Baner
22°   dziś 20°   jutro
Piątek, 03 maja Maria, Mariola, Ireneusz, Antonina, Nina

Lekarka usłyszała wyrok w zawieszeniu

Opublikowano 07.03.2016 06:43:55 Zaktualizowano 04.09.2018 19:12:37 top
13 15913

Limanowa. Sprawa śmieci dwuletniej dziewczynki z sepsą znalazła swój sądowy finał. Lekarka, prawomocnie skazana za błędną diagnozę i podrobienie dokumentacji medycznej podczas pracy w Nowym Sączu, dziś pracuje na oddziale limanowskiego szpitala.

W połowie lutego Sąd Okręgowy w Nowym Sączu utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji – Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z września ubiegłego roku w sprawie oskarżonej lekarki ginekologii . - Na mocy tego wyroku została ona skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok jest prawomocny - mówi Lucyna Franczak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
Oskarżonej postawiono dwa zarzuty. Pierwszy o to, że w dniu 1 stycznia 2012 r. w nowosądeckim szpitalu w trakcie pełnienia dyżuru lekarskiego w ramach opieki nocnej i świątecznej nieprawidłowo przeprowadziła badanie dwuletniej dziewczynki z gminy Łącko, przez co wydała niewłaściwą ocenę jej stanu klinicznego, czym nieumyślnie naraziła ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Media, relacjonując głośną sprawę, informowały że problemy ze zdrowiem dwulatki zaczęły się w sylwestrowy wieczór. Dziecko gorączkowało, rodzice podali mu środki na obniżenie temperatury, jednak te niewiele pomogły. O północy gorączka sięgała 40 stopni, a dziewczynka zaczęła wymiotować.
Po kontakcie z pogotowiem i krótkiej wizycie u lekarza w Rytrze, nad ranem rodzice z chorym dzieckiem trafili do sądeckiego szpitala, skąd zostali skierowani do całodobowego ambulatorium.
Lekarka, która ją tam zbadała, zdiagnozowała ostry nieżyt żołądkowo-jelitowy. W karcie badania wpisała, że stan ogólny dziecka jest 'dobry' i zaleciła podawanie dużej ilości płynów, a następnie odesłała małego pacjenta i jego zdenerwowanych rodziców do domu.
Po powrocie mama dziewczynki zauważyła na jej ciele liczne wybroczyny. Zadzwoniła do lekarki, która badała dziecko na ambulatorium, a ta poleciła natychmiast udać się z nim do szpitala. Dziecko przyjęto na oddział, gdzie od razu postawiono diagnozę – dziewczynka miała sepsę i jej stan był już bardzo ciężki. Mimo wysiłku lekarzy, dwulatka zmarła jeszcze przed południem.
Drugi zarzut dotyczył tego, że w okresie pomiędzy stycznia a 13 lutego 2012 roku, ta sama lekarka przerobiła dokumentację lekarską w ten sposób, że naniosła na kopię wystawionej przez siebie karty informacyjnej z udzieleniem pomocy dwuletniej dziewczynce w ramach opieki nocnej i świątecznej wpis treści „czysta skóra” i umieściła ją w oryginałach dokumentacji lekarskiej mieszczącej się w szpitalu.
W wyroku sąd nie orzekł w stosunku do lekarki zakazu wykonywania zawodu. Dziś kobieta pracuje na oddziale Szpitala Powiatowego w Limanowej, gdzie kończy specjalizację z ginekologii i położnictwa.
- Ta sprawa nie jest mi znana, bo nie dotyczy limanowskiego szpitala, więc trudno mi ją komentować - powiedział w rozmowie z nami Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej.
Zobacz również:

Komentarze (13)

konto usunięte
2016-03-07 07:30:54
0 10
Niestety ,jeszcze żaden konował pseudo-medyk nie poniósł odpowiedzialności za swoje błędy - czasem wręcz karygodne ! A ta 'lekarka' : odprawiła dziecko na tamten świat , dostała jakąś śmieszną 'karę' i w znakomitym nastroju pracuje nadal w zawodzie . Odświeżyła sobie tylko otoczenie ....Miejmy nadzieję , że nikt już przez nią nie umrze ! Dziwicie się , że zrozpaczenie rodzice nie wierzą w jakąkolwiek sprawiedliwość na tym świecie ??? Takich biedaków są tysiące ! A medyczne konowały maja się znakomicie - wszak wiedzą , że nawet jak komuś zrobią największą krzywdę , włos z głowy im nie spadnie ! I to ma być sprawiedliwe ??!!!!!
Odpowiedz
romcio1985
2016-03-07 07:39:02
0 9
'Ta sprawa nie jest mi znana, bo nie dotyczy limanowskiego szpitala' -to bardzo źle świadczy Panie Dyrektorze. Powinien Pan wiedzieć takie rzeczy o pracownikach szpital którym Pan kieruje.
Odpowiedz
1234567
2016-03-07 08:43:50
0 5
Oto przykład, ile dla niektórych lekarzy i wymiaru sprawiedliwości, jest warte życie człowieka. Zastanawia mnie, jakby wyglądała sprawa,gdyby tym zmarłym dzieckiem było dziecko ministra Ziobry !
Odpowiedz
Cooba000
2016-03-07 09:04:16
0 7
Mam dość Radzięty. Czy szpital limanowski to jakaś więzienna placówka dla lekarzy z wyrokami?

Weźcie se tych wszystkich Puchałów, Radziętów i Pietruchów i bierzcie se ich do Czchowa. Niech idą z Romami. Nawet zgodzę się, żebym im zakupić dom tam.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-07 10:21:11
0 1
Rodzice trafili na lekarkę ginekologa,a nie internistę ,na całodobowej to lekarz nieraz musi przepisać antybiotyk na zęba,choć to powinien zrobić dentysta,ile razy lekarza trzeba na prowadziĆ W chorobach skóry,bo skąd internista ma wiedzieć ,skoro nie jest dermatologiem i albo wirus albo bakterie.W przypadku dziewczynki kluczowe były wybroczyny
Odpowiedz
kinia434
2016-03-07 10:23:16
0 3
Lekarka robiąca specjalizację z położnictwa i ginekologi mająca świąteczne dyżury na całodobówce... gdzie przychodzą chorzy ludzie i malutkie dzieci .... jest to jakaś masakra ,że w taki sposób działa służba zdrowia.. Niech szpitale jeszcze weterynarzy zatrudniają na dyżury świąteczne i weekendy... jaka to różnica czy dziecko zbada pani ginekolog czy weterynarz...
Odpowiedz
111ksiadz
2016-03-07 10:55:49
1 1
Zaraz jakiś medyk-obrońca uciśnionych napisze.....dlaczego krytykujecie jak nie jesteście fachowcami w tej dziedzinie itp..Osądzili fachowcy-nieumyślnie doprowadziła itd! A ja wiem że każdy lekarz ma swój cmentarz,a ta Pani jest dodatkowo krętem bo podrabiała dokumentację,co jej udowodniono-więc wiedziała że dała ciała.Można dyskutować nad wyrokiem dla tej Pani,ale to takie proste bo nie dotyczy nas samych ani naszych najbliższych.Najbardziej jestem zdziwiony wypowiedzią Pana Radzięty,nie wie że zatrudnił podpadziochę to jeszcze kręta.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-07 12:54:57
1 1
kinia434 ja uważam ,że lepiej byłoby dla tego dziecka gdyby to weterynarz go zbadał.
Weterynarz to też lekarz ,ale często wiele lepszy od lekarza dla ludzi .Studia weterynaryjne są bardzo ciężkie i dużo trudniejsze od zwykłej medycyny,bo zwierze nie powie co go boli ,a taki weterynarz musi znać się na organizmach i chorobach wielu ssaków ,a nie tylko jednego-człowieka.

Czy ktoś z Was zna lekarza w limanowskim,który jest wspaniałym fachowcem i lekarzem z powołania oraz nie przyjmuje absolutnie żadnych łapówek?Jeśli takiego znacie to podzielcie się tą wiedzą :)
Odpowiedz
barbarensien
2016-03-07 12:57:07
0 3
Jaka to się ma do wykroczenia , np.za jazdę bez uprawnień lub innych mniejszych wykroczeń ,jak chociażby za kradzież gdzie idzie się do więzienia ,życie ludzkie nie ma tutaj żadnego znaczenia .hanba która wola o pomsté do nieba ,,,,
Odpowiedz
pinokio12
2016-03-07 19:03:44
0 0
Ekspertka Kunia otworzyła paszcze Niech poczeka na na inne wydarzenia
Odpowiedz
Cooba000
2016-03-07 21:09:37
0 0
@pinokio12
hahaha, dobre.
Odpowiedz
34607szczawa
2016-03-08 00:26:36
0 0
Wege mysle ze byly ordynator. Bardzo duzo mial pozytywnych komentarzy jak sie zwolnil.
Odpowiedz
pinokio12
2016-03-08 07:06:22
0 0
Zwolnił się ? A dlaczego?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Lekarka usłyszała wyrok w zawieszeniu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in