Złożyli rezygnację i chcieli zwrotu składek. Spółka zmieniła zasady i potrąciła część środków za koszty działalności
Sadek. Członkowie spółki wodociągowej złożyli rezygnację, nie mogąc doczekać się zapowiadanej od lat budowy sieci. Jak mówi jedna z osób, byli przekonani, że podmiot zwróci im wpłacone składki, zgodnie ze statutem. Tymczasem z przedstawionych nam dokumentów wynika, że zarząd spółki przez podjęciem uchwał o wygaśnięciu członkostwa doprowadził do zmiany zasad i ze środków tych osób potrącono ok. 1/4 wkładu tytułem poniesionych przez spółkę kosztów.
Spółkę wodociągową Jodłownik – Sadek powołano w 2011 roku. Ci, którzy do niej przystąpili, byli przekonywani że wodociąg zostanie doprowadzony do ich domów w przeciągu około trzech lat. Dziś, po 8 latach, sieci nadal nie zbudowano. Stąd też, kilka osób postanowiło wystąpić ze spółki. – Były wielkie plany i marzenia, ale wszystko legło w gruzach, bo gmina nie wywiązała się ze swoich obietnic. Dlatego postanowiłem wystąpić ze spółki – mówi nam mieszkaniec gminy Jodłownik.
Z dokumentów udostępnionych nam przez jednego z członków spółki wynika, że w 2011 roku określono, że wpisowe wynosi 500 zł i nie podległa zwrotowi. Każdy z członków miał także obowiązek wpłacać składkę członkowską w wysokości 100 zł miesięcznie. W razie wystąpienia ze spółki, środki te (bez odsetek) miały zostać zwrócone. W marcu tego roku kilka osób złożyło wypowiedzenia. Spodziewały się szybkiego wypłacenia wpłaconych składek – kilku tysięcy złotych. Jak mówi jedna z osób, odzewu jednak nie było, pieniędzy – tym bardziej.
Rezygnacją kilku członków zarząd spółki zajął się dopiero po kilku miesiącach. Pod koniec września co prawda stwierdzono wygaśnięcie członkostwa tych osób, ale jednocześnie walne zgromadzenie podjęło uchwałę, która zmieniła zasady zwracania środków finansowych osobom, których członkostwo wygasło. Zaczęła ona obowiązywać tego samego dnia.
Zobacz również:Na tej podstawie zarząd mógł wyliczyć koszty działalności spółki, przychody z odsetek bankowych i określić kwotę odliczeń, przypadających na jednego członka. Co więcej, kwota odliczeń nie uwzględniała 500 zł wpisowego. W ten sposób, każdemu z odchodzących członków spółka odliczyła przeszło jedną czwartą faktycznie poniesionego wkładu.
Niestety, z władzami spółki nie udało nam się skontaktować, mimo wielu prób.
Z kolei wójt Paweł Stawarz zapewnił w rozmowie z nami, że działania zarządu prowadzone we wszystkich spółkach na terenie gminy są prowadzone zgodnie z literą prawa i nie może być tam uchybień.
– Spółka w Sadku jest w najlepszym położeniu, bo ma zapewnione źródło zasilania wodociągu, inne spółki z terenu gminy mają jeszcze z tym problem. Byłem obecny na ostatnim zebraniu spółki, moim zdaniem było przyzwoite. Co ważne, rozpoczynamy prace jeszcze tej zimy – powiedział nam Paweł Stawarz.
Pytany o zobowiązanie z 2012 roku w kwestii sfinansowania przez gminę kosztów prac geodezyjnych i projektowych, wójt odpowiada że gmina na rzecz spółki wykona prace, w ramach których proporcje nakładów będą „dziesięciokrotnie przewyższać, to co spółka wydała na dokumentację”. - Jeżeli spółka będzie chciała, by gmina te pieniądze zwróciła w gotówce, to mogę to nastąpić nawet jutro, co zresztą oświadczyłem na zebraniu, ale takiego postulatu ze strony spółki nie było – mówi.
Do tematu będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
Zmarł śp. ks. Józef Korczyński
Ks. Józef Korczyński urodził się 20 listopada 1942 roku w Kolbuszowej Górnej, jako syn Jana i Wiktorii z domu Fryc. Egzamin dojrzałości złoży...
Czytaj więcejWatykan: 250 tysięcy osób na pogrzebie Franciszka - "papieża pośród ludzi"
Na trumnie położona została Ewangelia, której strony przewracał lekki wiatr. Przy ołtarzu znajdowała się kopia ikony Salus Populi Romani z ba...
Czytaj więcejW niedzielę sklepy będą otwarte
W niedzielę, 27 kwietnia, placówki handlowe będą czynne; to druga niedziela handlowa w tym miesiącu. Kolejne takie przypadają na: 29 czerwca, 31...
Czytaj więcejZmiażdżony Smart, prowadził nastolatek. Trzy osoby w szpitalu
Samochód osoobwy uderzył w auto dostawcze Według relacji świadków, którzy skontaktowali się z naszą redakcją, samochodem marki Sma...
Czytaj więcejSport
Wychowanek Uranu Łukowica zdobył gola w meczu na szczycie. Awans do II ligi coraz bliżej.
Sandecja objęła prowadzenie 36 minucie, gdy podyktowaną jedenastkę wykorzystał Rafał Wolsztyński (w przeszłości przez jedną rundę wystę...
Czytaj więcejLimanovia – Poprad Muszyna: osiem goli, mecz z piłkarską dramaturgią.
Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć papieża Franciszka. Spotkanie miało bardzo emocjonujący przebieg. Poprad Muszyna szybko obj�...
Czytaj więcejKolejne problemy przy budowie stadionu Sandecji
Sandecja Nowy Sącz przez kilka sezonów nie mogła rozgrywać spotkań u siebie ze względu na prace na stadionie. Od dłuższego czasu wrócił n...
Czytaj więcejEmiter Liga Oldboy +35 przedłużono zapisy.
Pozostało jedno wolne miejsce. Rozgrywki będą rozgrywane na stadionie MKS Limanovia Limanowa w piątki od godziny 19:30, pierwsza kolejka już 0...
Czytaj więcejPozostałe
Zakopane, Tatry i Kraków wśród hitów turystycznych Małopolski; region odwiedziło ponad 26 mln osób
"Co czwarty turysta przyjeżdżający do Polski trafia do Małopolski. To pokazuje, że jesteśmy wyjątkowo atrakcyjnym regionem" – podkreślił Gr...
Czytaj więcejDefinitywny koniec stacji narciarskiej
Stacja narciarska Limanowa-Ski położona na północnych zboczach Łysej Góry, około 5 km od centrum Limanowej, zakończyła swoją działalność ...
Czytaj więcejZobacz z lotu ptaka postępy prac na linii kolejowej (ZDJĘCIA)
Zobacz najnowsze zdjęcia z modernizacji linii kolejowej nr 104 na terenie miasta Limanowa. Na fotografiach widać m.in. postępy prac przy bud...
Czytaj więcejPowstaje nowy budynek wielofunkcyjny
Gmina Limanowa poinformowała o sprawnym przebiegu prac budowlanych przy nowym obiekcie w Starej Wsi-Roli. Budynek będzie pełnił funkcje sportowe, ...
Czytaj więcej
Komentarze (15)
Tak więc MAMY złote czasy dla OSZUSTÓW/ZŁODZIEI.
"Z kolei wójt Paweł Stawarz zapewnił w rozmowie z nami, że działania zarządu prowadzone we wszystkich spółkach na terenie gminy są prowadzone zgodnie z literą prawa i nie może być tam uchybień."
SĄ TO SŁOWA URZĘDNIKA O LITERZE PRAWA, więc muszą być prawdziwe w stu procentach. :)))
Przypuszczam że ci ludzie zebrali się by przyspieszyć budowę ale po 8 latach każdy może zwątpić , zarząd Spółki BARDZO ŹLE POSTĄPIŁ pozbawiając ich dużej sumy wkładu własnego ok.1300zł(rozmawiałem z jedną z tych osób) nie licząc wpisowego w wysokości 500zł bo gdyby to zsumować wychodzi ok.1800zł a co ważniejsze jak można zastosować prawo wstecz ??? Jak można przegłosowywać uchwały które obowiązują ludzi składających wypowiedzenie niemal pół roku wcześniej ??? Czy to wszystko jest zgodne z prawem ??? Czy zarząd spółki ma działać w interesie tejże Spółki ??? Czy Gminy ??? Jeśli w interesie Spółki to chyba logicznym jest iż powinni wystąpić o uregulowanie należności nieprawdaż ??? Te środki pracowałyby na Koncie a z lokaty byłby zysk , z tego co się orientuję jest to kwota ok 95 tyś zł. I tu kolejne pytanie Czy Zarząd Spółki działa na jej niekorzyść ??? Słyszałem że w Marcu była zmiana Zarządu bo "ktoś powiedział że nie będzie z kimś współpracował" (z tego co wiem są nawet nagrania). Wszedłem na stronę tej Spółki i widnieją tam nazwiska osób które już chyba nie są w Zarządzie czy jest inaczej ??? Jeśli ktoś zna Nazwiska nowych członków Zarządu może trzeba je podać ??? gdyż można odebrać mylne wrażenie iż to ci ludzie którzy chyba już nic z tą Spółką nie mają wspólnego. Teraz kwestia tych wyliczeń z tego co wiem a są to informacje od osoby która była członkiem tej spółki więc są raczej pewne to "POPRZEDNI ZARZĄD SPÓŁKI NA ZEBRANIACH WALNYCH INFORMOWAŁ IŻ SPÓŁKA UTRZYMUJE SIĘ Z ODSETEK OD ŚRODKÓW KTÓRE WPŁACILI CZŁONKOWIE" więc jak to jest utrzymywali się z ich odsetek a teraz zabierają im ich własne pieniądze i mówią że to koszty ??? Pytam kto robił te wyliczenia ???
Cytat :
""wójt odpowiada że gmina na rzecz spółki wykona prace, w ramach których proporcje nakładów będą „dziesięciokrotnie przewyższać, to co spółka wydała na dokumentację”.
Czy to były ustalenia z zarządem ??? bo jeśli tak to jakim prawem Zarząd Spółki obarcza członków kosztami wykonania prac geodezyjnych i projektowych ??? Czy ludzie z nowego Zarządu są w jakikolwiek sposób powiązani z Wójtem ???
Życzę konsekwencji w działaniu i uporu.
Jesteśmy w Wami i czekamy od 8 lat na obiecaną wodę z zalewu w Dobczycach.To miała być sztandarowa inwestycja tego wójta .Okoliczne gminy wodociągi zbudowały,kanalizacje,hale gimnastyczne -ze znacznym wsparciem z zewnątrz a Gmina Jodłownik co ???????? -Szanowni Wyborcy???????
do Kościoła chodzicie , diabła tam wnosicie
Miłujecie bliźniego , jak wroga najgorszego
Ludzi poniżacie , a za wzór się uważacie
Rozumu uczycie , jakbyście byli na szczycie
Stan Gminy pokazuje , kto się tam znajduje
Zarząd Spółki to Figurki , które życie toczą swe
Są cofane , posuwane , tak jak w szachy grywa się
Ciężką pracę mają swą , bo my wiemy czyje są
Życie bywa czasem złe , los odwracać lubi się
Więc figurki pamiętajcie , życia swego wy nie znacie
Raz u góry raz na dole , tak jest na tym łez padole
Powyższy utwór jest formą wyrazu artystycznego i nie odnosi się do jakichkolwiek osób ani też sytuacji ;)
......zapewne wszystko zgodnie z prawem ..tylko kto to prawo .....interpretuje...
> Jeżeli spółka będzie chciała, by gmina te pieniądze zwróciła w gotówce, to mogę to nastąpić nawet jutro, co zresztą oświadczyłem na zebraniu, ale takiego postulatu ze strony spółki nie było – mówi."
Przepraszam bardzo , było pismo w sprawie pożyczonych przez wójta pieniędzy od zarządu spółki wodociągowej w Sadku, prawda?
W w/w piśmie powołano Sekretarza gminy jako osobę będącą przy tym zdarzeniu.
Wójt zobowiązał się zwrócić pieniądze zarządowi spółki , dlaczego tego NIE CZYNI?
Pożyczasz pieniądze i MUSISZ je oddać, tutaj NIE ma żadnej dyskusji , a i żadnej prośby od starego czy nowego zarządu wójt nie potrzebuje. !!
Tak dla jasności tematu:
Ja jestem w posiadaniu kopii tego pisma. ;-))
Moim skromnym zdaniem te pieniądze bez wiedzy członków spółki wodociągowej nie powinny, nie mogły być pożyczane. !!
Mam, bardziej gorące tematy o domniemanym przekroczeniu lub NIEDOPEŁNIENIU prawa przez naszego wójta, całkiem świeży temat.
C.d.n.
Bóle, Bóle??
https://www.youtube.com/watch?v=QIF9f6vqP2M&list=RDQIF9f6vqP2M&start_radio=1&ab_channel=VideoRemixes
;'-))
Dawnemu Przewodniczącemu tej spółki powiem tak:
Rozumiem Pana bardzo dobrze, gdyż wójt miał swoją kartę przetargową, "szantaż" dotyczący osoby zatrudnionej w oświacie.
Tak czy siak , to Wy macie już tzw. chwyt Nelsona wykonany za przysłowiowe wójtowe orzeszki .......
Oficjalnie zażądajcie zwrotu pieniędzy, nie lękajcie się.
Teraz kolejny domniemany przekręt wójta :
Na zebraniu z dyrekcją PKP z mieszkańcami Szczyrzyca jeden z mieszkańców zwrócił się do wójta z prośbą o UPUBLICZNIENIE projektu proponowanej trasy kolejowej w naszej gminie w celu zapoznania się z nią dokładnie.
Wójt publicznie ODMÓWIŁ usprawiedliwiając to możliwością udania się zainteresowanych do budynku gminy i osobistej rozmowy z nim. ;-))
Jest to ewidentna próba łamania prawa , zarówno ustawy o dostępie o informacji publicznej , jak i ustawy o kolei.
Napisałam wiec pismo w tej sprawie do wójta, oto jego treść:
" Prezeska Stowarzyszenia Szczyrzyc 19-11-2019
„Zjednoczenie dla mieszkańców
Gminy Jodłownik
Mgr. Grażyna Hayes
Wójt gminy Jodłownik
Pan Paweł Stawarz
Szanowny Panie wzywam Pana do niezwłocznego umieszczenia na stronie urzędu gminy Jodłownik proponowanego przez Dyrekcję PKP planu przebiegu linii kolejowej na terenie naszej gminy.
Ustawodawca jasno określił obowiązki władz samorządowych w tym względzie w Ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej Dz.U.19.1429.
Nie do zaakceptowania jest Pana argumentacja , którą wyraził Pan publicznie na spotkaniu mieszkańców Szczyrzyca i Janowic z dyrekcją PKP oraz Panem i Panem sekretarzem gminy w dniu 15-11-2019 w budynku szkoły Podstawowej w Szczyrzycu , o odmowie umieszczenia wspomnianego planu na stronie urzędu gminy ze względu, jak Pan to nazwał , możliwość indywidualnego rozpatrywania , udostępniania tego dokumentu w budynku urząd gminy wraz z Panem.
Szanowny Panie, to nie Pan ustala zasady gry oraz to nie Pan ma władzę jednostronnego łamania prawa. USTAWA jest rzeczą świętą, którą musi Pan przestrzegać, bez względu na, jak się wydaje, wysokie mniemanie o sobie jakie PAN w ten sposób reprezentuje.
Nie może stawiać się Pan ponad prawem. Jakie przesłanki kierują Panem, że , jak się wydaje, boi się Pan umieszczenia tego planu na stronie urzędu gminy?
Jak sam Pan stwierdził, jako jedyny włodarz w powicie limanowskim, nie spełnił Pan prawnego wymogu umieszczenia planowej trasy przebiegu linii kolejowej w planie przestrzennego zagospodarowania pomimo posiadanej wiedzy w tym temacie od bardzo wielu lat.
Nie przeprowadził Pan także konsultacji społecznych z mieszkańcami gminy na temat przebiegu proponowanej trasy.
Ostatni raz wzywam Pana do przestrzegania prawa w przeciwnym bowiem wypadku nasze stowarzyszenie będzie zmuszone do podjęcia kroków prawnych w tej sprawie przeciwko Panu.
Grażyna Hayes:"
Jaką odpowiedź dostałam nie UWIERZYCIE,
Moim zdaniem Wójt naprawdę usiłuje stawiać się ponad prawem lub ma bardzo złego doradcę prawnego.
C.d,n.