Beckowie będą patronami biblioteki
Limanowa. Po przeniesieniu do nowej siedziby przy ul. Bronisława Czecha, Miejska Biblioteka Publicznej w Limanowej zyska nowych patronów – ma nosić imię Józefa i Bronisławy Beków (Becków), którzy w 1900 roku założyli w Limanowej powiatowe koło Towarzystwa Szkoły Ludowej, co doprowadziło do powstania na Limanowszczyźnie 11 bibliotek.
Na sprzedanym przez miasto wiekowym budynku przy ul. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, przez lata będącym siedzibą biblioteki publicznej, znajduje się tablica poświęcona Józefowi Beckowi seniorowi. Wykonana z brązu tablica została wmurowana w ścianę budynku; samorząd zamierza ją zdemontować w porozumieniu z nowym właścicielem nieruchomości, gdy ten będzie przystępował do prac remontowych – jej demontaż będzie się wiązał z dużym rozkuciem elewacji.
- Józef Alojzy Beck był sekretarzem powiatu limanowskiego, który wprowadził nowe rozwiazania administracyjne. Dawna siedziba powiatu była na ul. M.B. Bolesnej w Limanowej (dzisiejsza siedziba Urzędu Gminy). Dlatego też miasto podejmie starania, aby ta tablica została zamontowana na budynku dawnej siedziby powiatu – budynku Urzędu Gminy – odpowiada burmistrz Limanowej Władysław Bieda na interpelację złożoną przez radną Irenę Grosicką.
Z odpowiedzi na pytania radnej można ponadto dowiedzieć się, że władze miasta zamierzają nadać Miejskiej Biblioteki Publicznej, przeniesionej do nowej siedziby przy ul. Bronisława Czecha, nowe imię – jej patronami mają być Józef i Bronisława Bekowie (Beckowie).
Zobacz również:Józef Alojzy Beck (używał również spolszczonego nazwiska Bek) urodził się 21 lipca 1867 roku w Białej Podlaskiej. Tam też ukończył gimnazjum, następnie studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, po czym podjął pracę aplikanta sądowego. Za działalność polityczną w 1891 roku został uwięziony w Cytadeli Warszawskiej, a następnie umieszczony w petersburskim więzieniu. Został skazany na osiedlenie w Rydze, gdzie zajmował się studiami i pedagogiką. Po czasie, wraz z żoną, Bronisławą z Łuczkowskich oraz ich synem uciekł do Galicji.
Podjął bezpłatną praktykę w Wydziale Rady Powiatowej w Limanowej. W 1899 roku został awansowany na sekretarza rady. - W krótkim czasie daje się poznać jako wybitny, samorządowiec-gospodarz i spółdzielca. Zakłada tutaj Towarzystwo Szkoły Ludowej. Dwadzieścia lat pracy jego na tym stanowisku sprawiło, iż powiat Limanowski był stawiany za wzór wszystkim innym samorządowcom Małopolski - pisano po śmierci Józefa Alojzego Becka w samorządowej prasie.
Prof. Franciszek Bujak opisując działalność Józefa Becka na Limanowszczyźnie, twierdził że zdobył on sobie „szacunek i zaufanie u ogółu ludności miejscowej i to nie tylko inteligencji i mieszczaństwa chrześcijańskiego, ale i u Żydów”, a osiągnął to dzięki „zaletom swego charakteru i umysłu, oraz wielkiego doświadczenia w pracy społecznej”.
Józef Beck był zatroskany losem dzieci opuszczonych, postulował zapewnienie powszechnego dostępu do edukacji, propagował dożywianie w szkołach, popierał organizacje zrzeszające młodzież. Proponował, aby w szkołach powszechnych wprowadzono Kartę indywidualną dziecka, wypełnianą przez nauczyciela i lekarza (wywiad rodzinny, stan zdrowia, intelekt).
Ważna dzieciną działalności Józefa Alojzego Becka była oświata pozaszkolna i przeciwdziałanie analfabetyzmowi. Dzięki jego staraniom powstało w Limanowej w roku 1900 Koło Towarzystwa Szkoły Ludowej, w którym pracował wraz z żoną Bronisławą. Koło uruchomiło w powiecie 11 bibliotek, a jedną z nich jest obecna Miejska Biblioteka Publiczna w Limanowej. Przez lata był kierownikiem kursu dla dorosłych analfabetów, zapoczątkował założenie wypożyczalni książek.
Ponadto, Józef Alojzy Beck utworzył zakład sadowniczy, w którym kształcono instruktorów sadownictwa. Jako dyrektor Towarzystwa Zaliczkowego w Limanowej przez lat kilkanaście kierował tą instytucją. Za fundusze zbierane z grzywien i kar administracyjnych, powstał z inicjatywy Becka zakład dla sierot.
W latach 1900-1901 wybudował stylowy dom zwany „Bekówką”, w którym zamieszkał z rodziną. Stał się on centrum życia intelektualnego w mieście, często odwiedzał go m.in. znany pisarz, „piewca Podhala” - Władysław Orkan. W 1913 roku gościem rodziny Becków w Limanowej był Józef Piłsudski w związku z kursami oficerskimi Związku Strzeleckiego w pobliskiej miejscowości Stróża. Było to pierwsze spotkanie Józef Becka juniora (późniejszego ministra spraw zagranicznych II RP), z Józefem Piłsudskim w domu rodzinnym na „Bekówce”, w którym najczęściej spędzał wakacje.
Duże zasługi w dziedzinie samorządności sprawiły, że zaproponowano mu funkcję dyrektora Biura Stałego Prezydium Zjazdów Sejmikowych w Lublinie. W roku 1919 został mianowany podsekretarzem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, pełnił tę funkcję przez rok. Kolejno pracował w zarządzie Komisariatu Cywilnego frontu południowo-wschodniego, potem wrócił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie pozostawał do 1922 roku. Zrezygnował ze stanowiska dyrektora departamentu ze względu na stan zdrowia. Pracował jednak nadal w organizacji społecznej „Społem”, a od maja 1924 roku w Radzie Zjazdów Samorządu Ziemskiego i w tym czasie obejął katedrę profesorską na Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie. W 1929 roku został członkiem Trybunału Stanu. Józef Beck umarł 12 grudnia 1931 roku, został pochowany na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim.
Fotografia, udostępniona Urzędowi Miasta Limanowa przez prof. Marka Kornata, przedstawia rodzinę Becków ok. 1908 r. Od prawej - Józef Alojzy, obok syn Józef, żona Bronisława, matka Anna Beck, syn Kazimierz.
Biografia opracowana na podstawie publikacji Agnieszki Suskiej „Rozważania na temat rodziny w publikacjach Józefa Becka: komunikat z badań”, Wychowanie w Rodzinie 1, 235-245, 2011.
Może Cię zaciekawić
71-latek wjechał autem w wiatę przystankową i słup; mężczyzna zmarł
Do wypadku doszło przed godziną 8 na skrzyżowaniu ulic Kapelanka i Monte Cassino na jezdni w kierunku centrum miasta. "Kierujący citroenem z niez...
Czytaj więcejBp Artur Ważny ordynariuszem diecezji sosnowieckiej
Biskup Artur Ważny urodził się 12 października 1966 roku w Rzeszowie. Święcenia kapłańskie przyjął 25 maja 1991 roku w Tarnowie. W ramach sw...
Czytaj więcejZnane gwiazdy „Męskiego grania 2024"
Przeszłe edycje pokazały, że "Męskie Granie Orkiestra" to nie tylko koncerty, ale prawdziwe spektakle muzyczne, gdzie klasyczne hity i nowości s...
Czytaj więcejNieprzytomny traktorzysta zabrany do szpitala
Do zdarzenia z udziałem ciągnika rolniczego doszło dzisiaj (23 kwietnia) kilkanaście minut przed godziną 11:00 na drodze w miejscowości Wal...
Czytaj więcejSport
Nad Gorcami góruje Turbacz
Pierwsza połowa nie zapowiadała wysokiej porażki gości. Wprawdzie Turbacz szybko objął prowadzenie, ale wkrótce Gorce skutecznie odpowiedziały...
Czytaj więcejKlasa A: Harnaś rozstrzelał Ostrą, duża przewaga tymbarczan
KLASA „A”, LIMANOWA: WIERCHY PASIERBIEC - DOBRZANKA DOBRA 5:1 (1:1) Kulig 44,54,87, Curzydło 48, D. Papież 61 – Majerczyk 29. ...
Czytaj więcejSokół przegrał ważny mecz Dunajcem
DUNAJEC ZAKLICZYN – SOKÓŁ SŁOPNICE 1:0 (1:0) 1:0 K. Wójcik 23. SOKÓŁ: Nędza – Augustyn, Santos, Kadous (60 Wontorczyk), Kuchnia ...
Czytaj więcejDłuższa przerwa w grze zawodnika Limanovii
Paweł Matras od dłuższego czasu miał problemy ze stawem kolanowym. W rundzie wiosennej ze względu na kontuzję pauzował. Przeszedł operację ko...
Czytaj więcejPozostałe
O limanowskich bohaterach z Monte Cassino
Uroczyste otwarcie wystawy odbędzie się w najbliższy czwartek (25 kwietnia) o godzinie 17:00 w Miejskiej Galerii Sztuki. Wystawa została przygo...
Czytaj więcejWzruszający wykład o rodzinie Ulmów
Prelegentem był Krzysztof Biernat - historyk, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauczyciel i wolontariusz w Międzynarodowym Centrum Edukacji ...
Czytaj więcejHeroizm błogosławionej rodziny - wykład
Wydarzenie odbędzie się jutro (17 kwietnia) o godzinie 16:30 w budynku Gminnej Biblioteki Publicznej w Starej Wsi. Wykład Krzysztofa Biernat...
Czytaj więcejHistoryczny proces o polityczne zabójstwo 38-latka z Limanowszczyzny
Proces za zbrodnię sprzed lat Okoliczności śmierci pochodzącego z Limanowszczyzny Czesława Kukuczki po raz pierwszy zostały opisane w publikacj...
Czytaj więcej
Komentarze (5)
Łupili ze skury, bez litości ...
Czerwonoarmieńcy ,
Łupili z majątku i godności ....
Ci co łaskawsi,
Łupią z resztek ludzkiej przyzwoitości ...
spółdzielnie,
biblioteki,
kształcenie dorosłych
organizacja opieki nad sierotami,
zakład sadowniczy
to wszystko jeden człowiek !
Temat ten już był wiele razy wałkowany, opisywałem w jakiej sytuacji to się stało. Takich grobów, gdzie były pochowane zasłużone osoby i nasi bohaterzy - było i jest dość dużo na naszym Cmentarzu, w wielu przypadkach (podobno sporo) niestety nie ma ich teraz tam... i nawet tabliczki informującej (nowi właściciele się o to nie postarali, bo nikt od nikt tego nie wymógł). Czemu zatem nie podnosi się alarmu wobec takich procederów, które nadal trwają? Może warto zająć się tym tematem, czemu nie zostawia się tabliczek informujących po zmarłej osobie zasłużonej na nowy grobie w (wykupionym przez nowego właściciela terenie).