Arbiter czuje się pokrzywdzony, klub również
Środowisko piłkarskich sędziów w Limanowej jest zbulwersowane incydentem do jakiego doszło w trakcie i po spotkaniu LKS Rupniów – Witów Mszana Górna (1:3). Ich zdaniem próbuje się usprawiedliwiać chuligańskie wybryki, a sędzia prowadzący tamto spotkanie jest cały czas szkalowany.
Przedwczoraj informowaliśmy o incydentach do jakich dochodziło w ostatnim czasie w spotkaniach limanowskiej klasy A: http://www.limanowa.in/sport;pilkarscy-sedziowie-czuja-sie-zagrozeni,19238.html Przytoczyliśmy m.in. sprawę meczu LKS Rupniów – Witów Mszana Górna. Po opublikowaniu tekstu skontaktowali się z nami zarówno przedstawiciele LKS Rupniów, jak i sędziowie. Gospodarze tamtego spotkania podkreślają stanowczo, że wydarzenia na boisku zostały sprowokowane przez błędy i zachowanie sędziego. Zwracają także uwagę, że zawody jako główny arbiter prowadził były zawodnik LKS Mordarka. Czyli klubu, z którym LKS Rupniów znajduje się w czołówce tabeli.
Tymczasem arbiter główny (prosił o nie podawanie jego nazwiska) jest zbulwersowany przekonując, że klub z Rupniowa próbuje usprawiedliwiać wulgarne zachowanie niektórych zawodników i kibiców. Piłkarski sędzia podkreśla, że czerwone kartki dla dwóch zawodników Rupniowa otrzymało za wybitnie niesportowe zachowanie. W nadesłanym do naszej redakcji protokole meczowym możemy przeczytać, że najpierw jeden z piłkarzy wykonał obraźliwy gest w kierunku bocznego sędziego, a przy drugiej czerwonej kartce piłkarz miał powiedzieć do sędziego „'co ty k…. gwizdasz, sie k… p… pedale.' Sędzia podkreśla, że wezwał policję po tym jak został popchnięty przez jednego z kibiców. Wcześniej oprócz wulgaryzmów pod swoim adresem, słyszał również groźby.
Wydział Dyscypliny Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej za zajścia na boisku w Rupniowie ukarał tutejszy klub. Za nieodpowiednie zabezpieczenie spotkania został ukarany łączną karą w wysokości 300 zł (brak listy porządkowych i porządkowych na zawodach, brak należytego porządku i bezpieczeństwa na stadionie po zawodach). Natomiast zawodników ukaranych czerwoną kartką odsunął od trzech spotkań, za wybitnie niesportowe zachowanie.
Sędziowie zwracają uwagę, że jest coraz mniej chętnych do prowadzenia spotkań piłkarskich. Część młodych arbitrów rezygnuje po jakimś czasie nie mogąc znieść ciągłych wyzwisk i gróźb pod swoim adresem. Kluby będą surowo karane za tego typu incydenty. Piłkarskie władze podkreślają, że niedopuszczalna jest próba dokonywania samosądów za pomocą agresji i naruszania dóbr osobistych. Podkreślają, że ocena pracy sędziów podlega określonej procedurze, do której powinny stosować się kluby, odpowiedzialne za bezpieczeństwo na stadionach.
Po feralnym meczu obie strony czują się pokrzywdzone. Ryszard Wroński, trener LKS Rupniów uważa, że sędzia główny nie miał żadnych podstaw do wezwania policji. – W Rupniowie na meczach zawsze jest spokój – powiedział. – Owszem wśród kibiców było słychać głosy niezadowolenia, ale tak jest na wszystkich piłkarskich boiskach. Było bardzo nerwowo, bo takiego słabego sędziowania nikt dawno nie widział. Sędzia nie miał podstaw czuć się w niebezpieczeństwie. Nie wiem czego się tak przestraszył, chyba tylko swoich błędów. Nie należę do osób, które uogólniają i krytykują wszystkich sędziów, bo w regionie mamy bardzo solidnych arbitrów. We wrześniu przegraliśmy z Zalesianką 1-5, po meczu podziękowałem arbitrom za pracę. Jednak w Zalesiu przegraliśmy przez naszą słabość, a z Witowem przez katastrofalne błędy sędziów.
Główny arbiter podkreśla natomiast, że obecny na spotkaniu obserwator pozytywnie ocenił pracę trójki sędziowskiej. Zwraca także uwagę, że obsadę sędziów na dany mecz sporządza OZPN w Nowym Sączu, a nie Limanowski Podokręg Piłki Nożnej.
Może Cię zaciekawić
Uwaga! TVN o strzelnicy w Limanowej
Jakbyście państwo się czuli, gdyby tuż obok waszych domów wyrosła strzelnica, a pociski fruwałyby nad waszymi głowami? Taka sytuacja i związa...
Czytaj więcejAż 15 firm w przetargu. Oferty przekraczają szacunkowy budżet
Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zrealizowana do końca października bieżącego roku, co jest niezbędne ze względu na terminy rozliczenia d...
Czytaj więcejKolejna rozmowa o sprawach miasta
Burmistrz Limanowej organizuje w najbliższy poniedziałek kolejny czat. Spotkanie odbędzie się po tygodniowej przerwie, w najbliższy poniedziałek...
Czytaj więcejKoncert Grzegorza Wilka na Dzień Kobiet
Jak co roku miasto Limanowa organizuje koncert z okazji Dnia Kobiet. W tym roku wydarzenie odbędzie się 9 marca o godzinie 18:00 w sali widowiskowej...
Czytaj więcejSport
Krzysztof Toporkiewicz szuka swojej szansy w rezerwach
Toporkiewicz zagrał całą pierwszą połowę, po której Jagiellonia II Białystok przegrywała 0:2.Niespełna 22-letni napastnik w tym sezonie w Ek...
Czytaj więcejGmina rozdysponowała pieniądze na sport
Słopnicki klub otrzymał ponad połowę całej kwoty: 120 tys. zł. Klub rowerowy „Gravity Revolt” otrzymał 50 tys. zł. Natomiast klub tenisa s...
Czytaj więcejKluczowa wiosna przed Sandecją. II liga wznawia rozgrywki.
Sandecja jeszcze kilka lat temu przeżywała najlepsze chwile w swojej historii. Po wieloletniej grze w I lidze wywalczyła awans do Ekstraklasy. Przy...
Czytaj więcejKrakowski AWF ze wsparciem dla piłkarskiego szkolenia
Umowę o współpracy m.in. w zakresie wspólnego prowadzenia kursów trenerskich dla studentów AWF, objęcia reprezentacji młodzieżowych MZPN patr...
Czytaj więcejPozostałe
Nowy sprzęt diagnostyczny od WOŚP w limanowskim szpitalu
Dostawa komory laminarnej, która odbyła się w styczniu tego roku, umożliwi bezpieczną pracę laboratorium, chroniąc przed potencjalnym skażenie...
Czytaj więcejZnana nowa kurator oświaty w Małopolsce - jest "miłośnikiem Gorców"
- Podczas rozmowy członkowie Komisji konkursowej zadawali kandydatom pytania dotyczące w szczególności zaprezentowanej koncepcji realizacji z...
Czytaj więcejKontrowersyjny transparent podczas protestu rolników
W czasie przejazdu protestujących rolników policjanci na jednym z ciągników zauważyli transparent “nawiązujący do holocaustu” - podała KWP...
Czytaj więcejUwaga na halny! Ostrzeżenie o silnym wietrze w południowej Małopolsce. Luty "ekstremalnie ciepły termicznie"
Mieszkańcy regionu mogą spodziewać się umiarkowanego i dość silnego wiatru, który będzie wiał z kierunków południowych i południowo-zachod...
Czytaj więcej
Komentarze (22)
A Pan Tomasz sędzia główny tego spotkania nie zaznaczył w swojej wypowiedzi, że ON również przeklinał do zawodników? Jeżeli dobrze mi wiadomo sędzia nie może tego robić :)
Dlaczego obsada sędziowska to byli zawodnicy klubu z Mordarki? Czy w założeniu było osłabić druzynę z Rupniowa na mecz z Mordarką, który miał być rozegrany za 3 tygodnie? Czy dlatego zawodnicy z Rupniowa ukarani czerwoną kartką otrzymali karę odsunięcia od 3 spotkań? Dlaczego nieudolni sędziowie wypaczają wynik i sami wprowadzają swoimi decyzjami niezadowolenie zarówno zawodników jak i kibiców?
Ostatnim klubem w jakim ta osoba jest zarejestrowana jest Limanovia.
A za to odepchniecie to dziwie sie ze tylko 200zl. Podokreg powinien reagowac na takie incydenty i wybryki kibicow.
Tak ogolnie tez mowiac to takie artykuly nie maja sensu, poniewaz od oceny pracy sedziow jest obserwator(a wyczytalem ze ponoc byl) a nie zawodnicy i to jeszcze przegranej druzyny.
Wystarczy isc na mecz Limanovii i zobaczyc jak to wyglada.
zamiast wszystko opisać w protokole jak trzeba po meczu to napiszę np: że zawodnik dostał czerwień za dwie żółte ! za co nić nie grozi a nie napisze że za obrazę lub cytat 'Ty ch.... ' itd., wolą się nie narażać więcej drużynom wiec po meczach nie opisują wszystkiego !!!
Napisze jeden z drugim że nie było porządkowych i tyle (300 zł murowane), więc sami często ponoszą konsekwencję za swoją pracę co nie tłumaczy chamskich zachowań zawodników lub prezesów lub trenerów !!! co jest karygodne i trzeba to tępić na każdym kroku !!!
'piłkarz się sfrustrował przez co dostał 2 żółtą kartkę'
otóż nie sfrustrował sie po 2 żółtej tylko po tym jak zawodnikowi pokazał po żółtej kartce bezpośrednio czerwoną a nie dwie żółte i w konsekwencji czerwoną. I tak się stało w przypadku dwóch zawodników (najpierw żółta a potem bezpośrednio czerwona)
A obserwator ma sokoli wzrok bo widzi z 50m ze piłka nie przekroczyła o 50 cm lini tylko była 1 cm na lini,(podziwiam) a boczny albo miał zbyt duży opór wiatru na chorągiewce albo problem z bieganiem bo jak on może być 20m za linią ostatniego zawodnika.
Tak na prawde za cały ten bajzel związany z zajściami w Rupniowie jest odpowiedzialny boczny sędzia który sprowokował pierwszą dyskusyjną sytuacje nie wskazując 'piątki' po opuszczeniu boiska przez piłkę, a potem młody arbiter sobie nie poradził z ciśnieniem na boisku bo jest może zbyt mało doświadczony. Ale zawsze obrywa się głównemu.