Wykonawca zszedł z placu budowy
Limanowa. W minionym tygodniu pracownicy głównego wykonawcy budowy placu targowego w Limanowej zeszli z budowy. Miasto oficjalnej informacji w tej sprawie nie ma.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że Miasto Limanowa nie uwzględniło wniosku wykonawcy realizującego przebudowę miejskiego targowiska, tzw. „dołka”, o kolejne przedłużenie terminu zakończenia prac. W związku z tym naliczane zostały kary umowne – około 10 tys. złotych za każdy dzień zwłoki.
Realizacja inwestycji za 4,5 mln złotych miała zostać zakończona do 30 września ubiegłego roku. Termin ten najpierw wydłużono o miesiąc - do końca października, co wynikało m. in. z opóźnień przy przejęciu przez wykonawcę terenu pod budowę. Pojawiły się jednak kolejne problemy, które wymusiły przesunięcie zakończenia inwestycji do 20 stycznia 2014 roku. Powodem były nieprzewidziane kolizje z niezinwentaryzowaną kanalizacją burzową, a także koniecznością zmiany w zakresie drogi dojazdowej do płyty górnej, co wymagało wykonania projektów. Inwestycja nadal nie została zakończona. Wyłoniony w drodze postępowania przetargowego wykonawca złożył wniosek o kolejną zmianę terminu. W ocenie władz miasta wykonawca - przedsiębiorstwo ze Straszęcina - nie przedstawiło jednak argumentów, które pozwoliłyby uznać, iż niedotrzymanie terminu wynika nie z jego winy.
Miasto nie uznało wniosku wykonawcy i poinformowało go o tym, z żądaniem dostarczenia nowego harmonogramu robót. Jak informowały władze miasta, naliczanie kar miało zmobilozować wykonawcę do zakończenia robót.
Z mobilizacji nic nie wyszło, bo główny wykonawca zszedł z placu budowy. - Nie mamy w tej sprawie oficjalnego stanowiska wykonawcy, z tego co wiem, to jeszcze wykonywane są instalacje elektryczne, natomiast głównego wykonawcy i jego pracowników na budowie nie ma - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza miasta Limanowa.
O zejściu z budowy miasto zawiadomił tylko jeden z podwykonawców.
- W najbliższych dniach podejmiemy kroki by rozwiązać ten problem - mówi burmistrz, który dodaje, że kary umowne naliczane są cały czas.
Jak już informowaliśmy Miasto Limanowa zwróciło się do Urzędu Marszałkowskiego o przedłużenie terminu rozliczenia inwestycji, na którą przyznano dofinansowanie w wysokości 1 mln złotych, do końca kwietnia.
Może Cię zaciekawić
"Starajmy się pamiętać o tym, że jesteśmy Polakami"
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 9:00 Mszą Świętą w intencji Ojczyzny, która miała miejsce w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej. Eucharysti...
Czytaj więcej"Sprawa dla reportera" o Romach z Koszar (ZDJĘCIA)
W czasie wyemitowanego reportażu (zdjęcia realizowano w lutym) romskie dzieci mówiły przed kamerą, że są przezywane, wyśmiewane, napadane...
Czytaj więcejBiskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejBiskupi: wymagania związane z tzw. ustawą Kamilka wpisują się w kościelne standardy
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejSport
Piłkarski weekend: od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś, 4 maja, 17:00 Glinik Gorlice - Unia Oświęcim, 4 maja, 17:00 ...
Czytaj więcejUstalono terminy barażów dla wicemistrzów Klasy A
Zwycięzcy Klasy A awansują bezpośrednio do ligi okręgowej. Wicemistrzów czeka jeszcze szansa w barażach. 22 czerwca odbędzie się pierwszy mecz...
Czytaj więcejMateusz Wroński „Tusik” kończy współpracę z Limanovią
W klubie pełnił także inne role, m.in. spikera czy tez promował drużyny przez kontakty z mediami. Dzisiaj Mateusz Wroński znany środowisku spor...
Czytaj więcejWisła Kraków z Pucharem Polski. Pierwsze trofeum Mariusza Kutwy.
Mariusz Kutwa zagrał w półfinale, gdy Wisła pokonała Piasta Gliwice. Dzisiaj w finałowym pojedynku wychowanek MUKS Halny Kamienica nie znalazł ...
Czytaj więcejPozostałe
Kto przejmie władzę w powiecie? PiS przy władzy, ale nie sam?
W nadchodzący wtorek (7 maja) odbędzie się pierwsza w tej kadencji sesja Rady Powiatu Limanowskiego, na której zapadną rozstrzygnięcia w kwestii...
Czytaj więcejPrognoza pogody na kolejne 7 dni (02.05-08.05.2024 r.)
Prognoza pogody na podstawie danych yr.no dla Limanowej:Piątek, 3 maja: Częściowe zachmurzenie przez cały dzień. Temperatury będ...
Czytaj więcejPożar w stolarni gasiło ponad 30 strażaków
Dzisiejszego ranka kilkanaście minut przed godziną 5:00 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze w Mszanie Dolnej na ulicy Krakowskiej.&n...
Czytaj więcejPrzy zabudowaniach płonęły tuje
Pożar objął 3-metrowe tuje zasadzone w pasie o długości około 10 metrów. W pobliżu miejsca zdarzenia znajdowała się drewniana altana, a tak...
Czytaj więcej
Komentarze (42)
Jest to problem tych ludzi którzy tam mieli miejsca pracy dla siebie i rodzin.
Jest to problem, w sumie jakości wykonania, bo kolejny wykonawca będzie mógł, wszelkie ewentualne fuszerki, zwalić na poprzedników.
Jest to problem konieczności zaangażowania sił i środków na dochodzenie roszczeń w sądach, zamiast na inne pożyteczne sprawy dla mieszkańców.
Jest to problem ewentualnego, a bardzo prawdopodobnego bankructwa firmy i braku możliwości dochodzenia roszczeń, a równocześnie być może dochodzenia należności przez podwykonawców.
Jest to problem utraty tego miliona z U. Marszałkowskiego.
Jest to problem bardzo odległego terminu realizacji - wyjaśnienie sprawy, nowy przetarg, być może szukanie tego miliona w budżecie Miasta.
Jest to wreszcie problem mieszkańców, bo może się to odbić ujemnie na realizacji innych potrzebnych ludziom inwestycji.
A dopiero na samym końcu jest to problem władz Miasta, no ale ja rządzą tak mają, niestety.
Włącz funkcję 'blokuj komentarze użytkownika znany' :)))
Wygrala najtansza firma jak zwykle, pozniej i tak okazuje sie, ze jest jednak najdrozsza.
Dziadostwo, wszedzie dziadostwo, he Panie @znany? ;)
Zresztą jedyne sensowne wyjście, bo inaczej musiałby zrobić robotę i jeszcze do niej dopłacić.
Woda na młyn Wislaka.
Nie trzeba było wszczynać wojny z busiarzami, tylko pilnować dołka.
Zamiast klikać na klawiaturze, doradcy powinni się wziąć za łopatę, taczki i kielnię, aby zdążyć z robotą do końca kwietnia.
Już widzę, jakie byłoby halo gdyby Miasto nie wyciągnęło konsekwencji od wykonawcy.
Całkiem niedawno nawoływałeś żeby się Miasto z wykonawcą dogadało a potem pytałeś, „Jaką kwotę dotychczas miasto zapłaciło wykonawcy, czy dotychczasowe aneksy wiązały się z dodatkowymi kosztami? „
Określ może, o co Ci chodzi.
Okolo 10 tys kary za kazdy dzien to okolo 300 tys za jeden miesiac. Jest to dosyc duza suma i wydaje mi sie, iz zaden z wykonawcow, mniejszych lub wiekszych nie moze pozwolic sobie na takie kary.
Z drugiej jednak strony, UM i mieszkancy tez nie moga sobie pozwolic na tak dlugie opoznienia i przesuwania terminu zakonczenia.
Chetnie przeczytalbym kolejne argumenty przedstawione przez „BUDOIMPEX” Sp. z o. o. ze Straszecina., ktore nie byly uznane przez UM we wniosku o dalsze przedluzenie.
Szkoda, poniewaz w tej chwili zaczna sie prawdopodobnie nastepne sady, kolejne opoznienia itp.
Najchetnej to chcialbym przeczytac rowniez oficjalna informacje od glownego wykonawcy, poniewaz ciezko jest zrozumiec cokolwiek, opierajac sie na informacji od jednego z podwykonawcow o 'zejsciu z budowy'.
Milego tygodnia zycze wszystkim.
Cóż, tu trzeba było nieco więcej pomyślunku, niż przy ślizgawce za kilkaset tysięcy złotych, bezsensownych rondach, kilku metrach bieda-obwodnicy, czy dewastacji placu przy LDK.
Zaklinanie rzeczywistości i propaganda sukcesu, uprawiana z pomocą zaprzyjaźnionych mediów już nie wystarczą - cesarz 'wielki budowniczy' jest nagi.
Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie może już wierzyć w kiełbasiano-wyborcze obiecanki o kosmodromie na Miejskiej Górze.
2. To chyba nie Bieda wybrał wykonawce, tylko został wybrany w świetle polskiego prawa.
Psy szczekają...
@Aerwin:
Zatem Bieda nie jest niczemu winien, za nic nie odpowiada i nic nie mógł zrobić. Czyli jest całkowicie zbędny dla miasta. Tu mogę się zgodzić.
Rozumiem, że uczyłeś się w szkole, w której nauczycielem był Bieda?
Tak więc inwestor nie jest skazany wyłącznie na 'najtańszego' wykonawcę, może stawiać również warunki.
Gdyby tak mniej czasu poświęcać na 'wojnę' z Przewoźnikami, a więcej na to za co rzeczywiście Urząd odpowiada, to wyniki w zakresie prowadzenia i priorytetów inwestycyjnych Miasta mogły by być znacznie lepsze.
Bo rzeczywiście po co nam kosztowne władze Miasta skoro, jak piszą niektórzy, nic od nich nie zależy?
A może dlatego, że rury od wodociągu i kanalizacji nie widać, natomiast ronda w postaci kopca widać z daleka?:)))
:)