"Nie można liczyć na duże poluzowanie obostrzeń po 1 lutego"
Na pewno nie można liczyć, że w przypadku ustabilizowanej sytuacji, zakładając optymistycznie, że będziemy nadal na poziomie średnio ok. 10 tys. zachorowań tygodniowo, po 1 lutego dokonamy jakiegoś dużego poluzowania obostrzeń - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister Zdrowia był pytany na konferencji prasowej w poniedziałek, o to co musi się stać, by 1 lutego skończyła się kwarantanna narodowa lub zostały zmniejszone obowiązujące w jej ramach obostrzenia.
Niedzielski zaznaczył, że trudno jest podejmować decyzje tylko i wyłącznie na podstawie jednego parametru, jakim jest dzienna liczba zakażeń. "Z jednej strony mamy rzeczywiście stabilizację, ale nie możemy być ślepi na to, co się dzieje dookoła nas w Europie. Trudno myśleć, że grancie będą szczelne na wirusa. Na pewno analiza sytuacji międzynarodowej jest zawsze elementem, który musimy brać pod uwagę" - podkreślił minister.
Według niego inne elementy, które należy brać pod uwagę, decydując o obostrzeniach jest zajętość łóżek szpitalnych, w tym liczba łóżek respiratorowych, a także liczba zleceń na testy realizowane w POZ-ach, która jest "wskaźnikiem sygnalnym, czyli wyprzedzającym sytuację pandemiczną".
Zobacz również:"Zawsze decyzja, którą przedstawiamy, jest sumą tych przemyśleń, tych wszystkich i wielu innych informacji, które gromadzimy, bo patrzymy też na przekroje regionalne, nie tylko na sytuację w skali całego kraju" - powiedział minister zdrowia.
Jak zaznaczył, definiowanie warunków, kiedy na pewno po 1 lutego będzie miało miejsce luzowanie obostrzeń, jest po prostu niemożliwe. "Na pewno będziemy oczywiście patrzyli na dzienną liczbę zakażeń; przede wszystkim na jej dynamikę, czy ta liczba jest stabilna, czy nie" - powiedział Niedzielski.
Według niego, trzeba pamiętać, że nawet jeśli mamy obecnie do czynienia ze stabilizacją, to jest stabilizacja na poziomie średnio, w skali tygodnia, blisko 10 tys. zachorowań. Jak dodał, jest to cały czas duże obciążenie dla infrastruktury ochrony zdrowia. "O ile może rzeczywiście nie ma przyrostu hospitalizacji, to można powiedzieć, że liczba łóżek zajętych po pewnym okresie dynamicznego spadku, ustabilizowała się. Mamy już bardzo niewielkie spadki" - mówił Niedzielski.
Podkreślił, że "fala zachorowań, z jaką mieliśmy do czynienia przede wszystkim w listopadzie, startowała z poziomu mniej więcej tysiąca zachorowań a skończyła się na 28 tys. zachorowań dziennie". "Nie chcę myśleć, co będzie, jeżeli wystartujemy z poziomu 10 tys. czy mniej więcej tyle; gdzie wtedy będzie szczyt i co to będzie oznaczało dla wydolności systemu opieki zdrowotnej" - powiedział minister zdrowia.
Zaznaczył, że rząd przede wszystkim będzie uważnie monitorować wszystkie informacje. "Będziemy też dokonywali cały czas analizy tego, co się będzie działo po otworzeniu szkół w zakresie klas 1-3, bo trudno zakładać, że nie będzie to miało żadnego efektu" - powiedział minister zdrowia.
Według niego 2-tygodniowy okres pozwoli stopniowo podejmować decyzje. "Natomiast na pewno nie można liczyć, że w przypadku ustabilizowanej sytuacji, zakładając optymistycznie, że będziemy nadal na poziomie średnim około 10 tys. zachorowań, dokonamy jakiegoś kolejnego odważnego kroku, dużego poluzowania" - powiedział Niedzielski. Jak dodał, "historia wakacji pokazuje, że nadmierne luzowanie, rozprężenie postawy społecznej niestety może powodować eksplozję pandemiczną".(PAP)
Może Cię zaciekawić
Sanepid: zakaz użytkowania wody
Po dokonaniu analizy wyników badań próbki wody z wodociągu wiejskiego Piekiełko, pobranej w dniu 10 kwietnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanit...
Czytaj więcejNiechlubny rekordzista stracił prawo jazdy
We wtorek (16 kwietnia) obchodzony był Europejski Dzień Kontroli Prędkości. Tego dnia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej&nbs...
Czytaj więcejRCB wysyła alerty SMS do mieszkańców
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła dziś alerty do mieszkańców w województwach: świętokrzyskim, małopolskim, podkarpackim i częśc...
Czytaj więcejRekordowe ceny złota
W wyniku zdarzeń na Bliskim Wschodzie, złoto osiągnęło rekordowy poziom 2400 dolarów za uncję. Prawdopodobne jest również, że cena ta będzi...
Czytaj więcejSport
IV liga. Limanovia przegrała w Barcicach
BARCICZANKA BARCICE - LIMANOVIA LIMANOWA 3:0 (1:0) 1:0 gol dla Barciczanki w 32 minucie, 2:0 gol dla Barciczanki w 68 minucie,3:0 gol dla Barci...
Czytaj więcejNa podium Mistrzostw Małopolski
Wśród dziewcząt miejsce na podium zajęła Lea Ewert (UKS Płomień Limanowa), zajmując 3 miejsce. Barbara Florek ze Spektrum Słopnice była 5. P...
Czytaj więcejPiłkarskie święto w Świdniku. Ponad 300 uczestników.
Liga Turniejową Żaków realizowana jest w ramach projektu Podokręgu Limanowa "Grant 2024". W turnieju, który znakomicie zorganizował Zarząd i sz...
Czytaj więcejSilesia Cup z sukcesami limanowskich karateków
W Międzynarodowym Turnieju Karate Kyokushin Silesia Cup brało udział 186 zawodników z Czech, Polski, Słowacji i Ukrainy. - Turniej ten nie był d...
Czytaj więcejPozostałe
Znana maksymalna cena energii dla gospodarstw domowych
We wtorek, w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów na stronach kancelarii premiera opublikowano informację na temat projektowane...
Czytaj więcejBędzie 55 nowych miejsc w żłobkach
- Dzięki pozyskanym środkom powstaną 673 nowe miejsca opieki nad dziećmi do lat 3. Otrzymaliśmy ponad 10,1 mln zł na utworzenie nowych miejsc op...
Czytaj więcejNa osuwisku rozpoczęło się palowanie
Podpory „estakady” Wiercenie każdego pala zaczyna się od wydrążenia przez świder otworu średnicy 80 cm i głębokości 20 m. ...
Czytaj więcej“Czy jest panu przykro?”. Burmistrz odpowiedział internaucie
Ustępujący burmistrz udzielił na pytanie internauty dość wyczerpującej odpowiedzi. Na początku zapewnił, że nie pełnił swojej funkcji dla p...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
https://businessinsider.com.pl/firmy/przepisy/wsa-w-warszawie-orzekl-ze-rzadowe-zakazy-epidemiczne-sa-sprzeczne-z-konstytucja/e5el6q1
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem"
Thomas Jefferson
Oni będą mówić że dadzą ludziom wsparcie :) A skąd bierzecie te pieniądze na to wsparcie, na te 500+, Tarcze nr 1,2,3...., które potem w tak wielkodusznie chcecie dawać i wspierać ?
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy" - TAKA JEST PRAWDA!
A czy darmozjady z Wiejskiej kiedykolwiek gdzieś pracowały, coś robiły oprócz gadania do kamer... Potrafią coś wyprodukować oprócz długów? Potrafią poprowadzić kiosk z warzywami? Mieli kiedykolwiek łopatę w rękach ? Wiedzą co to praca ? Co wy wiecie o normalnym życiu i prowadzeniu biznesu ? Chyba tylko tyle co przeczytaliście dziełach waszych "idoli" - Marksa i Engelsa. Jedyne co potraficie to podnosić podatki i potem marnotrawić publiczne pieniądze na trefne maseczki i respiratory (Na marginesie gdzie te respiratory ?). No o wiecie że ludzie mają "zapier..... za miske ryżu"
Panom już dziękujemy. Ludzie mają dość. Chcą normalnie żyć i pracować. Chorobę się leczy a nie izoluje i zabrania ludziom życ i pracować.
Izolować to was trzeba - darmozjadów z Wiejskiej bo doprowadzicie ludzi i ten kraj do katastrofy! Szukajcie zajęcia i głupich w Chinach albo najlepiej Korei Pn i weźcie ze sobą ten cały eurokołchoz ! I sami tam "zapier........ za miske ryżu"