Baner
20°   dziś 23°   jutro
Niedziela, 05 maja Irena, Waldemar, Iryda, Tamara

Biskup z Limanowej odwiedził kolejną afrykańską wspólnotę

Opublikowano 01.02.2018 16:14:17 Zaktualizowano 04.09.2018 15:57:13 pan
11 5829

Pochodzący z Limanowej biskup tarnowski Andrzej Jeż odwiedził kolejną wspólnotę w Republice Środkowoafrykańskiej. Tym razem udał się do Yombo, odległego od Bimbo 25 km.

Miejscowość ta, choć ciągle nazywana jest wioską, liczy kilkanaście tysięcy mieszkańców. Eucharystia miała miejsce przed kaplicą – pierwszą wybudowaną w tym sektorze przez tarnowskich misjonarzy. Uczestniczyło w niej niemal tysiąc osób.
Wśród uczestników byli katechiści z dziewięciu wiosek tej części parafii. We wstępie do Mszy św. sprawowanej w języku francuskim z dwoma misjonarzami (proboszczem parafii Bimbo ks. Markiem Mastalskim i jego wikariuszem ks. Maksymilianem Lelitą) oraz ks. Krzysztofem Czermakiem, wikariuszem biskupa tarnowskiego ds. misji, główny celebrans porównał życie człowieka do rosnącego w lesie drzewa, które zakorzenia się w ziemi, ale jednocześnie swymi gałęziami, jak każde drzewo w lesie kieruje się ku słońcu. Tym słońcem dla człowieka jest Bóg, jest niebo, do którego zmierzamy. Kazanie w języku sango wygłosił w imieniu biskupa Andrzeja, ksiądz Krzysztof Czermak, nawiązując do lektur biblijnych ostatniej niedzieli, która przez miejscowych katolików, z powodu braku kapłana, uczczona została przez wspólnotę modlitwą.
Przed lekturą Ewangelii nastąpiło uroczyste wniesienie lekcjonarza. Trzymał go w rękach dwunastoletni chłopiec przygotowujący się do I Komunii świętej, niesiony przez czterech harcerzy jak w lektyce, na krześle, na wysokości ich ramion. Procesja z darami zasługiwała na szczególną uwagę. Jeśli w poniedziałek w wiosce Nzimba, nad rzeką, taka procesja trwała bardzo długo, to w Yombo bardzo bardzo długo. Wzięło w niej udział około 250 osób i każda z nich zbliżała się do ołtarza z jakimś darem. Wśród darów były jak zwykle warzywa i owoce, ale również węgiel drzewny produkowany na miejscu. Wydawało się, że owa procesja nie będzie miała końca. Żywy inwentarz stanowiły 2 kozy, 2 kaczki i 14 kur.
Te pierwsze – jak mówił proboszcz w Bimbo – dożyją ostatnich chwil w najbliższą niedzielę w Bagandou, gdzie po uroczystości konsekracji nowego kościoła ucieszą podniebienie wielu. Na koniec procesji dwie dziewczynki ze szkoły im. św. Teresy przywitały gościa z Polski, życząc mu dobrego pobytu. Ks. Marek w imieniu biskupa ogłosił zgromadzeniu, że otrzymane dary, w zdecydowanej większości, winny być przeznaczone dla osób najbardziej potrzebujących pomocy w poszczególnych wioskach.
Osobliwą sceną było zachowanie jednej z kobiet, która zbliżając się z darami, po ich przekazaniu odbierającym, uklękła na ziemi i kawałkiem płótna wytarła biskupowi Andrzejowi i jednemu z koncelebransów buty. Podczas rozmowy z nią po Mszy św. okazało się, że jest członkinią Kościoła Apostolskiego, a jej gest oznaczał zapewnienie sobie specjalnego błogosławieństwa. Na uroczystość zostali zaproszeni tzw. pastorzy przewodzący poszczególnym sektom w Yombo. Z 13 zaproszonych przybyło tylko czterech, którzy reprezentowali : Kościół Apostolski, wspólnotę CEBI wywodzącą się z Kościoła Babtystów, Kościół UFCB i Kościół CEUMA. Pod koniec celebracji miała miejsce podobna ceremonia co w dniach poprzednich w Bimbo i Nzimbie. Trójka urodzonych w ostatnim czasie dzieci została przyniesiona przed ołtarz. Otrzymały one biskupie błogosławieństwo, a następnie zostały ukazane wspólnocie w geście ofiarniczym. Po Mszy świętej liczni zaproszeni goście zebrali się w kaplicy, aby spożyć ciepłą strawę przygotowaną przez miejscowe kobiety.
W czwartek ostatni dzień poświęcony wizycie trzeciego sektora parafii Bimbo. Spotkanie przy posiłku było okazją dla wielu wspólnot, aby przedstawić biskupowi tarnowskiemu swoje prośby związane z życiem religijno-socjalnym. Dotyczyły one między innymi wybudowania kaplicy i zakupu dzwonu. Wójt Yombo złożył prośbę o wybudowanie studni głębinowej, w dzielnicy, gdzie ludzie muszą chodzić nawet 500 m po wodę pitną. Dyrektor i nauczyciele miejscowej szkoły - do której uczęszczają dziewczynki witające biskupa - prosili o wybudowanie budynku szkolnego. Nie wykluczone, że wyżej wymienione prośby zastaną zrealizowane z funduszy zebranych przez Kolędników Misyjnych w diecezji tarnowskiej.
(Źródło/fot.: Diecezja Tarnowska)
Zobacz również:

Komentarze (11)

bulkatarta
2018-02-01 17:37:26
5 4
Jak nie felietonista Zastrzeżyński ze swoimi obłędnymi deklaracjami, to sprawozdania z biskupich wycieczek po Republice Środkowoafrykanskiej. Jak w biuletynie lub periodyku kościelnym. Te procesje w lektyce. Ten żywy inwentarz kur, kaczek, kóz. Ta padająca na kolana czołobitnie kobieta i wycierająca trampki lub lakierki a może sandałki bo tam ciepło, eminencji. Hm. Taki tam zwyczaj, taki ich folklor taka kultura. Ciekawe tylko czego tam uczą w tych ,, swoich' wybudowanych szkolach. Nasza tragiczna minister edukacji i episkopat programy nauczania im piszą? Ma tam kto nad tym kontrolę ?
Odpowiedz
Poludnie
2018-02-01 17:56:19
4 4
Spadaj na patelnię, rodzina na kotlety czeka (o ile ją masz ) a nie głupoty pisać.
Odpowiedz
bulkatarta
2018-02-01 18:34:57
5 4
@ Poludnie. Nie jesteś w stanie nawet mikroskopijnym mnie przypalić tępoto intelektualna. A moja rodzina jest pełnosprawna ruchowo i nie wymaga obsługi w żywieniu. Ot taka ciekawostka dla kuchty domowej. ...Wiem wiem jesteś w szoku że tak można żyć.
Odpowiedz
MAJA12
2018-02-01 20:04:38
2 2
kto by nie chciał zwiedzać za pieniądze wiernych
Odpowiedz
andi
2018-02-01 20:29:42
2 1
@ bulkatarta
Widzisz ja prosty chłop, mam lekarstwo na Twoje dolegliwości. (nie jestem lekarzem)
To takie proste
Temat który mnie nie interesuje i o którym nie mam pojęcia,
po prostu nie komentuję, ba nawet go nie czytam .
Ot taka ciekawostka.
Odpowiedz
bulkatarta
2018-02-01 20:45:54
2 2
@andi: nie korzystam z rad prostego chłopa-znachora. Nie znasz się, nie czytasz, nie komentujesz. Cudowne odkrycie. Trzymaj się jak najdłużej tej sentencji. To takie proste. Takie w sam raz dla prostego chłopa.
Odpowiedz
andi
2018-02-01 21:52:26
3 1
@bulkatarta
Nie korzystasz i to jest Twój błąd
Wedle Twej rady będę starał trzymać się jak najdłużej ' tej sentencji'
I myślę że lepiej na tym wyjdę
czego nie mogę powiedzieć o Twojej impertynencji
Amen
Odpowiedz
wartownik1
2018-02-01 23:29:10
1 0
Fajna sprawa, że Nasz biskup Andrzej Jeż pojechał do Afryki i jak zwykle pisiorowatym kojotom to nie pasuje... najważniejsze co możemy nauczyć sie od Afrykanów to pogodnego uśmiechu... bo rzygać sie chce jak sie widzi u Nas te smętne twarze polityków w rządzie...
Odpowiedz
bulkatarta
2018-02-01 23:31:46
1 0
@andi: Faktycznie masz tupet zarzucając mi impertynencję. Jakim trzeba byś spostrzegawczym i błyskotliwym jednocześnie, aby dostrzec ją tu, tylko u mnie, wśród tylu piszących. ....Takie sokole oko chłopka-roztropka. Pozwolisz jednak iż będę trzymać się swojego stylu komentarza i pisać to , co uważam w danym momencie za słuszne. Tobie pozostaje łaskawie ignorować moje kłujące w oczy ,,impertynenckie' komentarze. Niech tak się stanie.
Odpowiedz
drSyrop
2018-02-01 23:32:49
1 0
Byle tego bydelka ze sobą nie przywiózł tzn 'owieczek'..............
Odpowiedz
edi60
2018-02-02 17:49:04
0 0
Panie i Panowie jest wolność słowa i wypowiedzi ale i tez trzeba zachować umiar w wypowiedziach a szczególnie tych co obrażają uczucia religijne , czy to katolickie, prawosławne czy tez kazde inne wyznanie religijne , także z przykroscia stwierdzam ze niektóre osoby niedorosły intelektualnie żeby wypowiadali się na forum tylko lubia i bawią się tym jak dokopią drugiemu , a to tylko swiadczy o osobowości wypowiadających się
Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Biskup z Limanowej odwiedził kolejną afrykańską wspólnotę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in