14°   dziś 18°   jutro
Czwartek, 28 marca Aniela, Sykstus, Joanna, Antoni, Sonia

Nie zweryfikują opinii biegłego ws. policjanta

Opublikowano 05.02.2014 09:15:14 Zaktualizowano 05.09.2018 08:21:25 pan
17 12424

Sprawę wypadku porsche, w którym uczestniczył pijany funkcjonariusz mszańskiej policji, prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bochni. Policjant, który od 12 stycznia był hospitalizowany, opuścił już Szpital Powiatowy w Limanowej. Poprzednia opinia biegłego, dotycząca stanu zdrowia funkcjonariusza, nie będzie jednak weryfikowana.

Śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło rano 12 stycznia w Mszanie Dolnej, a którego uczestnikiem był pijany funkcjonariusz policji, na mocy postanowienia Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Wcześniej wniosek o wyłączenie z prowadzenia postępowania złożyła najpierw limanowska, a następnie sądecka prokuratura.

- Prokurator Okręgowy w Tarnowie wyznaczył do prowadzenia postępowania podległą mu Prokuraturę Rejonową w Bochni - mówi rzecznik tarnowskiej prokuratury, Elżbieta Potoczek-Bara.

Jak udało nam się ustalić, poszkodowany w wyniku wypadku policjant opuścił limanowski szpital.

- Prokuratorowi znany jest fakt, że funkcjonariusz opuścił szpital - potwierdza Elżbieta Potoczek-Bara.

Pomimo tego, mężczyzny nadal nie można przesłuchać, gdyż jak stwierdził biegły lekarz, stan jego zdrowia na to nie pozwala. W tym temacie pojawiły się jednak wątpliwości, a wzbudziły je wpisy oraz zdjęcia umieszczane przez policjanta na jednym z portali społecznościowych. Sam poszkodowany przeczył ustaleniom biegłego, informując swoich znajomych że po wypadku „prócz MAŁEGO dyskomfortu szyi WSZYSTKO OK i zupełnie sprawne!”.

Wątpliwości opinii publicznej podzieliła prokuratura. Jak informowała wtedy Beata Stępień-Warzecha, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, opinia biegłego miała zostać zweryfikowana poprzez sporządzenie kolejnej.

Tak się jednak nie stanie – zdecydował o tym nowy prokurator prowadzący sprawę. - Wstępna opinia biegłego, świadcząca o tym że z funkcjonariuszem nie można przeprowadzać czynności procesowych przez 30 dni, jest prokuratorowi znana. Prokurator nie uważa jednak, by stanowiło to przeszkodę w prowadzeniu czynności. Dlatego nie podjęto kroku, by opinię biegłego zweryfikować - tłumaczy Elżbieta Potoczek-Bara. - Jeśli pojawi się taka potrzeba, na przykład ta osoba będzie się zasłaniać stanem zdrowia podczas przesłuchania, to będzie to weryfikowane - zapewnia.

Przypomnijmy, 12 stycznia w Mszanie Dolnej doszło do wypadku, w wyniku którego doszczętnie spłonęło porsche. Uczestnikiem zdarzenia był funkcjonariusz policji, który służbę skończył 20 minut wcześniej. Okazało się, że w chwili zdarzenia policjant był pijany - badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u niego 2 promile.

Według zgromadzonych przez prokuraturę dowodów, to właśnie on w chwili wypadku miał prowadzić samochód. W związku z tym postawiono już zarzuty 33-letniemu właścicielowi porsche - udostępnienia pojazdu nietrzeźwemu i narażenia uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo oraz utrudniania postępowania.

Niedawno sprawa wypadku porsche została poruszona w felietonie opublikowanym na portalu poboczem.pl

Autor tekstu w sposób prześmiewczy opisuje przebieg zdarzeń, opatrując wszystko uszczypliwymi komentarzami. - Jeszcze niedawno zbitka 'Porsche w Mszanie Dolnej' brzmiałaby równie fantastycznie, jak określenie 'Szynka wieprzowa w ciągłej sprzedaży' w czasach PRL czy tytuł prasowy 'Nasza reprezentacja piłkarska rozgromiła Niemców', w dowolnym okresie historycznym. A teraz - proszę bardzo. Było, jechało, walnęło w ogrodzenie, spłonęło. Po prostu Europa - pisze autor felietonu.

Więcej na poboczem.pl

Komentarze (17)

Doradca
2014-02-05 10:33:36
0 0
Do 12 lutego czas niedługi.

Miejmy nadzieję, że wcześniej nie pogorszy się stan zdrowia poszkodowanego Pana Policjanta i nie zostanie hospitalizowany w którejś z klinik lub szpitali zdrowia psychicznego.
Odpowiedz
Doradca
2014-02-05 10:50:35
0 0
'Kryzys sytuacyjny charakteryzuje się przypadkowością, nagłym przebiegiem, ma często wymiar katastrofalny i wywołuje wstrząs u jednostki. Na kryzysy sytuacyjne składają się: porwania, utrata pracy, ciężka choroba własna lub bliskiej osoby, śmierć członka rodziny, gwałt czy udział w wypadku komunikacyjnym'
Odpowiedz
bubu2134
2014-02-05 11:10:16
0 0
Ciekaw jestem jak by wyglądała ta sprawa w przypadku osoby cywilnej.czy też prokurator nie domagałby się przesłuchania przez ponad 30-ści dni.
Odpowiedz
antymon
2014-02-05 11:25:30
0 0
Serialu pod tytułem pijany policjant na limanowa in ciąg dalszu. Ktoś pisał w komentarzu o rzekomych spięciach Pana Top z Panem Policjantem w przeszłości. Czy to zostało potwierdzone?
Odpowiedz
Doradca
2014-02-05 12:26:58
0 0
Czy Ty @antymon rzekomo w przeszłości nie miałeś spięciach z Panem Redaktorem ? :) Czy to zostało potwierdzone ?.
Odpowiedz
antymon
2014-02-05 12:52:37
0 0
Nic mi w tym temacie nie jest wiadomo. Pytam o fakty na podstawie komentarza który przeczytałem na tym portalu. W związku z tym ktoś zezwala na publikowanie na swojej stronie takich treści. Więc o co chodzi?
Odpowiedz
Doradca
2014-02-05 12:56:40
0 0
RadioKraków:

2014-01-29

'Spalone porsche: sprawą zajmie się prokuratura w Bochni.

Sprawą wypadku z Mszany Dolnej, w którym pijany policjant rozbił sportowe porsche zajmie się ostatecznie prokuratura rejonowa w Bochni'

http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/ID/DWOZ-9FTAR3#
Odpowiedz
zmora
2014-02-05 13:17:02
0 0
Wiedziałem,że Top bedzie sobie pisał na ten temat felietony i PRZYPOMNIENIA.Lepiej napisz co słychac u młodego który kradnie auta i sobie jeździ nimi po wsi i rozwala inne auta? A sorry nie rozwalił porsche to nic takiego,jakby rozwalił auto za 300tys to byśmy tylko czytali przypomnienia.
Odpowiedz
pws
2014-02-05 14:09:12
0 0
jak to starsi ludzie mowia PIES PSU OGONA NIE URWIE :)
Odpowiedz
zabawny
2014-02-05 16:42:58
0 0
Plotka głosi 'prokuratorzy w Bochni, to służbiści' więc odpowiedzialność za przestępstwo ... :)
Odpowiedz
bearchen
2014-02-05 19:47:16
0 0
Przy takiej nagonce medialnej tez bym czula dyskomfort. Conajmniej rok.

Moze dla dobra sledztwa nie powinno sie udostepniac zadnych informacji?
Odpowiedz
hawk
2014-02-05 21:38:39
0 0
Już dawno wiadomo jak było z tym wypadkiem.Teraz tylko zastawić sie tzw.dobrem śledztwa,poczekać z rok obserwując media i społeczność a wtedy UMORZYĆ SPRAWĘ. Tylko w Polsce tak sprawnie działają organy ścigania w takiej prostej sprawie,w której głownym podejrzanym jest osoba z własnego kręgu.
Odpowiedz
vena
2014-02-05 22:12:29
0 0
' Prokurator nie uważa jednak, by stanowiło to przeszkodę w prowadzeniu czynności. Dlatego nie podjęto kroku, by opinię biegłego zweryfikować' '...Jeśli pojawi się taka potrzeba, na przykład ta osoba będzie się zasłaniać stanem zdrowia podczas przesłuchania, to będzie to weryfikowane...'


W końcu jakiś poważny i kompetentny Prokurator...
Odpowiedz
robinhood2
2014-02-05 22:45:27
0 0
Przyglądam się tym artykułom dot.tej sprawy i zastanawiam się, o co tak naprawdę chodzi - 'top' piszący artykuły jest osobą, która sprawia wrażenie jakby żyła ostatnio dzięki tej sprawie, prokuratura wmawia chłopu, że to on prowadził, chociaż on sam twierdzi inaczej. Mam nadzieję, że ma na to niepodważalne dowody, a nie jakieś domniemania na pograniczu zdrowego rozsądku i nieudolności, które Sąd uzna za niewiarygodne i sprawa wróci do punktu wyjścia. To, kiedy gość będzie przesłuchany na chwilę obecną, jest tak ważne, jak zeszłoroczny śnieg, bo tak naprawdę może zeznawać dopiero w Sądzie i żaden t o p tego nie zmieni, takie gościa zbójeckie prawo. Dalej idąc tropem domniemanego podpalenia PORSHE, które pewnie po kolejnej ekspertyzie wykonanej za grube pieniądze podatników zostanie tylko domniemanym, bo ci dwaj to mi nie wyglądają na agentów 007, ktoś wymyśli, że może wcześniej podcięli trochę tego słupa, żeby było łagodniej go ściąć. Tak naprawdę faktami, które inspirują topa są: stan policjanta i rozbite totalnie porshe i jak czytam to się zastanawiam, czy to przypadkiem najbardziej ta kolejność go nie złości? Pewnie widziałby to w odwrotnej konfiguracji. Tak mi się wydaje, że jeżeli chłop, czy jak pisze top, PIJANY POLICJANT, zrobił coś nie tak, to jak zapowiedział Komendant Małopolski zostanie zwolniony.Natomiast sprawa wypadku zostanie rozpatrzona przez Sąd na podstawie rzetelnych dowodów zgromadzonych przez niezależną prokuraturę, a nie na podstawie zamieszczanych na łamach tego portalu artykułów czy co poniektórych komentarzy.
Tak na marginesie: topie zmień falę, bo na tej już daleko nie popłyniesz patrząc na ilość komentarzy. Gdybyś jednak odkrył, że ten wypadek to wynik działania międzynarodowej grupy zmierzającej do obniżenia prestiżu znanej marki to byłoby coś.Patrz Walker :-)Pozdrawiam.
Odpowiedz
jeden1
2014-02-06 11:36:51
0 0
Właściwie to co za sens mają twoje wypociny wielonikowcu.Chcesz ośmieszyć Topa,zamartwiasz się o upadek forum czy gloryfikujesz tego dziada w kołnierzyku ortopedycznym?
Odpowiedz
Junior
2014-02-06 11:41:48
0 0
No to jak się mają ci co wydali wyrok i publicznie schłostali niewinną osobę bo jeszcze nie przedstawiono zarzutów i nie przesłuchano najbardziej poszkodowanego w zdarzeniu. To prawdopodobnie będzie wykroczenie a będący w pojeździe może być po spożyciu. Nie komentuje się co robili funkcjonariusze organów ścigania na miejscu zdarzenia i kto nie dopełnił obowiązków służbowych.
Najważniejsze jest zdrowie !!!
Odpowiedz
smoczekhh
2014-02-07 01:06:02
0 0
Sorry, taki mamy klimat...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nie zweryfikują opinii biegłego ws. policjanta"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in