W muzeum będzie apteka
Limanowa. Muzeum Regionalne Ziemi Limanowskiej przygotowało nową ekspozycję stałą pn. 'Apteka mgr Klementyny Bączkowskiej'. Składają się na nią eksponaty przekazane miastu przez spadkobiercę słynnej aptekarki - m. in. ampułki, młynki, wagi oraz przedwojenne meble. Otwarcie wystawy zaplanowano na 4 października.
4 października w Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej odbędzie się otwarcie wystawy poświęconej zasłużonym rodzinom limanowskich farmaceutów - Mullerów, Zubrzyckich i Bączkowskich.
Nowa, stała ekspozycja pn. 'Apteka mgr Klementyny Bączkowskiej' została przygotowana przez pracowników limanowskiego muzeum w oparciu o eksponaty przekazane w tym roku na rzecz miasta. Na ten gest zdecydował się spadkobierca aptekarskich rodzin, Jan Postawa - kuzyn ostatniej z rodu Krystyny Bączkowskiej-Cynke, która zmarła w ubiegłym roku.
Eksponaty stanowiły niegdyś wyposażenie apteki działającej w Limanowej od połowy XIX wieku. Są to m. in.: szklane ampułki, młynki, wagi, dokumenty oraz przedwojenne meble. Wszystko znajduje się od niedawna w jednym z pomieszczeń muzeum. - Staraliśmy się odtworzyć wygląd apteki Klementyny Bączkowskiej - mówi o wystawie Magdalena Dyląg z Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej, która podkreśla przy tym, że przedmioty składające się na ekspozycję mają dużą wartość zarówno historyczną, jak i materialną.
- Wystawa w Dworze Marsów prezentuje wnętrze oraz oryginalne zbiory limanowskiej apteki na tle historii wielopokoleniowej rodziny farmaceutów Mullerów, Zubrzyckich i Bączkowskich - informuje limanowskie muzeum. - Podczas wernisażu będzie można nabyć publikacje autorstwa dra farm. Macieja Bileka pt 'Apteki i aptekarze południowej Małopolski do 1951 r.' oraz 'Inspektorzy farmaceutyczni województwa Krakowskiego'. Obie prace w obszernych fragmentach dotykają dziejów aptekarstwa na terenie miasta i powiatu limanowskiego.
Apteka Klementyny Bączkowskiej stanowiła kontynuację rodzinnej tradycji. Jej dziadek, Antoni Muller (1812-1884) był pierwszym limanowskim aptekarzem, będąc jednocześnie zastępcą burmistrza miasta w latach 60-tych XIX wieku. Córka Antoniego, Franciszka Gabriela, wyszła za mąż za Waleriana Zubrzyckiego h. Wieniawa, znanego społecznika oraz późniejszego burmistrza Limanowej, z którym miała czwórkę dzieci - w tym córkę Klementynę.
Klementyna w 1910 roku była jedną z pierwszych absolwentek farmacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Nie tylko prowadziła aptekę, ale też dała się poznać jako jedna z najbardziej postępowych kobiet żyjących w tamtym okresie w Limanowej: uprawiała sport, interesowała się motoryzacją oraz fotografią - kolekcję unikatowych zdjęć Klementyny będzie można obejrzeć w limanowskim muzeum w przyszłym roku.
Po śmierci Klementyny oraz jej męża, Zdzisława Bączkowskiego, prowadzeniem apteki zajęły się córki. Zmarła w ubiegłym roku Krystyna Bączkowska-Cynke pracowała jako kierownik w aptece rodziców nawet po upaństwowieniu zakładu po II wojnie światowej.
(Fot.: Muzeum Regionalne Ziemi Limanowskiej)
Może Cię zaciekawić
Samochód stoczył się i uderzył w drzewo. Przedsiębiorca: “mam dość!”
W czwartek wieczorem na terenie Mordarki w gminie Limanowa doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Citroen, którym podróżowało dziewięciu pracownik...
Czytaj więcejDominik Dudek w akcji "Kolacja Marzeń"
Dominik Dudek - zwycięzca XIII edycji programu The Voice of Poland, dołączył do grona gwiazd wspierających akcję "Kolacja Marzeń". Inicjatywa, ...
Czytaj więcejSport, kultura i projekty społeczne dominują budżecie obywatelskim
BO po raz siódmyMałopolanie ponownie wykazali się inicjatywą w 7. edycji Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego, zgłaszając łączn...
Czytaj więcejTalenty z całego regionu grały na wyjątkowym instrumencie (ZDJĘCIA)
W sobotę (2 grudnia) w miejscowości Mordarka odbyła się 6. edycja Konkursu Heligonistów Województwa Małopolskiego, w którym uczestniczyło 32 ...
Czytaj więcejSport
Słopniczanie wywalczyli punkt w pojedynku z sanocką drużyną
SPEKTRUM KARPOL SŁOPNICE – SKT I LO SANOK 5:5 Szymon Kołodziej - Konrad Staszczyk 1:3 (7:11 6:11 11:8 5:11) Jakub Michalczyk - Grzegorz ...
Czytaj więcejKadra Małopolski ponownie stawia na zawodnika Limanovii
13 grudnia na obiektach HKS Hutnika Kraków odbędzie się konsultacja szkoleniowa kadr MZPN rocznika 2011. Grzegorz Groń już wielokrotnie był powo...
Czytaj więcejZmiany w Sandecji
- Z dniem 4 grudnia 2023 roku z naszego Klubu odchodzą dyrektor sportowy Maciej Korzym oraz dyrektor ds. skautingu Mateusz Dwojak – poinformowała ...
Czytaj więcejZwycięstwo uciekło w ostatnich sekundach
MKS Elektret Limanowa - MKS Gorlice 71:74 (14:22, 20:15, 21:16, 16:21) ELEKTRET: Frojdenfal 15, Kindlik 13, Siedlarz 12, Bulanda 10, Sławecki 8,...
Czytaj więcejPozostałe
Arkadiusz Mularczyk o krytykuje postawę marszałka Hołowni
Szef MSZ, w kontekście spotkań z przedstawicielami różnych państw i przekazywania im informacji na temat zmian traktatowych w Unii Europejskiej, ...
Czytaj więcejKsiądz wyjdzie z aresztu? Musi wpłacić 50 tys. zł poręczenia
Aresztowany ksiądz może wyjść na wolność - decyzja sądu Sąd Okręgowy w Nowym Sączu podczas dzisiejszego posiedzenia zdecydował częściowo...
Czytaj więcejOstrzeżenie: widoczność spadnie do 50 m. Mgła intensywnie osadzi szadź
Zgodnie z najnowszym komunikatem IMiGW, mieszkańcy województw objętych ostrzeżeniem mogą spodziewać się mgły, która znacząco obniży wi...
Czytaj więcejWyniki naboru „Rozświetlamy Polskę” - ponad 7 mln na inwestycje w oświetlenie
Samorządy mogły ubiegać się o dofinansowanie modernizacji oświetlenia ulicznego. Głównym celem programu jest poprawa efektywności en...
Czytaj więcej- Samochód stoczył się i uderzył w drzewo. Przedsiębiorca: “mam dość!”
- Dominik Dudek w akcji "Kolacja Marzeń"
- Sport, kultura i projekty społeczne dominują budżecie obywatelskim
- Talenty z całego regionu grały na wyjątkowym instrumencie (ZDJĘCIA)
- Arkadiusz Mularczyk o krytykuje postawę marszałka Hołowni
Komentarze (9)
będę miał blisko podejść z receptą.....
A zioła będzie sprzedawał słynny nowotarski farmaceuta.
:D
No ale za to teraz będziesz miał dostęp do farmaceutyków ze słynnej apteki 'W oparach absurdu'.
A jak tam poszukiwania aktu lokacyjnego i innych 'zaginionych' zbiorów?
Pewnie myszy jak Popiela zjadły :).
Teraz to tylko można je do Nowego Targu na przesłuchanie wysłać :).
Chyba że rewizor sam się pokwapi i przesłucha na miejscu :)
Współczuję ale myślę że dobry weterynarz może ci skrócić męki.
Może w słynnej 'aptece' 'W oparach absurdu' znajdziesz środek na skrócenie męki.
A jak tam poszukiwania zbiorów?
:D