A weź, mu Pan, ofiaruj Niderlandy
Zapraszamy do przeczytania najnowszego felietonu, którego autorem jest PAPA.
Gdy potop szwedzki zalał krainy Rzeczypospolitej niewiele i w Koronie i na Litwie zostało miast, które nie uznały zwierzchności Karola Gustawa lub nie poddały się sile jego wojsk. Jednym z nich był Zamość, Gdy w roku 1656 wojska szwedzkie obległy to miasto uważano, że jego poddanie się jest tylko kwestią czasu. Tym bardziej, że najeźdźcy mieli ze sobą armaty i bitną armię, którą dowodził najpierw feldmarszałek Wittenberg, a następnie sam szwedzki monarcha. Zamościa bronił jednak uparty podczaszy koronny Jan "Sobiepan" Zamoyski, wnuk słynnego kanclerza, który nic sobie nie robił z kolejnych ataków wrogich wojsk. Skoro nie udało się siłą, należało spróbować dyplomacji. Widząc, iż oblężenie Zamościa skazane jest na niepowodzenie, król szwedzki postanowił opanować twierdzę dzięki przekupstwu. Tytułując się polskim monarchą, obiecać miał Janowi "Sobiepanowi" Zamoyskiemu rozległe przywileje i wpływy, jeśli tylko zgodzi się poddać miasto. Wespezjan Kochowski, staropolski poeta i pamiętnikarz opisując te podchody wskazał, że podejmując ostatnią próbę opanowania twierdzy, przybyły do Jana Zamoyskiego wysłannik szwedzki miał mu zaoferować objęcie w dziedziczne posiadanie województwa lubelskiego, jako udzielnego księstwa. Ciąg dalszy tej historii pięknie w Potopie opisał Henryk Sienkiewicz, który swojego Zagłobę uczynił pomysłodawcą słów, które Zamoyski miał w odpowiedzi skierować do Karola Gustawa:
"Za otwarcie bram twierdzy jego królewska mość (...) ofiaruje waszej książęcej mości województwo lubelskie w dziedziczne władanie! Zdumieli się, słysząc to wszyscy (...). Nagle wśród ciszy głuchej ozwał się po polsku do starosty stojący tuż za nim pan Zagłoba: - Ofiaruj, wasza dostojność, królowi szwedzkiemu w zamian Niderlandy. Pan starosta nie namyślał się długo (...) i palnął na całą salę po łacinie: - A ja ofiaruję jego szwedzkiej jasności Niderlandy!"
Na przełomie września i października ubiegłego roku władze Miasta wszem i wobec pochwaliły się, że pozyskały ponad 6 milionów złotych na stabilizację osuwisk przy ulicy Bystrej i Walecznych na podstawie umów zawartych z Wojewodą Małopolskim. Miał to być czytelny dowód, że nowa ekipa rządząca miastem, na czele z Paniami Juszkiewicz i Aue, jest równie skuteczna w zdobywaniu środków zewnętrznych co burmistrz Bieda. Sukces został odtrąbiony, zarówno na sesji Rady Miasta jak i internecie. Było jak w piosence Kultu „o jakże było wspaniale”.
Zobacz również:

A jednak, proszę Państwa, to zwykła szopka była. Jak w teatrze widzowie mieli się zachwycić pięknymi dekoracjami i magicznymi sztuczkami nie widząc, że w rzeczywistości to tylko nic nie warte kartony i sznurki. Bo realia były takie: dotację na usuwanie skutków ruchów osuwiskowych dostaje się w wysokości 80% kosztów realizacji zadania, 20% musi wyłożyć samorząd. 2 września 2024 r Miasto Limanowa, po rozstrzygnięciu procedur przetargowych zawarło 2 umowy z wykonawcami robót drogowych: z Panem Rafałem Jędrzejkiem na osuwisko przy ul Walecznych na kwotę 1 870 500 zł brutto oraz ze spółką Remost na to przy ulicy Bystrej na kwotę 1 253 500 zł brutto. Łącznie to 3 124 tysiące, a 80% z tej kwoty wynosi niecałe 2, 5 miliona złotych.
Minął prawie miesiąc między datą, w której zawarte zostały umowy z wykonawcami robót, a dniem, w którym podpisane zostały umowy dotacji z Wojewodą. Wniosek stąd prosty – 30 września Wojewoda przekazał Miastu, wzorem Pana Zagłoby, Niderlandy. Hojną ręką podpisał papier, że „daje” 6 milionów, w sytuacji gdy zarówno on jak i Pani Burmistrz składając podpisy wiedzieli, że maksimum tego, co może być przekazane z jednej, a uzyskane z drugiej, strony to 2,5 mln złotych. Nie mam pewności czy to była ustawka, czy przez okrągły miesiąc w XXI wieku strony nie mogły się wymienić prostą informacją, jaka jest wartość umów po przetargach i jaka, wobec tego, może być wysokość dotacji.
Ale o tym w artykułach i wystąpieniach na sesji już nie było. Nie ma sensu przecież burzyć dobrego samopoczucia wielu tych, którzy pokazują na sesjach zatroskane miny i prezentują kolejne plansze na wizualizacjach. Papier wszystko przyjmie, sukces poszedł w świat, dyplomy czy tam czeki pięknie prezentowały się na zdjęciach.
Niderlandy, drodzy Państwo, to przepiękna i bogata kraina. Można ją darowywać każdemu i to po wielokroć. Na poprawę humoru.
Czy zgadzasz się z autorem felietonu?
Może Cię zaciekawić
Referendum w Limanowej i gminie Mszana Dolna. Samorządowcy gotowi na weryfikację?
Burmistrz Jolanta Juszkiewicz już wkrótce może rozpocząć kolejną kampanię - tym razem w grę wchodzi utrzymanie stanowiska, które zdobyła w o...
Czytaj więcejDlaczego coraz więcej osób wybiera bezglutenowe wypieki?
Zdrowotne powody wyboru diety bezglutenowej Celiakia i nietolerancja glutenu to główne wskazania medyczne do eliminacji glutenu z diety. W przypadk...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
31 marca 2025 r. śp. Jan Biedroń, 73 lata (Limanowa) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w L...
Czytaj więcejUlica w mieście czasowo wyłączona z ruchu
Urząd Miasta Limanowa poinformował o czasowym zamknięciu ulicy Janusza Kusocińskiego na odcinku od skrzyżowania z ulicą Szwedzką do mostu na po...
Czytaj więcejSport
Turbacz rozpoczął wiosenny marsz do V ligi
TURBACZ MSZANA DOLNA – ZAWRAT BUKOWINA TATRZAŃSKA 3:1 (2:1) 1:0 Psutka 10, 1:1 M. Grela 12, 2:1 Liberda 25, 3:1 Przybylak 80 Turbacz: Kordecz...
Czytaj więcejDominik Dudek wraz reprezentacją Małopolski wygrał turniej Młodych Talentów
Drużyna Małopolskiego ZPN grała w składzie: Kacper Pych (Filip Piątek) – Patryk Krystyjan, Adam Majcher, Nikodem Mruk – Alan Kasprzyk...
Czytaj więcejDerbowy pogrom. AKS rozstrzelał Orkana.
Drużynę z Ujanowic po raz pierwszy o ligowe punkty prowadził trener Kamil Bułat. Jak piłkarz w przeszłości grał m.in. w... Orkanie Szczyrzy...
Czytaj więcejMocny początek wiosny w wykonaniu juniorów Limanovii
LIMANOVIA LIMANOWA – HUTNIK KRAKÓW 3:1 (3:0) Bargieł 27, Sobczak 38, Strug 45. LIMANOVIA: Pach - Bargieł, Maślanka, Marcisz - Rejentowicz (8...
Czytaj więcejPozostałe
Wśród serdecznych przyjaciół
Zajączek jeden młody / Korzystając z swobody / Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie / Z każdym w zgodzie. A że był bardzo grzeczny, ...
Czytaj więcejNa Bastylię
Pewnego dnia do rzymskiego króla Tarkwiniusza przybyła nieznajoma staruszka z dziewięcioma księgami, które miały być wypełnione przepowi...
Czytaj więcejMieszanie herbaty
We wtorek o 14 (Limanowa jest jednak miastem dla seniorów, skoro publiczną debatę w ważnej sprawie organizuje się o tej godzinie) po raz kolejny ...
Czytaj więcejA po nam to wojsko?
Leopard mnie rozczarował. Pamiętam kiedy go przywieźli. Akurat byłem na poczcie, opłacić rachunki; spojrzałem przez okno i zobaczyłem skierowa...
Czytaj więcej
Komentarze (11)
Aaa.... Może ograniczy się liczbę sesji, żeby Ci czterej Radni nie dociekali i nie pytali o sprawy naszego miasta? A to feler!
Trzeba było znaleźć tyle osuwisk, aby przetargi opiewały na kwotę około 7, 2 miliona złotych i do wypłaty byłoby 6 milionów zł.
W czym problem - braki z matematyki ??????
Dotąd nie było sily głosu wsoarcia słychać na spotkaniu.
Mobilizacja!