"Dziennik zarazy": ogniska, kiszenie ogórków i pożyczki
Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który przebywał na domowej kwarantannie. Obecnie jest na "wolności", pracuje i w wolnej chwili pisze felietony.
Jako stały bywalec górskich szlaków mam cośkolwiek wiedzę o ogniskach. Tak wiec jak ktoś pali sobie ognisko to jest to jedno ognisko. Jak palą się dwa ogniska to są to dwa ogniska. Na polach namiotowych to i z pięć ognisk można napotkać. Natomiast jak ktoś mówi, że widzi wokół w lesie liczne ogniska rozproszone to należy spier...(niczać) bowiem pewnie ma na myśli pożar ale poprawność polityczna albo brak doświadczenia mu nie pozwala wymówić tego słowa. Więc obecnie mamy liczne ogniska rozproszone w Polsce i tego się mamy trzymać.
Jakby na zawołanie powstają ruchy antymaseczkowe, które w znacznej mierze składają się z członków wcześniejszych ruchów antyszczepionkowych. Nie jest tych ludzi zbyt wielu ale są głośni i bardzo obecni w internecie. Niestety są wspierani przez lekko wypalonych i przebrzmiałych celebrytów medialnych, którzy choćby w ten sposób pragną odzyskać trochę sławy i poczuć oddech fanów wokół siebie. Przykładem może być jedna z wokalistek znana z nowatorskiego odśpiewania hymnu państwowego na mistrzostwach świata w piłce kopanej, która stwierdziła, że „ona by sobie niczego wstrzyknąć nie dała”. Nie żebym się znał ale znajomy lekarz dodał - „niczego oprócz botoksu w nadmiernej ilości”. Co do interpretacji hymnu, można znaleźć tę „melodię” w sieci. Więc jakby ktoś chciał to może zrobić eksperyment bo podobno jak z tymi krowami w Niemczech, którym puszczają Mozarta, a one więcej mleka dają, puszczony utwór pani wokalistki przyśpiesza kiszenie ogórków.
Jednakże wracając do ruchów anty – wystarczy, że rząd coś nakaże lub zakaże i jak grzyby po deszczu pojawiają się eksperci spraw tajemnych, a wraz z nimi teorie spiskowe. Następnie gremialnie dochodzi do manifestacji, negowania poleceń, zgromadzeń oraz częstego w tych grupach społecznego nieposłuszeństwa. Aż się prosi by ktoś w tym rządzie, pod groźbą surowych kar, zakazał srać w majtki. Stawiam sto dolarów przeciwko czapce gruszek, że natychmiast w internecie zaroiłoby się od osobników wietrzący kolejny spisek masonów, żydów albo cyklistów. Możliwe, że dołączyłaby do ruchu wrogów nie srania w pory Kaja Godek. Pojawiłoby się masę filmików jak defekowanie w gacie poprawia zdrowie. Do ruchu dołączyliby politycy by zagospodarować tenże elektorat. Liczni „eksperci” wykopani z głębin internetu zachwycaliby się kupą w majtkach. Konstytucjonaliści zaczęliby krzyczeć o równości i poszanowaniu wolności człowieka osranego. A w tym czasie………………………………………
Zobacz również:

A w tym czasie Premier Morawiecki spokojnie wziąłby tą pożyczkę nisko oprocentowaną 11 000 000 000 Euro, o którą się stara w Unii Europejskiej żeby pewnie jeszcze bardziej zrównoważyć najbardziej (jak sam mówił) zrównoważony budżet od czasów Mieszka Pierwszego.
P.S. Czy pisałem by nie czytać przy jedzeniu? Nie. To teraz napiszę
P.S.2 Czy wiecie, że ta pożyczka - jak dojdzie do skutku - pozwoli ministrowi Sasinowi drukować nieważne karty wyborcze przez następne 628 lat?
P.S. 3 Jakby natomiast tą pożyczkę wydać na maszty zapowiadane przez Pana Premiera i zakładając, że jeden maszt będzie kosztował 50 tys. zł - stanie w Polsce trzy maszty na każdym kilometrze kwadratowym kraju.
Może Cię zaciekawić
Obrady Sejmu na żywo – dziś ważne wystąpienie Radosława Sikorskiego
W środę dzień obrad rozpocznie się od głosowań proceduralnych oraz symbolicznego projektu uchwały w sprawie uczczenia 1000. rocznicy koron...
Czytaj więcejSporny przystanek znika
Dzisiaj (23 kwietnia) przy ulicy Tarnowskiej w Limanowej rozpoczęto prace związane z przeniesieniem wiaty przystankowej. Roboty realizowane są prze...
Czytaj więcejŻałoba narodowa w sobotę w Polsce. Co to oznacza?
Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy dniem żałoby narodowej będzie najbliższa sobota - dzień pogrzebu papieża Franciszka; rozporządzenie wymaga ko...
Czytaj więcejGmina bez ofert na niezbędny kredyt. Przetarg unieważniony
W wyznaczonym terminie żaden bank nie przedstawił oferty w ogłoszonym przez gminę Jodłownik przetargu na udzielenie kredytu. Postępowanie, któr...
Czytaj więcejSport
Ważne zwycięstwo Limanovii z Kalwarianką
Czołowa drużyna czwartoligowych rozgrywek przegrała u siebie z limanowskim zespołem, który walczy o utrzymanie. Kalwarianka przystępowała ...
Czytaj więcejHarnaś nieskuteczny na Podhalu
Drużyna z Tymbarku dwukrotnie obejmowała prowadzenie w tym spotkaniu. Jeszcze do 85 minuty utrzymywał się wynik remisowy. W końcówce spotka...
Czytaj więcejIV liga nie zwalnia tempa. Limanovia gra już dzisiaj.
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska – Limanovia Limanowa, 22 kwietnia, 17:30 MKS Trzebinia – Orzeł Ryczów, 23 kwietnia, 17:30 Lubań ...
Czytaj więcejZaległości w Klasie A odrobione
LIMANOWSKA KLASA „A” – zaległe spotkania: LKS MORDARKA – PŁOMIEŃ LIMANOWA 2:3 (2:2) Król 30, Ruchałowski 41 – Sz. Koza 14, Wyżyc...
Czytaj więcejPozostałe
Prowizorka
Zbudowano zakopiankę. Przy tej okazji poradzono sobie z tymi, z którymi podobno żadna władza poradzić sobie miała nie zdołać. Nawet górale mu...
Czytaj więcejLimanowianie uważajcie - Radny ostrzega
Lubię oglądać postępy budowlańców przy trwającej budowie linii kolejowej przez Limanową. Pewnie tak samo czuli się mieszkańcy Limanowe...
Czytaj więcejPrzeczytaj to, PAPO. Przeczytaj to na głos
Słowa PAPY: „Bank Spółdzielczy w Limanowej najpierw traktował tą nieruchomość jak kulę u nogi doprowadzając go do fatalnego stanu, a potem ...
Czytaj więcejGłos doktora Tomasza Jacka Lisa: Nie dajmy sobie odebrać naszej historii
Sytuacja, jaka ma miejsce w przypadku „Pałacyku pod Pszczółką”, chociaż nie wiadomo, jak się zakończy, już teraz przyniosła jeden wielki ...
Czytaj więcej
Komentarze (6)
Aż się prosi by ktoś w tym rządzie, pod groźbą surowych kar, nakazał srać w majtki. I pod groźbą kar jeszcze surowszych zabronił zmieniać bielizny.
Zaraz pojawiłoby się gówniane ORMO kontrolujące wypełnianie [gaci] nakazu (być może do społecznych kontrolerów dołączyłby sam autor tego felietonu.), nieśmierdzącym rozdawano by w autobusach i centrach handlowych puszki z materiałem, którym należy niezwłocznie wypełnić gacie. Na sklepowych szybach pojawiłyby się karteczki: "czystych nie obsługujemy".
"Pojawiłoby się masę filmików jak defekowanie w gacie poprawia zdrowie. Do ruchu dołączyliby politycy by zagospodarować tenże elektorat. Liczni „eksperci” wykopani z głębin internetu zachwycaliby się kupą w majtkach."
PS.
Doprowadzając do absurdu wykpić i ośmieszyć można wszystko.