o tym śniegu, by za chwilę o tym zapomnieć.
Zupełnie nie rozumiem problemu. Przecież po przejściu przez natryski gościu i tak trafia do wspólnej strefy w stanie nie mniej roznegliżowanym.
@jendrus84, mówisz także o mieszkańcach drugiego pietra czteropiętrowego bloku z płaskim dachem? Otóż mylisz się, wiatr nie czyni losowania.
Dym z pieca to dym z pieca, a dym z pożaru to dym z pożaru, więc jak nie widzisz różnicy, zastanów się dwa razy ;)
Grażyna, no i co ma wspólnego BS z SB? A w ogóle autor dziwnym trafem pomija towarówkę znajdującą się na linii tramwajowej (DLACZEGO?!), choć jeszcze bardziej zastanawiające jest, dlaczego na górnej linii nie ma przystanku, który aż się prosi by był na pomniku Piłsudskiego... Hmm, wszystko jest to bardzo ciekawe! Nie no, tak naprawdę śmieszne i żałosne jest rysowanie takich wykresów i dopatrywanie się tam nie wiedzieć czego. Serio, dajcie mi jakąkolwiek teorię, a ja wam narysuję do tego całkiem logiczny wykres popierający/obalający (niepotrzebne skreślić) jej prawdziwość.
Na mapce jest zaznaczone "BS Limanowa", ale w tekście nic o tym nie ma. Stwierdziłem, że może to jest jakaś szalona tajemnica, o której szanowny autor coś tam pobąkuje i w swej niezwykłej bystrości zwróciłem uwagę, że tajemnicze "BS" składa się z tych samych liter co "SB", tylko na odwrót (eureka!). Hmm, na odwrót, czyli jakby w przeciwieństwie do SB, znaczy jakaś szalona organizacja anty SB, czy co? Weźże, Paweł, nie trzymaj w niepewności!
Coś mi się obiło o ucho, że koszt miał wynieść 5 baniek. To jednak 10 też spoko?