Felieton PAPA: Rodzinnie
Zima odeszła, choć nie było jej za wiele w tym roku. Za chwilę Wielki Tydzień i Zmartwychwstanie, symboliczny początek pozimowego życia. Rozpoczynamy porządku w ogrodzie. Trzeba pograbić trawniki, przyciąć róże, trawy i hortensje. Zasadzić cebulę i zebrać pierwszy wiosenny szczypiorek do jajecznicy.
To było kilka już lat temu. Obok naszego niedużego osiedla rośnie niewielki zagajnik. Kilka sosen, jodeł, poprzetykanych białymi brzezinami. Miejsce cieszące się dużą popularnością spacerowiczów i rowerzystów. Niestety, jak w wielu miejscach w naszej okolicy taka popularność ma swoją cenę. Puszki po piwie i energetykach, reklamówki, jakieś papierowe czy styropianowe opakowania po jedzeniu, pozostałości małpek i nie tylko. Po prostu brzydota, która najbardziej widoczna była właśnie wczesną wiosną, kiedy roślinność nie zdążyła jeszcze jej przykryć.
Rzucone przy jakimś luźnym spotkaniu hasło „weźmy się i posprzątajmy” przyniosło tą sąsiedzką sobotę. Rękawiczki, worki, sąsiedzi, dzieci. Przelecieliśmy ten zagajnik w godzinę zbierając parę worków śmieci i zmieniając ten mały kawałek bliskiego nam świata na lepszy, ładniejszy, bardziej normalny.
Po czasie myślę, że najlepszą częścią tego dnia była możliwość realizowania wspólnego celu z rodziną, z dziećmi. Chodziliśmy po tym lesie, opowiadaliśmy sobie o tym co nas spotkamy, śmialiśmy się z sucharów, które dzieciaki przyniosły ze szkoły. Dowiedziałem się, że wyższą formą pichu jest pikachu, a ten zmienia się w raichu. Oraz, że dla pewnego dziesięciolatka największym zmartwieniem jest mała skuteczność środków obrony przed zombiakami. Skończyliśmy tą sobotę kiełbasą nadzianą na patyki z leszczyny i pieczoną nad ogniskiem. Tylka tygodni później usłyszałem od małolatów, że było fajnie i chcą, żeby całą akcję powtórzyć.
Zobacz również:

Słyszymy dookoła bardzo często lament na młode pokolenie. Że nie słuchają, nie mają w życiu celu, patrzą tylko w ekrany smartfonów i laptopów, mają po dwie lewe ręce. Ale przecież to nasza wina. Nasze dzieci chcą być dla nas ważne. Chcą robić coś z nami, chcą nam właśnie opowiadać o swoich problemach i radościach. Nie odpytywani jak na egzaminie, ale przy okazji – przy grabieniu liści, wspólnej wycieczce rowerowej czy sprzątaniu lasu. Pewnie, że na początku będą jęki, może płacze. Ale po wszystkim będzie radość ze wspólnie osiągniętego celu. Do tego nie wystarczą koledzy czy nauczyciele w szkole. Do tego muszą być rodzice. Mama, tata i dzieci. Razem. Z perspektywy czasu te wspólne chwile są o wiele ważniejsze od czystego samochodu czy błyszczącej kuchni. Robienie wspólnych rzeczy sprawia, że powstaje bliskość, szansa rozmowy i wysłuchania problemów naszych dzieci.
Idą Święta Wielkanocne. Palma stoi już w rogu przedpokoju i czeka na jutro. W przyszłym tygodniu będzie czas na malowanie pisanek, szukanie bazi, pieczenie baby i tarcie chrzanu. Uczestniczmy w tym razem. Rodzinnie.
Czy zgadzasz się z autorem felietonu?
Może Cię zaciekawić
Senator związany z Limanowszczyzną twarzą walki z polityką Trumpa i Muska
Bernie Sanders - niezależny senator ze stanu Vermont, którego ojciec pochodził ze Słopnic - według prasy staje się w Ameryce twarzą oporu wobec...
Czytaj więcej“Nic nie wskazywało, że ostatnia słabość okaże się śmiertelna”
We wtorek (15 kwietnia) w Bazylice Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, odprawiono Mszę świętą pogrzebową śp. o. Jacka Janasa OFM....
Czytaj więcejBędzie remont zabytkowej kaplicy dworskiej
Historia zabytkowej kaplicy w Limanowej Zabytkowa kaplica dworska w Parku Miejskim jest wpisana do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków pod numerem K�...
Czytaj więcejMotocyklista na crossie uderzył w słup. Jedna osoba ranna, wezwano LPR
Do zdarzenia doszło dzisiaj (16 kwietnia) kilkanaście minut po godzinie 13:00 na terenie miejscowości Słopnice. Jak udało się nam nieofic...
Czytaj więcejSport
W Wielki Czwartek Limanovia powalczy z liderem
Faworytem jest drużyna gości, ale limanowski zespół nie stoi na straconej pozycji. W rundzie jesiennej Limanovia zremisowała na wyjeździe z r...
Czytaj więcejZaprezentują się w kadrze MZPN
Z limanowskiej akademii w Kadrze MZPN U-12 zaprezentuje się Dominik Dudek i Szymon Podgórni. ZGŁOSZENI ZAWODNICY: Wisła Kraków: Dominik Boro...
Czytaj więcejCztery medale limanowskich karateków na turnieju w Niemczech
Turniej zgromadził blisko 200 zawodników z Niemiec, Czech, Polski, Ukrainy, Rumunii i Gruzji. Limanowski Klub Karate Kyokushin reprezentowała 5...
Czytaj więcejJedenaście goli na przywitanie wiosny w spotkaniu kobiecej drużyny Limanovii
LIMANOVIA LIMANOWA – WAWEL KRAKÓW 8:3 Bramki dla Limanovii: Maria Krzysztofiak pięć, Julia Gołąb, Julia Stachura, Weronika Krywoborodenko. ...
Czytaj więcejPozostałe
Prowizorka
Zbudowano zakopiankę. Przy tej okazji poradzono sobie z tymi, z którymi podobno żadna władza poradzić sobie miała nie zdołać. Nawet górale mu...
Czytaj więcejLimanowianie uważajcie - Radny ostrzega
Lubię oglądać postępy budowlańców przy trwającej budowie linii kolejowej przez Limanową. Pewnie tak samo czuli się mieszkańcy Limanowe...
Czytaj więcejPrzeczytaj to, PAPO. Przeczytaj to na głos
Słowa PAPY: „Bank Spółdzielczy w Limanowej najpierw traktował tą nieruchomość jak kulę u nogi doprowadzając go do fatalnego stanu, a potem ...
Czytaj więcejGłos doktora Tomasza Jacka Lisa: Nie dajmy sobie odebrać naszej historii
Sytuacja, jaka ma miejsce w przypadku „Pałacyku pod Pszczółką”, chociaż nie wiadomo, jak się zakończy, już teraz przyniosła jeden wielki ...
Czytaj więcej- Senator związany z Limanowszczyzną twarzą walki z polityką Trumpa i Muska
- “Nic nie wskazywało, że ostatnia słabość okaże się śmiertelna”
- Będzie remont zabytkowej kaplicy dworskiej
- Motocyklista na crossie uderzył w słup. Jedna osoba ranna, wezwano LPR
- Grzegorz Braun próbował dokonać „zatrzymania obywatelskiego” ginekolożki
Komentarze (5)