Magiczna Wielkanoc
REGION: Msza rezurekcyjna połączona z wypatrywaniem czarownic, palenie Judasza odpowiadające topieniu Marzanny, czy okadzanie obejść dymem z huby zapalonej od ogniska palonego w nocy przed kościołem w czasie wielkosobotniej liturgii - to tylko część wielkanocnej tradycji, w której chrześcijańskie przesłanie miesza się z pogańskimi zwyczajami i elementami magii.
To wzajemne przenikanie się tradycyjnych wierzeń, kalendarza rolniczego i religii jest widoczne w całym okresie poprzedzającym święta Wielkiej Nocy. I tak czterdziestodniowy post był wyraźnym odniesieniem do poszczenia Chrystusa na pustyni, ale miał też znaczenie ekonomiczne. Przypadał bowiem na okres, w którym kurczyły się już zimowe zapasy, a nowych zbiorów jeszcze nie było. Dlatego, pomijając bogatych mieszczan czy zamożnych właścicieli ziemskich, przejście na ostrą dietę ludzi prostych wymuszało życie.
- Rezygnowano z mięsa i tłuszczów zwierzęcych, a także jaj będących symbolem dostatku - opowiada Bogusława Błażewicz, etnograf z Sądeckiego Parku Etnograficznego. - Na stołach mieszkańców naszego regionu królowała kiszona kapusta, chleb, karpiele, czyli nieco zapomniana już brukiew, bardzo postne zupy, w tym kapuśniorka gotowana na wodzie spod kapusty, a także żur i śliwianka, czyli rodzaj polewki uwarzonej na suszonych śliwkach. Taka skromna dieta potrafiła zmęczyć nawet tych uboższych ludzi, więc trudno się dziwić, że w ostatnich dwóch dniach postu urządzano pogrzeb żuru. Garnek z zupą wieszano na drzewie i rozbijano go kamieniem. Kto trafił tak celnie, że dodatkowo oblał się żurem, dostawał nagrodę.Czytelne odniesienia religijne miała też Niedziela Palmowa. Kolorowe palmy miały przypominać te oryginalne, którymi witano Chrystusa wjeżdżającego na osiołku do Jerozolimy, choć symbolizowały też budzenie się przyrody do życia w momencie tzw. równonocy wiosennej przypadającej właśnie na ten okres. Na ziemi Lachów i Pogórzan wykonywano je na stelażu z drewnianego drąga owiniętego wiklinowymi witkami, w które wplatano zimozielony bukszpan, bazie i kwiaty z kolorowych bibułek. Także w tę tradycję wplecione były jednak elementy magii, bo z poświęconą w kościele palemką trzykrotnie obchodzono zagrodę i dotykano nią zwierzęta domowe. Dzieci łykały po baziu, co miało je chronić przed bólem gardła, a w Wielkim Tygodniu palmę rozbierano i gospodarz robił z niej krzyżyki zatykane nad drzwiami. Wbijał je także na granicach pól, co miało gwarantować dobre plony. Magiczną moc palm wykorzystywano podczas gwałtownych burz, gdy w oknach domów ustawiano je ze świętymi obrazami chroniącymi od uderzenia pioruna.
Religia i magia przenikały się także w Wielki Czwartek, kiedy w kościołach milkły dzwony, a na uliczki miasteczek i wiejskie gościńce wybiegała młodzież z drewnianymi kołatkami mającymi odegnać złe moce. Na łąkach palono ogniska, do których wrzucano słomiane kukły Judasza. Ta chrześcijańska tradycja miała jednak swój początek w pogańskim obyczaju topienia Marzanny symbolizującej uprzykrzoną zimę. Jeszcze mocniejsze wpływy tradycji pogańskich przodków były widoczne w Wielki Piątek.
"Dziennik Polski" 3 kwietnia 2010
Może Cię zaciekawić
Miała prawie 3 promile. Zawracanie zakończyła na skarpie
Do zdarzenia doszło wczoraj (4 czerwca) o godzinie 11:30 w jednej z miejscowości na terenie gminy Limanowa. Jak podaje limanowska p...
Czytaj więcejHubert Bugajski najlepszy w kraju!
3-4 czerwca 2023 w Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii CBiRNT w Grzymysławicach odbył się 45. finał centralny Ogólnopolskiego Turni...
Czytaj więcejPrognoza pogody na najbliższy tydzień - możliwe burze i ulewy
W poniedziałek w całym kraju jeszcze dość pogodnie, jedynie na południu wzrost zachmurzenia do dużego i tam po południu miejscami słabe opady ...
Czytaj więcejUtrudnienia na rondzie
W fotointerwencji zwracaliśmy m.in. uwagę na kostkę granitową w tarczy ronda, która zaczęła wypadać. Dziś rano wykonawca przebudowy rond...
Czytaj więcejSport
Z Limanovii do reprezentacji Małopolski
Spotkania zostaną rozegrane w Krakowie, na stadionie Garbarni Kraków. Powołani zawodnicy (rocznik 2009): Wisła Kraków: Jakub Idziak, Da...
Czytaj więcejGrupa pościgowa za Sokołem Słopnice. Zalesianka i Orkan zagrożone spadkiem.
Sokół nie powiększył jednak przewagi nad kolejnymi drużynami. BKS Bochnia pokonał Metal Tarnów 5:2, a GKS Drwinia pokonał na wyjeździe 3:0 Du...
Czytaj więcejBez punktów, ale z udaną akcją charytatywną
KROKUS PRZYSZOWA – BABIA GÓRA LIPNICA WIELKA 0:2 (0:0) 0:1 Sami Junior 48 (karny) 0:2 Androszczuk 68. KROKUS: Bochenek - A. Sosnowski, R....
Czytaj więcejLimanowska „Jedynka” i Młyńczyska z mistrzostwem
Dziewczęta: I miejsce ZSP 1 LIMANOWA II miejsce SP SZCZYRZYC III miejsce SP MŁYŃCZYSKA IV miejsce SP TYMBARK V miejsce ZSi...
Czytaj więcejPozostałe
Wszystko zaczęło się od dzieci. „Biegowe pospolite ruszenie”.
- To całe biegowe "pospolite ruszenie" rozpoczęło się na Limanowszczyźnie właśnie od... dzieci, które pewnego razu zagrodziły mi drogę na na...
Czytaj więcejZagrożone dotacje z UE, radni "zmuszeni" do głosowania
Poprzednia, planowa sesja Rady Gminy Niedźwiedź odbyła się przed tygodniem. Wówczas w porządku obrad znalazł się projekt uchwały w sprawie uc...
Czytaj więcejŚrodki na prace przy dwóch ważnych miejscach pamięci
Podczas ostatniej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego radni zdecydowali o przeznaczeniu 400 tys. zł na prace konserwatorskie, restauratorskie l...
Czytaj więcejPożegnanie z I ligą. Rozczarowanie sezonem
Krzysztof Toprokiewicz, 21-letni pomocnik lub napastnik, w tym sezonie wystąpił w 22 spotkaniach (w tym 11 w podstawowym składzie) i zdobył 11 gol...
Czytaj więcej
Komentarze (4)