Ireneusz Raś o kontrowersyjnej zabudowie Polany Stumorgowej
Wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś podczas wizyty na Limanowszczyźnie, skomentował budowę obiektu na Polanie Stumorgowej na Mogielicy. Inwestycja wzbudza kontrowersje, szczególnie ze względu na lokalizację w pobliżu rezerwatu przyrody oraz dużą wartość turystyczną tego miejsca.
Podczas wizyty Ireneusza Rasia na Limanowszczyźnie przedstawiliśmy wiceministrowi sportu i turystyki kontrowersyjną sprawę zabudowy Polany Stumorgowej na Mogielicy, gdzie prywatny inwestor zbudował “bacówkę” wyglądającą jak domek na wynajem.
Przypomnijmy, że sprawa zabudowy Polany Stumorgowej nabrała rozgłosu po naszej publikacji Skandal na Mogielicy! Na najpiękniejszej polanie powstaje budynek, a temat podjęły liczne regionalne i ogólnopolskie media. Na łamach Limanowa.in powstało kilkanaście artykułów, w których przedstawiliśmy informacje wynikające z dokumentów, do których udało nam się dotrzeć, a także liczne komentarze prawników, samorządowców czy osób związanych z turystyką.
Jest to pierwszy tego typu budynek na dziewiczym dotąd terenie, z którego rozpościera się piękny widok na Beskid Sądecki, Gorce, Tatry i Babią Górę. To także jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w powiecie limanowskim, które każdego roku stanowi cel pieszych wypraw tysięcy turystów.
Zobacz również:Co wiceminister sportu i turystyki sądzi o budowie, realizowanej nie tylko w otulinie rezerwatu przyrody, ale w miejscu o największym potencjale turystycznym na Limanowszczyźnie?
Te kwestie są regulowane przez administrację rządową, bo są odpowiednie ustawy, natomiast potem to wszystko schodzi na dół: są miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, studium – a teraz to ma być regulowane poprzez plany ogólne. To jest dobry moment, żeby te debaty jeszcze mocno uspołecznić, żeby zgłaszać jak najwięcej wniosków i stawiać jak najwięcej barier. Wszystko musi być realizowane z głową. Budownictwo ma swoje miejsce, natomiast żyjemy też w Małopolsce z turystyki i pewne perełki, pewne przestrzenie, które służą rozwojowi turystyki powiązanej z rekreacją, powinny zostać niezabudowane.
Zdaniem Ireneusza Rasia, o sprawie powinien zostać powiadomiony Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
To jest też kwestia odpowiedzialności, którą mają wszyscy urzędnicy, również ci w gminie czy w starostwie, którzy o tym na początku decydują. Ustawy są ogólne, pewne rzeczy mówią. Mamy też ministra – naszego przedstawiciela z klubu parlamentarnego, Miłosza Motykę – i myślę, że to jest dobry moment i kierunek, żeby go o tym poinformować - stwierdził wiceminister.
Jak dodał, pewne rzeczy są “blokowane bezsensownie”. Przywołanym przez Ireneusza Rasia przykładem jest stacja narciarska na Nosalu w Zakopanem.
Jak ja pojadę do Zakopanego, pewnie będę pytany o Nosal. Można powiedzieć, że to jest tradycyjna trasa narciarska od dziesiątków lat, która w pewnym momencie, w wyniku kłótni rodzin o grunty, została wyłączona z funkcjonowania. Uważam, że blokowanie tej trasy narciarskiej jest złośliwe. Ale tam jest złośliwość, a tutaj jest po prostu niedopatrzenie urzędników. Pewne procesy poszły za daleko, przez co została zabudowana pewna natura, która powinna jednak służyć turystyce i sportowi - ocenił.
Przedsiębiorca ze Słopnic, działający w branży budowlanej i usługowej, kupił działkę w 2014 roku i zaplanował budowę “osiedla bacówek”. W 2015 i 2016 roku zgłosił budowę czterech budynków. Dokumenty opisują obiekty jako budynki gospodarcze. Znaki zapytania pojawiają się jednak w kontekście realnego wyglądu i funkcji budowli: betonowe fundamenty, jaskółki dachowe, przeszklone drzwi tarasowe, a także po kilka okien, co zdaje się sugerować inne, niż deklarowane, przeznaczenie.
W planie zagospodarowania teren w otulinie rezerwatu przyrody posiadał symbol, którego przeznaczenie nie zostało opisane. Urzędnik gminy Dobra jednoosobowo dokonał interpretacji, wbrew przepisom - bez udziału urbanistów i radnych. Starostwo zaakceptowało budowę dwóch budynków, w tym jednego, który wygląda na obiekt z dwiema kondygnacjami. Do dwóch pozostałych urzędnicy wnieśli sprzeciw.
Budowa pierwszego budynku ruszyła na dobre w 2022 roku. Teren został ogrodzony i zasłonięty, a na ogrodzeniu umieszczono reklamowy baner spółki z Chorzowa, która w tym czasie budowała na szczycie Mogielicy nową wieżę widokową, przez co turyści byli przekonani, iż to, co widzą na polanie, stanowi jedynie zaplecze samorządowej inwestycji. Ujawniliśmy jednak, że była to niezależna, prywatna inwestycja.
Inwestor w pierwszej rozmowie z nami najpierw przyznał, że planuje tam miejsca noclegowe "na razie” dla 12 osób, a swoje schronisko chce uruchomić w 2023 roku. Później, gdy kontaktował się z nami ponownie, mówił, że budynki “na papierze” są budynkami gospodarczymi, a turyści będą mogli szukać w nich schronienia np. podczas burzy. Wspominał też, że całe przedsięwzięcie ma upamiętniać… Jana Pawła II. Pytał, czy musimy koniecznie pisać o sprawie “na tym etapie”.
Inwestor zaznaczał, że zgodę na przejazd przez tereny Lasów Państwowych uzyskiwał na najwyższym szczeblu. Sprawa oparła się o… ministra architektury i budownictwa. Deklarował, że chciałby docelowo doprowadzić do punktowej zmiany planu. Wnosił zresztą o to w przeszłości, ale urzędnicy nie wyrazili zgody. Obecnie plan zagospodarowania nie dopuszcza tam żadnej zabudowy.
Po publikacji przez nas informacji o rozpoczętej inwestycji PINB w Limanowej wstrzymał prace i stwierdził, że to samowola budowlana. Ostatecznie Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zmienił decyzję PINB stwierdzając, że nie da się stwierdzić, co inwestor zamierza budować, dlatego nie można tego nazwać samowolą.
Dwa dni po decyzji WINB (o której rzekomo mało kto wówczas wiedział) samorządy i instytucje zorganizowały na Mogielicy otwarcie Małopolskiego Sezonu Turystycznego w Powiecie Limanowskim. Władze nie zrobiły imprezy zgodnie z zapowiedzią pod wieżą widokową, a na działce... tegoż przedsiębiorcy.
Na wieżę widokową można dojść z parkingów spokojnym tempem w około godzinę. Jednak politycy i samorządowcy, wybrali łatwiejszą drogę - samochodową. Do akcji zaangażowano samochody ochotniczych straży pożarnych, nadleśnictwa i prywatne auta terenowe. Łącznie 12 samochodów wywoziło władze na imprezę - przejazd blokował miejscowy pszczelarz. W pojazdach służb i prywatnych osób był m.in. Andrzej Gut-Mostowy - poseł i wiceminister sportu i turystyki, Witold Kozłowski - marszałek Małopolski, Grzegorz Biedroń - prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Mieczysław Uryga - starosta limanowski, Józef Pietrzak - przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, Wojciech Włodarczyk - członek zarządu powiatu limanowskiego, czy Benedykt Węgrzyn - wójt gminy Dobra.
Nieoficjalnie podczas imprezy mówiło się, że w sprawie są polityczne naciski, by pozwolić na komercjalizację najpiękniejszej polany w Beskidzie Wyspowym.
Może Cię zaciekawić
Nożownik zaatakował lekarza w szpitalu
Mężczyzna został przekazany Policji. Do ataku doszło w Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Jakubowskiego w Krakowie. Do ataku doszło w ga...
Czytaj więcejZaginiona Magdalena Pałka z Limanowej nie żyje. Otrzymano potwierdzenie (archiwum X)
O sprawie poinformowała przed chwilą Małopolska Policja. - W śledztwie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu na...
Czytaj więcejWypadek w lesie - ranny pasażer w szpitalu
W minioną sobotę (26 kwietnia) w masywie leśnym w Łetowem na terenie gminy Mszana Dolna doszło do wypadku z udziałem pojazdu marki Suz...
Czytaj więcejJak wybrać uczelnię wyższą i nie żałować? Poznaj praktyczne wskazówki
Myśl o studiach już teraz Matura to ważny i decydujący moment dla uczniów szkoły średniej. Ale to dopiero pierwszy krok. Prawdziwe wybory zacz...
Czytaj więcejSport
Zalesianka wywalczyła punkt w Dębnie
W spotkaniu dwóch drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn doszło do podziału punktów. ORZEŁ DĘBNO – ZALESIANKA ZALESIE 1:1 (1:0)...
Czytaj więcejW środku tygodnia ponownie zagra IV liga. Limanovia i Sokół Słopnice na wyjeździe.
30 kwietnia Cracovia II – Glinik Gorlice godzina 15:00 Watra Białka Tatrzańska – Limanovia Limanowa godzina 17:00 Poprad...
Czytaj więcejZawodnik AP Limanovia wśród polskich talentów piłkarskich
Zgrupowanie odbyło się w dniach 22-25 kwietnia. W roczniku 2011 powołanych było 40 utalentowanych zawodników z całej Polski. Uczestnictwo w W...
Czytaj więcejAutsajder postawił się liderowi na jego terenie. Osiem goli w meczu Turbacz - AKS
AKS Ujanowice po kwadransie niespodziewanie prowadził na wyjeździe z liderem rozgrywek 2:0! Jednak w krótkim odstępie czasu Turbacz odpowiedzia...
Czytaj więcejPozostałe
Radny próbował pobić wicewójta?
Do awantury miało dojść podczas nieformalnego spotkania radnych z władzami gminy, które są organizowane przed każdą sesją Rady Gminy Mszana D...
Czytaj więcejNiedźwiedź brunatny pojawił się w Beskidzie Wyspowym
W ostatnich dniach na terenie Beskidu Wyspowego potwierdzono obecność niedźwiedzia brunatnego. Największy drapieżnik polskich lasów został zare...
Czytaj więcejWybrano ofertę na zakup elektrycznego SUV-a dla straży miejskiej
Miasto Limanowa rozstrzygnęło postępowanie przetargowe dotyczące zakupu pojazdu dla Straży Miejskiej przeznaczonego do przeprowadzania kontroli w...
Czytaj więcejLimanowa uczci rocznicę Konstytucji 3 Maja
Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Limanowej będą miały charakter zarówno religijny, jak i patriotyczny, upamiętniając jedno z kluczowych wyd...
Czytaj więcej
Komentarze (46)
Ten facet to się chyba na innej planecie urodził i tam mieszka. W Polsce urzędnicy nie mają żadnej odpowiedzialności. Nie ponoszą za nic żadnej odpowiedzialności. To są takie święte krowy. Szczególnie na najwyższych szczeblach.
Takiej dulszczyzny i takiego kołtuństwa nie ma nigdzie a nie ważne ile będę żyła, ale do końca moich dni będzie się mi odbijało tym ile się na mnie naurągali i ile mnie sponiewierali i ośmieszali, gdy próbowałam cokolwiek wyjaśnić
Podłe urzędy i instytucje sprawiedliwości w tym mieście , ale ......
Wieje nudą .
Roszczeniowa postawa utwierdza ich w przekonaniu, że im wszystko wolno