Suchą nogą nie przejdziesz
Słopnice. Mieszkańcy wsi zgłaszają problem z kładką na Czarnej Rzece, w pobliżu budynku Urzędu Gminy w Słopnicach. Po ulewnych deszczach rzeka wylewa poza koryto, a metalowa kładka nie sięga na drugi brzeg. Okolicznym mieszkańcom, którzy nie chcą nadkładać drogi, nie pozostaje nic innego, jak zdjąć buty i przeprawić się przez rzekę... w bród.
O sprawie poinformowała nas jedna z Czytelniczek. Problem z kładką na Czarnej Rzece, znajdującej się w pobliżu Urzędu Gminy w Słopnicach, ma trwać już od dłuższego czasu.
- Wystarczy , że przyjdzie większy deszcz, a zostajemy na dłuższy czas odcięci od przejścia przez Czarną Rzekę - pisze w wiadomości do redakcji - Największy problem stanowi to dla dzieci które idąc tędy do szkoły mają najkrótszą drogę. Zajmuje to wtedy ok. 20 min., a dojście do szkoły drogą asfaltową nawet 45 min., co dla małych dzieci niosących ciężkie plecaki jest naprawdę trudne.
Po ostatnich intensywnych deszczach Czarna Rzeka wylała poza swoje koryto, co sprawiało że przejście 'suchą nogą' na jej drugi brzeg było niemożliwe. Sytuację dodatkowo utrudniały naniesione wraz z wodą sterty galęzi, muł i piasek, które zgromadziły na jednej stronie kładki.
Mieszkańcy sygnalizują, że z problemem niebezpiecznej przeprawy przez rzekę pozostali sami. - Do tej pory nie mieliśmy nawet zrobionej poręczy, dlatego tą sprawą zajął się jeden z mieszkańców i sam dorobił drewnianą poręcz - pisze mieszkanka Słopnic - Jest to bardzo niebezpieczne, szczególnie w zimie, kiedy kładka jest bardzo śliska. Zdarzają się nawet sytuacje w których starsi ludzie oraz dzieci muszą po prostu na siedząco przedostawać się na drugą stronę kładki.
O sprawie kilka lat temu został poinformowany Urząd Gminy w Słopnicach. Tam mieszkańcy dowiedzieli się, że aby mógł powstać nowy mostek lub jakiekolwiek inne bezpieczne przejście dla pieszych, odcinek rzeki musi zostać wyregulowany. Nie powiedziano jednak, kto tej regulacji powinien dokonać.
- Pieniądze na budowę skateparku się znalazły - zauważa Czytelniczka - Więc trochę przykro jest, że ludzkie zdrowie jest mniej ważne. Przynajmniej w naszym odczuciu.
Adam Sołtys, wójt Gminy Słopnice, podkreśla że brak reakcji władz nie wynika ze złej woli, a jedynie z braku możliwości rozwiązania problemu.
- To nie jest oficjalne przejście, tylko kładka którą mieszańcy kiedyś sobie postawili, taka letnia przeprawa. A my nie możemy wjechać w koryto rzeki koparką czy ciągnikiem, bo takie są przepisy, więc ten problem jest całkowicie poza gminą - tłumaczy wójt - Jest bardzo wygodna, alternatywna droga asfaltowa zrobiona przez gminę. A dzieci w ogóle nie powinny chodzić przez rzekę, bo to niebezpieczne - mówi.
- Problem jest poruszany od ponad 20 lat na zebraniach wiejskich, za każdym razem to tłumaczę mieszkańcom - dodaje Adam Sołtys - Ludzie się przyzwyczaili, trudno im się dziwić skoro mają tamtędy bliżej.
Wójt tłumaczy, że nie mając prawa własności do gruntów, gmina nie jest w stanie zbudować nowej przeprawy. Ponadto jest to miejsce zbiegu dwóch rzek, dlatego koryto rzeki jest w tym miejscu bardzo szerokie i budowa nowego mostu byłaby zbyt kosztowna. Tym bardziej, że jego zdaniem, kłopot z przeprawą ma miejsce tylko przez kilka dni w roku.
Może Cię zaciekawić
Niedobory witaminy B - czy Twoje ciało otrzymuje wystarczającą dawkę energii?
Dlaczego witamina B jest ważna? Witamina B odgrywa kluczową rolę w przemianie materii, pomagając organizmowi w przyswajaniu składników odżywcz...
Czytaj więcejZaprzysiężenie wójta i wybór prezydium
We wtorek (7 maja) odbyła się inauguracyjna sesja Rady Gminy Tymbark na kadencję 2024-2029. Uroczystość rozpoczęła się od zaprzysiężeni...
Czytaj więcejNa maturze z matematyki na poziomie podstawowym m.in. działania na liczbach rzeczywistych i funkcje
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała arkusze egzaminacyjne rozwiązywane w środę przez maturzystów. Egzamin z matematyki na poziomie pods...
Czytaj więcejOto nowa Rada Powiatu (ZDJĘCIA)
Kazimierz Bukowiec (PiS) Jadwiga Cichańska (PiS) Marcin Dziedzina (Trzecia Droga) Szczepan Figura (PiS) Ewa Filipiak (PiS) Grażyna Go...
Czytaj więcejSport
Zawodnicy AP Mam Talent sprawdzani przez Sandecję
- Podopieczni APMT Limanowa wzięli udział w zgrupowaniach projektu Akademii Sandecja, dzięki któremu zawodnicy z małych klubów mogą sprawdzić ...
Czytaj więcejPonowne powołanie do kadry wojewódzkiej
Zawodniczki z Małopolski zmierzą się na boisku z kadrami z województw: podkarpackiego, opolskiego i śląskiego. Przed&nb...
Czytaj więcejStanisław Strug w Prezydium MZPN
Stanisław Strug to znany na ziemi limanowskiej, wieloletni i zasłużony działacz sportowy. W przeszłości był także m.in. prezesem Limanovii. ...
Czytaj więcejZespoły żaków zaprezentowały się w Rupniowie
To było piąte spotkanie najmłodszych kategorii wiekowych w ramach Projektu "Grant 2024". W najbliższą sobotę 11 maja od godz. 9.00 w Świdniku o...
Czytaj więcejPozostałe
Nowa wiceburmistrz rozpoczęła pracę w magistracie
W Urzędzie Miasta Limanowa rozpoczęła dziś pracę nowa wiceburmistrz, Katarzyna Aue-Kęsek. Do momentu publikacji nie udało nam się skontak...
Czytaj więcejOglądaj obrady Sejmu na żywo
Transmisja z Sejmu na żywo:Harmonogram w dniu 8 maja 2024 r.:godz. 10:00 – 10:05-Ślubowanie poselskie posła Dominika Jaśkowca oraz posła Pawła...
Czytaj więcejSpotkanie ws. modernizacji linii kolejowej
Spotkanie, zaplanowane na najbliższy poniedziałek (13 maja) o godzinie 16:00, jest inicjatywą posłanki Urszuli Nowogórskiej oraz nowej burmistrz ...
Czytaj więcejNowa kadencja samorządu gminy Limanowa oficjalnie rozpoczęta
Dzień rozpoczął się od uroczystej Mszy św. sprawowanej w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. W sesji uczestniczyli nie tylko wybran...
Czytaj więcej
Komentarze (11)
Kto zapłaci za dzierżawę 'zarządowi wodnemu' :)
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie
ul. Marszałka J. Piłsudskiego 22, 31-109 Kraków
tel. 12 62-84-130
Jezeli rzeczywiscie jest tak jak mowi Wojt, to prosze sie zabrac samemu za remont kladki a nie biadolic, ze na skatepark jest a na cos innego nie ma. Jest droga asfaltowa? Jest! To zasuwac za asfaltem. Ja tez mialam ciezki plecak szlam do szkoly 5 km i nikt mnie nie wozil, sciezki nie mialam i przez potok tez sie musialam przeprawic po kladce z jednej deski bez poreczy.
Wstyd takie drobiazgi podawać do publicznej wiadomości.