Listonosz zamieszany w kradzież pieniędzy Poczty Polskiej

Poręba Wielka. Listonosz wziął udział w sfingowanym włamaniu do własnego samochodu, by ukraść 65 tys. zł, należące do Poczty Polskiej. Wraz ze wspólnikiem z Krakowa wpadł w ręce policji.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (18 kwietnia) przed południem w miejscowości Poręba Wielka na terenie gminy Niedźwiedź. 

Około godziny 9:00 zaparkowanym samochodzie marki Peugeot wybito szybę, a następnie z wnętrza pojazdu skradziono gotówkę. W saszetce znajdowało się 65 tys. zł. Pieniądze należały do Poczty Polskiej. Zabrano też telefon. Sprawcy po dokonanym włamaniu oraz kradzieży wybili jeszcze szybę w zaparkowanej obok Toyocie, a następnie odjechali. 

Po przyjęciu zgłoszenia sprawę zaczęli wyjaśniać policjanci. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, w ramach prowadzonych czynności zorientowali się, że włamanie zostało sfingowane, a w całym procederze miał uczestniczyć sam listonosz. 

Co z bezrobociem na Limanowszczyźnie? Rodzinna wystawa artystów - dziadków i wnuczek (ZDJĘCIA)

Mieszkaniec gminy Niedźwiedź oraz jeden z jego wspólników z Krakowa zostali zatrzymani i doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Limanowej, gdzie przedstawiono im zarzuty. Mieszkańcowi Krakowa zarzucono włamanie i kradzież, natomiast listonoszowi - udzielenie pomocnictwa do popełnienia tej kradzieży. 

Wczoraj (21 kwietnia) zdecydowano się zastosować wobec nich tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - policyjny dozór, poręczenia majątkowe w kwotach po 10 tys. zł oraz zakaz opuszczania kraju - po których obaj podejrzani zostali zwolnieni. 

Sprawa ma charakter rozwojowy, będą prowadzone dalsze czynności, niewykluczone są dalsze zatrzymania - powiedział nam Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej. 

O sprawę już w piątek (19 kwietnia) pytaliśmy Komendę Powiatową Policji w Limanowej, która dziś odpowiedziała na nasze pytania:

W czwartek (18 kwietnia) około godziny 9:00 w miejscowości Poręba Wielka doszło do kradzieży z włamaniem. Sprawca z wnętrza samochodu marki Peugeot ukradł saszetkę z zawartością gotówki w kwocie 65 tysięcy złotych oraz telefon, a następnie rozbił szybę w samochodzie marki Toyota. Do sprawy zostały zatrzymane 2 osoby. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem - czytamy w wiadomości z limanowskiej komendy.