Prześwit pod mostem budzi obawy mieszkańców. Urząd: budowa zgodnie z otrzymanymi warunkami

Limanowa. Obawy naszych Czytelników budzi widok nowego mostu, który budowany jest w ciągu ulicy Lipowej. Łukowa konstrukcja przeprawy sprawia wrażenie solidnej, jednak niepokojący mały wydaje się być obecnie prześwit pomiędzy płytą jezdną a poziomem wody, przepływającej poniżej.

Wraz z intensywnymi opadami deszczu, które w rejonie Limanowej występują od dwóch dni, znacząco podniósł się poziom wody w okolicznych rzekach i potokach. Z niepokojem sytuację meteorologiczną i hydrologiczną obserwują mieszkańcy, którzy zwrócili uwagę redakcji na dzisiejszy poziom wody w potoku Sowlina. 

Stan jest jeszcze daleki od tego, co lokalna społeczność pamięta z ostatnich powodzi, które występowały na Limanowszczyźnie w 2014, 2018 i 2020 roku. Mimo to obawy naszych Czytelników budzi widok nowego mostu, który budowany jest w ciągu ulicy Lipowej. Łukowa konstrukcja przeprawy sprawia wrażenie solidnej, jednak niepokojący mały wydaje się być obecnie prześwit pomiędzy płytą jezdną a poziomem wody, przepływającej poniżej. 

Wrażenie to potęguje się, gdy porówna się wygląd innych mostów i kładek pieszych (na zdjęciach wykonanych dziś po godzinie 17.), zlokalizowanych nad tym samym cieku wodnym na jego wyższym odcinku. Mowa tu o kładkach w rejonie ulic Kusocińskiego i Czecha oraz mostów w ciągu ulicy Szwedzkiej i Grunwaldzkiej. 

Otwarcie Gabinetu Kosmetologii Medycznej Nowa Derm Powodem kolizji niedostosowanie prędkości i trudne warunki

Sprawa dziwi tym bardziej, iż od lat samorządowcy realizujący tego typu inwestycje twierdzą, że budowa mostów bardziej kosztowna z powodu restrykcyjnych warunków nakładanych przez Wody Polskie w zakresie prześwitu, jaki muszą mieć takie obiekty. 

Co o tym wszystkim sądzą internauci? 

W Limanowej będzie pierwszy most podwodny, ewenement na całą Europę - pisze jeden z nich. 

A tu sobie tylko spokojnie pada deszcz. A co będzie, jak przyjdą gwałtowne ulewy, jak nie raz, to strach będzie jeździć... Masakra jakaś - zwraca uwagę użytkowniczka Facebooka w komentarzu pod zdjęciem na naszym profilu. 

Bo to most sezonowy, na jeden sezon - ocenia inny z naszych Czytelników. 

Aktualizacja 19:35:

- Most jest posadowiony i zbudowany zgodnie z otrzymanymi warunkami od Wód Polskich, które to wyznaczają poziom na jakim muszą być posadowione tego typu obiekty. W dodatku trzeba podnieść argument, że most nie ma pod sobą żadnej podpory, co zwiększa prześwit mostu - informuje Urząd Miasta Limanowa, który w tej sprawie będzie szerzej zabierał głos w odpowiedzi na nasze pytania. 

Budowa nowego mostu kosztuje 12 mln 389 tys. zł, przy udziale środków w wysokości 7 mln 100 tys. zł pozyskanych przez miasto z funduszu wsparcia dla gmin górskich.

Komunikat IMIGW

Dziś po południu i w nocy spodziewamy się silnych opadów deszczu na południu i wschodzie kraju, którym towarzyszyć będą burze. Zostały wydane ostrzeżenia 1 i 2 stopnia przed silnym deszczem z burzami. Najmocniej popada w województwach: małopolskim, podkarpackim i lubelskim. Suma opadów za całą dobę 26/27.07 mogą wynieść nawet do 60-70 mm. Burzom mogą towarzyszyć porywy wiatru do 80 km/h, a lokalnie nawet trąba powietrzna. Wczoraj (25.07) trąbą powietrzna wystąpiła w miejscowości Wierzawice w woj. podkarpackim. Dziś na południu kraju warunki wiatrowe niestety nadal mogą sprzyjać takiemu zjawisku. 

Dodatkowo, dzisiejszej nocy na szczytach Tatr wystąpią opady śniegu, które spowodują przejściowy przyrost pokrywy o około 3-5 cm.

Jutro, w czwartek, sytuacja się już uspokoi. Opady osłabną i odsuną się za naszą wschodnią granicę. Początkowo na południowym wschodzie kraju będzie padał jeszcze słaby deszcz.

Skąd biorą się takie ulewy nad Polską?
Wszystko za sprawą rozległego, wieloośrodkowego układu niżowego znad wschodniej i południowej Europy, połączonego pofalowanym frontem atmosferycznym. Ściąga on do nas z południowej i południowo-zachodniej Europy bardzo wilgotne masy powietrza.

Temperatura powietrza w najbliższych dniach będzie typowo letnia. Do piątku na termometrach maksymalnie do 25°C, w weekend trochę cieplej do 28°C. Upałów w ciągu najbliższego tygodnia się nie spodziewamy.

Zagrożenie hydrologiczne
W związku z intensywnymi opadami deszczu na południu i południowym wschodzie kraju wystąpią gwałtowne wzrosty poziomu wody w rzekach. W zlewni górnej Wisły w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnego opadu, punktowo istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych. Następnie wzrosty na rzekach notowane będą w zlewni Sanu oraz górnego Bugu w strefie wody wysokiej

Sytuacja pogodowa w Europie. Rekordowe zjawiska.
Europa południowa doświadcza ponownie bardzo gorącego lata. Skutkiem tego są rekordowe fale upału, podczas których temperatura powietrza miejscami wzrasta do 47-48°C, a także groźne pożary, które coraz bardziej zbliżają się do dużych miast jak Palermo czy Lizbona. Woda Morza Śródziemnego jest rekordowo gorąca.

Cześć południowej Europy doświadcza też niezwykle silnych burz, zwłaszcza w rejonie frontów atmosferycznych, których ułożenie obejmuje głównie region północnych Włoch czy też m.in. Północnej części Półwyspu Bałkańskiego. W ciągu ostatniego tygodnia region ten kilkukrotnie doświadczał serii gwałtownych burz, którym towarzyszą porywy wiatru nawet powyżej 100 km/h, lokalnie 200 km/h (Le Chaux-de-Fonds: w Szwajcarii 217 km/h w poniedziałek), a także opady bardzo dużego gradu. To właśnie wczoraj w trakcie burzy superkomórkowej z północno-wschodnich Włoch (nieco na południe od miejscowości Pordenone) padał grad, którego średnica wyniosła 19 cm. Oznacza to, że został pobity rekord wielkości gradu w Europie, ustanowiony zresztą 5 dni wcześniej (16 cm grad padał w rejonie miejscowości Carmignano di Brenta w regionie Wenecja Euganejska). Średnica gradu 19 cm oznacza, że od światowego rekordu (20,3 cm zaobserwowane 23 lipca 2010 r. w Vivian w Dakocie Południowej w Stanach Zjednoczonych) zabrakło niecałe 1,5 cm.

Rekord wielkości gradu dla Polski wynosi 13,5 cm. Taki grad spadł 24 czerwca 2021 r. w burzy w pobliżu Tomaszowa Mazowieckiego.