Nocna akcja z użyciem śmigłowca policji
W poniedziałek policja i GOPR poszukiwała 80-letniego mężczyzny, który zaginął na terenie powiatu nowotarskiego. Mężczyznę uratowano z bagien w ostatniej chwili.
- W poniedziałek około godziny 18:00 do Komendy Policji w Nowym Targu zadzwonił telefon od 80-letniego mieszkańca Jodłownika, informujący oficera dyżurnego, że zgubił się w lesie - informuje policja.
Jak się okazało mężczyzna ten około godz 10.00 przyjechał do miejscowości Sucha Hora (rejon przejścia granicznego) z zamiarem udania się wzdłuż pasa granicznego do miejscowości Orawka. Po około 6 km znalazł się w rejonie „Borów Piekielnickich” – w terenie bardzo trudnym z uwagi na liczne bagna i mokradła. - Powiadamiając nas, osiemdziesięciolatek był już wyczerpany i nie miał siły iść - informuje Policja. - Od razu na miejsce skierowano policjantów Nieetatowej Grupy Poszukiwawczej oraz policjantów pełniących w tym dniu służbę. Powiadomiono ratowników z Grupy Podhalańskiej GOPR.
Z Krakowa zadysponowany został śmigłowiec policyjny PZL Kania z kamerą termowizyjną. Niestety ratownicy mięli problem z precyzyjną lokalizacją poszukiwanego ze względu na utrudniony kontakt telefoniczny. Po godz. 19.00 z Zaborni trójka ratowników GOPR wsiadła na pokład śmigłowca celem poszukiwań z powietrza, pozostała część pojechała samochodami wraz z specjalistycznym sprzętem na miejsce działań (noktowizory, quady, GPS). Działania koordynował Mobilny Punkt Dowodzenia - specjalistyczny samochód terenowy GOPR ze sprzętem do obsługi programów GIS i GPS.
- Ratownicy rozpoczęli poszukiwania śmigłowcem oraz klasycznie, podzieleni na patrole przeszukiwali teren według zadanych obszarów - informuje GOPR.
Około godziny 20:40 załoga śmigłowca wraz z ratownikami GOPR znajdujący się na pokładzie zlokalizowała zaginionego, który swoją pozycję sygnalizował światełkiem z telefonu. Z uwagi na zapadający zmrok i bardzo trudne warunki terenowe nie można było ewakuować zaginionego przy użyciu śmigłowca. Miejsce w którym przebywał znajdowało się około 1 km od skraju lasu i było otoczone mokradłami, a dostęp do niego był możliwy jedynie pieszo. Ratownicy destantowali się w pobliżu miejsca odnalezienia i zaopatrzyli poszkodowanego, który był mocno wychłodzony, słaby, jego stan był bardzo zły.
Ratownicy rozpoczęli jego transport pieszo. Zalegający śnieg oraz podmokły teren spowodował, że transport do karetki trwał ponad 2 godziny. Mężczyzna trafił do szpitala w Nowym Targu. Po udzieleniu pomocy, jeszcze tej samej nocy, został zwolniony do domu.
- Dzięki szybkiej akcji GP GOPR i Policji oraz śmigłowca policyjnego Kania z pewnością udało się uratować życie mężczyźnie - oceniają ratownicy.
Łącznie w poszukiwaniach uczestniczyło 12 ratowników GOPR wraz z Naczelnikiem Grupy, 9 funkcjonariuszy Policji w tym 5 z Nieetatowej Grupy Poszukiwawczej, śmigłowiec z KWP w Krakowie wraz z obsadą, 2 samochody GOPR, 2 quady i 3 radiowozy z KPP Nowy Targ.
(Fot. GOPR - Grupa Podhalańska)
Może Cię zaciekawić
Wspominano lokalnych bohaterów legendarnej bitwy
W uroczystościach wzięli udział m.in. lokalni samorządowcy oraz przedstawiciele służb i instytucji. Obecne były również delegacje 114&nb...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
18 maja 2024 r. śp. Monika Kuna, 39 lat (Limanowa) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej ...
Czytaj więcejWawel Truck zawita do Limanowej
Interaktywne atrakcje dla dzieci Wnętrze Wawel Truck skrywa liczne niespodzianki, które zapewnią dzieciom niezapomnianą zabawę. Animowane gry zr...
Czytaj więcejDruhowie otrzymali krzyże rycerskie za męstwo
W sobotę (18 maja) w Nowym Sączu odbyły się Wojewódzkie Obchody Dnia Strażaka, połączone z jubileuszem 150-lecia nowosądeckiej straży pożar...
Czytaj więcejSport
Lider wypunktował Limanovię
LIMANOVIA LIMANOWA – TARGOWIANKA TARGOWISKO 1:5 (0:2) Bramka: Maria Krzysztofiak. Limanovia: Czopek - Malec, Ptaszek, Czajka, Bielsk...
Czytaj więcejOrkan Szczyrzyc oswaja się ze spadkiem. Emocjonująca końcówka z Kolejarzem.
W meczu z Kolejarzem Stróże gospodarze mieli sporo pecha, bo zasłużyli na punkty. W końcówce doprowadzili do wyrównania. Niestety w bardzo emoc...
Czytaj więcejZ Sokoła Słopnice do Kadry Małopolski
Wyróżniona została Małgorzata Niezabitowska trenująca w Sokole Słopnice. Szkoleniowcem młodzieżowej reprezentacji Małopolski jest Dawid Hejme...
Czytaj więcejHarnaś z awansem do klasy okręgowej, a Orkan Niedźwiedź z awansem do Klasy A
Harnaś Tymbark po wczorajszej wyjazdowej wygranej z 5:2 Laskovią i przy równoczesnym remisie Mordarki z Dobrzanką Dobra (0:0) na 4 kolejki przed k...
Czytaj więcejPozostałe
Sanepid wydał zakaz. Chodzi o wodociąg zaopatrujący szkołę
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Limanowej wydał komunikat dotyczący jakości wody z wodociągu lokalnego Łukowica, który zaopatruje Szk...
Czytaj więcejNie żyje czterolatka, jej matka trafiła do szpitala
Informacje o rannych dwóch osobach funkcjonariusze otrzymali z centrum powiadomienia ratunkowego. Podał je członek rodziny, który zauważył ranne...
Czytaj więcejZderzenie dwóch pojazdów
Zdarzenie miało miejsce około godziny 15:30 w rejonie skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 965 z drogą gminną w miejscowości Młynne (tuż za mos...
Czytaj więcejWywieźli 17-latka w bagażniku do lasu. Grożono mu śmiercią i dotkliwie pobito
W minioną środę 15 maja br., w Limanowej czterech mężczyzn złapało 17-latka i siłą zmusiło go do wejścia do bagażnika samochodu....
Czytaj więcej
Komentarze (9)
Z myśleniem jednak chyba coś nie tak. Taki teren o tej porze roku jeszcze w pojedynkę?.
Za kondycję szacunek, za pomysł należy się ban.
- to pies zje pieprz?? dziwią sie pogranicznicy
- jak nie zji to sie sprzedo
W Tatrach to niektórzy ze złamaniami potrafią z góry schodzić jak się dowiedzą że po nich ma wyruszyć Horska Sluzba.