Dziecko mogło samodzielnie żyć
Limanowa. Wstępne wyniki sekcji zwłok noworodka, który tuż po urodzeniu zmarł, świadczą o tym, że dziecko było zdolne do samodzielnego życia.
Wczoraj prokuratura otrzymała wstępne informacje sekcji zwłok noworodka, który we wtorek zmarł po kilku minutach od urodzenia w limanowskim szpitalu.
- Lekarz wykonujący sekcję zwłok przekazał informację, że dziecko było zdolne do samodzielnego życia - informuje Janina Tomasik, Prokurator Rejonowy w Limanowej.
Z informacji tej wynika, iż dziecko nie miało np. wad genetycznych, które mogłyby spowodować jego śmierć.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła rodzina. Jak informowała prokurator dotyczy ono zaniechania lekarzy oddziału ginekologiczno-położniczego w przeprowadzeniu wcześniejszego cesarskiego cięcia u pacjentki w ciąży. Prokuratura wszczęła postępowanie o narażenie na utratę życia i spowodowania nieumyślnego zgonu noworodka.
Z oświadczenia dyrekcji szpitala wynikało, iż we wtorek 'nie mając informacji, czy złożone zostało stosowne zawiadomienie przez członków rodziny zmarłego dziecka Szpital powiadomił samodzielnie Prokuraturę o zdarzeniu. Po zabezpieczeniu dokumentacji medycznej przez Szpital została ona przekazana, już w dniu wczorajszym (wtorek - przyp.red.), do Prokuratury.'
Jana Tomasik potwierdza, że takie pismo ze strony szpitala wpłynęło, ale faksem około godziny 15. (śmierć nastąpiła rano - przyp.red.). - Pismo to wpłynęło już po telefonicznej naszej prośbie skierowanej do szpitala o zabezpieczeniu istotnego dowodu - dokumentacji medycznej, która była wynikiem złożonego przez rodzinę zawiadomienia - informuje Janina Tomasik, dodając, że dokumentację medyczną tego samego dnia zabezpieczyła policja na podstawie postanowień prokuratury.
Przyczyna zgonu noworodka będzie znana za około 3 tygodnie.
Może Cię zaciekawić
"Barka" zabrzmiała na rynku. Limanowianie uczcili 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II
Limanowianie tłumnie spotkali się dzisiaj przed Bazyliką Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, obok papieskiego pomnika, by wspólnie upamiętnić 20...
Czytaj więcejRPP nie zmienia stóp procentowych. Powód? Rosnące ceny energii
Po decyzji o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, główna stopa NBP – stopa referencyjna – wynosi nadal 5,75 proc., a stopa ...
Czytaj więcejWojewoda: "walczymy o Pałacyk pod Pszczółką"
Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar odniósł się publicznie do decyzji o wydaniu pozwolenia na rozbiórkę budynku przy ul. Matki Boskiej Bo...
Czytaj więcejStanowisko miasta ws. "Pałacyku". Jest zawiadomienie do prokuratury
Reżyser i publicysta Pawł Zastrzeżyński, który przez kilka lat badał archiwalne dokumenty dotyczące działalności Powiatowego Urzędu Bezpiecz...
Czytaj więcejSport
Michał Wilczek i Lea Ewert z awansem do Mistrzostw Polski
Mieszkanka Limanowej, Lea Ewert reprezentująca UKS Rokicie Szczytniki), wywalczyła awans do Mistrzostw Polski , które odbędą się w Krakowie. ...
Czytaj więcejSokół z „podciętymi skrzydłami”. Trudny moment w Słopnicach, ale liczą na przełom
Sokół Słopnice w przerwie zimowej został osłabiony kadrowo, do tego poważnej kontuzji doznał Jakub Florek i Michał Augustyn, których nie z...
Czytaj więcejMPZN: powołanie dla zawodnika Limanovii
Na 8 kwietnia wtorek) zaplanowano mecz sparingowy kadry MZPN U-13 z kadrą Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. W wojewódzkiej kadrze znal...
Czytaj więcejMszana Dolna najlepsza w powiecie wśród szczypiornistek
Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego oraz Powiatowy SZS Limanowa, SP 1 Mszana Dolna. Do zawodó...
Czytaj więcejPozostałe
Tunel na Zakopiance będzie zamknięty. Objazd przez Mszanę Dolną
Jak przekazał w środę Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia związane są z prowadzon...
Czytaj więcejWilki pozostaną pod ścisłą ochroną
O perspektywy ochrony wilka PAP zapytała ministerstwo środowiska w związku z wejściem w życie zmiany w Konwencji Berneńskiej, dotyczącej status...
Czytaj więcejApelują o wstrzymanie rozbiórki Pałacyku pod Pszczółką - petycja online
Pałacyk pod Pszczółką został już odgrodzony od chodnika. Obiekt, który figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków, ma zostać rozeb...
Czytaj więcejLimanowa upamiętni 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II
Dokładnie 20 lat temu - 2 kwietnia 2005 roku o 21:37 zmarł Jan Paweł II - święty Kościoła katolickiego (od 2014 r.), 264. papież w dziejach. Z...
Czytaj więcej- "Barka" zabrzmiała na rynku. Limanowianie uczcili 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II
- RPP nie zmienia stóp procentowych. Powód? Rosnące ceny energii
- Wojewoda: "walczymy o Pałacyk pod Pszczółką"
- Stanowisko miasta ws. "Pałacyku". Jest zawiadomienie do prokuratury
- Marcin Wójcik bawi i edukuje – został ambasadorem otoNoclegi.pl!
Komentarze (76)
Mleko się wylało!!!
Kiedy indziej to szczekają!!!
Żeby nie było, tak kolorowo i aby mnie ktoś nie posądził o stronniczość, ewentualnie o to, iż mam jakiś interes w bronieniu opinii o limanowskim szpitalu to niestety wcześniej miałem kontakt z oddziałem wewnętrznym tegoż szpitala i mam całkowicie odmienne zdanie o poziomie opieki oraz leczenia na tym oddziale, opiece opryskliwych pielęgniarek a szczególnie o obecnym panu ordynatorze, który według mojej opinii miedzy innymi przez swoją butę i sposób bycia w ogóle nie nadaje się na lekarza a co dopiero na ordynatora!, zresztą z tego co widziałem już na tym portalu jest więcej ciekawych opinii na temat tego pana.
Ja pierwsze dziecko urodziłam w Limanowej. Dzięki Bogu przeżyłyśmy - nie będę więcej pisać. W ciągu tygodnia jak byłam w szpitalu zmarło dwoje dzieci - ten sam scenariusz: wieczorem matka (pierwsza ciąża, dziewiąty miesiąc) przychodzi do szpitala i mówi że coś ją brzuch boli, zero badań, rano okazuje się że dziecko nieżywe i trzeba rodzić, za 3 dni identyczna sytuacja.
Drugie dziecko też miałam tutaj rodzić, ordynator na początku ciąży powiedział, że będę mieć cesarkę, z powodu problemów przy pierwszym porodzie. Na ostatniej wizycie powiedział jednak, że cesarka będzie tylko w przypadku, jak będą problemy - zmieniłam lekarza i szpital 1 tydzień przed porodem, dowiedziałam się, że limanowski ordynator ma już kilka spraw w prokuraturze, urodziłam w Tuchowie - dla mnie różnica między Limanową a Tuchowem jest taka sama jak między ziemią a niebem.
Nie o wszystkich zmarłych noworodkach słyszymy w mediach...
dlaczego w limanowej tak nie ma?
to po co taki zawód wybrały skoro wiedzą ze to maja robic..salowe sa od utrzymywania czystosci na sali a pielegniarki od mycia i pielegnowania a nosza sie tak jakby lekarzami były..niepotrzebnie te studia teraz unia nakazala im dorabiac bo tylko buta i chamstwo rosnie wsród tego personelu.
Bo to jest Szpital im.MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
Teoretycznie można sądzić, iż opieka w naszym przypadku była na wysokim poziomie z uwagi na fakt że przez cały czas byłem przy porodzie...no ale to akurat nie jest zakazane:)
Dzisiaj ktoś złożył wniosek w prokuraturze na jakiegoś lekarza... to dramat...
Jeszcze raz współczuję rodzinie tej ogromnej tragedii :(
Jeszcze raz współczuję :(
Nie mając informacji, czy dyrektor mówi prawdę - WIERZĘ Prokuraturze w osobie Pani Janina Tomasik i stosownie stwierdzam MÓWIENIE NIEPRAWDY przez Pana Dyrektora.
Pozostaje jeszcze pytanie czy dokumentacja medyczna została 'właściwie' przygotowana przed przekazaniem.
'Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam:
obowiązki te sumiennie spełniać;
służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;
według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;
nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po śmierci chorego;
strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych;
stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić.
Przyrzekam to uroczyście!'
niech weterynarią sie zajmą a nie ludźmi bo najwyraźniej lekarze zapominają o swoim powołaniu
To twoich bredni i pretensji nikt nie chce słuchać, 'specjalistko' od siedmiu boleści.
I nie dziw się irytacji lekarza, który musi marnować czas na użeranie się z roszczeniowym babskiem.
http://swiatzdrowia.info/archiwum/item/17-melisana-klosterfrau-spok%C3%B3j-powraca