Piłkarski skandal w Kamienicy
Mecz ligowy z Laskovią miał zakończyć obchody 60-lecia istnienia klubu Gorce Kamienica. Zamiast piłkarskiego święta skończyło się skandalem. Gospodarze twierdzą, że całą sytuację sprowokowali arbitrzy. Sędziowie na pomoc wezwali policję.
Mecz został przerwany w 41 minucie, gdy goście prowadzili już 2-0 (po golach Jonika i Tokarza). Już na początku meczu arbiter usunął z ławki rezerwowych trenera gospodarzy, Dariusza Żaka. Sędzia główny Mariusz Tutko z Gorlic po meczu uzasadniał, że szkoleniowiec Gorców podważał jego decyzję używając wulgarnych słów. Gospodarze uznali, że decyzja sędziego była jednak zdecydowanie pochopna, a ich trener swoim zachowaniem nie przekroczył przepisów. Zwracali również uwagę, że ich zdaniem sędziowanie nie było sprawiedliwe.
Na boisku zrobiło się bardzo nerwowo. Wreszcie przyszła feralna 41 minuta. Mariusz Tutko zakończył spotkanie ze względu na „czynną napaść na sędziego asystenta”. Miał się tego dopuścić rezerwowy zawodnik Gorców, Jacek Majerek. Na nieoficjalnej stronie klubu http://gorcekamienicalks.futbolowo.pl zamieszczono protokół pomeczowy. Na temat zachowania piłkarza Gorców czytamy m.in.: „Zaczął go dusić, szarpać i został kopnięty w okolice kolana, używając przy tym gróźb (tutaj wulgarne cytaty – przyp. red). Gdy został odesłany przez zawodników swojej drużyny rzucił się na asystenta z żółtą chorągiewką zaczął go dusić i szarpać obrażając go (tutaj wulgarne cytaty – przyp. red), po czym został oderwany przez zawodników gości”.
W dalszej części Mariusz Tutko opisuje, iż sędziowie zostali zaatakowani przez grupę kibiców gospodarzy. Doszło do rękoczynów i słownej agresji. Po zakończeniu spotkania sędziowie wezwali na pomoc policję, która eskortowała ich do granicy z Gminy Kamienica.
Zobacz również:- Dzisiejszy pojedynek seniorów pomiędzy Gorcami Kamienica a Laskovią Laskowa miał zakończyć dwudniowe obchody 60-lecia klubu sportowego Gorce Kamienica – czytamy m.in. w relacji ze spotkania na nieoficjalnej stronie Gorców. - Jednak to co wydarzyło się na boisku w Kamienicy nie miało wiele wspólnego z futbolem w wykonaniu nawet A klasowym. W 60-cio letniej historii klubu nie było podobnej sytuacji aż do dzisiaj. Niestety dzisiejszy pojedynek nie został nawet dokończony w jego pierwszej części. Arbitrem dzisiejszego pojedynku był pan Mariusz Tutko z Gorlic. A jednym z jego asystentów był Gabriel Antoszak. I właśnie przez prowokacyjne zachowanie liniowego, pana Antoszaka dzisiejsze spotkanie o mistrzostwo klasy A nie zostało dokończone.
Prezes Gorców całą sytuacją jest zaskoczony i zasmucony. – Niestety nie było mnie na mecz więc w tej chwili nie mogę tej sprawy komentować – powiedział prezes Gorców, Feliks Piwowar. – O wszystkim słyszałem z opowieści i informacji na stronie internetowej. Ubolewam, że do takich zdarzeń doszło w czasie obchodów jubileuszu 60-lecia klubu.
- Niestety cała sytuacja była dość zaskakująca i nieoczekiwana, gdyż nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy – relacjonuje na swojej stronie Laskovia. - Nasza drużyna po początkowej dominacji Gorców szybko uspokoiła grę i wyszła na dwu bramkowe prowadzenie.
Na zdjęciu protokół pomeczowy opublikowany na stronie Gorców Kamienica.
Może Cię zaciekawić
Jutro protest rolników i blokada rynku
W piątek (23 lutego) w Limanowej zaplanowano akcję protestacyjną rolników. Zamierzają oni zablokować przejazd na drodze krajowej nr 28 w Ry...
Czytaj więcejZnany dziennikarz w sportowym aucie na ulicach Limanowej
Prezenter telewizyjnych i internetowych programów motoryzacyjnych wraz z członkami swojej ekipy zatrzymał się przy ul. Łososińskiej w Limanowej,...
Czytaj więcejWójt bez kontrkandydata?
W rozmowie z nami urzędujący wójt podkreśla, że jego główną motywacją jest chęć dokończenia projektów, które gmina zaczęła już realiz...
Czytaj więcejWażna wojskowa uroczystość odbędzie się w Limanowej
Wczoraj (21 lutego) w Urzędzie Miasta Limanowa miało miejsce spotkanie dotyczące organizacji jubileuszu 6-lecia działalności 11 Małopo...
Czytaj więcejSport
Nowoczesna technologia wkracza do piłkarskich rozgrywek w regionie
- Veo Technologies to wiodący dostawca automatycznych kamer do piłki nożnej i oprogramowania analitycznego dla klubów piłkarskich ...
Czytaj więcejJako jedyna Polka startowała za oceanem
Jak już informowaliśmy Weronika Kaleta w kwalifikacjach w sprincie stylem dowolnym zajęła 36 miejsce. Do awansu do finałów brakło naszej zawodn...
Czytaj więcejZaległości w Klasie A
Spotkania do rozegrania: 23.03.2024. - godz. 15.00 Ostra Olszówka Raba Niżna - Wierchy Pasierbiec 23.03.2024. - godz. 15.00 Dobrzanka Dobr...
Czytaj więcejNa testach w Śląsku Wrocław
- Świetna postawa zaowocowała chęcią dalszej współpracy z czego niezmiernie się cieszymy – podkreśla limanowska szkółka piłkarska. To ogr...
Czytaj więcejPozostałe
Spotkanie z przedsiębiorcami, którzy dostali wsparcie finansowe
Celem wydarzenia było podsumowanie dotychczasowych osiągnięć przedsiębiorców oraz przedstawienie dostępnych form wsparcia na rozwój działalno...
Czytaj więcejCoraz więcej szkód przez wilki. Wiceminister: potrzebna jest kontrola liczebności
"Do najczęstszych zgłaszanych do ministerstwa rolnictwa szkód wyrządzanych przez wilki należą ataki na zwierzęta hodowlane i domowe. Problem do...
Czytaj więcejArchiwum X szukało ciała zaginionej Magdy
Poszukiwania prowadzone były dzisiaj (21 lutego) w masywie leśnym Miejskiej Góry oraz Łysej Góry. W działania zaangażowano około 20 policjant...
Czytaj więcej36-latek z Koszar ukrywał się w innym województwie
Policjanci Wydziału Kryminalnego z limanowskiej komendy po szeregu czynności operacyjnych ustalili możliwe miejsce ukrywania się poszukiwanego mę...
Czytaj więcej
Komentarze (23)
Po prostu paranoja! Sobie nie mają nic do zarzucenia. Ja jakby mnie chciano bić na stadionie to bym w protokole napisał, że zaatakowała mi dzika zwierzyna z Kamienicy i tyle. Nawet z 10 błędami bym to napisał i by mi zwisało. Poza tym artykuł tam jest pełen błędów interpunkcyjnych wiec jak to mówią: przyganiał kocioł garnkowi...
Następnym razem proponuję nie wpuszczać nietrzeźwych zawodników i działaczy na stadion. Wiadomo, że takie święto się obchodzi hucznie ale nie przenoście pijackich wybryków na stadiony!
P.s Nie pisz o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia bo możesz obrazić innych :)
Sędziował: Dariusz Tutko (Gorlice). Żółte kartki: Pleszyński, Krupa, Wilk, Tabor, N. Ostrowski - Poczkajski, Sułkowski, Koza, Bukowiec dwie, Łazarczyk (rezerwowy) dwie, Olejarz . Czerwone kartki: Skrzyński (90+3), Bukowiec (44), Łazarczyk (w przerwie meczu).