Co z ośrodkiem zdrowia? Przez rok prywatny, później publiczny
Męcina. Po śmieci wieloletniej kierownik, lek. Anny Joniec, mieszkańcy Męciny pozostali bez dostępu do miejscowego ośrodka zdrowia, z którego dotąd korzystali. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Limanowa problem oraz możliwe sposoby jego rozwiązania został naświetlony przez wójta Jana Skrzekuta.
- Wiemy wszyscy, że dwa tygodnie temu zmarła pani doktor Joniec, a wyniknęła z tego sytuacja, która wymaga od władz gminy dużo energii. Jest to sytuacja nowa. Dzisiejsza obecność mecenasa na sesji jest nieprzypadkowa, ponieważ trzeba to prawnie usankcjonować, żeby to było jak najkorzystniej dla gminy - mówił wójt. - Działamy pod presją czasu - dodał, wskazując że trwa sezon częstych zachorowań, ponadto rodzice chcą szczepić swoje dzieci.
Budynkiem, w którym mieścił się ośrodek, zarządza gmina. Wójt przedstawił Radzie Gminy możliwe rozwiązania sytuacji. Pierwsze to utworzenie publicznego zakładu opieki zdrowotnej – w takim przypadku gmina musi zatrudnić lekarza rodzinnego lub dwóch lekarzy – internistę i pediatrę, by zapewnić ciągłość leczenia. Ośrodek może też przejąć limanowski szpital, który stanie się jego organem prowadzącym. W obu przypadkach mogą pojawić się przeszkody w postaci problemów z pozyskaniem lekarza, mimo tego zdaniem władz gminy jest to opcja najbezpieczniejsza. Według radnej Cecylii Kochańczyk, na co dzień zastępcy dyrektora szpitala w Limanowej, powiatowa placówka jest w stanie uruchomić filię POZ w Męcinie w przeciągu roku.
W drugiej opcji wójt może wybrać w drodze bezprzetargowej istniejący podmiot, działający na na przykład na terenie gminy i cieszący się dobrą opinię, który będzie prowadził ośrodek w Męcinie na przykład na czas jednego roku. - Jest to rozwiązanie, które bierzemy pod uwagę, natomiast budzi ono pewne wątpliwości - przyznał Jan Skrzekut.
Zobacz również:Trzecia droga polega na rozpisanie przez gminę przetargu na świadczenie usług, ale wydłuża się to w czasie nawet do dwóch miesięcy, w zależności od zainteresowania potencjalnych oferentów. - Decyzja jest bardzo trudna, ale trzeba ją podjąć bardzo szybko. Proszę pamiętać, że mieszkańcom zależy by jak najszybciej móc korzystać z ośrodka, nam jako gminie zależy natomiast, by te usługi były świadczone jak najlepiej - przypomniał wójt.
Jest też czwarta opcja, w której prawne znaczenie ma data śmierci dotychczasowej kierownik ośrodka w Męcinie. Dokładnie 25 listopada weszła bowiem w życie ustawa o zarządzie sukcesyjnym, stanowiąca odpowiedź na problemy wynikające ze śmierci przedsiębiorcy, który nie uregulował wcześniej np. poprzez testament swojej jednoosobowej działalności gospodarczej
W dniu sesji spadkobiercy po zmarłej zadeklarowali władzom gminy, że chcą zapewnić ciągłość funkcjonowania zakładu leczniczego. W świetle nowych przepisów mają prawo do skorzystania z możliwości ustanowienia zarządcy sukcesyjnego w okresie dwóch miesięcy od śmierci przedsiębiorcy, który będzie kontynuował działalność ośrodka zdrowia. Ta ciągłość jest uzależniona od dwóch kluczowych okoliczności – pierwsza to kontrakt z NFZ, druga to zapewnienie tytułu prawnego do nieruchomości, w której zakład miałby kontynuować działalność, a to leży w gestii samorządu gminy Limanowa. Dotychczasowa umowa najmu obowiązuje do końca tego roku, gmina musi więc podjąć decyzję co do przyszłości nieruchomości, stanowiącej jej własność.
Istnieje możliwość zawarcia umowy najmu z podmiotem, który dzięki ustawie kontynuuje swoją działalność – maksymalnie na 3 lata może wójt zawrzeć taką umowę, ale bezpieczniej na rok, by
według radcy prawnego, to najkrótsza droga by mieszkańcy uzyskali dostęp do świadczeń, daje również możliwość zawarcia umowy na rok, aby władze mogły ocenić, czy sposób świadczenia usług spełnia oczekiwania pacjentów i gminy. Po tym czasie Rada Gminy będzie mogła podjąć decyzję, czy umowę przedłużyć, czy też uruchomić publiczny ośrodek zdrowia np. we współpracy ze szpitalem.
W dyskusji radnych pojawiały się rozbieżne głosy: jedni byli za tym, by rozpisać przetarg, nie zważając na długą procedurę, inny wskazywali, że prywatna służba zdrowia nigdy nie zapewni ciągłości świadczeń, w przeciwieństwie do publicznego ośrodka, pojawiały się też opinie, że należy zapytać o zdanie mieszkańców podczas zebrań wiejskich.
Wójt poprosił, by radni opowiedzieli się, ku któremu z rozwiązań się skłaniają. Ci w nieformalnym głosowaniu zasugerowali, że wójt powinien zawrzeć umowę na rok i zapewnić mieszkańcom dostęp do lekarza, jednocześnie podjąć starania w kierunku uruchomienia publicznego ośrodka zdrowia.
Może Cię zaciekawić
Strażacy zaatakowani na romskim osiedlu - mamy nagranie!
Wczoraj (27 marca) straż pożarną wezwano do incydentu w miejscowości Koszary, gdzie zgłoszono pożar odpadów. Na miejsce zostały zadysponowane ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed silnym wiatrem w całej Małopolsce - możliwe burze
Według najnowszych prognoz meteorologicznych, mieszkańcy regionu mogą spodziewać się wiatru o średniej prędkości dochodzącej do 50 km/h, a w ...
Czytaj więcejKoszary: Z pięściami na interweniujących strażaków, jeden trafił do szpitala
Wczoraj wieczorem (około godziny 20:30) straż pożarna zaalarmowana została do pożaru odpadów w miejscowości Koszary - na osiedlu roms...
Czytaj więcejWyznaczono nagrodę
Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego Joanna Paździo, firma, do której należy urządzenie, wyznaczyła na...
Czytaj więcejSport
Rozpoczyna się sprzedaż biletów na piłkarskie Mistrzostwa Europy
Na Mistrzostwach Europy w Niemczech reprezentacja Polski w fazie grupowej zmierzy się 16 czerwca z Holandią, 21 czerwca z Austrią i 25 czerwca z Fr...
Czytaj więcejDwóch zawodników Limanovii z powołanie do Kadry Małopolski
Wyróżniony został Witold Mrożek i Filip Kita. Powołani zawodnicy (rocznik 2010): Wisła Kraków: Michał Kokoszka, Kacper Kopijka, Michał...
Czytaj więcejDisc golf: zwycięstwo Karola Zaczyńskiego
Karol Zaczyński z Limanowej zachęca do trenowanie Disc Golfa całe rodziny. Treningi przynoszą coraz większe efekty. Karol Zaczyński okaza...
Czytaj więcejJodłownik zameldował się w ćwierćfinale
LKS JODŁOWNIK – KROKUS PRZYSZOW 5:3 (2:1) W spotkaniu rozegranym w minioną sobotę: AKS Ujanowice – Turbacz Mszana Dolna 1...
Czytaj więcejPozostałe
Areszt dla podpalacza
Jak już informowaliśmy, policjanci z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Niedźwiedź, podejrzanego o podp...
Czytaj więcejMieszkaniec powiatu zatrzymany na lotnisku- był poszukiwany
We wtorek (26 marca) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach na kierunku wjazdowym do Polski, zatrzymali 28-letniego obywat...
Czytaj więcejRozpoczyna się budowa przedszkola i żłobka
Wczoraj (27 marca) przekazano wykonawcy robot plac budowy pod budowę przedszkola wraz ze żłobkiem i zapleczem sportowym w Starej Wsi-Roli. Pro...
Czytaj więcejAdwokat ks. Michała: "dzieją się dziwne historie w sprawie Fundacji Profeto”. Decyzja około godziny 15.
Rzeczywiście, dzieją się dziwne historie sprawie Fundacji Profeto prowadzonej przez x. Michała Olszewskiego SCJ postaram się pokrótce...
Czytaj więcej
Komentarze (5)
https://portal.abczdrowie.pl/sposoby-na-zdrowie-naszych-babc-coraz-bardziej-popularne
Cierpiąc na przewlekłe choroby muszą zażywać leki
Tutaj trzeba podjąć decyzję bardzo szybko
Chcę nadmienić że w ośrodku zdrowia leczyło się chyba bardzo dożo ludzi bo skupiał kilka wsi
Reforma zmieniła poradę lekarską w usługę, każdą ujęto w szczegółowy cennik. Lekarza etatowego zmieniono w kontraktowego - za przyznany kontrakt musi utrzymać przychodnię, udzielać świadczeń, zapłacić za wystawione skierowania , a z wygenerowanego zysku wypłacić sobie pobory.
Szybko okazało się, ze sztywny system NFZowski, bardzo sprytnie opracowany ma pewne wady: w najlepszej sytuacji są ośrodki , które mają pacjentów zdrowych i młodych, którzy rzadko korzystają z usług i paradoksalnie- kiepskich doktorów z kiepskimi opiniami. Te mogą dobrze funkcjonować , dzięki niskim kosztom.
Inaczej jest w ośrodkach z dobrą opinią, gdzie wszyscy chcą się leczyć, Mają pulę pacjentów ze schorzeniami, w podeszłym wieku, gdzie trzeba dokonywać kosztownych remontów adaptacyjnych. Tu pojawiają się wysokie koszty, odległe terminy wizyt, trudności ze skierowaniami itp.
W służbie zdrowia nie da się niestety uzyskać większych "efektów" bez zwiększenia nakładów. Zresztą, co to znaczy "efekt" w służbie zdrowia. Czy chodzi o to, żeby lekarz przyjmował 60 pacjentów z prędkością 3 minuty na jednego ?