Były starosta krytykuje władze miasta
Limanowa. O podjęcie “twardych negocjacji” z władzami miasta Limanowa apelował na czwartkowej sesji radny Jan Puchała. Poszło znów o pokrywanie kosztów funkcjonowania Pływalni Limanowskiej. Cały czas jest problem z obecnymi włodarzami miasta - mówił były starosta.
W czwartek na obradach Rady Powiatu dyskutowano o współpracy samorządu z władzami Limanowej w kontekście utrzymywania Pływalni Limanowskiej oraz planowanej wspólnie, kosztownej inwestycji przy limanowskiej “ścieżce zdrowia”, gdzie ma powstać kompleks lekkoatletyczny.
Temat finansowania funkcjonowania krytego basenu powraca regularnie, a władze obu samorządów po rozmowach i negocjacjach zawierają kolejne porozumienia i umowy. W ostatniej regulacji strony ustaliły, że miasto będzie dopłacać do Pływalni Limanowskiej kwotę 200 tys. zł w skali roku.
Jednocześnie wskazano na konieczność szukania oszczędności w bieżących kosztach - głównie energii. Mają temu służyć realizowane inwestycje, wspierane m.in. środkami z Polskiego Ładu. Na bilans finansowy obiektu ma także wpływać podnoszenie jego atrakcyjności - chodzi o zwiększenie wpływów z opłat i biletów.
Zobacz również:Włączaliśmy miasto Limanowa, żeby też uczestniczyło w rozmowach przy koncepcji projektowania tych różnego rodzaju działań. Priorytet był taki, by odciążyć obiekt energetycznie i później poprawić jeszcze wygląd czy atrakcyjność pływalni. Wystąpiłem też oficjalnie do miasta. Uważam, że to jest najlepszy moment, ponieważ jest budżet (prace nad uchwaleniem przyszłorocznych budżetów samorządów - przyp. red.), tak aby właśnie określić te środki dopłaty do kosztów utrzymywania pływalni - powiedział starosta Mieczysław Uryga.
Do dyskusji włączył się jego poprzednik - Jan Puchała. W poprzednich kadencjach, gdy stanowisko starosta pełnił obecny radny z Podłopienia, stosunki pomiędzy powiatem i miastem były, oględnie mówiąc - chłodne, a spory uwidaczniały się nie tylko w sprawie Pływalni Limanowskiej, ale też np. komunikacji zbiorowej: przy budowie zintegrowanego węzła przesiadkowego, uzgodnieniach przystanków komunikacyjnych czy wreszcie konflikcie z lokalnymi przewoźnikami.
Jak będziecie negocjować, rozmawiać teraz obecnymi władzami miasta przy budowie tego kompleksu lekkoatletycznego? Skoro, to co zwrócili moi przedmówcy uwagę, cały czas jest problem z obecnymi włodarzami jeśli chodzi o partycypację w utrzymaniu krytej pływalni? - pytał Jan Puchała członków zarządu.
Macie państwo dokumenty, umowy. Zawsze mieliśmy wspólnie partycypować. Pozyskujemy środki, oszczędzamy - robimy wiele dobrego jako Zarząd i Rada Powiatu, żeby służyć społeczeństwu. Bo po to ta pływania była wybudowana - mówił.
Puchała apelował do zarządu o prowadzenie “twardych negocjacji” w odniesieniu do kolejnej wspólnej inwestycji samorządów.
Całą ubiegłą kadencję były problemy, żeby miasto uczciwie - tak jak było w umowie - partycytowało w utrzymaniu tej pływalni. Dlaczego tu uważam, że negocjacje powinny być twarde i jeśli chcemy coś wspólnie dalej robić, to na partnerskich warunkach. A nie żeby zawsze powiat ponosił większość kosztów. Bo teraz mamy problem, mamy zmiany w budżecie i brakuje nam tych pieniędzy, które były zakładane do budżetu. Partner powinien się z nich wywiązać - ocenił były starosta.
Mieczysław Uryga zapewnił, że rozmowy w temacie przyszłości basenu trwają, natomiast w przypadku planowanego stadionu lekkoatletycznego żadnej wiążące decyzje jeszcze nie zapadły.
Negocjujemy i rozmawiamy w sprawie pływalni, natomiast w przypadku kompleksu żadne decyzje nie zapadły, to znaczy, że warunki utrzymania obiektu będziemy ustalać gdy ten stadion powstanie - poinformował starosta.
Przypomnijmy, że Pływalnia Limanowska to wspólna inwestycja obu samorządów, zrealizowana w czasach, gdy starostą był Jan Puchała, a burmistrzem Marek Czeczótka. Forma organizacyjna pływalni była w kolejnych latach przedmiotem wielu sporów i rozmów pomiędzy miastem i powiatem.
Czy miasto i powiat powinny nadal współfinansować Pływalnię Limanowską?
Może Cię zaciekawić
Ostatni czat z burmistrzem Władysławem Biedą
Internetowe spotkania z władzami miasta Limanowa zapoczątkowano wiosną 2021 roku - jeszcze w czasie pandemii Covid-19. Była to wówczas forma kont...
Czytaj więcejSenior z Limanowszczyzny staranował 5 aut i uderzył w sklep
Do zdarzenia doszło dzisiaj (4 maja) kilkanaście minut po godzinie 8:00 na parkingu jednego z supermarketów w miejscowości Żegocina w powiecie bo...
Czytaj więcejBon energetyczny - znany termin składania wniosków
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) opublikowano najnowszy projekt ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. ...
Czytaj więcejWłaścicielka terenu oskarża miasto o kradzież
Właścicielka gruntu, na którym zlokalizowany jest przystanek przy drodze wojewódzkiej nr 965 w Limanowej, złożyła w Komendzie Powiatowej Policj...
Czytaj więcejSport
Wyrównany mecz Zalesianki z rezerwami Sandecji
Gospodarze po meczu mieli sporo zastrzeżeń do pracy sędziów. Zalesianka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i była bliska wywalczenia pun...
Czytaj więcejSokół Słopnice upokorzył Orkana na jego terenie
Bramki dla Sokoła zdobyli: Camara – 5 minuta, Patryk Nowak – 60 minuta, Artur Matras – 70 minuta, Artur Matras – 82 minuta, Szczepan Golińsk...
Czytaj więcejSandecja spadła do III ligi
Przed rokiem sądeczanie spadli z I ligi. Po kolejnym sezonie muszą pogodzić się z kolejną degradacją. Sandecja do III ligi wraca po 18 lata. Prz...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś, 4 maja, 17:00 Glinik Gorlice - Unia Oświęcim, 4 maja, 17:00 ...
Czytaj więcejPozostałe
Śledztwo w sprawie strzelnicy. Prokuratura czeka na opinię
Dochodzenie w sprawie działalności strzelnicy Shooting Zone, zlokalizowanej na miejskim gruncie w rejonie ul. Michała Dudka w Limanowej, Prokuratur...
Czytaj więcejWybrano projekty, wkrótce głosowanie
Zbliża się finał 7. edycji Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego. O tym, które z projektów zostaną zrealizowane, zdecydują sami m...
Czytaj więcejŚwiętowano dzień flagi - białe i czerwone balony na niebie
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 10:00 na rynku, gdzie uczestnicy wspólnie wypuścili w niebo białe i czerwone balony, tworząc efektowną fl...
Czytaj więcejWystawa malarstwa Józefy Rozalii Piszczek
Artystka, związana zawodowo z PKP Cargo w Katowicach, na emeryturze poświęciła się pasji malarskiej. Mimo zamieszkania w Katowicach, Józefa Roza...
Czytaj więcej
Komentarze (18)
Biedactwo w sprawie drogi w Kaninie pewnie Mu się pamięć zepsuła to odświeżę - Księga wieczysta 51494/8 to tak "całkowicie zgodnie z prawem i we wskazanym terminie założona???????
To chyba ten Pan wpisany był jako reprezentant i wnioskujący.
Aktywność jak najbardziej wskazana - można by zawalczyć o fotel burmistrza no nie.
Więc dziwi mnie że to się wszystko nie spina finansowo może pieniądze nie są dobrze gospodarowane dziwnie to wygląda.
"konkrety" zniknęły xD