Baner
12° dziś 13° jutro
Środa, 02 kwietnia Władysław, Franciszek, Teodozja, Urban, Jerzy, Malwina

Raport: duża podaż mieszkań stwarza warunki do negocjacji cen

Opublikowano  Zaktualizowano 
0 1446

Na rynku oferta dostępnych mieszkań jest szeroka i przy niewielkim popycie sprzedający są bardziej skłonni do negocjacji cen - poinformowali autorzy raportu Metrohouse. W co dziesiątej transakcji zawieranej na rynku wtórnym w lutym i marcu br. obniżki sięgały 20 proc.

W transakcjach zawieranych na rynku wtórnym w lutym i marcu 2025 r., w których uczestniczyli pośrednicy Metrohouse, 87 proc. mieszkań zostało sprzedanych za cenę niższą od ofertowej, a w przypadku 8 proc. cena transakcyjna była taka sama. Mediana udzielanych upustów wyniosła 7 proc.

W koszyku transakcji agencji, które podlegały negocjacjom, upusty w 67 proc. nie były większe niż 10 proc. Jednak w co dziesiątej transakcji odnotowano obniżki sięgające 20 proc. "Należy jednak pamiętać, że prezentowane dane odzwierciedlają różnice pomiędzy pierwszą ceną ofertową a ceną ostateczną uzgodnioną między stronami. Klienci nabywający mieszkanie nie zdają sobie często sprawy z faktu, że nieruchomość na etapie ekspozycji na rynku także podlegała obniżkom, a więc upusty uzyskane w ostatecznych negocjacjach to jedynie część zniżki, jaką odnotowała nieruchomość" - zaznaczyli autorzy raportu.

Negocjacjom cen na rynku wtórnym sprzyja kilka czynników. Duża część ofert prezentowana jest w cenach nieodzwierciedlających realnej wartości rynkowej lokalu. W ocenie autorów właściciele mieszkań, przyzwyczajeni do ciągłych wzrostów cen nieruchomości, nie mogą się pogodzić z osłabieniem koniunktury. Liczą, że uda się sprzedać mieszkanie w cenie np. z ubiegłego roku. Stąd pojawiające się coraz większe różnice pomiędzy cenami ofertowymi a transakcyjnymi, w przypadku bezskutecznej wielomiesięcznej próbie sprzedaży.

Zobacz również:

Ostatnie miesiące to także niższy popyt na mieszkania. Wysokie stopy procentowe blokują dostęp do kredytów potencjalnym nabywcom mieszkań. Część osób nadal czeka na program dopłat do kredytów. W ocenie ekspertów to jednak "Bezpieczny Kredyt 2 proc." wywindował ceny mieszkań do poziomów nieakceptowalnych dla znacznej grupy potencjalnych nabywców.

"Również na rynku pierwotnym coraz częściej można spotkać atrakcyjne promocje – deweloperzy nie tylko oferują bonusy, takie jak rabaty na miejsca parkingowe czy gratisowe komórki lokatorskie, ale również proponują obniżki cen i elastyczne warunki zakupu. W wielu przypadkach możliwe są także negocjacje, które pozwalają uzyskać jeszcze korzystniejszą ofertę. Kluczowe jest jednak odpowiednie przygotowanie – szanse na uzyskanie najlepszej ceny znacząco zwiększyć może wsparcie agenta nieruchomości specjalizującego się w rynku pierwotnym" – wskazała cytowana w raporcie Anna Kochańska z platformy Primse.com.

Jak zauważyli autorzy raportu, wynegocjowanie warunków cenowych transakcji przekłada się na wysokość raty kredytu. Posłużyli się przykładem średniej wielkości mieszkania w Warszawie, którego cena ofertowa wynosiła 750 tys. zł, ale dzięki negocjacjom udało się uzyskać 7-proc. rabat.

"W analizowanym przypadku założyliśmy, że klient dysponuje 150 tys. zł wkładu własnego. Porównaliśmy, jak kształtowałaby się wysokość raty kredytu przed obniżką i po niej. Przy powyższych założeniach rata kredytu przy oprocentowaniu zmiennym wyniesie w najkorzystniejszym wariancie 4 473,05 zł. Przy 7-proc. upuście cena nieruchomości zostanie obniżona do 697 500 zł. Wkład własny pozostaje taki sam. Wówczas rata kredytu wyniesie 4 081,66 zł. Realna comiesięczna oszczędność na samej racie kredytu wyniesie 391,39 zł, co oznacza roczną oszczędność w wysokości niespełna 4,7 tys. zł. Przekłada się to także na oszczędności na koszcie odsetkowym na poziomie niespełna 65 tys. zł" - wskazali autorzy.

Ich zdaniem klienci mogą rozważyć alternatywną opcję – pozostawić ratę kredytu na poziomie zbliżonym do tej z pierwotnego wariantu, ale skrócić okres kredytowania. W tym przypadku oznaczałoby to skrócenie okresu kredytowania o 5 lat i 3 miesiące, co przekłada się na oszczędności na koszcie odsetkowym w wysokości 230,5 tys. zł.

"Wybór odpowiedniego rozwiązania powinien być uzależniony od preferencji kupującego – czy zależy mu bardziej na niższych comiesięcznych obciążeniach, czy na jak największym ograniczeniu kosztów odsetkowych i szybszym pozbyciu się zobowiązania" – podsumował cytowany w raporcie Daniel Orlikowski z Credipass.(PAP)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Raport: duża podaż mieszkań stwarza warunki do negocjacji cen"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in