Dyspozytorzy stają się ofiarami złego systemu a ratownicy muszą łamać przepisy by dotrzeć do pacjentów
Rzecznik Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Olejnik nie zostawia suchej nitki na pomysłodawcach likwidacji sądeckiej dyspozytorni. Kierowcy karetek muszą często sami szukać poszkodowanych przez telefon podczas jazdy z zawrotną prędkością...
Posłanka PiS Barbara Bartuś to kolejny polityk, który ponawia apele o przywrócenie sądeckiej dyspozytorni pogotowia. Jest również zwolenniczką nadania pogotowiom rangi równej policji i straży pożarnej. Rozważa też złożenie w prokuratorze wniosku o wyjaśnienie, czy to sam wojewoda Jerzy Miller nie przyczynił się do ostatnich dramatów związanych z tragicznymi pomyłkami w dyspozytorni w Tarnowie. Pisaliśmy o nich kilkukrotnie między innymi w publikacjach
http://sacz.in/wydarzenia;smierc-malzonkow-tragiczna-pomylka-miejscowosci,23808.html
Pierwszy raz od czasu ostatnich dramatycznych wydarzeń głos zabrali sami ratownicy. W imieniu Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego wypowiadał się Krzysztof Olejnik, rzecznik prasowy placówki. Zaczął od tego, że w chwili kiedy wojewoda zadecydował o likwidacji dyspozytorni w Nowym Sączu trwała budowa z unijnych grantów Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Co ważne program wspomagania napisany został dla lokalnych dyspozytorni i w kosztach jego realizacji partycypowały lokalne samorządy i miejscowe instytucji – w naszym wypadku Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu i Sądeckiego Pogotowie Ratunkowego.
***
Wszystkie te działania prowadziły do uruchomienia nowej dyspozytorni obsługującej powiat limanowski, gorlicki, nowosądecki i miasto Nowy Sącz. Gdy realizacja była już na finiszu – wszystko, cały sprzęt został przeniesiony do Tarnowa. - I niestety, mimo porozumienia wszystkich trzech starostów, nie udało się przekonać pana wojewody Millera do innego rozwiązania.
Kolejną rzeczą, która doskonale obrazuje konieczność działania przynajmniej kilku ośrodków dyspozytorskich są problemy podstacji pogotowia ratunkowego w Łososinie Dolnej, gdzie przynajmniej raz na kilka dni są kilku albo kilkunastogodzinne przerwy w dostawie prądu w wyniku awarii. Wtedy przestają działać wszystkie systemy informatyczne, bo ups są w stanie podtrzymać ich działanie jedynie do trzech godzin po wystąpieniu przerwy w dostawie zasilania. Olejnik wspomniał o tym w kontekście nawiedzających nasz region cyklicznie klęsk żywiołowych. Od kilka lat poważniejszych nie było, ale gdy nastąpią dyspozytorni musi być kilka tak, by w chwili gdy jedna zostanie odcięta pozostałe mogły płynnie, bez uszczerbku na jakości swojego działania, przejąć jej funkcje. Przy dwóch dyspozytorniach to po prostu niemożliwe.
***
Jeszcze inna rzecz – Małopolska jest podzielona jest w naturalny sposób podzielona na dwie części. Od Myślenic na południe jest to w całości teren górzysty, całkowicie odmienny od reszty województwa, a obie dyspozytornie umieszczone są pod drugiej stronie. I nie ma znaczenia, że dyspozytorzy po 'tamtej stronie' z czasem robią się bieglejsi w 'naszej' topografii. Tu Olejnik posiłkuje się zdarzeniem, w którym sam uczestniczył. - Dyżuruję w zespole podstawowym ratowniczym w podstacji Pogotowia w Łososinie Dolnej. Jakiś czas temu przychodzi wezwanie, gdzie miejscowość określona jest jako Zawada. Miejscowość Zawada, opis – szkoła. Kilkuletnie dziecko, o ile dobrze pamiętam, miało zaburzenia oddychania. Po prostu się dusi. Jeżeli ja jestem w Łososinie Dolnej, jako kierujący zespołem ratowniczym mam do dyspozycji kierowcę i drugiego ratownika i dostaję takie wezwanie to jak mam się domyślić o jaką Zawadę chodzi dyspozytorowi? Gdzie jest pacjent? Zawada jest w Nowym Sączu, ale Zawada to nie jest oddzielna miejscowość, tylko dzielnica Nowego Sącza gdzie są normalne ulice i podaje się adres: Nowy Sącz ulica taka a taka, numer taki a taki. Ale nazwa lokalna została Zawada. Dwa – jeżeli przychodzi wezwanie do Łososiny Dolnej, to mogę pomyśleć śmiało, że chodzi o Zawadę Lanckorońską, która jest już w powiecie tarnowskim ale wcale nie tak daleko od Łososiny. W momencie przekazania mam dylemat i to bardzo poważny – czy mam jechać na Kraków czy ja mam jechać na Nowy Sącz. A tam mija czas. Człowiek się dusi. Jeszcze kilka minut a się udusi.
***
W podobnych sytuacjach sprawa kończy się tak, że dyspozytor daje kierowcy karetki numer kontaktowy, do osoby, która wezwała pomoc by sam dopytał o szczegóły. Finał? Jadący na sygnale człowiek, przekraczający dopuszczalną prędkość rozmawia jednocześnie przez telefon z kimś, kto często jest w takim stresie, że nie pamięta podstawowych danych na przykład numeru domu. Albo nie nie dobiera telefonu, bo w tym czasie sam usiłuje pomóc choremu. Jeśli w takiej sytuacji kierowca karetki doprowadzi do wypadku, to niezależnie od okoliczności, to on zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Podobnych przypadków było już wiele....
Rzecznik pogotowia podkreśla, że sami dyspozytorzy pracują pod ogromną presją, bo niejednokrotnie dysponując zespół jednocześnie instruują dzwoniących jak udzielić pomocy poszkodowanemu. - Mam znajomą, która jest dyspozytorem a była położną i ostatnio instruowała ciężarną jak rodzić i doszło do prawidłowego urodzenia – zaznacza. Ale czasem dyspozytorzy przekazują rzeczy podstawowe na przykład jak uciskać klatkę piersiową.
Na zakończenie spotkania Bartuś podkresliła, że zdrowie obywateli powinno być dla wszystkich sprawą nadrzędną i w sprawie dyspozytornii gotowa jest wesprzeć wszystkie incjatywy zmierzające do jej przywrocenia niezależnie od tego, jakie barawy polityczne reprezentuje inicjator.
Może Cię zaciekawić
Wygraj na Euro 2024: Najlepsze Strategie Zakładów Bukmacherskich i Bonusy na Start!
Stała stawka Strategia dotycząca tego, jak obstawiać podczas euro z Superbet, wynika z indywidualnych preferencji i możliwości użytkownika. Jed...
Czytaj więcej"Starajmy się pamiętać o tym, że jesteśmy Polakami"
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 9:00 Mszą Świętą w intencji Ojczyzny, która miała miejsce w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej. Eucharysti...
Czytaj więcej"Sprawa dla reportera" o Romach z Koszar (ZDJĘCIA)
W czasie wyemitowanego reportażu (zdjęcia realizowano w lutym) romskie dzieci mówiły przed kamerą, że są przezywane, wyśmiewane, napadane...
Czytaj więcejBiskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejSport
Sandecja spadła do III ligi
Przed rokiem sądeczanie spadli z I ligi. Po kolejnym sezonie muszą pogodzić się z kolejną degradacją. Sandecja do III ligi wraca po 18 lata. Prz...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś, 4 maja, 17:00 Glinik Gorlice - Unia Oświęcim, 4 maja, 17:00 ...
Czytaj więcejUstalono terminy barażów dla wicemistrzów Klasy A
Zwycięzcy Klasy A awansują bezpośrednio do ligi okręgowej. Wicemistrzów czeka jeszcze szansa w barażach. 22 czerwca odbędzie się pierwszy mecz...
Czytaj więcejMateusz Wroński „Tusik” kończy współpracę z Limanovią
W klubie pełnił także inne role, m.in. spikera czy tez promował drużyny przez kontakty z mediami. Dzisiaj Mateusz Wroński znany środowisku spor...
Czytaj więcejPozostałe
Kto przejmie władzę w powiecie? PiS przy władzy, ale nie sam?
W nadchodzący wtorek (7 maja) odbędzie się pierwsza w tej kadencji sesja Rady Powiatu Limanowskiego, na której zapadną rozstrzygnięcia w kwestii...
Czytaj więcejPrognoza pogody na kolejne 7 dni (02.05-08.05.2024 r.)
Prognoza pogody na podstawie danych yr.no dla Limanowej:Piątek, 3 maja: Częściowe zachmurzenie przez cały dzień. Temperatury będ...
Czytaj więcejPożar w stolarni gasiło ponad 30 strażaków
Dzisiejszego ranka kilkanaście minut przed godziną 5:00 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze w Mszanie Dolnej na ulicy Krakowskiej.&n...
Czytaj więcejPrzy zabudowaniach płonęły tuje
Pożar objął 3-metrowe tuje zasadzone w pasie o długości około 10 metrów. W pobliżu miejsca zdarzenia znajdowała się drewniana altana, a tak...
Czytaj więcej- Wygraj na Euro 2024: Najlepsze Strategie Zakładów Bukmacherskich i Bonusy na Start!
- "Starajmy się pamiętać o tym, że jesteśmy Polakami"
- "Sprawa dla reportera" o Romach z Koszar (ZDJĘCIA)
- Biskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
- Biskupi: wymagania związane z tzw. ustawą Kamilka wpisują się w kościelne standardy
Komentarze (10)
Jednak takiej miejscowości nigdzie nie ma w spisach,hihi wojewody.Mało tego ,każdy mieszkaniec tych Koninek ma w dowodzie osobistym wpisane jako miejsce zameldowania Poręba Wielka. I co na to System?Drogowcy,czy Administracja?Bo jeśli oficjalny znak stoi,to czy jest to tylko nazwa zwyczajowa ?