20°   dziś 21°   jutro
Niedziela, 19 maja Iwo, Piotr, Mikołaj, Celestyna, Urban, Iwona

Co rok giną ludzie, straty idą w miliony złotych - mimo to, sezon 'wypalania traw' w pełni

Opublikowano 28.03.2017 13:01:59 Zaktualizowano 04.09.2018 16:37:23 pan
4 6097

Już od wielu lat przełom zimy i wiosny to okres, w których wyraźnie wzra­sta liczba pożarów łąk i nieużytków. Tylko w 2016 roku doszło do ponad 36 tys. takich zdarzeń.

Na szczęście, w porównaniu z rokiem 2015 ich liczba spadła - wtedy odnotowano aż 82 tys. pożarów. Łąki i nieużytki najczęściej wypalane są w kwietniu – w ubiegłym roku było to prawie 11 tys. przypadków.
Za zdecydowaną większość pożarów traw – około 94% – odpowiedzialny jest człowiek. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekono­miczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw pro­wadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt.
Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejed­nokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób. W ostatnich sześciu latach w ten sposób zginęło 59 osób, a 512 zostało rannych.
Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysu­szone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenia­niu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymy­kają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje rów­nież bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.
Pożary łąk i lasów to nie tylko zagrożenie, ale także ogromne straty materialne. Często z dymem idzie dorobek wielu pokoleń. W ubiegłym roku straty powstałe w ich wyniku oszacowano na 8,7 mln zł.
Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni. W 2016 roku średnio co 14 minut strażacy wyjeżdżali do pożarów traw i nieużytków rolnych, a średni czas trwania akcji wynosił 52 minuty.
Zobacz również:

Komentarze (4)

Nemonika
2017-03-28 13:46:15
0 1
No nie nauczą się, taka ludzka mentalność. Można trąbić w mediach prosić, straszyć karami, a to i tak nie pomoże.
Odpowiedz
sowizdrzal
2017-03-29 00:22:03
0 1
Bo władze patrzą przez palce - to tak trudno wysłać straż miejską czy policję, jak widać wypalanie? Przecież się dymi z daleka i wiadomo, że to właściciel pali - przyrabać by mandat taki, żeby poczuli, to się skończy. Ale u nas taka mentalność - śmieci do reki, szambo do Młynówki itd. Nie reagują bo sami tacy sami są
Odpowiedz
Spokojny
2017-03-29 08:03:53
0 1
@sowizdrzal fajnie -Przecież się dymi z daleka i wiadomo, że to właściciel pali- a niby dlaczego ? A może to pali banda debili którzy wybrali sie na wieś z miasta.
Odpowiedz
elf1
2017-03-29 10:28:32
0 0
Dziwię się dlaczego właściciele nie są obciążani kosztami akcji gaszenia swoich nieruchomości,wtedy dbali by o ich stan lub ubezpieczali je .Teraz płacimy za to wszyscy.Oni porządek na swych włościach robią naszym kosztem.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Co rok giną ludzie, straty idą w miliony złotych - mimo to, sezon 'wypalania traw' w pełni"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in