7°   dziś 10°   jutro
Piątek, 19 kwietnia Adolf, Tymon, Włodzimierz, Konrad, Leon, Leonia, Tytus

Sprzeciw mieszkańców, przedsiębiorca odpowiada i uspokaja

Opublikowano 19.04.2016 09:16:00 Zaktualizowano 04.09.2018 19:01:55 top
12 14823

Tymbark. Lokalni przedsiębiorcy zamierzają przekształcić swoje działki z budowlanych na tereny przemysłowe. Budzi to sprzeciw mieszkańców pobliskiego osiedla, którzy obawiają się uciążliwości zakładów i pogorszenia standardu życia. Sprawa ma zostać wyjaśniona na posiedzeniu gminnych komisji.

Przed tygodniem mieszkańcy Tymbarku skierowali do władz samorządu swój protest w sprawie przekształcenia działek budowlanych, znajdujących się w posiadaniu lokalnych przedsiębiorców, na tereny przemysłowe w planie zagospodarowania przestrzennego. Pismo, które trafiło do radnych oraz na biurko wójta, podpisało 37 mieszkańców osiedla „Nad Torami”.
- Nasz sprzeciw uzasadniamy tym, że do obecnej chwili tereny te ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego są działkami budowlanymi, położonymi w strefie zielonej i chcemy, aby w takim przeznaczeniu pozostały. Rozwój zakładów przemysłowych w tym rejonie spowodował zwiększona emisję pyłów i hałasu, dlatego zachowanie strefy zielonej jest dla nas bardzo ważne. Dalsze przekształcenie na tereny przemysłowe spowoduje dodatkowe zwiększenie uciążliwości, które już istnieją w związku z powstałym magazynem wyrobów ogrodzeniowych w tej strefie (zwiększony ruch ciężkich pojazdów i wózków widłowych) - piszą mieszkańcy w proteście. - Strefa zielona musi być zachowana ze względu na otoczenie naszego osiedla mieszkaniowego przez zakłady przemysłowe MASPEX od strony wschodniej, a od strony południowej i zachodniej zakłady betoniarskie, które zwiększają hałas i zapylenie, szczególnie kiedy zostały zainstalowane potężne silosy na cement (zapylenie cementem) - argumentują dalej.
Mieszkańcy dodają, że ich zdziwienie budzi przeznaczanie „ładnych dotychczas terenów” na tereny przemysłowe, które kolidują z budownictwem jednorodzinnym. Ich zdaniem, należałoby te grunty przeznaczyć na przykład na tereny zielone, handel lub usługi.
- Mamy nadzieję, że radni naszej gminy rozważą nasz sprzeciw. W przypadku nieuwzględnienia naszych racji będziemy musieli interweniować do wyższych instancji, ponieważ kupując te działki w planach Urzędu Gminy były to tereny zielone przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne. Gdy nasze domy i działki znajdą się w strefie przemysłowej, stracą na wartości oraz pogorszy się jakość naszego życia - zapowiadają.
Skontaktowaliśmy się z jednym z przedsiębiorców, który wykupił tereny co do których teraz obawy mają mieszkańcy. To firma JONIEC, zajmująca się głównie produkcją ogrodzeń betonowych.
- Działkę nr 302/13, którą zakupiłem, jest terenem kolei - nie jest więc działką budowlaną. Obecnie jest tam skład naszych produktów. Działka nr 524/1 jest działką rolną. W roku 2015 wniosłem o jej przekształcenie na teren przemysłowy. Działka nr 522 jest działką budowlano-usługową i nie wnoszę o jej przekształcenie. Działka nr 521 to działka budowlana, którą chciałem przekształcić na działkę przemysłową. Po informacji, że najbliższy sąsiad, z którym mieliśmy bardzo dobre relacje, jest zaniepokojony tym przekształceniem - zrezygnowałem z jej przekształcenia. Działka nr 523 jest drogą we władaniu gminy. Tak więc, przekształcona ma być tylko działka kolejowa nr 302/13 (która jest prawie jak przemysłowa) oraz działka nr 524/1. Na działkach tych docelowo mają być tylko tereny składowe naszej firmy. Nie mamy zamiaru prowadzić tam żadnej produkcji - zaznacza Mieczysław Joniec. - Odnosząc się do drugiego zarzutu chciałbym zauważyć, że teren ten zawsze był terenem produkcji i znajdowały się tutaj takie zakłady, jak Tymbark, Tartak, Spółdzielnia Ogrodnicza, czy Tymbud (Zakład produkcji prefabrykatów), który Firma JONIEC zakupiła w 1997 r. Od tamtej pory prowadzimy tutaj działalność. Staramy się zawsze współpracować z mieszkańcami. Zakład jest ciągle modyfikowany, a obecnie silosy mają najlepsze filtry do cementu. Tereny te nie były ładne, tak jak to opisują mieszkańcy, ponieważ rosły tam tylko chaszcze. Obecnie jest to teren ogrodzony, który nikomu nie przeszkadza, co można spokojnie sprawdzić. Od strony sąsiada posadziliśmy tuje. Przez działkę kolejową, którą kupiliśmy, przechodził nieformalny szlak pieszy. Na prośbę mieszkańców pozostawiliśmy go, a nawet ułożyliśmy drogę z płyt, aby korzystający z niej mieszkańcy mieli dużo wygodniejsze przejście. Mamy również zamiar położyć odcinek chodnika wzdłuż drogi, aby zwiększyć komfort przejścia i bezpieczeństwo ludzi - zapowiada przedsiębiorca.
Firma otrzymała również od władz gminy propozycję odkupienia części terenu z drugiej strony działki, z przeznaczeniem na parking. - Chociaż to nie jest dla nas korzystne, rozumiejąc potrzebę mieszkańców pozostawiliśmy ten teren do dyspozycji wójta. Jeżeli gmina będzie chciała go zakupić, odsprzedamy - zapowiada Mieczysław Joniec.
W dniu wczorajszym, przedsiębiorca odbył rozmowę z wójtem gminy Tymbark, Pawłem Ptaszkiem. Za niespełna tydzień odbędzie się posiedzenie gminnych komisji, w którym właściciel firmy zamierza uczeztniczyć, by odpowiedzieć na wszystkie nurtujące pytania.
- Moim zdaniem, współpraca firma JONIEC – mieszkańcy, powinna układać się jak najlepiej i bez wzajemnych animozji. Firma JONIEC jest drugim, po firmie MASPEX, płatnikiem podatku od nieruchomości i środków transportu w gminie. Zainwestowaliśmy w zakład olbrzymie pieniądze, zatrudniamy ponad 120 osób z możliwością zwiększenia zatrudnienia. Musimy mieć szansę na rozwój firmy. Jeżeli jej nie będziemy mieli, wówczas będziemy zmuszeni do przeniesienia zakładu, co może być sporą stratą dla gminy. Tereny powiatu pozbawione są terenów przemysłowych, często łączą się z budowlanymi i tylko od dobrej wzajemnej współpracy zależy, czy teren ten będzie się rozwijał - tłumaczy Mieczysław Joniec.
Do sprawy będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (12)

swiatloserca
2016-04-19 09:49:50
6 2
Pamiętajcie najważniejsza jest kasa, a gminna sakwa tymbarska pusta, więc szykuje się kolejna ptasia awanturka
Odpowiedz
kalinka
2016-04-19 11:50:16
1 2
Coś mi się wydaje, że to nie o tego przedsiębiorcę się rozchodzi....i o działkę obok. A Panu Jońcowi obrywa się przy okazji, trochę jak zasłonie dymnej a trochę z tymbarskiej zawiści - tak za dobroć serca...
Odpowiedz
konto usunięte
2016-04-19 12:11:53
2 1
Pan Joniec to przynajmniej dobrze płaci swoim pracownikom -nie to co Maspex .
Przynajmniej tak mówią Ci którzy tam pracują:)
Odpowiedz
KILLZONE
2016-04-19 13:57:42
2 1
Z tego co wieści tymbarskie roznoszą, to najbardziej temu panu co to sie tujami od niego odgrodzili przeszkadza Ze te auta i wózki widłowe po drodze sie poruszają .
Odpowiedz
konto usunięte
2016-04-19 14:33:48
1 7
Ta mieścina się robi nie do Życia! Zero mądrego zagospodarowania przestrzennego! Jeszcze nie wiadomo co będzie z tym placem kolejowym i niedługo to będziemy latać żeby się dostać do sklepu, szkoły, przedszkola itp. Zacznijcie myśleć w tej Gminie co robicie bo nikt nie chce mieć takiego syfu przed oknami! Ciągły ruch ciężkich pojazdów strach z dzieckiem gdzieś iść czy Je samo puścić!
Odpowiedz
maserak
2016-04-19 17:03:19
1 2
W Tymbarku są jeszcze: Mleczarnia, Piekarnia, Biedronka, Sklepy Centrum, Firmy transportowe, Chiński market, to są jedne z większych po zatym pomniejsze biznesy jak sklepiki, hurtownie budowlane, ciucholandy, fryzjerki i kosmetyczki itp. Ten ruch jest generowany przez wszystkie działające tu biznesy, ta wieś jednak się rozwija i można tu żyć, korzystać z tych usług i pracować. Uzdrowiska tu już nie będzie, odkąd powstały zakłady owocowe, to na zawsze zmienił się charakter tej okolicy.
Odpowiedz
catty
2016-04-19 17:19:43
0 0
U Jonca placa troche lepiej niż Maspex ale charakter pracy tez inny jest...wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...lekko nie ma....
Odpowiedz
zazula
2016-04-19 17:37:26
2 5
ma rację jeden z przedmówców, że problem został wywołany przez nabywcę działek kolejowych koło GS a Pan Joniec został użyty w charakterze zasłony dymnej. Gdyby nie wystąpił o przekształcenie swojej działki pod namową nieznanych 'przyjaciół' temat działek tych 'właściwych' po drugiej stronie torów nie byłby w ogóle brany pod uwagę przez Radę Gminy. Panie Mieczysławie, proszę unikać 'doradców' i łączenia swoich spraw ze sprawami tych cwaniaczków. Myśleli, że przez szacunek dla Pana radni nie odważą się powiedzieć nie.
Przykro, ale nie będzie transakcji wiązanej.
Odpowiedz
Fachowiec
2016-04-19 17:44:19
1 7
Do KILLZONE
1) Zacznijmy od pytania na jakiej podstawie pan J. użytkuje przywołaną działkę niezgodnie
z przeznaczeniem ? Oficjalnie jest to jeszcze teren przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną,
w sprawie przeznaczenia go na tereny przemysłowe i miejsca parkingowo - postojowe jest dopiero złożony wniosek do Rady Gminy, tymczasem już tam parkują rzędy aut. Jest jawna ignorancja i kpina
z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
2) Też byś się denerwował gdyby Ci codziennie 20 – 30 samochodów dymiło i hałasowało pod oknem.
3) Po za tym sprawa dotyczy całokształtu radosnej radosnej działalności zakładów betoniarskich. Jak napisałeś /aś „tego pana z tujami” poparło 37 mieszkańców osiedla. Brawa dla tego Pana za cywilną odwagę, niestety hejterzy i inni „znawcy tematu ” nie śpią.
4) Zanim ktokolwiek nie związany z tą sprawą się wypowiadał proponuję (także Tobie KILLZONE) żeby:
a) Pomieszkał co najmniej przez tydzień w okolicy zakładów pana J. , miał przyjemność odpoczywać po pracy przy relaksujących dźwiękach urządzeń do wibrowania betonu, które jak powszechnie wiadomo także idealnie się nadają do usypiania i kołysania małych dzieci.
b) Odetchną pełną piersią świeżym górskim powietrzem z „subtelnym dodatkiem pyłu cementowego”
c) Spróbował warzyw i owoców z przydomowego ogródka ” bo zdrowe, niepryskane, najlepiej smakują przyprawione cementem.”
d) Zainwestował w prywatną myjnię, chyba że lubi mieć dla niepoznaki na samochodzie, budynkach
i wszystkim innym w zasięgu silosów zakładów betonowych ochronny kamuflaż z cementu.
e) Zrelaksował się w korkach na blokowanym przez tiry, wózki widłowe i inny sprzęt skrzyżowaniu przy siedzibie betonowego Wodza (Podziwiam manewrujących na ciasnym skrzyżowaniu kierowców ciężarówek szkoda tylko, że zablokowana jest przy tym droga powiatowa, dojazd i wyjazd z kierunku szkoły KEN i droga którą niektórzy taktują jak swoją wewnętrzną).
Po takiej „sielskiej kwarantannie” można przedstawiać swoje opnie i argumenty.
PS. Tak już na poważnie boję się pomyśleć co by było gdyby akurat na zablokowane skrzyżowanie trawiła karetka na sygnałach, straż jadąca do pożaru/ wypadku lub inne służby.
Odpowiedz
KILLZONE
2016-04-19 23:29:39
3 0
Do Fachowiec /
Mieszkam już tu 12 lat więc daj Se siana z tymi głodnymi przemowami.
Jak twierdzisz żeś mądrzejszy to znaczy żeś głupi. Jak masz żale to napisz do Przyjaciółki.
Odpowiedz
paluch
2016-04-20 00:00:43
1 2
prężna firma która cały czas się rozwija musi być negowana jak zwykle Tymbark w żadnej innej gminie nie ma problemu. jeżeli komuś przeszkadza sąsiedztwo zakładu proponuje pogadać z panem Jońcem pewnie chętnie odkupi nieruchomość i ze spokojem będzie się można przenieść na tereny zielone
Odpowiedz
szerszenantoni
2016-04-20 07:23:27
0 3
z jakim mieszkancem Tymbarku nie rozmawiam, każdy narzeka na hałas i kurz. Łatwo wam mówić, ale zarówno Maspex jak i Joniec generują ciągły hałas, ludzie chodzą znerwicowani, bo to działa na podświadomość. Wiadomo że te firmy dają pracę, stąd mamy tutaj pat.

Tak samo będzie z placem po PKP, powstanie kolejne źródło hałasu i pyłu, bo pan Ptaszek na upartego chce doprowadzić do zmiany klasyfikacji gruntu. Panie Ptaszek, wszyscy wiedzą, że spłaca pan długi wyborcze, że jest pan pupilkiem TW Rysia, żeś pan omamił mieszkańców obietnicami bez pokrycia. Nauczyciele właśnie odkryli, że popełnili błąd, będąc pańskimi orędownikami. To samo ze starszymi paniami z GS. Masz pan jeszcze 2,5 roku na wciskanie znajomych na stołki, łatanie dziur w drogach żużlem, na zamieszczanie swoich zdjęć z kościołów, przemówień i dziwnych spendów, na zatrudnianie firm kateringowych pani Jolanty. No i śmianie sie w prosto w oczy mieszkańcom. Prowadzisz pan politykę godną swojego mentora Rysia.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sprzeciw mieszkańców, przedsiębiorca odpowiada i uspokaja"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in