Dziadom Śmiguśnym pogoda nie przeszkodziła - jest bardzo wesoło (foto i video)
Dobra. Dziś nad ranem około czterdziestu Dziadów Śmiguśnych przybyło do Dobrej. Psocą w centrum miejscowości.
Dziady Śmiguśne nie zawiodły, pomimo niesprzyjającej pogody (padający deszcz ze śniegiem) przybyło ich aż około czterdziestu. Tradycyjnie Śmiguśnioki swoje słomiane stroje kończyli dzisiejszej nocy w garażach i szopach.
Nad ranem przyszli do centrum miejscowości gdzie psocą i witają ludzi idących do kościoła. - Dzięki Śmiguśniakom jest tu bardzo wesoło, jak również i kulturalnie, w związku z pogodą oblewane wodą są tylko samochody - mówiłnam jeden z obserwatorów wydarzenia.
Oczywiście cała ulica pokryta jest słomą, a oprócz beczki z wodą jest i druga, w której jest ognisko, by się ogrzać. Nie brakuje także wozu drbiniastego czy... muszli klozetowej.
Od rana trwa także konkurs na Śmiguśnioka Roku.
- Celem tegorocznego konkursu jest propagowanie tradycji i folkloru związanego ze Świętami Wielkanocnymi, pogłębianie wiedzy na temat symboliki znaczenia Śmiguśniaków w obrzędowości ludowej - informują organizatorzy. - Konkurs stwarza także okazję do zaprezentowania tradycyjnego zwyczaju śmiguśnego oraz wymiany wiedzy na temat zanikających sposobów własnoręcznego wykonywania strojów śmiguśnych z materiałów tradycyjnych.
Warunkiem uczestnictwa jest zaprezentowanie się grupy od 2 do 7 osób komisji konkursowej. Na razie zgłosiły się do niego 4 grupy, a część dopiero zamierza w nim uczestniczyć.
Komisja która została powołana do oceny zwraca szczególną uwagę na sposób zaprezentowania widowiska, tradycyjne stroje (materiał, wykonanie), akcesoria oraz wydawane odgłosy.
Co wiemy o tradycji „Dziadów Śmiguśnych…”
Jak podaje Jan Stanisław Bystroń (etnolog i socjolog ur. 1882 - zm. 1964) oraz Leopold Węgrzynowicz w „Orlim Locie” w latach 20 XX wieku, legenda o Dziadach Śmiguśnych ma ścisły związek z najazdem Tatarów w 1259 roku na klasztor w Szczyrzycu. Tatarzy po tym wydarzeniu gnali jeńców na południe i gdzieś w okolicach Porąbki dokonali ich selekcji. Tych, którzy nie mogli już iść - powieszali, a tych którzy byli w lepszym stanie puścili wolno uprzednio obcinając im języki aby nic nie mogli opowiedzieć. Jeńcy przyodziali się w słomę aby było im cieplej. Następnie rozpierzchli się po okolicznych wsiach, gdzie dobrzy ludzie udzielili im schronienie. Akcja rozgrywała się w okolicach Wielkanocy.
Na pamiątkę tych wydarzeń miejsce sądu do dziś zwane jest przez miejscowych „Wisielnicami” natomiast począwszy od dawnych czasów po wsi w „lany poniedziałek” chodzą kawalerowie przyodziani w słomiane stroje. Chodząc po wsi nic nie mówią, wydają tylko charakterystyczne dla osoby z uciętym językiem dźwięki (pojękiwanie, turkotanie, jukanie) polewając wszystkich wodą.
Z tradycji wynika, że „Dziad Śmiguśny” miał przy sobie w zależności od upodobań różne akcesoria:
- krzywy kij, który nieraz był większy niż sam dziad,
- sikawka z miękkiego drzewa (z grubszego konara czarnego bzu lub wierzby itp.)
- koszyk pleciony z pręci lub ze słomy wyścielany sieczką lub sianem,
- kropidło - zwitek słomy,
- trąbka z rogu najczęściej wołowego.
Osoba przebrana za Śmiguśniaka nie musiała mieć jednocześnie wszystkich akcesoriów, wystarczyło aby w danej grupie pojawiły się niektóre z nich ale zawsze nieśli koszyk na jajka.
Ubiór był wykonany tradycyjnie ze słomy, czasem po prostu okręcali się słomianymi powrósłami. Pod spód zakładano kożuch kudłami na wierzch lub „kufajkę” albo prawdziwy wełniany sweter oraz cajgowe (drelichowe) portki. Buty zazwyczaj zakryte były słomą, ale niekoniecznie, ponieważ czasem nogi powyżej butów owijali powrósłami.
Czapkę wykonywano w kształcie stożka zakańczając trzema lub czterema warkoczami (raczej były puszczone luźno z wierzchołka czapki lub jeśli krótsze sterczały na boki). Czasami ozdabiano różnokolorowymi wstążkami z bibuły gładkiej lub gufrowanej.
Na twarz zakładano maskę zrobioną najczęściej z baraniej skóry z wyciętymi otworami na oczy i usta, później także robiono maski z tkaniny. W przypadku braku maski można było smarować twarz sadzą.
Trzeba wspomnieć, że Dziady Śmiguśne chodziły w grupach, które składały się z dwóch lub więcej osób. Niektóre z nich w swoim towarzystwie miały tzw. „Babkę”, za którą był przebrany mężczyzna. Jej strój składał się ze słomianego kubraka oraz spódnicy z proste, długiej zazwyczaj żytniej słomy związanej w pasie. Zakładano buty na obcasie a maskę wykonywano z lnianej pończochy. Występowały również „Babki” w kwiaciastych spódnicach i bluzkach, z chustką na głowie. Babka zazwyczaj wożona była na taczkach lub wózku drabiniastym (żeby z niego nie spadła). Miała z sobą kukłę robioną ze szmat i karpiela owiniętego szmatą (głowa) imitująca dziecko.
(Na podstawie informacji GOK w Dobrej)
Może Cię zaciekawić
Premier Donald Tusk: rakieta spadła 15 km od naszej granicy
"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspóln...
Czytaj więcejZderzenie skutera z samochodem
Informację o zdarzeniu służby ratunkowe otrzymały kila minut po godzinie 16. Do zdarzenia doszło na drodze w Kasinie Wielkiej w kierunku Kasinki ...
Czytaj więcejPrzetarg na modernizację basenu
Postępowanie przetargowe zostało rozpisane 11 kwietnia, a otwarcie ofert zaplanowano na 29 kwietnia o godzinie 10:00. Projekt modernizacji otwarteg...
Czytaj więcejRozpoczynają się I Komunie święte. Biskupi odnieśli się do prezentów
W Kościele katolickim zasady przygotowania i przeprowadzenia uroczystości pierwszej Komunii św. precyzują dokument Konferencji Episkopatu Polski z...
Czytaj więcejSport
Zalesianka zapłaciła za zmarnowane okazje
ZALESIANKA ZALESIE – KOLEJARZ STRÓŻE 0:2 (0:1) 0:1 , 0:2 Petryla 90 (+3) Żółte kartki: Papież, Gromala – Gucwa, Jarosz. Czer...
Czytaj więcejLimanovia zmierzyła się z liderem, rezerwami Wisły Kraków
WISŁA II KRAKÓW – LIMANOVIA LIMANOWA 2:0 (1:0) 1:0 Olejarka 23, 2:0 gol dla gospodarzy w 83 minucie. WISŁA II: Krzyżanowski – Wiśniewski, N...
Czytaj więcejPiłka ręczna najlepsza w Starej Wsi
Zawody odbyły się na hali sportowej przy SP 1 Mszana Dolna. Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego...
Czytaj więcejPiłkarski weekend. Od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Pauza: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska. Wierchy Rabka Zdrój - Bocheński KS 0:3 walkower Glinik Gorlice - Niwa ...
Czytaj więcejPozostałe
Finał akcji charytatywnej w szpitalu
Ta lokalna inicjatywa jest częścią większego przedsięwzięcia – Ogólnopolskiej Olimpiady Projektów Społecznych: Zwolnieni z Teorii. W ramac...
Czytaj więcejBędzie pierwszy piłkarski Mistrz Polski z powiatu limanowskiego?
Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Jagiellonia prowadzi w ligowej tabeli. Krzysztof Toporkiewicz w tym sezonie gra przede wszystkim w rezerwach...
Czytaj więcejWielka rozbudowa SOR-u: umowa podpisana
Szpital Powiatowy w Limanowej zakończył procedurę przetargową na rozbudowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Oferta firmy budowlanej z Limanowej...
Czytaj więcejEpidemia uzależnienia od ekranów? Jak jej zaradzić
Amerykański psycholog społeczny Jonathan Haidt w artykule na łamach serwisu internetowego gazety „The Atlantic” – jest to rzecz o jego nowej ...
Czytaj więcej
Komentarze (49)
Się nie podoba to nie oglądaj a jak chcecie chodzić do kościoła to sobie dzieci zrób i im 2 wpajajcie głupoty
Jezus Chrystek Panem Marka tralalalalka... A jak chcesz dawać na tace to dawaj dalej chory człowieku ...
Dziekujemy Pania za cieply bigoskik i herbatke ;)
Z całym szacunkiem ale dość dziwny ma Pan stosunek do bycia dobrym człowiekiem, do kwestii wiary. Moim zdaniem aby zrobić coś dobrego nie wystarczy, a raczej nie powinno się opierać na datku na kościół czy seminarium. Wydaje mi się, że Śmiguśnioki, czyli zwykli, młodzi, dobrzy ludzie, spełniają coroczną tradycje. Tak to jest tradycja, nie żadne pogańskie święto. Ale to co najważniejsze: sprawiają, że ludzie cieszą się, uśmiechają, wspólnie dobrze się bawią. Są więc moim zdaniem dobrymi ludzmi, którzy właśnie zrobili coś dobrego,zadbali o innych ;) Zastanawia mnie też dlaczego uważa Pan, że 'steruje nimi szatan'. To jest poważna sprawa, a mówienie czegoś takiego o naszych kolegach którzy poprostu ubrali na siebie strój i polewali samochody wodą, jest mocno nie na miejscu. Nie wystarczy uklęknąć i pomodlić się, trzeba być wyrozumiałym dla siebie nawzajem.
Pozdrawiam ;)
Gratuluje inżyniera i pozdrawiam.
PRZYKAZANIE KOŚCIELNE
4...spowiadania się przynajmniej raz w roku
5...przyjmowania Komunii Świętej przynajmniej raz w roku, w dniu Wielkanocy..
Więc od dzisiaj można się obrażać, wyzywać itp i tak do następnych Świąt Wielkiej Nocy...
WIELKANOC, najważniejsze i najstarsze święto chrześcijaństwa, obchodzone na pamiątkę Zmartwychwstania Chrystusa ...
Święta Wielkanocne mają bogatą tradycję. Są niezwykle barwne, towarzyszy im wiele obrzędów. Po wielkim poście ludzie z niecierpliwością czekali na odmianę... O wielu wielkanocnych obyczajach pamiętamy także dzisiaj. Dzięki nim świąteczne dni są bardziej radosne.Jest to tradycja , a tradycję trzeba podtrzymywać jak i święcenie pokarmów, pisanki, śmigus-dyngu czy spotkanie z rodziną...
Dobrze, że są tacy ludzie młodzież którzy potrafią tę tradycje podtrzymywać pomimo brzydkiej pogody , że przygotowują te stroje , kręcą warkocze ze słomy itp a bo jeszcze trochę to z tradycji zostanie tylko chlanie wódy i to nie tylko w Święta ale również w ścisły post np Wielki Piątek czy Wielka Sobota...
Szacun dla wszystkich 'Dziadów Śmiguśnych ' oraz tych co całe popołudnie sprzątali ulice chodniki i parking....
ps ...Może zmień to '69' bo na poważnego człowieka z tym nie wyglądasz...
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,1735237,iAId,149584#ad-image-3
https://www.youtube.com/watch?v=ykxt8sxeI5A
Woda w wiaderku zamarzla i lodem rzucano?