Józef Piwowarczyk testowany przez rywala Limanovii
Józef Piwowarczyk zagrał w meczu sparingowym w barwach Barciczanki Barcice, czyli w drużynie, która jest jednym z najpoważniejszych rywali Limanovii na czwartoligowych boiskach.
Wychowanek KS Tymbark zagrał w zespole Barciczanki w sparingu przeciwko pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Sądeczanie wygrali 3-1. W składzie Barciczanki jest dwóch byłych zawodników Limanovii: Dawid Basta i Michał Gryźlak. Zainteresowanie pozyskaniem Piwowarczyka wykazuje także Orkan Szczyrzyc, lider nowosądeckiej okręgówki.
Fot. oficjalna strona Sandecji.
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Akcja ratunkowa GOPR w górach dla turysty z Norwegii
Wczoraj (23 lutego) 0 godzinie 14:30 Stacja Centralna GOPR w Rabce-Zdroju otrzymała zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o norweskim ...
Czytaj więcejPrezydent w rocznicę inwazji na Ukrainę: nie stać nas dzisiaj na bezczynność
Nie stać nas na bezczynność, dlatego wzmacniamy naszą armię – zadeklarował. W sobotę rano, w drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwa...
Czytaj więcejPrace w ogrodzie w lutym przy nietypowo wysokich temperaturach
1. Sprzątanie ogroduNietypowo ciepłe dni w lutym to idealny moment na generalne porządki. Usuń z ogrodu resztki roślin, liście i gałęzie, któ...
Czytaj więcejPolski ksiądz z Charkowa: przez te dwa lata nigdy nie pomyślałem, żeby wyjechać z Ukrainy
Pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz posługuje we wschodniej Ukrainie od 2006 r. Jest dyrektorem Caritas-Spes-Charków, wikariuszem w parafi...
Czytaj więcejSport
Krzysztof Toporkiewicz szuka swojej szansy w rezerwach
Toporkiewicz zagrał całą pierwszą połowę, po której Jagiellonia II Białystok przegrywała 0:2.Niespełna 22-letni napastnik w tym sezonie w Ek...
Czytaj więcejGmina rozdysponowała pieniądze na sport
Słopnicki klub otrzymał ponad połowę całej kwoty: 120 tys. zł. Klub rowerowy „Gravity Revolt” otrzymał 50 tys. zł. Natomiast klub tenisa s...
Czytaj więcejKluczowa wiosna przed Sandecją. II liga wznawia rozgrywki.
Sandecja jeszcze kilka lat temu przeżywała najlepsze chwile w swojej historii. Po wieloletniej grze w I lidze wywalczyła awans do Ekstraklasy. Przy...
Czytaj więcejKrakowski AWF ze wsparciem dla piłkarskiego szkolenia
Umowę o współpracy m.in. w zakresie wspólnego prowadzenia kursów trenerskich dla studentów AWF, objęcia reprezentacji młodzieżowych MZPN patr...
Czytaj więcejPozostałe
Uwaga! TVN o strzelnicy w Limanowej
Jakbyście państwo się czuli, gdyby tuż obok waszych domów wyrosła strzelnica, a pociski fruwałyby nad waszymi głowami? Taka sytuacja i związa...
Czytaj więcejAż 15 firm w przetargu. Oferty przekraczają szacunkowy budżet
Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zrealizowana do końca października bieżącego roku, co jest niezbędne ze względu na terminy rozliczenia d...
Czytaj więcejKolejna rozmowa o sprawach miasta
Burmistrz Limanowej organizuje w najbliższy poniedziałek kolejny czat. Spotkanie odbędzie się po tygodniowej przerwie, w najbliższy poniedziałek...
Czytaj więcejNowy sprzęt diagnostyczny od WOŚP w limanowskim szpitalu
Dostawa komory laminarnej, która odbyła się w styczniu tego roku, umożliwi bezpieczną pracę laboratorium, chroniąc przed potencjalnym skażenie...
Czytaj więcej- Pożar budynku mieszkalnego
- Pomoc dla rolników - rząd przyjął rozporządzenie, które określa cały plan pomocy
- Nowy rektor UJ prof. Piotr Jedynak: chcemy być jak najlepszym uniwersytetem badawczym
- Karpol i Andrew z decyzją o wsparciu. Zainwestują ponad 43 mln zł
- Od 3 lat wciąż nie wiadomo, gdzie jest Wiesław Rataj
Komentarze (19)
Po pierwsze, Józek zagrał sparing przed okresem przygotowawczym i nie widzę w tym problemu, bo piłkarze teraz grają sobie dowolnie gdzie chcą. Trener jednak i tak o tym jego sparingu wiedział. Pytanie: który z Was by nie zagrał przeciw ekstraklasowej Sandecji, gdyby dostał taką propozycję?
Po drugie, Kandel zawsze nam powtarzał gdy był ze mną razem trenerem, że: 'u nas powinien grać ten, kto ma serce dla Limanovii'. I ja zawsze tu się z nim zgadzałem. To jest znamienne, że zupełnie obcy zawodnik (jak np. Kandel) potrafi mieć więcej serca dla naszego klubu...
Po trzecie, ten kto deklaruje chęć gry w Limanovii, wykazuje sumienność, szanuje kolegów, trenera, atmosferę w szatni, bycia w kolektywie, ten też ceni swoją możliwość grania w takiej drużynie jaką jest Limanovia. Krótko i na temat.
Po czwarte, jeśli ktoś widzi problem w drużynie, to zgłasza go trenerowi, albo rada drużyny z tym problemem idzie do zarządu. Tak się to załatwia wewnątrz drużyny w każdym szanującym się klubie. U nas w drużynie przyjęło się tak robić.
Po piąte, jeśli ktoś tu wylewa teraz żale na zewnątrz, to znaczy, że go nie ma już w drużynie, bo jak komuś zależy, to wie gdzie skierować swoje kroki.
Po szóste, w każdej drużynie ktoś przychodzi i odchodzi lub wraca po przerwie... każdy chciałby coś lepszego dla siebie i szuka, albo sytuacja go do tego zmusza. Dla każdego coś innego jest ważne... jeden dostanie ofertę większych pieniędzy i chce zmienić klub, inny na to nie patrzy, innemu nie pasuje ciężkie trenowanie i wolałby tylko grać, chce się tylko 'prześlizgnąć', innemu może trener nie odpowiada, albo atmosfera w szatni, może trudne warunki, czy trudności w dojeżdżaniu na trening, inny znowu wyjeżdża za granicę do pracy, czy z powodów rodzinnych rezygnuje, albo kontuzja go eliminuje, etc. Każdy przypadek jest inny.
Po siódme, są zawodnicy którzy też i wracają po przerwie... niektórzy musieli przejść przez tzw. 'czyśćciec' i wracają (po przerwie lub wypożyczeniu). Cieszymy się z tych powrotów. Przed nikim drzwi drużyny nie są zamknięte. Trzeba mieć tylko w sobie chęci, charakter, trochę umiejętności i odpowiednią motywację do ciężkiej pracy. A już kompetentny trener zajmie się resztą, by zrobić z niego piłkarza.
Proszę o kontakt chętnych, którzy chcą spróbować swych sił w drużynie Trójkolorowych lub chcą wrócić po przerwie. Treningi rozpoczynamy z początkiem stycznia.