Limanovia: Piwowarczyk wyłowił punkt z Wisły
Niezwykle dramatyczny przebieg miał mecz Limanovii z Wisłą Puławy. Goście kończyli spotkanie w dziewiątkę, ale byli bardzo blisko zwycięstwa. Do remisu doprowadził Józef Piwowarczyk w ostatniej akcji meczu, w ósmej minucie doliczonego czasu gry.
A w tabeli coraz większy ścisk. Niespodziewanie spotkania przed własną publicznością przegrały dwie pierwsze drużyny. Siarka ze Stalą Stalowa Wola, a Pogoń Siedlce z Olimpią Zambrów.
LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA – WISŁA PUŁAWY 2 : 2 (1 : 1)
1:0 Dziadzio 4, 1:1 Szczotka 21, 1 : 2 Nowak 52 (karny), 2 : 2 Piwowarczyk 90(+8).
Czerwona kartka: Maksymiuk 61 minuta (Wisła, za drugą żółtą), Pożak 89 minuta (Wisła, za faul).
Sędzia główny: Łukasz Sobiło (Legnica). Żółta kartka: Hudecki - Maksymiuk dwie, Gorskie. Widzów 300.
LIMANOVIA: Sotnicki - Hudecki (46 Majcher), Kulewicz, Garzeł, Niechciał - Pyciak, Pietras, Sadio (82 Piwowarczyk), Serafin (83 Mężyk), Komorek (56 Kmiecik) – Dziadzio.
WISŁA: Zolech - Edwards, Pielach (73 Jakubiec), Gorskie, Komar - Litwiniuk, Maksymiuk, Wiącek, Szczotka (83 Pożak) - Nowak (66 Filipow), Martuś (83 Paluch).
Zgodnie z zapowiedziami przed meczem piłkarze Limanovii rzucali koszulki w stronę kibiców. Jubileuszowe koszulki Limanovii zostały przygotowane przez Stowarzyszenie Kibiców limanowskiego klubu przy wsparciu burmistrza Limanowej, Władysława Biedę. Akcja została przeprowadzona w ramach jubileuszu 90-lecia powstania Limanovii.
Przebieg pierwszej połowy:
Od początku spotkania mocno padający deszcz sprawił, że murawa była bardzo śliska. W utrudnionych warunkach bardzo szybko odnalazła się Limanovia, która już w 4 minucie objęła prowadzenie. Po szybkiej akcji Wojciech Dziadzio otrzymał dokładne podanie od Pawła Pyciaka i w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, pięknym uderzeniem z 12 metrów umieścił piłkę w siatce. Wojciech Dziadzio zdobył 12 gola w tym sezonie. Chwilę później najlepszy strzelec Wisły, Konrad Nowak (16 goli) mógł doprowadzić do wyrównania. Jednak zarówno jego strzał, jak i dobitka Litwiniuka była nieprecyzyjna. Po bardzo emocjonującym początku spotkania w kolejnych minutach tempo gry znacznie osłabło, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Niestety gospodarze zamiast pójść za ciosem coraz bardziej oddawała inicjatywę gry drużynie przyjezdnej. Wisła posiadała optyczną przewagę, co udokumentowała wyrównującym golem. W 21 minucie Szczotka popisał się efektownym strzałem z 16 metrów i Waldemar Sotnicki był bez szans. Chwilę później Limanovia mogła znowu objąć prowadzenie. Mocny strzał z narożnika pola karnego Pawła Pyciaka z trudem na rzut rożny wybił Zolech. W kolejnych akcjach na boisku sporo było niedokładności. Jednak w 34 minucie to Wisła powinna wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Litwiniuka pozostawiony w polu karnym bez opieki Gorskie z 7 metrów posłał piłkę wprost w Sotnickiego. Limanovia w końcówce pierwszej połowy spisywała się bardzo ambitnie. Przycisnęła rywali i w 41 minucie była bliska drugiego gola. Zawodnicy gospodarzy nie potrafili jednak wykorzystać potężnego zamieszania w polu karnym Wisły.
Przebieg drugiej połowy:
Limanovia druga część gry rozpoczęła bardzo spokojnie wyczekując na błąd w defensywie gości. Tymczasem w 52 minucie to Wisła zdobyła drugiego gola. W polu karnym sfaulowany został Edwards, a podyktowaną jedenastkę wykorzystał Nowak. Gospodarze ruszyli do odrabiania straty, ale ich ataki nie przynosiły żadnego efektu. Optymizm wrócił w 61 minucie wówczas czerwoną kartkę (w konsekwencji drugiej żółtej) otrzymał Maksymiuk i goście grali w liczebnym osłabieniu. Wisła cofnęła się do głębokiej defensywy i Limanovia zaczęła coraz częściej zagrażać bramce rywali. W 70 minucie stuprocentową okazję miał Grzegorz Kmiecik. W sytuacji sam na sam z Zolechem posłał piłkę prosto w bramkarza gości. Chwilę później napastnik gospodarzy w walce o piłkę kopnął w głowę Pielacha. Kmiecik otrzymał za ten niebezpieczny faul żółta kartę, a zawodnik gości został karetką odwieziony do szpitala. W 78 minucie Kmiecik oddał groźne uderzenie z rzutu wolnego, ale Zolech złapał piłkę. Limanovia posiadała wyraźną przewagę. W 84 minucie tylko znakomita interwencja Zolecha uchroniła Wisłę od utraty gola, gdy na bramkę gości główkował Dziadzio. W 88 minucie goście mogli powiększyć bramkową przewagę. Po strzale Wiącka z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki. Od 89 minuty goście grali w dziewiątkę, po tym jak za brutalny faul z boiska wyleciał Pożak. Sędzia główny doliczył aż osiem minut (spora przerwa w grze spowodowana była kontują Pielacha z 71 minuty). Limanovia posiadała wyraźną przewagę, ale brakowało pomysłu na dobrą akcję ofensywną.Wreszcie w ósmej minucie doliczonego czasu gry po dośrodkowaniu w pole karne błąd popełnił Zolech, a zamykający akcję Józef Piwowarczyk wpakował piłkę do siatkę. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
W pozostałych spotkaniach:
Motor Lublin - Pelikan Łowicz 2:2
Radomiak Radom - Stal Mielec 2:1
Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 2:0
Concordia Elbląg - Legionovia Legionowo 1:2
Siarka Tarnobrzeg - Stal Stalowa Wola 1:2
Wigry Suwałki - Garbarnia Kraków 4:0
Pogoń Siedlce - Olimpia Zambrów 0:3
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Olimpia Elbląg 1:2
Nazwa | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | |
1. | Siarka Tarnobrzeg | 29 | 53 | 16 | 5 | 8 | 47-29 |
2. | Pogoń Siedlce | 29 | 53 | 16 | 5 | 8 | 51-41 |
3. | Wigry Suwałki | 29 | 47 | 12 | 11 | 6 | 38-28 |
4. | Legionovia Legionowo | 29 | 45 | 12 | 9 | 8 | 47-34 |
5. | Limanovia Limanowa | 29 | 43 | 11 | 10 | 8 | 33-39 |
6. | Olimpia Elbląg | 29 | 43 | 12 | 7 | 10 | 29-25 |
7. | Znicz Pruszków | 29 | 43 | 11 | 10 | 8 | 41-30 |
8. | Wisła Puławy | 29 | 43 | 11 | 10 | 8 | 43-36 |
9. | Stal Stalowa Wola | 29 | 42 | 11 | 9 | 9 | 34-29 |
10. | Stal Rzeszów | 29 | 41 | 10 | 11 | 8 | 32-28 |
11. | Stal Mielec | 29 | 39 | 11 | 6 | 12 | 33-36 |
12. | Pelikan Łowicz | 29 | 39 | 10 | 9 | 10 | 40-32 |
13. | Olimpia Zambrów | 29 | 33 | 9 | 6 | 14 | 34-40 |
14. | Radomiak Radom | 29 | 32 | 8 | 8 | 13 | 38-38 |
15. | Motor Lublin | 29 | 32 | 8 | 8 | 13 | 51-58 |
16. | Garbarnia Kraków | 29 | 31 | 9 | 4 | 16 | 23-49 |
17. | Concordia Elbląg | 29 | 29 | 7 | 8 | 14 | 23-41 |
18. | Świt Nowy Dwór Mazowiecki | 29 | 24 | 6 | 6 | 17 | 20-44 |
Program 30 kolejki:
Stal Mielec - Limanovia Limanowa, 18 maj (niedziela), godz. 20:00
Pelikan Łowicz - Wigry Suwałki
Garbarnia Kraków - Siarka Tarnobrzeg
Stal Stalowa Wola - Pogoń Siedlce
Olimpia Zambrów - Concordia Elbląg
Legionovia Legionowo - Stal Rzeszów
Znicz Pruszków - Świt Nowy Dwór Mazowiecki
Olimpia Elbląg - Radomiak Radom
Wisła Puławy - Motor Lublin
Fot. Archiwum.
Może Cię zaciekawić
Czy w kontenerze biurowym jest łazienka i toaleta?
Wymogi dotyczące infrastruktury sanitarnej Zanim przejdziemy do odpowiedzi na to pytanie, warto przyjrzeć się wymogom dotyczącym infrastruktury s...
Czytaj więcejNowa atrakcja turystyczna - molo w górach? Są wizualizacje, głosy podzielone
O planowanej inwestycji gminy Tymbark informowaliśmy jako pierwsi, temat zaś szybko został podchwycony przez regionalne i ogólnopolskie media. &nb...
Czytaj więcejNa cały program 100 obwodnic brakuje ok. 8 mld zł
"Nie ma żadnych planów zaprzestania planu budowy 100 obwodnic" - oświadczył Gancarz, odpowiadając na pytania posłów. Jak zaznaczył, do 2030 r....
Czytaj więcejPremier: narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie
Narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie; sprawa jest poważna i wiąże się też z mobilizacją państw Zachodu, aby wspólnota...
Czytaj więcejSport
Sokół Słopnice w kolejnym sparingu: siedem goli w meczu kontrolnym
SOKÓŁ SŁOPNICE – TOPÓR TENCZYN 4:3 Bramki dla Sokoła: Jasica dwie, Matras, Kordeczka. SOKÓŁ: Kuba Nędza, Michał Augustyn, zawodni...
Czytaj więcejWitów Ski na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży
Aleksandra Kołodziej wraz z koleżanką klubową Patrycja Smoter w team sprincie zajęły 4 miejsce. Natomiast Nikola Smoleń i Oliwia Dawiec zdobył...
Czytaj więcejNowoczesna technologia wkracza do piłkarskich rozgrywek w regionie
- Veo Technologies to wiodący dostawca automatycznych kamer do piłki nożnej i oprogramowania analitycznego dla klubów piłkarskich ...
Czytaj więcejJako jedyna Polka startowała za oceanem
Jak już informowaliśmy Weronika Kaleta w kwalifikacjach w sprincie stylem dowolnym zajęła 36 miejsce. Do awansu do finałów brakło naszej zawodn...
Czytaj więcejPozostałe
Sejm na żywo - transmisja z obrad
Przybliżony czas rozpatrywania punktów porządku dziennego na 6. posiedzeniu Sejmu w dniu 22 lutego 2024 r. (czwartek)godz. 9:00 – 11:15 - Pytania...
Czytaj więcejJutro protest rolników i blokada rynku
W piątek (23 lutego) w Limanowej zaplanowano akcję protestacyjną rolników. Zamierzają oni zablokować przejazd na drodze krajowej nr 28 w Ry...
Czytaj więcejZnany dziennikarz w sportowym aucie na ulicach Limanowej
Prezenter telewizyjnych i internetowych programów motoryzacyjnych wraz z członkami swojej ekipy zatrzymał się przy ul. Łososińskiej w Limanowej,...
Czytaj więcejWażna wojskowa uroczystość odbędzie się w Limanowej
Wczoraj (21 lutego) w Urzędzie Miasta Limanowa miało miejsce spotkanie dotyczące organizacji jubileuszu 6-lecia działalności 11 Małopo...
Czytaj więcej
Komentarze (18)
ps.to nie dawna Wisła! co widać po wynikach
a gra nie polega na strzeleniu jakimś cudem bramki
i do obrony niech inni grają !
bo to się mści ( a inni grają i wykorzystują sytuację)
tylko cisnąć do końca! ( no chyba że sił brak )
filar drużyny to Momo! i tego zawodnika się zmienia?
dokładnie się zgadzam z poprzednikiem 'szejk'
i nie będę cytował Jego słów....
coś tu jest nie tak ;/
Chłopaki weźcie się za grę chyba że Wam nie zależy to powiedźcie o tym sponsorowi to wymieni drużynę.
Błagam was zmieńcie spikera...
Gry i taktyki nie komentuję.
Tylko może być też tak że jak Siekliński utrzyma drużynę to z nią zostanie bo udało się utrzymać...
Celem jest utrzymanie w tym sezonie, to jest stresujące dla wszystkich i puszczają nerwy - inni zresztą też chcą się utrzymać i widać to po dolnych rejonach tabeli - jak 'gryzą trawę' (a są sporo pod kreską), praktycznie każdy z wyższych rejonów tabeli traci z nimi punkty.
Naszym lepiej się gra z tymi, którzy są wysoko w tabeli. Trzeba mobilizacji i spokoju w drużynie. Wspierajmy ich teraz, nie dołujmy, na ocenę całościową przyjdzie czas na koniec.
Oceniajmy co było dobre, a co złe w meczu. Nie mówmy teraz o zmianach na stanowiskach, bo to nie pomaga. Padł remis, w każdym meczu teraz będzie walka 'o życie' i każdy punkt będzie na wagę 'złota'.
Jak dla mnie to w defensywie gramy albo za bardzo spięci, albo jest zbytnie rozluźnienie i z tego robią się błędy. Pierwsza bramka wpadła po strzale nie pilnowanego zawodnika, który jeszcze popatrzył za siebie czy nikt go nie atakuje... miał zbyt dużo miejsca na oddanie strzału. Dopiero jak strzelał to zaczął podbiegać do niego nasz zawodnik, ale był zbyt daleko (to wszystko działo się jeszcze w polu karnym) - po tej 'odpuszczonej' bramce prysły marzenia o wygranej.
W walce o awans - ani na sekundę nie można odpuścić - jeśli ktoś nie ma siły biegać cały mecz, to trzeba robić wcześniej zmiany, bo piłkarz musi mieć koncentrację na 100% na cały mecz i grać na 100% cały mecz, a nie nie rozkładać siły jak w maratonie. Oczywiście, głową też trzeba grać;) lecz nie odpuszczać zwłaszcza w defensywie.
'Póki piłka w grze...' - nie trzeba kończyć. ;-) Brawo Józek! :-)