Sprawa legitymacji ORMO Mieczysława Urygi: wątpliwości i brak odpowiedzi
Limanowa. Mimo upływu czasu, wciąż powraca temat teczki z legitymacją członka ORMO, w której widnieje nazwisko Mieczysława Urygi. Starosta limanowski, choć deklarował podjęcie działań w celu rozwiania wątpliwości, do tej pory nie przedstawił publicznie dowodu na to, że nie był członkiem komunistycznej struktury. Nie odpowiedział także na nasze pytania w tej sprawie.
W listopadzie kolejny raz podczas obrad Rady Powiatu Limanowskiego dyskutowano o teczkach służb bezpieczeństwa zgromadzonych w IPN, w tym o ORMO-wskiej legitymacji z nazwiskiem “Mieczysław Uryga”. W materiałach, jakie radni otrzymali przed sesją wraz z bieżącą korespondencją, uwagę zwróciło pismo radnego gminy Niedźwiedź Radosława Kapturkiewicza z pytaniem o przynależność do ORMO limanowskiego starosty Mieczysława Urygi.
Przypomnijmy, że sprawa wyszła na jaw w 2021 roku i została przez nas opisana na łamach portalu w artykułach: Starosta zaprzecza współpracy ze służbami i członkostwu w ORMO oraz Zawartość kontrowersyjnej teczki ORMO. Wszystko przez dostępny w sieci inwentarz IPN, który umożliwia sprawdzenie, czy dana osoba figurowała w rejestrach SB. Po wprowadzeniu frazy „Mieczysław Uryga” pojawiają się dwa wyniki: nazwa teczki z aktami paszportowymi oraz nazwa teczki członka ORMO.
Temat wraca co jakiś czas, a ucięciu spekulacji nie pomaga sam starosta, który już dwa lata temu deklarował, że zdobędzie dowód potwierdzający, iż nie współpracował z komunistycznymi służbami ani nie był ich członkiem. Mimo upływu czasu tego typu dowód nie został nigdy przedstawiony opinii publicznej.
Zobacz również:Skontaktowałem się z Instytutem Pamięci Narodowej i podjąłem kroki zmierzające do tego, aby w sposób definitywny udokumentować, iż nigdy nie współpracowałem z żadnymi służbami komunistycznymi, ani też nie byłem członkiem ORMO. Procedura taka polega na sprawdzeniu pełnego zasobu dokumentów zgromadzonych w archiwach IPN, zatem jest czasochłonna, ale niezwłocznie po jej zakończeniu uzyskam dowód potwierdzający, iż obecnie pojawiające się oskarżenia w powyższym temacie w żadnym zakresie nie są prawdziwe - mówił nam dwa lata temu starosta Mieczysław Uryga.
O to samo upominali się na ostatniej sesji radni. Zdaniem radnego Stefana Hutka, aby uwiarygodnić twierdzenia Mieczysława Urygi, który zaprzecza swojej przynależności do komunistycznej struktury, należałoby przedstawić zaświadczenie od IPN-u, a także znaleźć Mieczysława Urygę, który figuruje w aktach pod numerem podanym przez IPN oraz przeprowadzić badania grafologiczne, bo na archiwalnej legitymacji ORMO znajduje się podpis jej posiadacza. Głos w dyskusji zabrała także radna Ewa Filipiak. Mówiła, że “przemilczanie niewygodnych faktów” może prowadzić do kolejnych posądzeń, które będą się powiększały jak “kula śniegowa”.
Starosta od samego początku zapowiadał, że zamierza sprawę ostatecznie wyjaśnić. Po ostatniej sesji w rozmowie z nami deklarował, że w sprawę zamierza zaangażować grafologa w celu zweryfikowania podpisów. Opinia miała być znana w przeciągu kilku dni. Wystąpiliśmy więc z oficjalnym zapytaniem do Mieczysława Urygi. Chcieliśmy dowiedzieć się, czy podjął działania w związku z ostatnią dyskusją na sesji na temat teczki członka ORMO, a jeśli tak - to jakie? Pytania wysłaliśmy przeszło trzy tygodnie temu, ale do dziś nie otrzymaliśmy od Mieczysława Urygi żadnej odpowiedzi.
Co ciekawe, kontrowersyjna teczka prawdopodobnie nie dotyczy limanowskiego starosty, a innej osoby z terenu byłego województwa nowosądeckiego, noszącej to samo imię i nazwisko.
Dokumenty znajdujące się w teczce noszą datę utworzenia 1976, a wówczas Mieczysław Uryga miał zaledwie 14 lat, nie mógł być więc członkiem Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, w której szeregi przyjmowane były osoby pełnoletnie. Na legitymacji członkowskiej w archiwalnej teczce znajduje się własnoręczny podpis posiadacza, nie ma jednak jego fotografii.
Czy starosta powinien przedstawić dokumenty w tej sprawie?
Może Cię zaciekawić
Pościg "ścieżką zdrowia" za pijanym kierowcą
Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj (1 maja) kilkanaście minut przed godziną 20:00 na terenie miasta Limanowa. Po wyłączonej z ruchu pojazdó...
Czytaj więcejMandat za kolizję trzech pojazdów
Wczoraj (30 kwietnia) około godziny 15:00 na drodze krajowej nr 28 w miejscowości Dobra doszło do kolizji drogowej z udziałem trzech pojazdó...
Czytaj więcejCharytatywny festyn w okolicy. Przyjdź, baw się i pomóż!
Nadchodzące wydarzenie to kontynuacja wcześniejszych imprez charytatywnych organizowanych spontanicznie przez mieszkańców. W czterech dotychczasow...
Czytaj więcejSpecjalista: grillowanie nie jest najzdrowszą formą przygotowania posiłku
"Jedzenie grillowanych, tłustych mięs, jak karkówka czy schab, a także wysokoprzetworzonych kiełbas i popijanie ich alkoholem to bardzo niezdrowy...
Czytaj więcejSport
Sokół Słopnice z kolejnym zwycięstwem.
SOKÓŁ SŁOPNICE – GKS DRWINIA 1:0 (1:0) 1:0 Pach 25 (rzut wolny). W 55 minucie czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gości (w konsekwenc...
Czytaj więcejLimanovia dostała lekcję od Glinika
Limanovia wiosną spisuje się poniżej oczekiwań. Osłabiony kadrowo zespół, do tego poważnie odmłodzony przegrał kolejne spotkanie. Do tego cz...
Czytaj więcejJutro finał Pucharu Polski. Będzie historyczny występ?
Nawet bardzo krótki występ wychowanka z naszego regionu, były historycznym wydarzeniem w tak prestiżowym meczu. Mecz pokaże Polsat i Polsat Sport...
Czytaj więcejZawodniczki z powiatu limanowskiego w Kadrze Małopolski
W kadrze U13 znalazł się m.in. Wiktoria Kocoń z Mam Talent Limanowa. A kadrze U-15 Małgorzata Niezabitowska z Sokoła Słopnice. ...
Czytaj więcejPozostałe
Powstanie nowy kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy
Inwestycję przeprowadzi spółka ETNA ze Skawiny. Koszt zadania to 6 mln 650 tys. zł. Zdecydowana większość środków na budowę, bo aż 6 mln z...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski pozostanie w areszcie
Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył zażalenie na areszt księdza Michała Olszewskiego. Jak można dowiedzieć się z ogólnopolskich mediów, na ...
Czytaj więcejSadownicy szacują straty po przymrozkach
Kwietniowe przymrozki to nic szczególnego, ale w tym roku wegetacja roślin, po ciepłym marcu, zaczęła się bardzo wcześnie – podkreśla jeden ...
Czytaj więcejNa rynku wypuszczą białe i czerwone balony
Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10:00 na rynku w Limanowej, gdzie w związku z obchodami Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej zostaną wypusz...
Czytaj więcej
Komentarze (51)
To co wystarczy rzucić jakiekolwiek oskarżenie, a dana osoba ma się tłumaczyć i cokolwiek udowadniać, czy może oskarżający mają udowodnić swoje tezy?
W/g tak rozumianego prawa jak w artykule, to osoby piastujące funkcje publiczne, tzn. najbardziej narażone na różne pomówienia, nic innego nie mogłyby robić tylko kwerendy w archiwach i coś udowadniać rozbuchanej i ciekawskiej gawiedzi.
Zakończcie ten idiotyczny temat, przeproście za nękanie, bo się ośmieszacie.
Z tej strony głupi pismak. Czytałeś tekst? Raczej nie, więc skrócę wątek do trzech zdań:
1) Radny gminy wysyła pismo, chcąc wyjaśnień w sprawie teczki ORMO na nazwisko M. Uryga;
2) Radni powiatu na sesji publicznie dyskutują i domagają się od starosty przedstawienia dowodu, że to nie jego teczka;
3) Pytamy starostę, czy zamierza coś z tym zrobić, ale nie odpowiada na nasze pytania.
Dlatego na miejscu Starosty nie polemizowałbym z nikim tylko wniósł oskarżenie do sądu i to wtedy oskarżający musieliby udowodnić swoje rewelacje! Co da nawet zaprzeczenie ze strony starosty, gówno rozgrzebane smród się niesie, tak działa clicjkbait i tylko na drodze sądowej można z nim walczyć!
Gdyby starosta udowodnił , że nie był ormowcem w dzieciństwie , to następny złośliwiec oskarży go , że jako ministrant "kolegował" się z proboszczem i zmów kazali by mu się z tego tłumaczyć .:)
Ci z legitymacją też bywali w pierwszej ławce , a nawet przed samymi balaskami ołtarzowymi . :)
Również pan Wałęsa nie zapłacił ani złotówki za ekspertyzy grafologiczne i nie biegał po archiwach, aby udowodnić swoją niewinność, robili to oskarżyciele.
Jest jak widzisz kolosalna różnica.
Moim zdaniem ,skoro starosta się zobowiązał,to powinien przedstawić te dowody. W innym przypadku jest niewiarygodny i kłamczuch. A takie osoby,moim zdaniem, nie powinny piastować takich stanowisk. Powinien więc dokończyć dzieła.
I to w instytucji która powinna być niezawisłą rękojmią własności.
W Limanowej wszystko jest dozwolone - nie ma bardziej skorumpowanej mieściny.
Szanowny Starosta wie o co chodzi, ale parasol ochronny nad wszystkimi dzierży mocno.
Przeliczyłam się srogo .