21°   dziś 21°   jutro
Czwartek, 02 maja Zygmunt, Atanazy, Anatol, Longina, Tola

Wojewoda: Ostrzegaliśmy przed silnym wiatrem

Opublikowano 03.04.2024 12:30:00 Zaktualizowano 03.04.2024 12:32:24 top
13 6963

Wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar powiedział w środę, że urząd podjął działania ostrzegające przed silnym wiatrem, a po tragicznych wypadkach w Zakopanem i w Rabce służby zadziałały poprawnie. Zapewnił jednocześnie, że procedury będą przeanalizowane.

We wtorek były wojewoda małopolski, obecny poseł Łukasz Kmita (PiS) wraz z posłem Arkadiuszem Mularczykiem (PiS) skrytykowali działania wojewody po śmiertelnych wypadkach związanych z silnym wiatrem i domagali się odwołania wojewody Klęczara.

Podczas briefingu w środę Klęczar powiedział, że dzień przed tragicznymi zdarzeniami w Zakopanem i w Rabce przesłano stosowny komunikat o zagrożeniu, m.in. do starosty tatrzańskiego, z informacją, że będzie wiało w porywach do 90 km/h.

„Ponadto w tym czasie zostało wydanych jeszcze osiem ostrzeżeń meteorologicznych i jedno hydrologiczne. Wszystkie trafiły do samorządów i (...) do służb, bo tak działa Centrum Zarządzania Kryzysowego” – poinformował wojewoda.

Zobacz również:

Zaznaczył, że trudno o tym mówić, bo „w tle mamy ludzką śmierć”, ale według niego nie została ona „zawiniona przez jakiekolwiek zaniechania ze strony Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego”.

Wojewoda dodał, że urząd działał zgodnie z procedurą, a on sam miał kontakt ze służbami. Zdementował oskarżenia posłów PiS o tym, że urząd był zamknięty. Przekazał także, że po tragicznych zdarzeniach rozmawiał m.in. z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o ewentualnej pomocy Wojsk Obrony Terytorialnej przy usuwaniu skutków wichur w Tatrzańskim Parku Narodowym i z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Marcinem Kierwińskim.

„Jeżeli to nie są działania, to ja pytam, co nimi jest? Czy nie lepiej działać skutecznie i uczciwie niż zwoływać sztaby, żeby potem brylować w mediach? W mojej opinii zadziałaliśmy słusznie” – mówił wojewoda.

Przekazał także, że rodzinom osób tragicznie zmarłych podczas wichury zapewniono pomoc psychologiczną. Psycholodzy mają także dotrzeć do ratowników uczestniczących w tych akcjach. Zapewnił, że wszystkie procedury bezpieczeństwa zostaną przeanalizowane wspólnie z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej i z Wydziałem Bezpieczeństwa Centrum Zarządzania Kryzysowego.

W Poniedziałek Wielkanocny w Małopolsce z powodu huraganowego wiatru zginęło pięć osób. W parku w Rabce-Zdroju konar śmiertelnie przygniótł 6-latka, jego 44-letnią matkę i kolejną kobietę w wieku 69 lat. W Zakopanem drzewo przygniotło 9-latka, a w dzielnicy Olcza jesion runął na auto kierowane przez 23-latkę, która zginęła na miejscu. Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mieszkańcy dostali na swoje telefony dopiero po godz. 16.00, czyli już po tragicznych zdarzeniach w Zakopanem i w Rabce.

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem i Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęły śledztwa w tych sprawach.(PAP)

Komentarze (13)

nieufny
2024-04-03 13:21:44
2 2
Alert RCB informujący o zagrożeniu silnym wiatrem i burzami z opadami otrzymałem 01. kwietnia o godz. 17.19. Wcześniej, przed południem i wczesnym popołudniem nieświadomi zagrożenia, spacerowaliśmy rodzinnie po leśnych ścieżkach i polanach Łopienia, skąd przepędził nas potężny, gwałtowny, nagły wiatr wzmagający się z minuty na minutę i wynikająca stąd świadomość, że może zaistnieć zagrożeniu życia w przypadku łamania się drzew. Do godziny 17.19 , czyli przed i w czasie szczytowej wichury alertu o zagrożeniu nie otrzymałem. Nie wiem, czy tak powinno wyglądać informowanie obywateli i podatników o zagrożeniach anomaliami pogodowymi i wynikającymi z nich zagrożeniami dla zdrowia i życia.
Odpowiedz
wilcacora5
2024-04-03 14:22:13
0 0
Nie było żadnych alertów, jedynie niezawodny i nieomylny meteorolog Damian Dąbrowski na Facebooku ostrzegał,
Odpowiedz
kajzer
2024-04-03 18:29:40
0 1
U mnie SMS od RCB przyszedł 17:07, wiać przestało parę minut po 15. A wojewoda: "ostrzegaliśmy". Wiadomo że nikt z tego powodu nie ponosi winy (choć przynajmniej powinna być jakaś autorefleksja albo czyjaś dymisja i przeprosiny) ale myślę że tak silny wiatr wiejący przez ładnych parę godzin można było przewidzieć i wcześniej SMS-y wysłać a nie po fakcie i to tak napisane że będzie jeszcze wiało mimo że w nocy było całkiem spokojnie. Za każdym razem mamy przed wyjściem na zewnątrz sprawdzać po wszystkich możliwych stronach internetowych czy nie ma jakiś ostrzeżeń? W takim razie ten system ostrzegania jest bez sensu i marnowane są pieniądze? Gdzie jest NIK?
Odpowiedz
JustMe
2024-04-03 19:44:03
1 1
Do mnie al/b/ert napisał w czwartek, że będzie wiało. Nie wiało ani trochę. Za to w środę, kiedy wiatr zrywał linie energetyczne, to nawet nie pisnął. I co z tego.
Wiadome, że teraz będą szukać winnego. Może znajdźmy tego, co te drzewa sadził??? Winny jest wiatr i nieumiejętna ocena jego możliwości. Z całym szacunkiem, ale kto w taką pogodę wybiera się na spacer do parku?
I jeszcze: jak żyliśmy przed erą alertów?
nieufny
2024-04-03 20:32:17
0 0
A jaka to była pogoda? Oderwałeś się od komputera w poniedziałek wielkanocny ,wyjrzałeś na dwór , że tak jednoznacznie komentujesz tę pogodę? Chyba nie! To ci powiem, że przed południem pogoda była wspaniała ,słoneczna, powiewał lekki wietrzyk i nic nie wskazywało na nadejście wczesnym popołudniem gwałtownego wiatru, wzmagającego się w zastraszającym tempie, niemal z minuty na minutę. Jeśli ktoś odszedł daleko od domu mógł nie zdążyć wrócić ani się schronić bezpiecznie, nawet i w parku. Przed erą alertów żyliśmy różnie i niekoniecznie bezpiecznie, alerty wymyślono po to aby poprawić bezpieczeństwo. A skoro tak, to powinny być rozsyłane odpowiednio wcześnie. Jasne?
JustMe
2024-04-03 21:06:18
1 0
Sam sobie przeczysz. "... przed południem pogoda była wspaniała ,słoneczna, powiewał lekki wietrzyk i nic nie wskazywało na nadejście wczesnym popołudniem gwałtownego wiatru, wzmagającego się w zastraszającym tempie, niemal z minuty na minutę. Jeśli ktoś odszedł daleko od domu mógł nie zdążyć wrócić ani się schronić bezpiecznie, nawet i w parku" - skoro z minuty na minutę to w jaki sposób alert miał dotrzeć odpowiednio wcześnie? Czytaj ze zrozumieniem, zwłaszcza początek mojej wypowiedzi. Niby nieufny, a ufa alertom...
nieufny
2024-04-03 21:53:40
0 0
Alert miał dotrzeć odpowiednio wcześnie, bo powinien być wysłany poprzedniego wieczoru! Nie rozumiesz, że alert pogodowy spełni swoją funkcję, tylko wtedy, jeśli zostanie wysłany odpowiednio wcześnie? . Jeśli tego nie rozumiesz, to w ogóle nie rozumiesz sensu alertu, co zresztą jasno wynika z twojego pierwszego wpisu
JustMe
2024-04-03 22:16:20
0 0
Kolejny raz sam sobie przeczysz. Alert ma być wysłany odpowiednio wcześnie, czyli kiedy, skoro gwałtowny wiatr wzmagał się z minuty na minutę??? Jakim cudem alert ma być mądrzejszy niż kapryśna pogoda? I nie wciskaj mi, że że nie rozumiem sensu alertu skoro sam go nie rozumiesz. Alert to tylko wymysł jakichś algorytmów, który nie ma prawa się zadziać w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. Nikt i nic nie jest w stanie przewidzieć nawet co do godziny jakie zjawisko w którym miejscu się wydarzy i jakie będzie miało skutki. Wyjdź zza monitora i popatrz na anomalie. Grad niszczy dach sąsiada, a u mnie spada kilka drobnych kulek. Albo na odwrót. Zacznij żyć życiem, a nie internetami. Przed alertami ludzie wiedzieli kiedy będzie duło, choćby parząc na zachód słońca. Ale ty wolisz wierzyć w alerty i inne sztuczne inteligencje. Ech... Out of service.
nieufny
2024-04-03 22:40:41
0 0
" Alert to tylko wymysł jakichś algorytmów , który nie ma prawa się zadziać" Alert się nie " zadziewa" tylko ostrzega o EWENTUALNYM" zadzianiu" OSTRZEGA,, że coś może się wydarzyć bardzo złego w pogodzie, to nie znaczy, że musi i że się wydarzy, i to myślącemu człowiekowi wystarcza aby podjąć decyzję, że się nie wybierze np. na spacer do lasu, parku, bo może się zdarzyć np. huragan, może nie musi. Ja chcę być ostrzegany przez alerty RCB a ty patrz na zachód słońca, aby wiedzieć, "kiedy będzie duło".
Pokaż wiecej (4)
Odpowiedz
jendrus84
2024-04-03 19:56:12
2 0
Każdy z Nas Spędza tyle czasu na telefonie A nie jest wstanie Sobie sprawdzić pogody na parę godzin do przodu jest Tyle aplikacji pogodowych przecież które są wmiare wiarygodne Ale za Ludźmi niestety nie Nadąży w Dzisiejszych czasach...
nieufny
2024-04-03 20:14:17
1 0
Jędrku mędrku, prognozy mają to do siebie, że często się nie sprawdzają, a alert ma to do siebie, że zapala czerwoną lampkę ostrzegawczą. Skoro przewidziano i wdrożono ostrzeganie w tym systemie , to powinno ono działać, bo chodzi o życie i zdrowie, mędrku.
j60
2024-04-03 23:35:35
0 0
Prawda jest taka, że jeśli ktoś sprawdza prognozę , to zwraca uwagę na opady deszczu. Raczej mało kto zauważa ikonkę wiatru i jego siłę.
Pokaż wiecej (1)
Odpowiedz
zabawny
2024-04-03 21:40:31
0 1
"przesłano stosowny komunikat o zagrożeniu, m.in. do starosty tatrzańskiego, z informacją, że będzie wiało"

Najlepiej ostrzeżenie w dzień wolny od pracy i przesłać do nieczynnego urzędu . :)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wojewoda: Ostrzegaliśmy przed silnym wiatrem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in