Baner Baner
12°   dziś 16°   jutro
Piątek, 26 kwietnia Marzena, Klaudiusz, Maria, Marcelina, Ryszard

Kolejne ogniska w DPS-ach na Limanowszczyźnie. Zakażenia potwierdzone u pensjonariuszy i personelu

Opublikowano 15.10.2020 11:30:00 Zaktualizowano 15.10.2020 18:56:30 pan
9 26967

Kolejne ogniska koronawirusa wykryto w domach pomocy społecznej na Limanowszczyźnie - w Limanowej i Szczyrzycu. Łącznie w pięciu placówkach jest obecnie 30 zakażonych, zarówno wśród pensjonariuszy, jak i personelu.

Dziś po jednym zachorowaniu wśród personelu wykryto w placówkach w Limanowej i Szczyrzycu. - Sanepid będzie podejmował decyzje co do kwarantanny dla pracowników, którzy mieli kontakt z zakażonymi – mówi w rozmowie z nami wicestarosta Agata Zięba. 

Obecnie w Domu Pomocy Społecznej w Kasinie Wielkiej zakażonych jest 11 pensjonariuszy i 6 pracowników. Z kolei w placówce w Mszanie Dolnej potwierdzono koronawirusa u 4 podopiecznych i 4 opiekunów. Natomiast w Domu Pomocy Społecznej w Rabie Niżnej zakażenie SARS-CoV-2 wykryto u 2 pracowników i 1 pensjonariusza. 

Liczba osób w kwarantannie / izolacji domowej wg stanu na 15 października 2020 r.:

Zobacz również:

Powiat Limanowski – 721 /364,w tym:
Gmina Dobra – 69/23;
Gmina Jodłownik – 25/31;
Gmina Kamienica – 10/5;
Gmina Laskowa – 109/27;
Gmina Limanowa – 95/63;
Miasto Limanowa – 65/62;
Gmina Łukowica – 26/10;
Miasto Mszana Dolna – 65/34;
Gmina Mszana Dolna -193/63;
Gmina Niedźwiedź – 19/3;
Gmina Słopnice – 18/15;
Gmina Tymbark – 27/28.

Według wczorajszych danych PSSE w Limanowej w szpitalach hospitalizowanych jest 70 mieszkańców powiatu limanowskiego (łącznie hospitalizowanych było 112), zmarło 13 osób, a z powodów współistnienia z innymi schorzeniami zmarła 1 osoba - łącznie 14 zgonów.

Komentarze (9)

Akristofer
2020-10-15 11:36:14
2 11
Wiem ze wielu z wasz nie podoba się moje podejście do covid-19. Wielu twierdzi ze jestem potencjalnym zabójcą, płaskoziemcą, niedoukiem. Ok macie takie prawo. Wielu twierdzi "ok myślę jak ty". A moja ignorancja pandemi pochodzi z tąd ze nie znam osobiście cięzkiego przypadku. Byc moze mam pecha(szczęście) ze nie znam takich osob.W marcu bałem się tak samo jak częśc z was teraz. Ale... Zaczeły sie  "pozytywne" osoby w rodzinie. Myśle o kur.. umrą. Kilka osob powyzej 80 lat, nie 100% zdrowe i nagle... Bezobjawowo???Hmm... Potem kolejne przypadki u znajomych i w rodzinie. Bezobjawowo lub kaszelek z gorączką. I znam takich osob ok 35 na dzień dzisiejszy ktore moge wymienic z imienia i nazwiska, a nie ze "kolega opowiadał". Rozmawiałem tez z jednym lekarzem z Nowego Sącza(osobiście) ktory określił w skrócie ze media przesadzają i straszą, a wirus podobny do grypy. Poszperałem w internecie i trafiłem na Ryszarde Chazan oraz Zbigniewa Martyke( poczytajcie ich wypiwiedzi). Mam też znajomą- pracuje w DPS w Nowym Sączy przy ul. Nawojowskiej. Tam tez było ognisko- 90%  bez objawów, z tego co wiem nikt nie zmarł. Reasumując przez to wszystko mam podejście jakie mam. Co nie zmienia faktu ze nie neguje występowania wirusa.
Co do maseczek- w tłumie, sklepie-byc moze dobra maseczka, poprawnie noszona cos pomaga(osobiście wątpie). Na zewnątrz dla mnie bez sensu.
Co do liczby śmierci-myśle ze zawyzona. Wiele osob zmarlo nie wykazując zadnych objawów tylko poprostu miało pozytywny test, a śmierc wywołały inne choroby-coraz wiecej takich informacji mozna znaleźć.
Dziękuje kazdemu kto poświecił 5 minut na przeczytanie moich "wypocin". Pewno zaraz usłysze "żali sie","haha ale bajki", "to ze nie znasz takich osob to nie znaczy ze ich nie ma", "płaskoziemco". Trudno. Mimo wszystko pozdrawiam:-)
Odpowiedz
Jaworina
2020-10-15 11:52:13
4 3
Nadal jesteś mądrzejszy od naukowców całego świata - no ale on i są przekupieni przez firmy farmaceutyczne. ale postęp jest. ci naukowcy UCZCIWIE ogłaszają że WSZYSTKIEGO o tym wirusie nie wiedzą, wręcz wiedzą jeszcze bardzo mało. ale czy nie lepiej próbować wszystkiego - nawet gdy za parę lat okaże się że może niepotrzebnie. A jak by było potrzebnie ??????
Odpowiedz
mnimitz
2020-10-15 12:25:45
1 9
Zwykle o tej porze pracuję ale od niedzieli cóś mnie dopadło (żona przyniosła z pracy) temp 38 „łamanie w kościach” i ucisk w klacie
Akri… niepotrzebnie wymiękasz i się tłumaczysz albo niepotrzebnie się tłumaczysz jak dziesięciolatek.
Masz swoje poglądy… fajnie, a jeszcze lepiej kontrowersyjne mądrości zachowaj dla siebie szczególnie, że jak sam stwierdziłeś jesteś ignorantem (czy na pewno chciałeś użyć tego słowa?)
Bardzo interesujący sposób patrzenia na świat prezentujesz… nie widziałem czyli tego nie ma
Np. Antarktyda według Ciebie jest coś takiego czy raczej to spisek Rockefellera bo raczej osobiście nie widziałeś
Odpowiedz
sstan
2020-10-15 13:47:23
0 1
Jak ludzie obłożnie chorzy lezacy w lużkach moga zarazac cale DPS a moze Ci co smigaja na wózkach. Sa przypadki bez objawowe ,ale czy personel po przyjsciu do pracy nie jest badany na temperature czy to nie zapobiega roznoszenia ,Moze ktos wie wiecej na temat zarażania calych domow pomocy
Odpowiedz
Tusik
2020-10-15 14:30:10
0 8
Dzięki @Akristofer, będę to powtarzał do znudzenia:

Miała być walka z "pandemią" w obronie ludzi. Jest walka z ludźmi w obronie "pandemii".

Nikt z nas krytykujących tu "pandemię strachu" nie mówi, że nie ma wirusa. Nie do końca się tu czasem rozumiemy i są hejty na mnie. Bowiem mnie/nas denerwuje pandemia strachu i mocno naciągane codzienne statystyki (bo śmiertelność na Covid bez chorób współistniejących jest jeden na tysiąc przypadków), a tak naprawdę ciężkie choroby poszły w odstawkę (jak pacjenci onkologiczni), przychodnie zamknięte, itp... a lekarze leczą, lecz po godzinach i prywatnie (nawet bez masek; wirusa wtedy nikt się nie boi).
Nikt z nas nie bagatelizuje zagrożeń, ale nie dajmy się zwariować. Denerwuje właśnie to ciągle straszenie, którego skutki są i będą gorsze od samego wirusa. Martwi mnie widok wystraszonych ludzi, zwłaszcza starszych (nie tylko). Za moment więcej ludzi będzie umierać nie na covid, lecz przez covid. Coraz więcej ludzi nadaje się już do psychiatryka, a małe firmy upadają. Za granicę wyjadą do roboty?

Czy Ci wszyscy straszący (zwłaszcza media) i rząd wprowadzający kolejne obostrzenia i brak możliwości uzyskania szybkiej pomocy specjalistów - zdają sobie sprawę jaką złą robotę robią dla nas i dla Polski, jakim kosztem??? Na przyklad taki RAK w porę wykryty może uratować lub przedłużyć zdrowie.... jak mojemu śp. Tacie, który żył przez 8 lat z rakiem złośliwym... dzisiaj jego szanse na walkę to zmalały by do minimum, bo rak poczekać nie może, a to JEST przecież prawdziwa PLAGA.... nie nadmuchana pandemia.
Odpowiedz
twoj_sasiad
2020-10-15 14:33:07
0 6
Akristofer,nic dodać nic ująć. Wirus był, jest i będzie. A media to porażka na całej linii. Pewnie ktoś za chwilę napisze " to idź na wolontariat do szpitala, a zobaczysz". Ten argument jest taki z czapy, że szkoda gadać. Niech się chorymi zajmuje personel medyczny, który przeszkolony i doświadczony. My pracujmy tam, gdzie pracujemy, nie dajmy się zwariować i mniej wiodących mediów, więcej rozsądku. W końcu to minie i znowu ludzie będą sobie życzliwi.
Odpowiedz
111ksiadz
2020-10-15 15:23:48
3 5
@Akristofer-można spokojnie-można! Nawet z częścią Twoich poglądów się zgadzam. Jest duże ale....jesteś młody bysio i Tobie raczej covid nic nie zrobi,ale co ze słabszymi jednostkami,starszymi z innymi chorobami? Powiesz naturalna selekcja? Maseczka,przyłbica,dystans-Tobie jest to potrzebne jak k..stringi,ale stosując je chronisz właśnie tych starszych i słabych,bo nie wspomnę o wzroście zakażeń. @Tusik-gdyby babcia żyła odwiedziłbyś ją bez kagańca jak ciągle piszesz-pytam tak z ciekawości.
Odpowiedz
Tusik
2020-10-15 17:30:57
0 1
111ksiadz, jak byłem zdrowy to obie Babcie odwiedzałem bez maski, a jak byłem chory to w ogóle do nich nie szedłem, by ich nie narażać. I nic się w tym względzie nie zmieniło; nie czuję potrzeby witać się np. z Mamą w masce, żebym ja zaraz był chory? Za moment to sraczkę bezobjawową wymyślą. Nie dajmy się zwariować.
Odpowiedz
magical
2020-10-15 18:40:13
0 1
@sstan Owszem , wiem coś na ten temat , bo mam koleżankę , która pracuje w jednym z DPS-ów . Sprawy sobie nie zdajesz jak ciężka praca jest w takim miejscu pod względem fizycznym i psychicznym , dodatkowo teraz , gdzie pracują w stresie i boja się o podopiecznych .Przed każdym dyżurem maja pomiar temperatury i pracują w reżimie sanitarnym itd. Musisz wiedzieć , ze personel tez ma życie prywatne , dzieci , robią zakupy , przemieszczają się jak my wszyscy . Pewnych rzeczy nie da się uniknąć , chyba , ze zostaliby zamknięci z mieszkańcami 24/h .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kolejne ogniska w DPS-ach na Limanowszczyźnie. Zakażenia potwierdzone u pensjonariuszy i personelu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in