22°   dziś 16°   jutro
Poniedziałek, 06 maja Filip, Judyta, Jan, Jakub, Benita

Komornik w sklepie

Opublikowano 14.07.2010 16:37:21 Zaktualizowano 05.09.2018 12:10:48 top
60 13412

Kamienica. Od kilkunastu dni Kamienica żyje problemem delikatesów Groszek, do których 1 lipca wszedł komornik. Właściciel delikatesów twierdzi, że czynności komornika są bezprawne, ten im zaprzecza. Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Limanowej.

Delikatesy Groszek powstały w Kamienicy w 2006 roku. Sklep otwarła tam firma, która łącznie na miejscowym rynku działa od 25 lat. Przez kilka lat właściciele delikatesów nie mieli żadnych problemów z niczym. – Jeszcze przed rozpoczęciem budowy na lokal, w którym mieści się nasz sklep, właściciele budynku podpisali umowę przedwstępną z przedsiębiorcą z Limanowej - mówi Rafał Miśkowiec, syn właścicielki sklepu. - Umowa jednak nie doszła do skutku. O sprawie tej dowiedzieliśmy się w ubiegłym roku, kiedy to sąd orzekł, iż lokal ma zostać wydany, przedsiębiorcy, który podpisał tą umowę przedwstępną. Staraliśmy się to odciągnąć w czasie, tak, aby znaleźć inne miejsce na sklep, a jeśliby się to nie udało, to wyprzedać cały towar, którego na sklepie jest na ponad 300 tys. zł. W tym czasie do sklepu przyjeżdżał już komornik. Dzień przed wigilią dowiedzieliśmy się, że przekroczyliśmy już termin pierwotny wyprowadzki, czyli 14 grudnia. Później były wyznaczone kolejne terminy egzekucji, ale w sposób legalny i zgodnie z prawem oddalaliśmy je w czasie. Ostatni z terminów był wyznaczony na 1 lipca. Komornik, który przyjechał aż tutaj z Trzebini, według wielu opinii prawników nie powinien do niej przystąpić, gdyż wykazaliśmy dokumenty, które jego działania blokowały. Pomimo to rozpoczął on egzekucję. Ta jednak nie wyglądała na normalną, gdyż wraz z wierzycielem przesłuchiwali jedną z pracownic, do tego stopnia, że trafiła do lekarza. Według relacji pracowników wywierali oni straszną presję, straszyli prokuraturą, oraz doprowadzaniem do sklepu siłą przez policję. Do sklepu przywiezieni zostali ludzie wierzyciela, którzy np. dotykają gołymi rękami, wędlin, mięs. W sklepie robią sobie bufet, nie wiem czy też nie zaglądają w dokumenty firmy. My nie mamy żadnego dostępu nawet do swojego biura, a jak tak dalej pójdzie to nie będziemy wiedzieć ile vatu czy podatku dochodowego mamy zapłacić za czerwiec, bo oni mają wszystkie dokumenty. Nie podejmujemy rozmów z komornikiem, bo wiemy, że jego działanie jest nielegalne i teraz liczymy na sprawiedliwość. Złożyliśmy na jego działania skargi do sądu, jednak nie zostały one jeszcze rozpatrzone.

Właściciele delikatesów zdają sobie sprawę, że lokal trzeba będzie wydać wierzycielowi. – Wiemy to, ale nie teraz, bo według prawa komornik musi odstąpić od czynności – mówi Rafał Miśkowiec. – Czujemy się oszukani i bezradni. Najgorsze jest to, że w oczach większości kontrahentów i opinii klientów z Kaminicy jesteśmy teraz postrzegani, jako dłużnicy. Tracimy dobre imię po tylu latach pracy.

Ze względu na tajemnicę postępowania komornik stwierdził, iż nie może rozmawiać o szczegółach egzekucji, natomiast jednoznacznie stwierdził, że przedstawiona przez Rafała Miśkowca dotycząca czynności egzekucyjnych jest w całości nieprawdziwa. - Postępowanie egzekucyjnie w tej sprawie, jest prowadzone w oparciu o prawomocny tytuł wykonawczy Sądu Okręgowego w Krakowie – tłumaczy Krzysztof Dłużniewski, komornik z Trzebini.- Moje postępowanie w sprawie toczy się ponad pół roku i było przedmiotem badania przez Sąd Rejonowy w Limanowej. Badanie to było inicjowane skargami na moje czynności, ale sąd na dzień dzisiejszy nie dopatrzył się uchybień. Nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia tego postępowania.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy na właściciela obiektu, oraz prowadzących sklep zostały złożone przez komornika, oraz przez wierzyciela zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegające na usiłowaniu udaremnienia wykonania prawomocnego orzeczenia sądu, oraz wywierania bezprawnego wpływu na czynności urzędowe komornika, jako funkcjonariusza państwowego. Zawiadomienia dotyczą także przestępstw naprzeciwko tożsamości dokumentów.


Pełnomocnik Kaminexu – właściciela budynku odmówił komentarza w tej sprawie twierdząc, że spółka nie jest stroną w tym sporze.

Zobacz również:

Komentarze (60)

misiaczek
2010-07-14 17:31:41
0 0
Oj Panie Rafale chyba się zapętliliście na maxa jak wszyscy wiedzą w kamienicy Wasze skargi dotyczą tego, że komornik nie może prowadzić eksmisji bo zamiast Pana i Pana mamy działalność w sklepie prowadzi jakaś spółka „widmo” ze śląska!! Na taką oczywistą lipę nie dał się nabrać sąd w limanowej. Ale konsekwencją tej Waszej „taktyki” było zawiadomienie skierowane na Was przez komornika do prokuratury. Aż tu nagle piszecie, że to Wasze towary, Wasze urządzenia, Wasze faktury, Wasza straty itp. Oj Panie Rafale będzie trudno się z tego wytłumaczyć przed prokuratorem !! Będą z tego kłopoty. Milczenie jest złotem…
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-14 17:40:45
0 0
dlatego właśnie wolę małe rodzinne sklepiki, gdzie sprzedaje 'pani Jadzia', którą wszyscy znaja i wiedzą, że ma zawsze zimnego browara.
Odpowiedz
andy
2010-07-14 17:45:18
0 0
Upss Panie Rafale chyba się coś wymsknęło..Ale gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść..Najwidoczniej każdy z tych wielu prawników miał swoją wersję jak wyrolować komornika.. no i stało się..
Odpowiedz
Alicja
2010-07-14 17:55:19
0 0
Wydaje się, że komornik w publicznej wypowiedzi nie pozwoliłby sobie na 'ścieme' stwierdzając, że opisana przez pana miśkowca wersja wydarzeń to wierutna bzdura!! skoro tak to pewnie jeszcze zrobi panu Rafałowi sprawe za pomówienia go za nielegalną egzegkucję.
Odpowiedz
henio
2010-07-14 18:06:17
0 0
'pół roku odciągali w czasie eksmisję' myśle, że to wystarczający czas, żeby się ze sklepu spakować, a nie kombinować. Ciekawe czemu na to wszystko pozwala taka znana sieć jak 'groszek'??!!
Odpowiedz
sigma
2010-07-14 19:45:08
0 0
dokładnie przeciąganie egzekucji komorniczej nie może trwać w nieskończoność, jak dla mnie to pan Rafał chciał wzbudzić litość ale niestety DURA LEX SED LEX, jak widać sezon ogórkowy się zaczął:)
Odpowiedz
duszekpuszek
2010-07-14 19:55:54
0 0
Oj panie Rafale, skąd pan wie jak pracownicy wierzyciela pakują mięso i wędliny skoro pan twierdzi, iż nie ma dojścia nawet do swojego biura? Proszę się precyzyjnie określić!!!
Odpowiedz
Joanna77
2010-07-14 20:00:48
0 0
tak się składa iż nie dawno robiłam zakupy w sklepie 'GROSZEK' i pracownica stoiska mięsnego obsługując nie podawała mięsa przez rękawiczki. Więc czego pan wymaga od innych?
Odpowiedz
raku
2010-07-14 20:35:34
0 0
Panie Rafale sam pan sobie przeczy, że nie mogliście wyprzedać towaru. Wydaje mi się ża pól roku to chyba nie taki krótki okres aby towar sprzedać.Po drugie skoro w sposób legalny przedłużaliście termin eksmisji, to teraz nie ma pan się co dziwić, że gdy komornik miał legalną możliwość eksmisji to do niej przystąpił.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-14 20:59:35
0 0
sprawa jest stara i nie wiem dlaczego dopiero teraz portal o niej pisze.ylem 2 tyg temu w kamienicy i lokal byl juz zaplabowany,ale przez okno bylo widac towar.wczoraj bylem w kamienicy i juz towaru nie ma .....
Odpowiedz
guciopszczolka
2010-07-14 21:10:46
0 0
Latwo wydawac sady..... prawdopodobniew lasciciele 'Groszka ' nie wynosili sie bo mieli nadzieje ze beda mogli zostac i prowadzic sklep dalej, sytuacja nie byla jednoznaczna, byc moze nie mieli gdzie sie wyniesc, to jest ich z tego co wiem to nie maja oni sieci sklepow jak Pan Biernat tylko jeden. Nie lamali prawa, walczyli zeby nie utracic tego co wypracowali przez lata.
Odpowiedz
sandara82
2010-07-14 21:28:42
0 0
nooo ja myslę, że każdy z nas by walczył do konca gdyby chodzilo o jego byc lub nie byc, i dlatego wspolczuje wlascicielom Groszka. Jestem bylą pracownicą i uwazam, że to porzadni i uczciwi ludzie, a o panu Biernacie nic dobrego nie slyszalam.
Odpowiedz
monter
2010-07-14 22:34:39
0 0
Witam. Nie trzeba byc orłem, zeby się domyśleć, że Pan Zimny sam steruje tymi komentarzami... Jestem mieszkancem Limanowej, znam dobrze całe środowisko, szcegółnie otoczenie Pana B.,wystarczy spytac na mieście, nic dobregop nie usłyszycie. Co do Kamienicy, to od 6 lat przejezdzam tam trzy razy w tygodniu i robie zakupy,mało jest takich sklepów, prowadzonych z taką pasją i zaangazowaniam. Jeszcze jedna uwaga do Duszkapuszka- pracuje przy telewizji przemysłowej- i może Pan Rafał obserwuje wszystko i słucha co sie dzieje na sklepie popijając 'zimnego'... Lecha. Do pozostałych nie zaczyna sie wypowiedzi od ups i oj....
Odpowiedz
wiernaklientka2
2010-07-14 23:06:16
0 0
Mieszkam w Krakowie, mam rodzinę w Kamienicy i często ją odwiedzam. Oczywiście robię zakupy w Groszku i z głębokim przekonaniem mogę stwierdzić że nigdzie nie spotkałam tak wspaniałego sklepu jak delikatesy Groszek W Kamienicy. Tam zawsze panuje niesamowity porządek i miła atmosfera. Tam mogłam kupić to co chciałam. Wszystkie towary były świeże i pracownicy odpowiednio wykwalifikowani, więc to co pisze 'Joanna77' jest śmieszne bo opinia o tym że wędliny podawane są bez rękawiczek z całą pewnością NIE pasuje do sklepu Groszek lecz do sklepów pana Biernata Tip Top. Miałam raz przyjemność a raczej NIE przyjemność wstąpienia do sklepu pana Biernata i jak szybko weszłam tak szybko wyszłam bo w sklepie Tip Top panował gnój i smród a pracownice zajęte były rozmową. Dla mnie coś takiego jest nie do przyjęcia. Jest mi bardzo przykro że właściciele sklepu Groszek przez to przechodzą i nie wiem teraz gdzie będę robić zakupy jeśli przyjadę do Kamienicy bo do sklepu Biernata na pewno NIE PÓJDĘ! życzę powodzenia właścicielom.
Odpowiedz
nika1
2010-07-14 23:08:45
0 0
sandra82 ciekawa jestem którą z pracownic jesteś bo ja też pracowałam w GROSZKU w Kamienicy i nie przypominam sobie aby właściciele byli uczciwi, przecież gdy miałyśmy dostać umowy na czas nieokreślony to nas zwolniono.I ty twierdzisz że są porządni , zresztą z wolnym też zawsze był problem, nawet na ważne uroczystości rodzinne nie potrafili dać urlopu, szczerze dziękuję za takich pracodawców... szkoda słów
Odpowiedz
sandara82
2010-07-14 23:19:34
0 0
nika1 Widocznie nie miesciłaś się w czołówce, znajdziesz prace u Pana Biernata, no przeciez to jasne
Odpowiedz
cieply
2010-07-14 23:21:49
0 0
Jednego nie rozumiem. Panie Biernat, dlaczego Pan tak bardzo się dziwi, że właściciele GROSZKA nie chcą odstąpić Panu lokalu w Kamienicy? Jeśli jest Pan taki wspaniałomyślny, dlaczego nie odda Pan lokalu w Tymbarku jego właścicielowi tylko włóczy go Pan po sądach i przeciąga sprawę? i jeszcze jedna mała rada: wydaje mi się, że dużo lepiej byłoby wrócić Panu do pracy od, której pochodzi ksywa 'Zimy'. W handlu jest Pan spalony.
Odpowiedz
nika1
2010-07-14 23:28:23
0 0
sandra82 pewnie ci zapłacili za te komentarze, albo sami właściciele to piszą , a swoją drogą już złożyłam podanie o pracę u p.Biernata i mam nadzieję że zostanę tam przyjęta
Odpowiedz
kocur
2010-07-14 23:53:23
0 0
To ciekawe p.miśkowiec od roku wiedział że sąd wydał wyrok iż lokal ma zostać wydany innemu przedsiębiorcy.Wyjdzie z lokalu 'ale nie teraz' jak sam mówi.Szkoda gadać wyrok sądu choćby i prawomocny nic dla tego pana nie znaczy,a tyle tu pochwał pod jego adresem.
Odpowiedz
heniu
2010-07-15 00:13:47
0 0
Biernat czy ja dobrze widzę to on jeszcze normalnie po ulicy chodzi do tej pory go nie dopadli??Ten komornik to pierwsze powinien się za niego zabrać.Gość tonie w długach i jeszcze takie jaja odstawia.Chyba chce zakończyć karierę wcześniej niż nawet sam przypuszcza.Niestety nie znam szczegółów tej sprawy ale z doświadczenia wiem że jeśli gdziekolwiek pojawia się Biernat to smierdzi to jakimś przekrętem.Myśle że w tym przypadku jest podobnie i to tylko kwestia czasu aż wyjdzie na jaw coś ciekawego.
Odpowiedz
duszekpuszek
2010-07-15 00:36:44
0 0
jestem stałym klientem tip-top i to nie prawda co pisze 'stałaklientka2', robiąca zakupy w groszku, a tak apropo nie trudno jest się domysleć kim ty tak naprawdę jesteś
Odpowiedz
toleslaw
2010-07-15 00:38:17
0 0

Na wstępie pozdrawiam ludzi pana Biernata, którzy rozpoczęli dodawanie komentarzy, ale chyba o tej porze już śpią. Nie znam właścicieli sklepu „GROSZEK” osobiście ale wiem, że odkąd istnieją w Kamienicy a to jest od dwudziestu paru lat, zawsze cieszyli się dobrą opinia. W Groszku robiłem zakupy praktycznie codziennie i byłem bardzo zadowolony, wszystko co chciałem kupić to tam kupiłem, aż pewnego dnia podchodzę pod sklep a tu pan komornik (żałosny) stał przed drzwiami i mówił, że sklep jest zamknięty… Co do Pana Biernata to słyszałem o nim bardzo wiele ciekawych rzeczy i dziwię się, że jeszcze nikt nie wykupił jego długów i nie zlicytował go. Ale Pan Biernat to przecież jest wielki „biznesmen” więc nie może sobie na to pozwolić. Szkoda tylko, że żadna hurtownia nie chce sprzedać mu towaru, zastanówmy się dlaczego?? Powiem wam, żeruje na ludziach, włóczy ich po sądach do tego stopnia, że sami odpuszczają i rezygnują. Naprawdę szkoda mi tych ludzi, którzy długie lata ciężko pracowali na swoją markę i opinię. Gość teraz przyjdzie otworzy kolejny „sklep” z super sieci „TIP-TOP” i myśli, że miliony złotych posypią się z nieba. Ludzie apeluję do was nie chodźcie do niego na zakupy nie warto kupować towaru, który nie należy do niego!!! Na szczęście tam wysoko w górze jest taki PAN, w którego Pan Biernat raczej nie wierzy, a ten PAN rozliczy wszystkich sprawiedliwie, bo tu na ziemi z tego co widzę na sprawiedliwość raczej nie ma co liczyć. Pozdrawiam

Odpowiedz
lew112
2010-07-15 06:47:03
0 0
POWIEM, TAK ROBIŁAM PARĘ RAZY ZAKUPY W SIECI GROSZEK i TIP-TOP. NIE WIEM CO WY TAK CHWALICIE TEN GROSZEK DLA MNIE I TIP-TOP I GROSZEK NICZYM NIE RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE.WG. MNIE GROSZEK JEST ZACHWALANY NA TYM FORUM PRZEZ SAMYCH WŁAŚCICIELI TEGO SKLEPU,ALE CÓŻ JAKĄŚ RENOMĘ SOBIE TRZEBA ROBIĆ. A TAK W OGÓLE WŁAŚCICIELU GROSZKA WARTO ZMIENIĆ PANIĄ KTÓRA KASUJE (TAKA CZARNA) BO U PANA ANDRZEJA JUŻ BY DAWNO ZA TAKĄ OBSŁUGĘ NIE PRACOWAŁA. BO JAK DO TEJ PORY TO U PANA BIERNATA NA OBSŁUGĘ NAPRAWDĘ NIE MOŻNA NARZEKAĆ.PAN ANDRZEJ CIESZY SIĘ DOBRĄ OPINIĄ WŚRÓD SPOŁECZEŃSTWA CO DRUGIEMU PANU BARDZO DUŻO DO NIEGO BRAKUJE
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-15 06:55:55
0 0
lew112- ale ty pier-...isz smuty.
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-15 07:02:09
0 0
sorki przeczytałem wiecej postów pokolei każdy tu widzę tłucze taki beton że boki zrywam.Na śmierć i życie Grochy kontra TipTopki. A co by było gdyby Stonki lub Tescoki jeszcze się do tego zebrali.katastrofa na skalę światową. czy w kamienicy lub limanowej nie ma innych sklepów żę by zrobić zakupy ???
Odpowiedz
sabina5
2010-07-15 09:38:37
0 0
BARDZO CIEKAWE, ŻE TAK WSPANIALE BYŁO W GROSZKU JAK WĘDLINY BYŁY SPRZEDAWANE PO TERMINIE A TOWAR NA PÓŁKACH BYŁ Z DATĄ WAŻNOŚCI 2009. PÓŁKI BYŁY BRUDNE I NIE WYMYTE I TO MA BYĆ IDEALNY SKLEP. A CO DO PANA BIERNATA TE OSKARŻENIA SĄ BEZPODSTAWNE A KOMENTARZE NA JEGO TEMAT PISZĄ PRACOWNICE, KTÓRYM NIE CHCIAŁO SIĘ ROBIĆ. SAMA JESTEM JEGO PRACOWNICĄ I NIE MAM MU NIC DO ZARZUCENIA. MOŻECIE SOBIE GADAĆ CO CHCECIE, ALE ON JEST NAPRAWDE DOBRYM PRACODAWCĄ O CZYM ŚWIADCZĄ WIELOLETNIE STAŻE KILKUDZIESIĘCIU JEGO PRACOWNIKÓW. A TY TOLESŁAW BOGA DO TEGO NIE MIESZAJ, CHYBA NIE WYPADA.
Odpowiedz
kocur
2010-07-15 10:18:06
0 0
Ktoś tu nie śpi w nocy?.To do 'tolesława' i chyba tylko póżną porą można tłumaczyć te oszczerstwa.widać tonący brzytwy się chwyta.My tu p.Rafała dobrze znamy.Nareszcie trafiła kosa na kamień i to wzbudza chyba taką wściekłosć.P.Andrzeja znam dość dobrze i na pewno stwierdzenia zawarte u tolesława to ordynarne kłamstwo.
Odpowiedz
malaMI
2010-07-15 10:35:24
0 0
sabina5...hmm zastanawia mnie fakt gdzie widziałaś ten przeterminowany towar i brudne półki??????????tam dZiewczyny co chwilę wycierały półki a co do wędlin to niemożliwe żeby były stare czy po dacie jak co chwilę była nowa dostawa bo taki był na nie zbyt...jako osoba bywająca tam w sklepie od czasu do czasu mogę spokojnie stwierdzić że groszek był najlepiej zaopatrzonym sklepem i bardzo czystym...aż miło robiło się tam zakupy
Odpowiedz
mieszkanka
2010-07-15 10:48:57
0 0
zgadzam sie z malaMI nie znam tip topa ale czesto robilam zakupy w groszku i nigdy nie bylo nic przeterminowanego, zawsze wszystko swieze, szkoda ze tak sie stalo, zal ludzi i pracownikow co stq1racili prace
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-15 11:43:46
0 0
chyba się popłacze.
Odpowiedz
sabina5
2010-07-15 12:15:45
0 0
malaMi nie opowiadaj głupot bo sama widziałam te wędliny po terminie i ten towar na półkach.Jeżeli uważasz że półki były czyste to chyba nie masz pojęcia o czystości. A poza tym z zewnątrz nie wygląda to tak różowo jak ze środka.
Odpowiedz
mycha111
2010-07-15 13:10:14
0 0
Nie piszcie głupot, że na sklepie było brudno bo tam zawsze czyścili na bieżąco łącznie z półkami.Towar mieli ciągle wystawiany i układany a od kiedy chodziłam tam na zakupy to jeszcze mi sie nigdy nie zdarzyło trafić na coś przeterminowanego.Taka obsługa jest rzadko spotykana bo nie trzeba czekać godzinami w kolejce.Nie jestem nikim z rodziny ani z pracowników tylko klientką.
Odpowiedz
marina
2010-07-15 13:20:42
0 0
no właśnie... klientom może wydawać się,że wszystko pięknie wygląda, ale to tylko pozory. Sama kiedyś się nacięłam na wędlinę w groszku w Kamienicy! Kupiłam'piękną' wędlinę, natomiast po ok 30 min zrobiła się zielona.Nie chciało mi się wracać z paroma dkg wędliny, ale zrobiłabym niezła wojnę. Nie rozumiem więc co wy tak chwalicie ten groszek. Jestem pewna że drugi raz nie poszłabym tam na zakupy. Sabina5 zgadzam się z Toba, musisz mieć rację.
Odpowiedz
niedzwiadek666
2010-07-15 13:44:39
0 0
Witam wszystkich, jestem mieszkanką Tymbarku i byłam stałą klientką TIP TOPU i nie mam pojęcia o co wszystkim chodzi bo towar i mięso zawsze było świeże, a obsługa miła. Bardzo brakuje mi tego sklepu i nie mogę doczekać się na otwarcie. Jestem starszą kobietą i wiele już widziałam ale nie mogę zrozumiec dlaczego ktoś potrafi wypisywać takie oszczerstwa pod adresem P. Biernata. Słyszałam jak dziewczyny pracujące u niego w sklepie dobrze o nim mówią, nie wierzę w te złe wypowiedzi pod jego adresem. Takie samo zdanie ma bardzo wiele ludzi mieszkających w Tymbarku. Podkreślam jeszcze raz, iż bardzo brakuje nam TIP TOPU w Tymbarku.
Odpowiedz
malaMI
2010-07-15 14:34:52
0 0
sabina5 chyba Ci sie sklepy pomyliły i mówisz nie o Groszku w KAMIENICY a o jakimś innym...bo sklep ten był porządny. tam wszystko było równiuteńko układane i na bieżąco sprawdzane i dokładane. z resztą na tyle ludzi tam kupujących ten towar nie miał szans długo oblegać na półkach... Mycha111 w pełni się z Tobą zgadzam. a Ty sabina5 czyżbyś miała obiecana podwyżkę czy jakiś extra bonusik za te komentarze?
Odpowiedz
Kolakola
2010-07-15 17:39:25
0 0
I po groszku xD
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-15 18:36:45
0 0
już się popłakałem.weź nie rozbrajaj mnie niedzwiadek666 i ty też tolesław. powiedźcie jeszcze , czy chipsy były tanie, czy pani nie miała brudu za paznokciami i czy wpuszczali do kibla. Jezu nad czym się tutaj rozwodzić, był sklep nie ma sklepu i tyle.Piszecie o sklepie czy o wybiegu dla modelek.brakuje ci tolesław tego sklepu .No to jak podejrzewam to pewnie już od miesiąca sam pieczesz chleb ?A tak w ogóle to tolesław to imię czy ksywa.Ktoś cię na pewno skrzywdził.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-15 22:01:31
0 0
To co pisze Toleslaw a raczej 'teologosław' to wszystko prawda.Też prawie codzienie robiłam zakupy w Groszku i stwierdzam,że czystośc, kultura osobista obsługi i różnorodnośc towaru były tam na bardzo wysokim poziomie.Dlatego z wielkim żalem przyjęłam wieśc o komorniku patrolującym pod drzwiami tego sklepu. No ale p. Biernat, to p. Biernat, niszcząc ludzi dopiął swego.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-15 22:25:11
0 0
... nie było kibla....:-) co do wędlin to się zgodzę że czasem ,niektóre były nie pierwszej swieżości....,ale reszta towaru ok.Pracownice miłe , obsługa dość szybka, nie to ci w centrum... bo tam ciągle jak za komuny... , niestety...czasami łaska taka.... Szkoda mi p. Kołodziejczykowej.... od lat pracowała na tę renomę... pamiętam jak w kiosku sama zapierdzielała..., ale wiedzieli przecież że coś się święci...A kilka dni temu byłam w Tip-Topie w Limanowej... , i nie wiem czy to zależy od pracowników, ale tam jest Sodoma I Gomora...... Jak ma tak być u nas... to dziękuję! Centrum podobno ma być rozbudowane... żeby tylko zatrudnili tam sprzedawczynie z tzw jajami.... .
Odpowiedz
wilu
2010-07-15 23:43:32
0 0
stefka ty chyba nie wiesz co to sodoma i gomora a limanową to chyba widziałaś tylko na mapie bo tip top to najwyższa jakość i najlepsza obsługa więc nie pisz że tam byłaś bo od razu widać że podstawiona jesteś żeby na tip top narzekać a poza tym naprawde współczuje mieszkańcom Kamienicy bo jeśli muszą robić zakupy w DC to to właśnie jest sodoma i gomora i dlatego może tak groszek sobie chwalili bo nie mieli innego wyboru groszek nie miał żadnej konkurencji w tej miejcowości i to było dramatem tutejszej lundności życze mieszkańcom KAMIENICY porządnego sklepu a takim będzie tip top
Odpowiedz
toleslaw
2010-07-16 06:26:17
0 0
W Kamienicy przecież był ten najwspanialszy, najcudniejszy, najlepszy na świecie sklep TIP TOP i co??? Dziury w półkach zapełniali papierem toaletowym, rynku w Kamienicy nie zwojowali. Osoby, które tak wychwalają sklepy TIP TOP raczej nigdy nie robiły zakupów w normalnym sklepie. Chyba, że oni zakupami nazywają kupienie dwóch bułek i pasztetu rano a wieczorem 4 piw, to się w sumie nie dziwię hipermarketu do tego nie trzeba.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 08:55:41
0 0
Właśnie, przecież Tip-Top prosperował chwilkę u Grabca... skoro taki wspaniały ,to dlaczego ludzie i tak kupowali w Groszku?????? Z resztą , pożyjemy , zobaczymy!
Odpowiedz
KAZIK
2010-07-16 09:07:19
0 0
A CO Z WŁAŚCICIELAMI OBIEKTU GDZIE ZNAJDOWAŁ SIĘ GROSZEK PRZECIEŻ TO ONI POWINNI ODPOWIADAĆ ZA TO CO WSZYSTKO?
Odpowiedz
lotta
2010-07-16 09:40:05
0 0
http://www.groszek.com.pl/images/prasa/2009/02/wiadhand_02v1.pdf ten link jest dowodem na to że groszek należał do najlepszych sklepów, wiem bo jestem była pracownica. Na temat szefostwa mam jednak swoją opinie,nie bardzo przychylna, ale biznes to biznes. Tip top nie wiem czy sprosta wymaganiom klientów w Kamienicy, ponieważ nie oszukujmy sie takiego drugiego sklepu jak groszek już nie bedzie.
Odpowiedz
marina
2010-07-16 10:29:31
0 0
Tolesław chyba ci sie mózg zlansowal od tych upałów bo bredzisz już na maxa. Widocznie nie znasz zaopatrzenia sklepów TIP TOP bo ja robię w nim zakupy codziennie i nie przychodze tam tylko po bułeczki i piwo.
Odpowiedz
KAZIK
2010-07-16 12:54:41
0 0
STEFKA Daj spokój babciom w DC widzisz że wiekowe kobiety dorabiają DO EMERYTURKI
Odpowiedz
zimnylech
2010-07-16 19:32:19
0 0
Panowie i Panie czytam wasze wypowiedzi i naprawdę zastanawiam się kto się tutaj wypowiada . W sklepie Groszek – Kamienica byłem wiele razy, ponieważ często spędzam wakacje w Szczawnicy i mogę powiedzieć jedno ,ze życzę wszystkim właścicielom takiego sklepu . Zatowarowany , miła obsługa , czysto , towar równo poukładany i niezgodę się z wypowiedziami ,że wędlina była nieświeża jak również ,ze panie nie zakładały rękawiczek ! W sklepie TIP-Top byłem raz i wolałbym nie komentować co tam zastałem zresztą sama nazwa mówi za siebie ! Z tego co słyszałem wiele razy to właściciele sklepu Groszek to wspaniali i uczciwi ludzie i nikt nigdy złego słowa na nich nie powiedział więc dziwię się ,ze nagle taka zmiana – czyżby to wszystko było specjalnie robione ?? Myślę ,że sąd podejmie słuszna decyzję i prawda wyjdzie na jaw gdyż kłamstwo ma krótkie nogi a w swoim życiu nie spotkałem jeszcze takiej osoby która dorobiła się na czyimś nieszczęściu .
Odpowiedz
kunegunda
2010-07-16 21:09:20
0 0
No kabaret normalnie ;D '...kibla nie było' haha ;P
Odpowiedz
kocur
2010-07-16 22:59:28
0 0
A co ze sprawcą całego zamieszania firmą Kaminex.Przecież to oni są właścicielami lokalu i chyba powinni już dawno wydać lokal o czym sąd zdecydował ponad rok temu.Całe to zamieszanie nikomu nie służy bo każdy sklep ma swoich zwolenników jak i przeciwników.TAK TO JEST JAK JEDEN LOKAL WYNAJMUJE SIĘ DWA RAZY.
Odpowiedz
lotta
2010-07-17 09:59:22
0 0
zimny lech skąd wiesz ze właściciele groszka sa tacy uczciwi, ja tak nie twierdze , nagminnie były łamane prawa pracownika , zero urlopu , stare umowy niszczone nowe na kilka miesiecy, soboty i niedziele w pracy a w zamian zero wolnego, tacu świeci to oni nie sa
Odpowiedz
mycha111
2010-07-17 22:16:48
0 0
Pod względem traktowania pracowników to słyszałam co nie co i zgadzam się z 'lotta'.Nie pracowalam tam ale znam sporo dziewczyn ktore tam pracowały.Nie bronie wlaścicieli pod tym względem ale bardzo chwalę sobie dyscyplinę na sklepie bo przynajmniej wszystko bylo w najlepszym porządku.Towar ułożony, czysto na sklepie,szybka obsługa.Tam pracownice nie spędzały pracy na plotkach tylko na pracy i widać było efekty.Brakuje tego sklepu bo był duży wybór towaru i długie godziny otwarcia przez co do ostatnich minut otwarcia przyjeżdżali klienci z sąsiednich miejscowości.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-17 22:51:57
0 0
faktycznie dla kupienia chleba trzeba najpierw obejrzeć obsługę, ze stoperem zmierzyć czas biegu pracownika do półki bo głodny kupujący nie wie czy chce chleba z żegociny, kamienicy czy z piekarni w Pierdolniku sprawdzić czy ekspedientka ma czepek bo jak nie to lodów nikt nie kupi.Potem pochodzicie po sklepie, że by było was widać, poznęcacie się nad sprzedawczynią z wędlinami pytając 10 razy czy ta jest dobra czy niedobra.Albo jesteście głodni kupujecie i spadacie , albo po prosty dla zabicia czasu chodzicie tam na występy estradowe wnerwiając głodnych stojących w kolejce i spieszących się do domu .to tyle.Ponownie polecam sklep pani 'Jadzie'/nazwa dla przykładu / gdzie wszystko jest świeże , nie ma procesji dewotek i jest zimny browar. Nara
Odpowiedz
KAZIK
2010-07-18 14:08:58
0 0
JAKI KIEROWNIK taki sklep.Przecież pracownik spełnia polecenia kierownika.Więc jeżeli kierownik jest do d...to sklep też.Groszek miał super zorganizowanych właścicieli i dlatego było super.
Odpowiedz
zimnylech
2010-07-18 15:27:21
0 0
Widzę, ze dyskusja na tym forum niema najmniejszego sensu!!!! Wszystkie sklepy w okolicy są zajebiste tylko Groszek - Nie!! He ,he,he,he !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie zastanówcie się, co piszecie albo inaczej ja zastanawiam się, kto wypisuje takie brednie i po co??? Bo przecież nikt normalny! Jednego nie rozumie – mieliście sklep z najlepszymi cenami, najlepiej zatowarowany, nowoczesny. Sklep miał potężny ruch, bo zawsze było pełno klientów , ale nic dziwnego, ponieważ wszystko było świeże i na swoim miejscu. No, ale mieszkańcy chyba niedorośli do takiego standardu ( pomyśleć uważałem, że Kamienica to takie małe miasteczko a tu ups!!!) Jedno wiem na pewno niezłą reklamę sobie robicie . Jeszcze jedno LOTTA zanim jeszcze raz coś napiszesz to się zastanów bo piszesz takie brednie ,że szkoda nawet to komentować !!
Odpowiedz
lotta
2010-07-18 16:34:55
0 0
zimny lech żyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo do własnej opinii!!!!!!!!!!! nie interesuja mnie twoje załosne wypowiedzi , nie pracowałeś nie wiesz jak było. Uważam nadal ze groszek był najlepszy na tym terenie( sensownej konkurencji brak) ale nie wynosmy właścicieli na piedestał.........
Odpowiedz
alina5
2010-07-19 21:50:03
0 0
Witam. Czytałam oba artykuły na temat związany z panem Biernatem. Zarówno ten dotyczący Tymbarku jak i Kamienicy. O Kamienicy dowiedziałam się, że to właściciele budynku zgotowali to całe piekło, choć wcale jak widać nie interesuje ich to co się teraz dzieje. Wydaje mi się, że to właśnie oni skrzywdzili obydwoje dzierżawców. Chyba schowali głowę w piasek. Słyszałam, że pan Biernat to biznesmen, bo ma sieć sklepów, ale tak naprawdę zastanawiam się CZY ON JEST CZŁOWIEKIEM. Czy choć na chwilę wczuł się w sytuację tych ludzi, których z taką zajadłością eksmituje??? Co oni czują , z tego co wiem to było ich jedyne źródło utrzymania to był ich kawał życia, ich praca. Nie otwierali nowych sklepów toteż nie mieli się gdzie wynieść. Pan Biernat miał gdzie przenieść towar ze sklepu w Tymbarku, a jakoś się mu nie spieszyło, więc oczekuje tego od innych??? To bardzo niezrozumiałe. Przecież sklep spożywczy to sklep, gdzie znajdują się towary, które mają terminy ważności, wiec na pewno dużo się zepsuło, czyż o to temu panu chodziło ?? Wiele jest różnych komentarzy, lecz czy ktoś chciałby być na miejscu tych ludzi? . Ja na pewno nie…
Odpowiedz
02127
2010-07-21 23:19:10
0 0
Zgadzam się z Tobą Alina5, a reszta niech przestanie wypisywać głupoty !!! co za człowiek pisze o spółce widmo ! Chyba nie ma pojęcia o handlu , a chce tylko oczernić włascicieli sklepu. Należy pamiętać tylko, że kij ma zawsze dwa końce
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-24 14:59:52
0 0
No i co??? Tip -Top nie umywa sie do Groszka.....drogo , ciemno za to kamer sto tysięcy... na półkach nie poukładane... nie podoba mi się... panie sprzedawczynie pieknie wystrojone , umalowane... ale co z tego , kiedy ruszają się jak muchy w smole...............
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-24 15:11:58
0 0
i co smieszne dla mnie jest... kącik zabaw dla dzieci... stoliczek , kolorowanki...... kto na Boga zostawi dziecka w takim kątku? Powinni raczej towaru dołożyć....
Odpowiedz
lotta
2010-08-28 22:11:19
0 0
nie krytykujmy wszystkiego i wszystkich Tip Top naweet nie jest taki zły obsługa całkiem miła towar tez ok, poprostu normalny sklep, mnie sie podoba i bede tam kupowc:)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Komornik w sklepie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in