Baner
22°   dziś 20°   jutro
Sobota, 04 maja Monika, Florian, Władysław, Michał

Oszuści przed sądem

Opublikowano 03.02.2011 17:01:40 top
7 7085

Kędzierzyn-Koźle/Limanowa. Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko grupie osób, która w od 02.12.2008r do 08.04.2009 r. na terenie południowej i centralnej Polski dokonała szeregu oszustw metodą na tzw. ”wnuczka”. W Limanowej oszukali mężczyznę na 7 tys. zł.

W połowie stycznia 2009 roku mieszkaniec Limanowej odebrał telefon, w którym mężczyzna podał się za jego syna. Poprosił o pożyczenie oszczędności pod pretekstem okazyjnego zakupu samochodu. Pieniądze ojciec miał przekazać kobiecie, która miała po nie przyjechać. Po chwili pod domem zjawił się samochód. Wysiadła z niego kobieta i chociaż była totalnie nieznana mężczyźnie ten przekazał jej pieniądze. Mężczyźnie sprawa nie dawała spokoju i zadzwonił do drugiego syna, który skontaktował się z prawdziwym Wojciechem. Wówczas wyszło na jaw, że było to oszustwo.

Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu skierowała przeciwko mężczyznom i kobiecie zamieszanych w to zdarzenie z Limanowej oraz podobne oszustwa do których doszło w Kędzierzynie, Kutnie, Legnicy, Sieradzu, Jędrzejowie, Tarnobrzegu i Jastrzębiu Zdroju.

Jak ustalono, zamieszkujący na Śląsku Jarosław Ł. w wieku 39 lat, miał zajmować się wyszukiwaniem (na podstawie ogólnodostępnych danych teleadresowych) potencjalnych pokrzywdzonych. - Wybierał osoby w podeszłym wieku i dysponujące telefonem stacjonarnym – informuje prokuratura. - Do osób takich dzwonił podając się za członka najbliższej rodziny: syna, wnuka, siostrzeńca, itp. Prosił o niezwłoczne udzielenie pożyczki pieniężnej w kwotach od 5.000 zł, tłumacząc taką konieczność rozmaitymi, rzekomo zaistniałymi sytuacjami losowymi. Jednocześnie Jarosław Ł. miał utrudniać im kontakt telefoniczny z rodziną, tak by nie mogli zweryfikować podanych przez niego okoliczności. Pokrzywdzeni, gdy nie orientowali się, że rozmawiają z oszustem – podejmowali (głównie z banków) oszczędności. Następnie Jarosław Ł. informował pokrzywdzonego, iż sam nie może odebrać pieniędzy i wskazywał, że pieniądze odbierze jego znajomy. Osobami, które pojawiały się pod odbiór wyłudzonych kwot mieli być: 24-letnia Ramona Ł. lub 49-letni Wojciech N.. W czasie, gdy na terenie danego miasta Jarosław Ł. wynajdował potencjalnych pokrzywdzonych, pozostali oskarżeni mieli oczekiwać (nigdy razem) na telefoniczne instrukcje, co do miejsca gdzie mają udać się po pieniądze. Pozyskiwana w ten sposób gotówka była w późniejszym czasie przekazywana innej, nieustalonej do tej pory w śledztwie osobie.

Zobacz również:

Łącznie aktem oskarżenia objęto 11 wyłudzeń na łączną kwotę 94 500 zł. Najniższa z wyłudzonych kwot to 5 tys. zł, najwyższa to 28 tys. zł. Jarosławowi Ł. poza tymi czynami zarzucono ponadto dokonanie trzech usiłowań wyłudzeń kwot od 8 tys. do 19 tys. zł. Na szczęście w tych przypadkach pokrzywdzeni nie dali się oszukać. Ramonie Ł. zarzucono udział w ośmiu wyłudzeniach a Wojciechowi N. w trzech.

Ramona Ł. oraz Jarosław Ł. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Wojciech N. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Niestety żaden z pokrzywdzonych nie odzyskał utraconych pieniędzy. Sprawcom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Komentarze (7)

konto usunięte
2011-02-03 19:22:32
0 0
Draniom kazałabym odpracować te pieniądze w kamieniołomie!
Odpowiedz
PIOTREK32V
2011-02-03 23:56:36
0 0
no w końcu mają tych naciągaczy brawo oby więcej takich informacji.
Odpowiedz
JAN
2011-02-04 09:03:33
0 0
To i tak Monika B-B była lepsza i skutczniejsza.
Odpowiedz
mon
2011-02-04 11:33:33
0 0
nakaz pracy W DOMU STARCÓW- NA 25 LAT
Odpowiedz
hacel
2011-02-04 20:46:48
0 0
Dlaczego w limanowej tak nie lubią wnuczków.Dzieci są fajne.
Odpowiedz
kluska
2011-02-04 22:38:42
0 0
Ależ lubią. Nawet dają im pieniądze!
Odpowiedz
werbung
2011-02-07 12:36:21
0 0
Prawdziwy Wotek pisze. Dużo mnie ta promocja kosztowała ale jest , Muszę przyznać, że akcja policji była brawurowa, bo niespełna po miesiącu od zgłoszenia sytuacji pojawili się policjanci, że mają numer z którego ktoś dzwonił i pytali czy czasem rodzice go nie znają.... Ale wrażenia po przesłuchaniu mnie to nie dziwi, tyle papierów ile goście muszą wypełniać .....Nie zazdroszczę Czekam na nową serię CSI LIMANOWA
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Oszuści przed sądem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in