20°   dziś 23°   jutro
Niedziela, 28 kwietnia Paweł, Waleria, Ludwik, Piotr, Bogna, Witalis

ASF: zagrożeniem m.in. nielegalny handel

Opublikowano 13.07.2022 00:30:00 Zaktualizowano 14.07.2022 17:26:09 pan
12 6193

W Polsce wykrywane są kolejne ogniska afrykańskiego pomoru świń. Zakaźna choroba jak dotąd nie dotarła na Limanowszczyznę, ale sytuacja jest poważna. - Docierają do nas sygnały o środkach transportu na obcych rejestracjach, które sprzedają tuczniki niewiadomego pochodzenia, stąd też możemy przypuszczać, że prawdopodobnie kwitnie hodowla nielegalna – mówi w rozmowie z nami powiatowy lekarz weterynarii, Aneta Kawula. Stwierdzenie ASF w naszym powiecie może mieć szkodliwe konsekwencje dla lokalnego „zagłębia zakładów mięsnych”.

Na terenie powiatu limanowskiego do tej pory na szczęście nie potwierdzono żadnych ognisk ASF, ale w Polsce sytuacja dynamicznie się rozwija, jak zwykle w okresie wiosny i lata. - Mamy w całym kraju 7 ognisk choroby u świń, z czym wiązała się konieczność likwidacji dużej liczby zwierząt. Z kolei u dzików potwierdzono 1076 ognisk ASF - mówi w rozmowie z nami Aneta Kawula, powiatowy lekarz weterynarii w Limanowej.

Z danych inspekcji weterynaryjnej wynika, że w ubiegłym roku wykryto w Polsce 124 ogniska ASF u świń oraz 3214 ognisk choroby u dzików.

Afrykański pomór świń (choroba zakaźna) nie jest groźny dla ludzi, nie zagraża też innym gatunkom, poza świniami i dzikami. Jednak konieczność likwidacji ognisk powoduje olbrzymie straty finansowe dla państwa. Tracimy pogłowie trzody chlewnej, ponieważ po likwidacji ognisk są okresy, kiedy danych gospodarstwach nie mogą być hodowane zwierzęta.

Zobacz również:

- W naszym powiecie jesteśmy zagrożeni głównie ze strony Nowego Sącza, w tym roku na Sądecczyźnie stwierdzono jedno ognisko choroby u dzików. Bardzo się tego boimy. Docierają do nas sygnały o środkach transportu na obcych rejestracjach, które w miejscowościach naszego powiatu sprzedają tuczniki niewiadomego pochodzenia, bez świadectw i bez badań. Stąd też możemy przypuszczać, że prawdopodobnie kwitnie hodowla nielegalna – wskazuje Aneta Kawula. - W dodatku, w poprzednich latach znajdowaliśmy martwe świnie porzucone w potokach, lasach czy przy drogach. To szczególnie niebezpieczna sytuacja – przypomina.

Na terenie powiatu limanowskiego znajduje się jedynie 29 zarejestrowanych gospodarstw, które w hodowli świń spełniają zasady bioasekuracji. Pogłowie trzody chlewnej na Limanowszczyźnie to tylko nieco ponad 200 sztuk. Najwięksi gospodarze mają najwyżej po 40 świń. Mowa oczywiście o zwierzętach „legalnych” - czyli zarejestrowanych. Oczywistym jest jednak, że w małych gospodarstwach hodowane są pojedyncze sztuki „na własne potrzeby”, które nie posiadają kolczyków.

Mimo tych niewielkich liczb służby przewidują, że wykrycie ASF w powiecie będzie miało o wiele poważniejsze konsekwencje, niż ubiegłoroczne ogniska ptasiej grypy. - Trzeba sobie zdawać sobie sprawę, że na naszym terenie jest wręcz zagłębie zakładów mięsnych. Dla nich ASF to ogromne obostrzenia, ścisły nadzór, przestoje i ogromne koszty – wylicza szefowa limanowskiego inspektoratu.

W przypadku stwierdzenia ognisk choroby wyznaczane są dwa obszary – zapowietrzony i zagrożony. Za likwidowanie ognisk w przypadku zarejestrowanego stada z gospodarstwa spełniającego wymogi odpowiadają państwowe służby, ponosząc wszelkie koszty. W przypadku hodowli niezarejestrowanej za wszystko zapłaci sam gospodarz.

Ubój zwierząt zdrowych, ale pochodzących z gospodarstw mieszczących się w granicach obszarów zagrożonych, podlega szczególnym restrykcjom. Jak się dowiedzieliśmy, jedna z rzeźni znajdujących się na Limanowszczyźnie zajmuje się ubojem takich świń, pochodzących z obszarów objętych ograniczeniami. Takie mięso jest inaczej znakowane, a pozyskuje się je w innym cyklu produkcyjnym (po badaniach, bez kontaktu z transportami z innych gospodarstw, przy częstszej dezynfekcji, a samo mięso jest poddawane dodatkowej obróbce termicznej), co eliminuje zagrożenie rozprzestrzenienia się choroby.

Najpowszechniejszym wektorem dla choroby zakaźnej są dziki. - W powiecie występują jednak wilki, które w naturalny sposób regulują populację dzików w lasach. Z kolei martwe sztuki, znajdowane np. po wypadkach, są badane pod kątem ASF i jak dotąd mamy czystą kartę, żaden wynik nie był dodatni – wskazuje Aneta Kawula.

Inspekcja weterynaryjna apeluje, by zgłaszać każdy przypadek znalezienia martwego dzika. Takie miejsce jest następnie zabezpieczane i dezynfekowane, a ciało zwierzęcia po pobraniu próbek – utylizowane.

Warto wiedzieć:

O wystąpieniu ogniska ASF mogą świadczyć nagłe padnięcia świń, bez wcześniejszych objawów choroby. Inne objawy, które można zaobserwować u zwierząt, to m.in.: wzrost ciepłoty ciała do 42 st. C, sinica skóry - uszu, brzucha, boków ciała, jak również liczne wybroczyny lub zaczerwienienia na skórze, pienisty wypływ z nosa oraz biegunki, wymioty, niedowład czy drgawki. Niekiedy objawom mogą towarzyszyć apatia, utrata apetytu, problemy z oddychaniem, śpiączka.

W przypadku stwierdzenia któregoś z objawów należy powiadomić powiatowego lekarza weterynarii, weterynarza opiekującego się stadem lub wójta bądź burmistrza samorządu.

Komentarze (12)

ogonek
2022-07-13 06:49:58
0 10
Katarzyna Szewczyk miała możliwość rozmawiać z rolnikami też o tej sytuacji
Polecam wysłuchać

https://youtu.be/uepO2SHTktA
Odpowiedz
zabawny
2022-07-13 09:52:39
0 11
Na głównej stronie "licznik" pokazuje siódemkę - TYMCZASEM są TYLKO 3 komentarze . :)

No to zobaczymy czy mój komentarz "przeżyje" .

W minionym roku były dwa nietypowe przypadki z chorymi dzikami niedaleko wschodniej granicy Polski .
W jednym przypadku dzik był przywieziony samochodem przez "miłośników" ASF , czyli masowego wybijania świń u rolników w promieniu wielu kilometrów , lecz chłopy zdążyli usunąć dzika przed przyjazdem służb .
Przypadek wykrycia chorego dzika który wisiał na konarach drzewa kilka metrów nad ziemią , po tym jak ludzie słyszeli latający helikopter Wiele mówi o sposobie "przenoszenia się" afrykańskiej zarazy .
Odpowiedz
konto usunięte
2022-07-13 10:29:43
2 10
Zmyślony wirus żeby zniszczyć małych i średnich producentów mięsa , ok 70 procent hodowli w Polsce już jest w rękach korporacji gdzie lądują antybiotyki i tucz nakładczy ,takie mięso to trucizna , ich asf obchodzi szerokim łukiem , kontrole jakości też ich nie dotyczą, czas się budzić narodzie
Odpowiedz
Technik
2022-07-13 11:02:20
6 3
I nawet lepiej że nie napiszesz. Lepiej dla naszego zdrowia psychicznego. A najlepiej już w ogóle nic nie pisz.
Odpowiedz
konto usunięte
2022-07-13 11:36:53
0 7
@technik pewnie nie zauważajcie prawdy, a później zdziwieni, że jest tak, a nie inaczej
Zapowiadają głód i dbają o to by nastąpił nowymi przepisami i nakazami tak by rolnikowi się bardziej opłacało utylizować jedzenie
PS: dla uważnych już nie jeden magazyn żywności został unicestwiony w tajemniczych okolicznościach
Odpowiedz
konto usunięte
2022-07-13 13:38:48
0 4
@grazynahayes ja nie panikuję jasno i czytelnie określiłem na początku pandemii co się będzie działo, uświadamiam tylko jakie ruchy na przyszłość będą by można było się ustrzec od tego, ale jak widać ludzie wolą żyć w strachu z powodów błahych, a poważne bagatelizują, a brak świadomości ludzi pozwala pisać bajki mediom, a ludzie wierzą
Jak porównałem dzisiejszy świat do filmu SNOWPIERCER: ARKA PRZYSZŁOŚCI to się ludzie śmiali, a tu proszę bardzo jak dobrze oddaje dzisiejsze realia :
https://www.goniec.net/2022/07/12/ottawa-inwestuje-w-produkcje-ludzkiej-karmy-z-owadow/
Odpowiedz
mnimitz
2022-07-13 18:19:28
0 0
a chiński pomór królików to też "zmyślony wirus" ???...
Odpowiedz
royal30
2022-07-13 21:10:57
0 5
trzeba się odzwyczajać od mięska, tak planują eko zjeby a ASF to tylko narzędzie w osiągnięciu celu.
Odpowiedz
adam321
2022-07-13 21:31:54
1 1
Niech sobie wybiją dziki w lesie lub ogrodzą płotem lasy ,było by z tego więcej pożytku nie niszczyły by przynajmniej rolnikom upraw.I nie było by ASFU , to nie lepiej do rolnika wybić stado chore czy nie
Odpowiedz
ciekawy
2022-07-14 00:27:38
0 4
ASF to kolejna ściema, tylko po to aby mordować i masakrować świnie. Kto tu gorszy świnie czy ludzkie świnie???
Odpowiedz
Tusik
2022-07-14 08:44:41
0 0
Choroba wściekłych krów... Ptasia grypa... Małpia ospa... Wszyscy skończymy w końcu u weterynarza.
Odpowiedz
Jozek123
2022-07-14 15:41:25
0 0
Powykryciu choroby w stadzie nie wiadomego pochodzenia obciązenie kosztami
skonczą się kombinatorzy
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"ASF: zagrożeniem m.in. nielegalny handel"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in