TykoRaz
Komentarze do artykułów: 24
Rozumiem że nasi lokalni włodarze całowali jego stopy? Starosta i Starościna obecna i poprzednia moją zdjęcie z Adriankiem?
Tak bardzo pracowita. Wszędzie musi się fotografować. Nawet na otwarciu wiaty przystankowej musi przecinać wstęgę...
Starościna wyskakiwała praktycznie z lodówki, nawet różańce odprawiała w kościele, niestety kolejna porażka i zostaje z niczym. To pocieszające, jest światełko nadziei w pisowskim ciemnogrodzie...
ale ciemnogród w tej Limanowej...
Starościna robiła od dwóch lat kampanie w urzędowym czasie pracy i to może nie wystarczyć. Być może są jakieś granice przyzwoitości...
Tak to wina Tuska, że przez dwie kadencje pis nic z tym nie robił. Wiadomo przecież, że Jarosław wszystko z nim konsultuje.
Nie ma się co śmiać! Jak codziennie się coś otwiera to repertuar strojów może się wyczerpać. Warto wtedy sięgnąć po kimono, choćby mongolskie...
Kto niby jest porządny z limanowskiego pisu?
Może jest jeszcze nadzieja dla tego regionu, bo coraz głośniej słychać wyrazy obrzydzenia towarzystwem z tej sceny...
Bardzo dobrze świadczy o limanowskim PIS, posiadanie takich "elit"
"Biedroń, Uryga, Stach, Włodarczyk, panie Zięba, Filipiak" - „Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić”
Nie pozwolili? Może bali się kompromitacji? Moim zdaniem sedno sprawy jest inne, lokalne struktury pewne zwycięstwa po prostu prowadzą wewnętrzną walkę o koryto. Bardzo ciekawie będzie jeśli (nikomu źle nie życząc) "naczelnik" rozchoruje się lub odejdzie na łono Abrahama, wtedy dopiero rozbryka się stadko.
Pani Starościna jako zawodowa "otwieraczka" wszystkiego, musiała się tu sfotografować, potem ciemnota patrzy na te zdjęcia i wybiera bo myśli, że ona cokolwiek buduje. Podobnie jest w przypadku "Posła", który teraz zamiast ścieżki wydeptał drogę i zalał asfalt. :)
"Jesteś za władzą, która pozwala kraść w biały dzień. A Pani Ewa zrobi z takimi porządek i przyczyni się do rozwoju naszego regionu - nie jak jej konkurenci!!!" Spadłem z krzesła i tak siedzę, bo ze śmiechu nie mogę się podnieść. :) Ależ to jest ordynarna agitacja, niczym z partyjnego wiecu dla debili. Uprzedzając ewentualne wypociny wyznawców "naczelnika" oświadczam, że nie jestem zwolennikiem KO a nawet przyznam się, zdarzyło mi się zbłądzić i kiedyś zagłosowałem na PIS.
Tą Panią trzeba wybrać na Posła! To przecież "Sól ziemi czarnej" - tej ziemi. Zacofanej nic nieznaczącej prowincji.
"Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu,"
Pisowskie elity z eksternistycznymi maturami dostały się w końcu do powiatowego koryta. Zawsze zastanawiałem się kto tych ludzi wybiera, a odpowiedź jest prosta, jacy wyborcy taki "zarząd". W dużych miastach nikt by takich "Przywódców" nie wybrał, tam wyborcy to ludzie lepiej wykształceni, obyci i bardziej zaradni, dla nich socjal nie jest poważnym argumentem za. A ciemnogród wybiera z ludzi podobnych sobie i dla tego ciągle będzie ciemnogrodem. To smutne.
Spokojnie! Pierwszy Sekretarz KC PiS wkrótce zdecyduje (jeśli jeszcze nie zdecydował), koto może być jedynym słusznym starostą, a jego emisariusz vel. Pan Poseł Jańczyk tę decyzje przekaże. Mamy przewodnią rolę partii, więc nie łudźcie się że kogoś wybieracie.
Ciemnogród wybrał swoich przedstawicieli! Od dawna wiadomo żeś biedny - boś głupi! Nie zmieni tego 500+ dla patologi na alkohol! Z góry uprzedzam, nie jestem sympatykiem Koalicji Obywatelskiej. Pozdrawiam miłej zabawy!
"Marszałek" lub jak kto woli pierwszy sekretarz nawiedził Nowy Sącz! Wskazał kto ma być prezydentem. Kpina! Ustawowo powinno być zakazane kandydowanie członków ogólnopolskich partii politycznych w wyborach samorządowych. Przeczy to idei samorządności i przywołuje pamięć o przewodniej roli partii, kiedy warszawski kacyk decyduje kto ma być kim na głębokiej prowincji.