10°   dziś 9°   jutro
Piątek, 19 kwietnia Adolf, Tymon, Włodzimierz, Konrad, Leon, Leonia, Tytus

Karetka utknęła na zaśnieżonej drodze, wezwano strażaków. Mimo reanimacji pacjent zmarł

Opublikowano 14.04.2021 16:55:00 Zaktualizowano 16.04.2021 00:16:07 pan
11 34760

Podłopień. Na śliskiej, nieodśnieżonej drodze karetka pogotowia nie była w stanie dotrzeć do pacjenta. Rodzina próbowała zawieść go do szpitala własnym samochodem, ale w drodze doszło do zatrzymania akcji serca u 56-letniego mężczyzny. Ratowników na miejsce dowieźli strażacy terenowym samochodem. Niestety, reanimacja nie przyniosła efektu.

Zdarzenie miało miejsce dziś przed południem w miejscowości Podłopień w gminie Tymbark. Przebywający w swoim domu mężczyzna źle się poczuł. Bliscy postanowili zawieść 56-latka do szpitala w Szczyrzycu, gdzie - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – mężczyzna w ostatnim czasie miał być hospitalizowany, a niedawno wypisany z oddziału. 

W drodze do szpitala doszło do zatrzymania krążenia, dlatego rodzina wezwała karetkę pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego w karetce z napędem na cztery koła udał się we wskazane miejsce, jednak ostatecznie pojazd nie był w stanie poruszać się po bardzo stromej, śliskiej i nieodśnieżonej drodze. 

- Droga nadal była nieodśnieżona, przez co karetka nie mogła dojechać do pacjenta potrzebującego pomocy i 56-letni mężczyzna zmarł wskutek zatrzymania akcji serca – powiedziała nam osoba, która powiadomiła nas o sprawie. 

Zobacz również:

Jak powiedział nam dyrektor limanowskiego szpitala, Marcin Radzięta, ratownicy niezwłocznie powiadomili o tym fakcie dyspozytora w Tarnowie, który zdecydował się zadysponować na pomoc strażaków. 

Od bryg. Tomasza Pawlika, zastępcy komendanta powiatowego PSP w Limanowej, dowiedzieliśmy się, że zgłoszenie do dyżurnego komendy dotarło o godzinie 9:40. Dyspozytor prosił o pomoc załodze karetki w dotarciu do pacjenta. Wysłano druhów z OSP w Tymbarku w SLRR Land Rover. Strażacy na miejscu zameldowali się po 7 minutach. 

Zarówno druhowie, jak i ratownicy medyczni, przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, mimo ich wysiłków pacjent zmarł. 

Karetka utknęła na drodze gminnej „Do Przekaźnika” w Podłopieniu (łączącej się z drogą krajową nr 28). Wspomniana droga (cała wraz z nowym odcinkiem z płyt), na której doszło do zdarzenia, znajduje się w VI standardzie jeśli chodzi o odśnieżanie. Zimowym utrzymaniem dróg w tym sezonie zajmuje się gminna spółka - Zakład Gospodarki Komunalnej w Tymbarku. 

Udało nam się skontaktować z wójtem gminy Tymbark, którego poprosiliśmy o komentarz. - Pragnę złożyć wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zmarłego, dotarła do nas ta tragiczna wiadomość. W odniesieniu do stanu drogi trzeba jednak zauważyć, że nie tylko gmina Tymbark, ale cały nasz region walczy ze skutkami warunków atmosferycznych. W wielu miejscach w całym regionie dochodziło dziś do utrudnień w przejezdności, także na drogach wyższej kategorii – mówi w rozmowie z nami wójt Paweł Ptaszek. - VI standard, zgodnie z krajową normą, oznacza że przejezdność na drodze ma zostać przywrócona do 48 godzin po ustąpieniu opadów. Tymczasem, śnieg padał zarówno przed południem, jak i teraz pada – zauważa wójt. Jak dodaje, wspomniana droga przebiega w trudno dostępnym, górzystym terenie, na północnym stoku.

Do sprawy będziemy powracać.

(Fot.: OSP Tymbark)

Komentarze (11)

Jozek123
2021-04-14 18:08:10
2 9
Gminy narobiły zakładów komunalnych na papierze bo myślały że to Afryka już jest z klimatem, nasłuchali się tych pierdoł o klimacie i tylko myślały ile im pieniedzy w kieszeni na nagrody zostanie .
Zima przyszła i nie ma czym robić i to nie tylko w TYMBARKU, LIMANOWEJ
a teraz się kategorią drogi zasłaniają wypadało by rodzinie oddać sprawę do sądu jeżeli jest droga gminna
Może się panowie wójtowie nauczą nie beda wszedzie szukać sensacji
Odpowiedz
niski
2021-04-14 18:36:15
6 7
skoro to było około 9 rano to nie można winić tych, co mają odśnieżać. Przecież wszędzie o tej porze było fatalnie. Kondolencje dla rodziny zmarłego. Młody chłop. Ciekawe w jakim stanie wypisali go ze Szczyrzyca i kiedy.
Odpowiedz
limanueva
2021-04-14 18:54:03
3 4
Jozek, nie chce sie nad Tobą wyzłośliwiać, bo artykuł dotyczy innych, bardzo poważnych kwestii, ale myli ci się lokalne ( pogoda) z globalnym (klimatem). Zimowa aura w kwietniu w Podłopieniu nie zmienoa faktu, że np temperatura oceanów (mierzona termometrem w wielu miejscach na ziemi) jest coraz wyższa. Innymi słowy - to ze nie widzisz przez okno Kilimandzaro czy Arktyki, nie znaczy, ze nie istnieja.
Odpowiedz
Kolo74
2021-04-14 20:36:53
2 5
A moim zdaniem odpowiedzialni za drogi i odśnieżanie panowie pochowali i zakonserwowali już "sprzęta ", bo się przyzwyczaili, że kwiecień to już niby lato u nas... ale kaskę jeszcze zapewne zgarniają ...,
echh..
Odpowiedz
konto usunięte
2021-04-14 21:07:58
0 1
Kondolencje dla rodziny. Zmiana pogody nieprzyjemna i zdradliwa, wiele osób źle się czuło. Pytanie czy pacjenta nie za wcześnie wypisano ze szpitala. Drogi były trudne na całym południu.
Odpowiedz
zabawny
2021-04-15 06:53:11
1 3
Wieczne odpoczywanie , racz Mu dać Panie.
Kondolencje dla rodziny.

Komentującym życzę , by lato mieli całą zimę i na nartach po trawie w styczniu zjeżdżali . :)
Odpowiedz
kubus
2021-04-15 08:50:28
0 5
Pytanie do pana Wójta, o której godzinie ruszyło odśnieżanie w gminie Tymbark? o 7 rano? Wieczorem sypało już intensywnie więc wiadomo było, że rano będzie dużo śniegu. Głowna droga gminna w Podłopieniu od Peciaka do Orlenu nie była odśnieżona a co dopiero poboczne drogi? Jakoś w zimie droga zawsze była odśnieżona już przed 6 rano?
Może wytłumaczy sie dyrektor zakałdu komunalnego w Tymbarku, jak zarządził pracownikami, o której zaczęło się odśnieżanie w gminie Tymbark? W sąsiedniej gminie, miejscowość Kisielówka, drogi poboczne były odśnieżone już o godzinie 7 rano!!!!
Odpowiedz
ptanoc
2021-04-15 08:58:13
2 0
Temat poważny i niewesoły, dlatego poprawcie błędy w tekście.
Naprawdę rodzina chciała ZAWODZIĆ go w szpitalu?
Odpowiedz
pronix1
2021-04-15 09:48:12
0 2
To samiutko w Szczyrzycu jest na osiedlu koło myjni przy skręcie na górę Jana. Dawniej o trzeciej w nocy jeździły odśnieżarki i usuwały śnieg a teraz 8.00 a droga zadęta i do roboty jak mam dojechać ? Dziadostwa tylko narobili
Odpowiedz
Aga00
2021-04-15 12:53:35
1 4
Bo lepiej gminie jest oszczędzać pieniądze na odśnieżaniu. I proszę są tego efekty. Zmarł człowiek. Brawo Gmina Tymbark!
Odpowiedz
pace
2021-04-15 17:00:06
0 1
W tym wypadku odpowiedzialność spada na zarządzającego MPG a wójt powinien wyciągnąć konsekwencje
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Karetka utknęła na zaśnieżonej drodze, wezwano strażaków. Mimo reanimacji pacjent zmarł"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in