Rusza program Strażnicy Rzek: każdy może informować WWF o stanie lokalnych rzek
Fundacja WWF zachęca wolontariuszy z całego kraju do przekazywania informacji o stanie lokalnych rzek, zwłaszcza tych niedużych. W ramach zainaugurowanego w poniedziałek programu "Strażnicy rzek" przyrodnicy zwracają uwagę na znaczenie naturalnych procesów, jakie zachodzą w rzekach.
Fundacja WWF Polska namawia wszystkich chętnych, by zostali reprezentantami swoich lokalnych cieków wodnych. Do głównych zadań strażników będzie należało monitorowanie polskich rzek: obserwacja, interwencje oraz powstrzymywanie szkodliwych zmian.
"Być rzecznikiem danej rzeki to znaczy wziąć ją w ochronę. Być jej głosem np. w sporze z gminą czy spółką wodną, która chce ją uregulować" - wyjaśnił Marek Elas z WWF Polska. Dodał, że chroniąc rzekę, WWF chce chronić wszystkie procesy, jakie w niej zachodzą.
Długość rzek w Polsce wynosi łącznie 150 tys. km. Według szacunków WWF Polska, co najmniej 80 proc. krajowych rzek już zostało przekształconych przez człowieka.
Zobacz również:Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej inaugurującej program Dariusz Gatkowski z WWF Polska zwracał uwagę, jak negatywny wpływ na ekosystem ma regulacja rzeki, melioracja, przegradzanie jej jazami czy tworzenie tam. Zdaniem przyrodników często nie znajduje też uzasadnienia wiele prac utrzymaniowych na rzekach. Kwiatkowski tłumaczył, że często takie prace polegają na usuwaniu mułu z dna rzeki. A jak tłumaczył, "w mule jest życie, od którego zależy życie innych zwierząt - choćby ryb czy ptaków".
"Regulacja rzek, betonowanie koryt (...) obniża bezpieczeństwo przeciwpowodziowe i niszczy przyrodę. Odbiera też możliwość wykorzystania tych terenów jak terenów dla rozwoju turystyki" - powiedział z kolei prezes WWF Polska Mirosław Proppe.
Gatkowski w rozmowie z PAP podkreślił, że są działania na rzekach, które są uzasadnione czy ważne. To choćby ochrona mienia, dróg, miejsc pracy. Jeśli jednak rzeka płynie między łąkami, wydawanie milionów złotych, aby ją uregulować, niekoniecznie ma sens. Zwrócił uwagę na to, jak duże środki pochłaniają bardzo często niepotrzebne prace mające negatywny wpływ na rzeki. "Chcielibyśmy, by wszystkie prace utrzymaniowe, regulacje rzek, miały uzasadnienie ekonomiczne, uzasadnienie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo ludzi. Ale także, by miały zbadany wpływ na środowisko. Chcemy, by pieniądze podatnika były wydawane w sposób mądry" - powiedział.
Elas wyjaśnił, że WWF chciałoby, aby strażnicy rzek dokumentowali rzeczywisty stan rzeki - nawet drobnego jej odcinka i przekazywali WWF te informacje. "One pomogą dokonać interwencji, pomogą zareagować na jakieś konkretne inwestycje" - powiedział. I dodał, że WWF już takie interwencje podejmuje. Fundacja zbiera informacje o przetargach, które potencjalnie mogą zniszczyć daną rzekę. "A wtedy staramy się interweniować, składać pisma, aby pewne prace zatrzymać" - powiedział. Taką mapę przetargów można znaleźć na stronie programu.
"Wierzymy, że każdy kolejny przypadek, który nagłośnimy, spowoduje, że następnym razem dany urząd, gmina, spółka wodna, dwa razy się zastanowi, zanim zniszczy rzekę" - powiedział.
"Strażnicy rzek WWF” to największa, po „Błękitnym Patrolu WWF”, akcja fundacji pozwalająca zaangażować lokalne społeczności w ochronę ekosystemów. Do programu można przystąpić poprzez zgłoszenie w specjalnym formularzu na stronie straznicy.wwf.pl.
Według WWF w wyniku m.in. prac utrzymaniowych tylko w latach 2010 do 2015 zdegradowanych zostało ok. 20 tysięcy kilometrów bieżących małych rzek i potoków. Przyrodnicy alarmują, że degradacja rzecznych ekosystemów w Polsce sprawia, że 40 proc. gatunków mięczaków słodkowodnych i ponad 50 proc. gatunków ryb i minogów, bez należytej ochrony są w Polsce narażone na wyginięcie.
(Źródło: PAP - Nauka w Polsce)
Może Cię zaciekawić
Zderzenie samochodów - droga zablokowana
Do zdarzenia doszło kilkaset metrów nad Komendą Powiatową Policji w Limanowej w kierunku Starej Wsi Woli (okolice bazy Powiatowego Zarz...
Czytaj więcejAkcja policji w Limanowej – kontrola prędkości na drogach
Akcja miała na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, szczególnie w obszarach, gdzie łatwo o wypadki ze względu na zbyt szybką jazdę. Wś...
Czytaj więcej78-latek zmarł w szpitalu
Informację o śmiertelnym skutku dzisiejszego wypadku potwierdziła w rozmowie z nami st. asp. Jolanta Batko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Polic...
Czytaj więcejGDDKiA planuje ogromną inwestycję na DK28 między Limanową a Kasiną Wielką
Zmiany w Kasinie Wielkiej, Dobrej i Tymbarku Zadaniem wykonawcy będzie przygotowanie całościowego projektu rozbudowy drogi między skrzyżowaniem ...
Czytaj więcejSport
Dwa brązowe medale Mistrzostw Polski
W biegu klasycznym po pięknej walce w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych brąz wywalczył Szymon Stypuła, a w biegu sztafetowym o brąz pos...
Czytaj więcejPuchar Polski przed Limanovią, mecz z trzecioligowcem
W limanowskim zespole z powodu kontuzji nie wystąpi Paweł Matras i Grzegorz Mus. Drużyna z Jaśkowic zajmuje 8 miejsce w III lidze. W minionej kole...
Czytaj więcejNad Gorcami góruje Turbacz
Pierwsza połowa nie zapowiadała wysokiej porażki gości. Wprawdzie Turbacz szybko objął prowadzenie, ale wkrótce Gorce skutecznie odpowiedziały...
Czytaj więcejKlasa A: Harnaś rozstrzelał Ostrą, duża przewaga tymbarczan
KLASA „A”, LIMANOWA: WIERCHY PASIERBIEC - DOBRZANKA DOBRA 5:1 (1:1) Kulig 44,54,87, Curzydło 48, D. Papież 61 – Majerczyk 29. ...
Czytaj więcejPozostałe
Nieprzytomny traktorzysta zabrany do szpitala
Do zdarzenia z udziałem ciągnika rolniczego doszło dzisiaj (23 kwietnia) kilkanaście minut przed godziną 11:00 na drodze w miejscowości Wal...
Czytaj więcejCo robią rysie w ukryciu? Nowe nagranie z fotopułapki
Monitoring fauny, prowadzony jest w parku od 2014 roku przez Pracownię Naukowo-Edukacyjną GPN. Dzięki zastosowaniu fotopułapek, specjaliści mogą...
Czytaj więcejDziś zwyczajna sesja Rady Miejskiej
Transmisja sesji Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej na żywo - początek od godziny 14:00 Porządek obrad:1. Otwarcie LXXVI zwycza...
Czytaj więcejZakaz użytkowania wody
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Limanowej wydał decyzję o zakazie użytkowania wody z wodociągu wiejskiego w Kisielówce do spożycia pr...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
Nieregulowane rzeki, wyspy żwiru w korycie powodują poważne zalania i duże straty w domostwach oraz polach, podczas wezbranych rzek, ale to już tych nad-inteligentnych nie interesuje. :)
Zabawny, regulacja rzek niesie wiele negatywnych skutków, jak choćby obniżanie poziomu wody. Przykład? Poziom Wisły w Krakowie obniżył się o około 2 m w ciągu kilkudziesięciu lat. Aby zapobiegać zalaniu domu należy go zbudować z dala od rzeki, na terenie nie zagrożonym zalaniem.