'Historia Polski to ogromny powód do dumy'
Limanowa. Wczoraj w Limanowej oddano hołd „Żołnierzom Wyklętym” w dniu ich narodowego święta. Po mszy św. i Apelu Poległych na płycie rynku, a także złożeniu zniczy na mogiłach partyzantów, zgromadzeni uczestniczyli w wyjątkowym programie artystycznym w wykonaniu raperów, orkiestry i chóru.
Wczoraj w całej Polsce obchodzono Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - święto państwowe, ustanowione w 2011 roku. Hołd poległym partyzantom, którzy walczyli z okupantem, a następnie stawiali opór uzależnianiu Polski od ZSRR, oddano także w Limanowej.
Uroczystości rozpoczęły się od przemarszu do bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, gdzie w intencji Żołnierzy Wyklętych sprawowana była msza św. Modlitwie przewodniczył ks. bp Stanisław Salaterski.
Następnie uczestnicy udali się na płytę limanowskiego rynku, gdzie pod przewodnictwem por. Ireneusza Brzozowskiego przeprowadzono Apel Poległych. Oddano także salwę honorową.
Na rynku zgromadzili się m.in. żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeczowa, członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec” z Limanowej i Związku Strzeleckiego „Strzelec” OSW z Tymbarku, a także uczniowie klas mundurowych ZS im. KEN w Tymbarku.
Nie zabrakło również pocztów sztandarowych i delegacji okolicznych szkół, służb mundurowych i organizacji. Obecni byli także lokalni samorządowcy.
- Stajemy dziś do uroczystego apelu w Limanowej, aby oddać hołd i uczcić pamięć wszystkich żołnierzy podziemia niepodległościowego, Żołnierzy Niezłomnych, którzy w obronie niepodległego bytu państwa polskiego, walczyli w latach 1945 – 1963 o suwerenną Polskę, o prawo do samostanowienia i urzeczywistniania dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego. Z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawiali się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą komunistycznemu reżimowi oraz walczyli z totalitarną ideologią - mówił kpt. Paweł Bryndza, który prowadził uroczystość wspólnie z dowódcą limanowskiego „Strzelca”, Stanisławem Dębskim.
Kolejna część obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” odbyła się w kwaterze wojskowej limanowskiego cmentarza parafialnego. Tam delegacje i poczty sztandarowe złożyły znicze i wiązanki na mogiłach partyzantów.
Limanowscy „Żołnierze Wyklęci” to Wojciech Dębski ps. „Bicz”, dowódca grupy „Opór” Batalionów Chłopskich, który w 1945 roku został aresztowany przez UB i zamordowany podczas przesłuchania. Poza „Biczem” we wspólnej mogile spoczywają dwaj inni partyzanci: Antoni Mruk „Guzik” i Franciszek Miśkowiec, żołnierze Armii Krajowej którzy zginęli w czasie odbijania uwięzionych żołnierzy AK z aresztu przy Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej.
Ostatnią częścią wydarzenia był Historyczny Program Edukacyjny pn. 'Waszej Pamięci Żołnierze Wyklęci', który odbył się w Limanowskim Domu Kultury. Zanim na scenę wyszli artyści, głos zabrali organizatorzy uroczystości.
- Ci niezłomni bohaterowie stali się ikoną patriotyzmu dla naszego pokolenia, żyjącego dzisiaj w wolnym kraju - mówi o „Żołnierzach Wyklętych” przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, Tomasz Krupiński. - Jest to również wzór godny naśladowania, godny do zapamiętania dla młodych pokoleń Polaków. Komuniści pozbawili „Żołnierzy Wyklętych” największej wartości: pozbawili ich życia, godności i pamięci. Na szczęście prawda historyczna, prawda obiektywna zwycięża, a swoim największym blaskiem świeci w wolnej, suwerennej ojczyźnie.
- Spotkaliśmy się tutaj, aby uczcić pamięć tych wszystkich, którzy byli niezłomni i nie ulegli propagandzie. Tych, dla których wartości Bóg, Honor, Ojczyzna były wartościami najważniejszymi. Dobrze, że od kilku lat obchodzimy to święto, że możemy oddać hołd „Żołnierzom Wyklętym” - mówił Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.
- Chcemy podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w dzisiejszym wydarzeniu - powiedział prezes stowarzyszenia „Ziemia Limanowska”, Stefan Hutek. - Jako stowarzyszenie rozpoczęliśmy te obchody dwa lata temu i widzimy, jak z roku na rok przybywa tych, którzy chcą oddać cześć „Żołnierzom Wyklętych”. Bardzo cieszy, że wśród tych osób jest tyle młodzieży, że młode pokolenie wyrasta w tych wartościach pamięci o ofierze życia, złożonej przez naszych ojców.
Program artystyczny w wykonaniu Tadeusza „Tadka” Polkowskiego i Romana Boskiego, w towarzystwie solistów oraz
Orkiestry i Chóru PASSIONART, Chóru Mieszanego Canticum Iubilaeum i Chóru Chłopięcego Bazyliki MBB w Limanowej, zapowiedział prezes stowarzyszenia PASSIONART, Mateusz Prendota.
- W dzisiejszej Polsce nie mamy już problemu z przypominaniem o najważniejszych datach i wydarzeniach, dotyczących polskiej historii. Wydaje mi się, że powinniśmy się skupić na ważniejszej rzeczy, a mianowicie na przypominaniu i uczeniu młodzieży tego, że powinna być dumna z historii Polski - mówił Prendota. - Bo historia Polski to ogromny powód do dumy. To zwycięstwo wartości i człowieczeństwa nad zdradą i hańbą.
Po zapowiedzi na scenie pojawili się krakowscy raperzy - „Tadek” Polkowski i Roman Boski, znani z występów w grupie hip-hopowej „Firma”. To, co zaprezentowali przed limanowską publicznością, zdecydowanie różniło się od twórczości kojarzonej z „Firmą”.
- Całość zjawiska o którym mówimy, czyli „Żołnierze Wyklęci”, to największe, najdłuższe i najliczniejsze powstanie narodowe jakie miało miejsce na ziemiach polskich - mówił Tadek przed rozpoczęciem swojego występu. - Było przedłużeniem działalności Polskiego Państwa Podziemnego, czyli ewenementu na skalę historii świata.
Program artystyczny rozpoczęło wykonanie utworu pt. „Żołnierze Wyklęci”, pochodzącego z debiutanckiej płyty Polkowskiego „Niewygodna Prawda”. Przy akompaniamencie orkiestry oraz w towarzyszeniu solistów i chórów wykonano kolejne patriotyczne utwory poświęcone m.in. osobom rotmistrza Witolda Pileckiego, generała Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” czy Danuty Sendzikówny ps. „Inka”.
Na koniec wręczono nagrody i wyróżnienia dla uczestników Powiatowego Konkursu Wiedzy o Żołnierzach Wyklętych Ziemi Limanowskiej i Ziemi Sądeckiej oraz postaci gen. Stanisława Skalskiego. Dla wszystkich uczestników uroczystości przygotowano ciepły posiłek.
Organizatorami wydarzenia byli: Starostwo Powiatowe w Limanowej, Urząd Miasta Limanowa, Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Ziemia Limanowska” oraz Stowarzyszenie PASSiONART.
Może Cię zaciekawić
Wspominano lokalnych bohaterów legendarnej bitwy
W uroczystościach wzięli udział m.in. lokalni samorządowcy oraz przedstawiciele służb i instytucji. Obecne były również delegacje 114&nb...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
18 maja 2024 r. śp. Monika Kuna, 39 lat (Limanowa) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej ...
Czytaj więcejWawel Truck zawita do Limanowej
Interaktywne atrakcje dla dzieci Wnętrze Wawel Truck skrywa liczne niespodzianki, które zapewnią dzieciom niezapomnianą zabawę. Animowane gry zr...
Czytaj więcejDruhowie otrzymali krzyże rycerskie za męstwo
W sobotę (18 maja) w Nowym Sączu odbyły się Wojewódzkie Obchody Dnia Strażaka, połączone z jubileuszem 150-lecia nowosądeckiej straży pożar...
Czytaj więcejSport
Lider wypunktował Limanovię
LIMANOVIA LIMANOWA – TARGOWIANKA TARGOWISKO 1:5 (0:2) Bramka: Maria Krzysztofiak. Limanovia: Czopek - Malec, Ptaszek, Czajka, Bielsk...
Czytaj więcejOrkan Szczyrzyc oswaja się ze spadkiem. Emocjonująca końcówka z Kolejarzem.
W meczu z Kolejarzem Stróże gospodarze mieli sporo pecha, bo zasłużyli na punkty. W końcówce doprowadzili do wyrównania. Niestety w bardzo emoc...
Czytaj więcejZ Sokoła Słopnice do Kadry Małopolski
Wyróżniona została Małgorzata Niezabitowska trenująca w Sokole Słopnice. Szkoleniowcem młodzieżowej reprezentacji Małopolski jest Dawid Hejme...
Czytaj więcejHarnaś z awansem do klasy okręgowej, a Orkan Niedźwiedź z awansem do Klasy A
Harnaś Tymbark po wczorajszej wyjazdowej wygranej z 5:2 Laskovią i przy równoczesnym remisie Mordarki z Dobrzanką Dobra (0:0) na 4 kolejki przed k...
Czytaj więcejPozostałe
Sanepid wydał zakaz. Chodzi o wodociąg zaopatrujący szkołę
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Limanowej wydał komunikat dotyczący jakości wody z wodociągu lokalnego Łukowica, który zaopatruje Szk...
Czytaj więcejNie żyje czterolatka, jej matka trafiła do szpitala
Informacje o rannych dwóch osobach funkcjonariusze otrzymali z centrum powiadomienia ratunkowego. Podał je członek rodziny, który zauważył ranne...
Czytaj więcejZderzenie dwóch pojazdów
Zdarzenie miało miejsce około godziny 15:30 w rejonie skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 965 z drogą gminną w miejscowości Młynne (tuż za mos...
Czytaj więcejWywieźli 17-latka w bagażniku do lasu. Grożono mu śmiercią i dotkliwie pobito
W minioną środę 15 maja br., w Limanowej czterech mężczyzn złapało 17-latka i siłą zmusiło go do wejścia do bagażnika samochodu....
Czytaj więcej
Komentarze (5)
Co za koncert! - na Święto Żołnierzy Wyklętych. To była uczta duchowa dla ucha i dla serca, bowiem dopiero od niedawna obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”... po tylu latach! (prawda niewygodna?!).
To było wspaniałe uczczenie pamięci naszych Bohaterów.
TO BYŁ KONCERT NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE!... muzyka, która pogodziła młodzieżową muzykę z klasyką.
Program artystyczny w wykonaniu Tadeusza „Tadka” Polkowskiego i Romana Boskiego, w towarzystwie solistów oraz Orkiestry i Chóru PASSIONART, Chóru Mieszanego Canticum Iubilaeum i Chóru Chłopięcego Bazyliki MBB w Limanowej - to było niesamowite przeżycie, po Koncercie, zarówno młodzi, jak i starsi ludzie, gdy wychodzili z domu kultury mówili, że to był najlepszy koncert w LDK jak do tej pory! Nie zapomnę go nigdy.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!!
wówczas jeszcze mniej.
-Co stanowi o metodzie działania sowieckiego na podbity naród?
'Tę metodę można porównać do operacji chirurgicznej, polegającej na wyjmowaniu pacjentowi jego mózgu i serca narodowego. Ale wiemy, że pierwszym warunkiem jest, aby pacjent leżał spokojnie. (...) Pod tym względem bolszewicki zabieg chirurgiczny nie tylko nie różni się od normalnego, a raczej bardziej niż każdy inny uzależniony jest od mądrze stosowanej etapowości, a warunkiem jego powodzenia jest właśnie ta straszna, milcząca, zastrachana, sterroryzowana psychicznie bierność społeczeństwa. Jego bezruch. Jego fizyczne poddanie.
Społeczeństwo, które strzela, nigdy się nie da zbolszewizować. Bolszewizacja zapanuje dopiero, gdy ostatni żołnierze wychodzą z ukrycia i posłusznie stają w ogonkach. Właśnie w Polsce gasną dziś po lasach ostatnie strzały prawdziwych Polaków, których nikt na świecie nie chce nazywać bohaterami (...)'.
/Józef Mackiewicz fragment artykułu z londyńskich 'Wiadomości' z 1947 r./