Rodzice bronią nauczycieli, piszą o podważaniu autorytetu i próbie zdezawuowania pracy pedagogów
- Zauważamy, że już nie tylko my rodzice, wójt gminy Limanowa jesteśmy problemem Pana polityki, ale również nauczyciele – piszą członkowie rad rodziców wszystkich czterech limanowskich szkół w liście otwartym do burmistrza Władysława Biedy, nawiązując do jego krytycznych wypowiedzi z ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa, przytoczonych w naszej publikacji.
Poniżej treść listu otwartego członków rad rodziców czterech limanowskich szkół do burmistrza Limanowej, Władysława Biedy:
Szanowny Panie Burmistrzu Podczas obrad XXV Sesji Rady Miasta Limanowa, w dłuższym wywodzie, wygłosił Pan negatywną ocenę pracy nauczycieli z naszych szkół... W skrócie opublikował to portal limanowa.in w artykule pt.: "Zacząłem wątpić w to, jak nauczyciele dbają o dobro dziecka". Społeczności szkolne, to duża rodzina - to nasze dzieci, młodzież, nauczyciele i my rodzice. Wspólnie wychowujemy młode pokolenie, dlatego jako przedstawiciele rodziców jesteśmy zaniepokojeni Pana stosunkiem do nauczycieli, którzy w tak trudnym czasie edukują nasze dzieci. Dotychczas uczniowie wszystkich miejskich szkół dzięki ich dodatkowej pracy i zaangażowaniu wzbogacali uroczystości kulturalne i patriotyczne w mieście. Ponadto dzieci i młodzież reprezentowały Limanową biorąc udział w różnorodnych konkursach, olimpiadach i zawodach sportowych na terenie całej Polski przyczyniając się do promocji miasta. Jako rodzice, uważamy, że publiczne podważanie autorytetu osobom, które w codziennej służbie zajmują się kształceniem i wychowaniem młodego pokolenia jest próba zdezawuowania ich pracy. Obserwując wydarzenia zauważamy, że już nie tylko my rodzice, Wójt Gminy Limanowa jesteśmy problemem Pana polityki, ale również nauczyciele. W zakresie edukacji merytorycznej ocenie szkoły podlegają Kuratorium Oświaty. Ocena tej instytucji jest pozytywna dla wszystkich szkól miejskich. Ostatnie działania Pana w zakresie limanowskiego szkolnictwa oraz wystąpienie na XXV Sesji RM odbieramy jako próbę skłócenia naszych społeczności szkolnych, poprzez ukazywanie według Pana, niewłaściwych działań rodziców, Wójta Gminy Limanowa, a obecnie nauczycieli. Jako przedstawiciele rodziców oświadczamy, że nie zgadzamy się z Pańską oceną pracy nauczycieli. Urząd, który powierzyli Panu mieszkańcy Limanowej zobowiązuje Pana nie tylko do poprawy infrastruktury i estetyki miasta, ale też do stwarzania możliwie jak najkorzystniejszych warunków do edukacji i wychowania naszych dzieci. Obecna sytuacja pandemii jest trudnym czasem dla wszystkich, dla Pana również. Zatem tworzenie atmosfery podejrzliwości i wzajemnych zarzutów eskaluje dodatkowe, niepotrzebne napięcia i stres. Oczekujemy, że w działaniach związanych z obecnym i przyszłym funkcjonowaniem szkół uwzględni Pan nasze powyższe stanowisko oraz uwagi zgłaszane przez nas podczas spotkań i w pismach. Z poważeniem
|
Przypomnijmy: podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa, w dosadnych słowach obecną formę nauczania skomentował burmistrz Władysław Bieda, który zarzucił nauczycielom limanowskich szkół, że podnoszą argument „dobra dzieci” tylko wtedy, gdy mają w tym interes. – Zacząłem wątpić w to, jak nauczyciele dbają o dobro dziecka i czy tych słów nie wykorzystują tylko wtedy, jak jest im to potrzebne – powiedział burmistrz, krytykując sposób zdalnego nauczania.
Pierwszą odpowiedzią na wypowiedź Władysława Biedy był list otwarty nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 3 w Limanowej, którzy wskazali, że mówienie w obecnej sytuacji o wątpliwej jakości pracy nauczycieli jest dla nich krzywdzące i „po raz kolejny ma na celu zdyskredytowanie pedagogów w oczach lokalnej społeczności”. Zdaniem nauczycieli, intencją takich wypowiedzi jest m.in. odwrócenie uwagi od planów reorganizacji limanowskich szkół podstawowych. - Mamy nadzieję jednak, że rodzice naszych uczniów doskonale widzą, jak dbamy o ich dzieci w tym trudnym czasie i nie dadzą sobie wmówić, że pojęcie dobro dzieci jest przez nauczycieli wykorzystywane w partykularnych interesach. Prosimy o refleksję na ten temat, zanim ponownie wypowie się Pan publicznie na temat naszej pracy – napisali nauczyciele z „trójki”.
Listy otwarte wystosowały również kadry pedagogiczne Szkoły Podstawowej nr 2 oraz Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 – będą opublikowane na łamach portalu w najbliższym czasie.
Może Cię zaciekawić
Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
Komitet Wyborczy Wyborców "Czas Na Zmiany" wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na publiczne poparcie Piotra Dolla dla kandydatury B...
Czytaj więcejJak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
Ile wody zużywają gospodarstwa domowe w Polsce? Zużycie wody przez polskie gospodarstwa domowe co roku sprawdza Główny Urząd Statystyczny. Wed...
Czytaj więcejPijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
Wczoraj w jednej z miejscowości na terenie gminy Mszana Dolna matka przyjechała odebrać dziecko ze szkoły. Pracownicy szkoły, którzy podejrzewal...
Czytaj więcejOdnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
Tego dnia centrala ZUS stała się areną dla intelektualnych zmagań najlepszych z najlepszych w dziedzinie wiedzy o ubezpieczeniach społeczny...
Czytaj więcejSport
Otwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejJustyna Kowalczyk-Tekieli najlepsza w Arktyce
- Warunki iście arktyczne, odczuwalna minus 1000 wszystko jedno jakich stopni. Trasa ciężka, 1021 metrów deniwelacji pokonałam bezkrokiem, ...
Czytaj więcejWystąpił w piłkarskiej reprezentacji województwa podkarpackiego
- Po pierwszych zgrupowaniach w Kadrze Małopolski kilka lat temu, Hubert podjął bardzo odważną i niesamowicie ambitną decyzję o wyjeździe z ro...
Czytaj więcejPozostałe
Były policjant podejrzany o molestowanie 10-latki pozostanie w areszcie
We wtorek (16 kwietnia) przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoznawano zażalenie obrońcy byłego funkcjonariusza limanowskiej policji na postan...
Czytaj więcejNowoczesna stołówka i kuchnia. Szpital zaprasza do bufetu
W kuchni szpitalnej zamontowano nowoczesne urządzenia gastronomiczne, w tym gazowe kotły warzelne o pojemności 300 litrów, elektryczne piece konwe...
Czytaj więcejUmowa na przebudowę fragmentu drogi powiatowej
Umowę z wykonawcą, firmą ZBD Group Sp. z o.o. z Nowego Sącza, reprezentowaną przez prezesa Katarzynę Chełmecką-Lech, podpisali starosta Mieczy...
Czytaj więcejDziś dwie nadzwyczajne sesje - na żywo
Transmisja XCII sesji Rady Miasta Limanowa - początek o godz. 13:00Porządek obrad: 1. Otwarcie obrad, stwierdzenie prawomocności.2. Podjęcie uchw...
Czytaj więcej- Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
- Jak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
- Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
- Odnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
- Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie
Komentarze (20)
Przez lata nauczyciele rządzili Limanową i chyba przyzwyczaili się, że są nie do ruszenia, że nikt nie będzie pytał czy faktycznie wuefista robi coś poza 18-godzinnym pensum (bo przecież czas pracy wynosi 40 godzin na tydzień).
Załatwianie interesów własnej grupy zawodowej przy pomocy rodziców wziętych na zakładników jest żenujące
jak c........m był
A jak uczył w samochodówce to szału nie było
Jeśli chodzi o konflikt z wójtem, to podnoszą to rodzice dzieci z gminy, które uczą się w szkołach miejskich, a ta sprawa powinna już być dawno rozwiązana. Czy radni miejscy nie potrafią sprawdzić, przeliczyć jak to faktycznie wygląda, dopłaca miasto do tych dzieci, czy nie dopłaca , a wręcz na tym korzysta jak to twierdzi gmina. Mają komisję rewizyjną, dawno powinna się tym zająć skoro radni nie ufają w to co przedstawia Burmistrz, przecież tego ukryć się nie da. Odnoszę wrażenie, iż radni miejscy są raczej po stronie wójta, a jeżeli prawdą jest, że miasto dopłaca, to mieszkańcy limanowej tego sobie nie życzą, a radni na następną kadencję do wymiany, nie działają w interesie wszystkich grup społecznych w mieście, tylko liczy się oświata.
To wszystko faktycznie jest żenujące.
zastanawiam sie tez czy i ewentualnie czym burmistrz naraził sie komuś, bo myślałam ze stosunki miasto-ktoś, były raczej poprawne.
Kolejna sprawa idąc tym tokiem rozumowania każdy rodzic chce aby dzieci uczyły się w 36 osobowych klasach i miały koedukacyjny WF, a za ich żywienie odpowiadała osoba z wykształceniem prawniczym zajmująca się kulturą.
Trochę górnolotnie jest powiedziane, że mieszkańcy miasta nie chcą aby dzieci z gminy chodziły do miejskich szkół. Ja chcę, te dzieci są przyjmowane na uzupełnienia klas, nie tworzy się dla nich specjalnych dodatkowych oddziałów. Takie oddziały są tworzone dla dzieci miejskich nawet gdy jest to 5 osób jak w tym roku w ZSP 1, do takiej klasy na uzupełnienie przyjmowane są chętne dzieci bez względu na ich zameldowanie. Nie trzeba być ekonomistą aby pojąć, że utrzymanie takiego oddziału będzie tańsze gdy dopełnimy go do 24 osób zamiast tworzyć go dla 5. Koszty stałe, koszty zmienne coś wam świta?
..rok 2019 miesięczny strajk problemy z egzaminami i maturami ..a pensje szły...
..rok 2020 ..podobno nauczanie tzw zdalne ...jakoś tam szło ...ale pensje całe ..a niektórzy mówią że nie dostali nadliczbówek ..za siedzenie w domu....i gotowość do ...no do czego...?
.....ale klasy ponad 25 uczniów ..to zła droga...w obecnej sytuacji ..inne dzieci ..inni rodzice ...inny świat....i media...
A to , że wójt niby jest chętny przejąć 2 szkoły miejskie, to zwykła propaganda, takie gadanie pod publikę, dobrze wójt zdaję sobie sprawę, że to dla gminy jest niemożliwe, niech on lepiej zadba o te swoje szkoły, które ma, a jest biednie.
Rozumiecie, że do zerówki w 4 zgłosiło się 5 dzieci z okręgu miasta, natomiast z gminy 15? Tę szkołę trzeba będzie nadal utrzymywać dla garstki miejskich dzieci to będzie dla nas taniej czy drożej?
Burmistrz manipuluje danymi tak jak jest mu wygodnie w danej chwili. Jak widać zręcznie, zna się też na zacietrzewionych mieszkańcach jak nikt inny. Wystarczy trochę pomieszać w kotle niezgody i dodać szczyptę hipokryzji. Drodzy mieszkańcy a zauważyliście prze te lata, że władzę trzyma tutaj mieszkaniec gminy? To tak tylko na marginesie rozważań.