20°   dziś 20°   jutro
Środa, 01 maja Józef, Jeremiasz, Aniela, Filip, Lubomir, Ramona

Lider pokonał Limanovię. Pojedynek z rezerwami Wisły Kraków.

Opublikowano 09.09.2023 16:29:00 Zaktualizowano 10.09.2023 17:02:00 jaca
3 14833

IV LIGA MAŁOPOLSKA. Limanovia podejmowała u siebie rezerwy Wisły Kraków. Lider, który w tym sezonie wysoko pokonał kilku rywali w Limanowej nie miał łatwego zadania. W pierwszej połowie podopieczni Pawła Zegarka mieli kilka okazji na objęcie prowadzenia.

Niestety Limanovia przespała końcówkę pierwszej połowy. Pierwsze ostrzeżenia to rzut karny dla gości, ale sytuację uratował Karol Pietrzak broniąc strzał z jedenastego metra. Jednak po chwili piękny strzał z dystansu przyniósł liderowi prowadzenia. W drugiej połowie Limanovia starała się doprowadzić do wyrównania. Goście przeprowadzali groźne kontry i w końcówce spotkania przypieczętowali swoje zwycięstwo. Gospodarze po meczu mogli być zadowolenie z gry, ale wynik pozostawił spory niedosyt. 

LIMANOVIA LIMANOWA – WISŁA II KRAKÓW 0:2 (0:1)

0:1 Szywacz 44, 0:2 Kuziemka 84.

W 42 minucie podyktowany rzut karny dla Wisły II Kraków obronił Karol Pietrzak.

 Sędzia: Szymon Putek (Wadowice). Żółte kartki: Pietrzak, G. Mus, Ciesielski, M. Palacz dwie - Złoch, Grau, Sarga dwie. Czerwone kartki: M. Palacz w 90 minucie (Limanovia) – Sarga 88 minucie (Wisła II).

Widzów 500.

LIMANOVIA: K. Pietrzak – Bruliński, Żaba, M. Palacz, G. Mus (55 K. Mus) – Kurczab, Kurek, Matras (88 Śliwa), K. Palacz (86 Mrożek) – Pławecki (68 Nowak), Kulig (55 Ciesielski).

WISŁA II: Szewczyk – Wiśniewski, Lopez Ruben, Niewiadomski, Złoch, Kutwa, Szywacz (73 Stanek), Zimon (82 Ćwik), Bartoń (78 Sarga), Grau Marc, Salamaj (46 Kuziemka).

Komentarz trenera Limanovii, Pawła Zegarka:

- Jestem zadowolony z postawy zespołu. Zagraliśmy zdeterminowani, twardo, nieźle taktycznie. Niestety błąd w końcówce pierwszej połowy kosztował nas utratę gola. W drugiej połowie zaangażowanie zawodników Limanovii stało na bardzo wysokim poziomie, jestem dumny z walki jaką stoczyli. Natomiast używając takiego piłkarskiego powiedzenia, sędziowie nie dojechali na mecz. Błędne decyzje wprowadzały niepotrzebną nerwowość.

Komentarze (3)

labadz
2023-09-10 08:28:05
1 0
O jakich błędnych decyzjach sędziów mówi Zegarek? Wyniku sędziowie nie wypatrzyli. Pietrzak powinien dostać drugą żółtą za faul po którym był karny. Niedosyt przy wyniku 0:2? Limanovia oprócz jednej sytuacji z pierwszej połowy nie stworzyła żadnej konkretnej sytuacji. Oczywiście zaangażowanie, walka była. Ale nawet remis nie byłby sprawiedliwy.
Odpowiedz
anwinamat
2023-09-10 10:38:26
1 0
A gdzie teraz jest slakut007?
Mądruje tylko po wygranym meczu..
Odpowiedz
kero
2023-09-10 12:32:39
0 1
Limanovia mogła się podobać. Przeciwstawiła się rywalowi ambicją i determinacją. Jednak sędziowie z Wadowic to porażka, zwłaszcza sędzia główny i sędzia boczny od strony trybun, który raczył nie zauważyć że fał naszego bramkarza na zawodniku gości był poza linią pola karnego. Sędzia główny to oddzielny temat nie widział faulu na na Palaczu w pierwszej połowie ewidentnie powalonego na ziemię w polu karnym jak również w drugiej połowie brutalnie sfaulowany przed polem karnym też bez echa ze strony sędziego. Ogólnie mecz mógł się podobać, bo stał na niezłym poziomie. Sędziowie porażka.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Lider pokonał Limanovię. Pojedynek z rezerwami Wisły Kraków."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in