Marek Motyka „Wielu nas pogrzebało, ale nie tracimy wiary w utrzymanie”
Limanovia na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu traci do miejsca gwarantującego utrzymanie aż 12 punktów. W praktyce oznacza to pożegnanie z II ligą. Zwłaszcza, że w ostatnim meczu z Okocimskim Brzesko, zobaczyliśmy Limanovię zupełnie bezradną, brakowało jej chęci do walki.
Jednak trener Marek Motyka po tym beznadziejnie słabym meczu nie traci wiary w utrzymanie. Jeśli nawet jest to mało realne to Limanovia będzie zapewne walczyć o jak najwyższe miejsce w strefie spadkowej. Po sezonie różne mogą przecież być scenariusze. W przeszłości na tym szczeblu rozgrywkowym zespoły z wyższych miejsc często były zdegradowane ze względu na brak licencji lub ze względów finansowo-organizacyjnych same podejmowały decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. Wówczas w lidze utrzymywał się najwyżej sklasyfikowany spadkowicz. Oczywiście takie kalkulacje brzmią desperacko, ale już chyba na ten sezon nic więcej Limanovii nie pozostaje. Chociaż trener Marek Motyka wierzy, że jego podopieczni zdołają się wydostać ze strefy spadkowej.
- Wydawało mi się, że wybrałem zawodników, którzy zagwarantują nam sukces – mówił po meczu z Okocimskim, Marek Motyka. – Rywale zagrali z wielką determinacją, a przede wszystkim skutecznie z przodu i z tyłu. Nam przytrafiły się wpadki w grze obronnej. Okoliczności straty pierwszego gola po rzucie rożnym nazwałbym żenadą. W polu karnym stało pięciu obrońców i praktycznie żaden z nich nie atakował piłki, nie mogę tego zrozumieć. Martwi przede wszystkim postawa naszego zespołu. Okocimski w każdej formacji był drużyną lepszą i zasłużenie ten mecz wygrał. Znajdujemy się w arcytrudnej sytuacji. Wielu ludzi w zasadzie już nas pogrzebało, ale jako sztab szkoleniowy nie tracimy wiary w utrzymanie i zrobimy wszystko żeby tę sytuację poprawić.
Może Cię zaciekawić
Kazimierz z Laskowej walczy z glejakiem
Diagnoza, która zmienia wszystko Mam na imię Kazimierz. W grudniu zeszłego roku dowiedziałem się, że moim przeciwnikiem jest glejak – śmiert...
Czytaj więcejAkcja ratunkowa GOPR w górach dla turysty z Norwegii
Wczoraj (23 lutego) 0 godzinie 14:30 Stacja Centralna GOPR w Rabce-Zdroju otrzymała zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o norweskim ...
Czytaj więcejPrezydent w rocznicę inwazji na Ukrainę: nie stać nas dzisiaj na bezczynność
Nie stać nas na bezczynność, dlatego wzmacniamy naszą armię – zadeklarował. W sobotę rano, w drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwa...
Czytaj więcejPrace w ogrodzie w lutym przy nietypowo wysokich temperaturach
1. Sprzątanie ogroduNietypowo ciepłe dni w lutym to idealny moment na generalne porządki. Usuń z ogrodu resztki roślin, liście i gałęzie, któ...
Czytaj więcejSport
Krzysztof Toporkiewicz szuka swojej szansy w rezerwach
Toporkiewicz zagrał całą pierwszą połowę, po której Jagiellonia II Białystok przegrywała 0:2.Niespełna 22-letni napastnik w tym sezonie w Ek...
Czytaj więcejGmina rozdysponowała pieniądze na sport
Słopnicki klub otrzymał ponad połowę całej kwoty: 120 tys. zł. Klub rowerowy „Gravity Revolt” otrzymał 50 tys. zł. Natomiast klub tenisa s...
Czytaj więcejKluczowa wiosna przed Sandecją. II liga wznawia rozgrywki.
Sandecja jeszcze kilka lat temu przeżywała najlepsze chwile w swojej historii. Po wieloletniej grze w I lidze wywalczyła awans do Ekstraklasy. Przy...
Czytaj więcejKrakowski AWF ze wsparciem dla piłkarskiego szkolenia
Umowę o współpracy m.in. w zakresie wspólnego prowadzenia kursów trenerskich dla studentów AWF, objęcia reprezentacji młodzieżowych MZPN patr...
Czytaj więcejPozostałe
Uwaga! TVN o strzelnicy w Limanowej
Jakbyście państwo się czuli, gdyby tuż obok waszych domów wyrosła strzelnica, a pociski fruwałyby nad waszymi głowami? Taka sytuacja i związa...
Czytaj więcejAż 15 firm w przetargu. Oferty przekraczają szacunkowy budżet
Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zrealizowana do końca października bieżącego roku, co jest niezbędne ze względu na terminy rozliczenia d...
Czytaj więcejKolejna rozmowa o sprawach miasta
Burmistrz Limanowej organizuje w najbliższy poniedziałek kolejny czat. Spotkanie odbędzie się po tygodniowej przerwie, w najbliższy poniedziałek...
Czytaj więcejNowy sprzęt diagnostyczny od WOŚP w limanowskim szpitalu
Dostawa komory laminarnej, która odbyła się w styczniu tego roku, umożliwi bezpieczną pracę laboratorium, chroniąc przed potencjalnym skażenie...
Czytaj więcej
Komentarze (13)
Ruszcie d..py!!!!
bardziej by sie obawiali braku wypłaty, ale stety lub niestety dosyć kulturalni ludzie władają klubem i pewnie żadnych kar finansowych nie będzie
I tak dostaną forsę..a nie powinni
Czas najwyższy rozejrzeć się za kupnem następnej licencji?
Mam pytanie: kto jest właścicielem licencji na podstawie, której Limanovia gra obecnie w 2 lidze, klub Limanovia, czy pan Szubryt ?
Według mnie, jeżeli pan Szubryt kupił licencję Strózy, to powinien utworzyć własną drużynę, która grałaby pod jego nazwiskiem. Przecież zatrudnił trenera i piłkarzy na nowo, więc nie byłoby różnicy w kosztach. A Limanovię zostawić niech grają jak chcą.
Mając drużynę do rozgrywania meczy potrzebny jest stadion, ale można go wynajmować.
Niestety na mecze piłkarskie powinni przychodzić kibice. W drugiej lidze pasowałoby tak około tysiąca. Tu właśnie pojawia się dylemat skąd ich wziąć skoro ma się nowy team?
Po sobotnim meczu spokojnie głośno można powiedzieć że drużyna sprzedaje mecze. Wiele z tych meczów można było wygrać ale się nie chciało. Pseudo grajki za duże pieniądze.
Dla mnie 'kupowanie licencji' jest najbardziej chorym aspektem w polskiej piłce nożnej i wybaczcie, że zranię uczucia kibiców, ale stawiam ten proceder gdzieś w okolicach modnego niedawno strzyżenia...