"Amerykanie precyzyjnie przewidzieli atak. Teraz wszyscy powinniśmy okazać solidarność"

- Od samego rana docierają do mnie informacje, że polską granicę z Ukrainą przekraczają już m.in. rodziny z dziećmi, szukające pomocy. To ważne byśmy byli przygotowani na tę sytuację. Rząd, samorządy, instytucje i my wszyscy powinniśmy okazać solidarność – mówi poseł z Sądecczyzny Arkadiusz Mularczyk, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Poseł Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z nami powiedział, że jest w stałym kontakcie z wieloma parlamentarzystami z innych krajów, w tym także z Ukrainy. Informację o rosyjskiej agresji otrzymał nad ranem. 

- Potwierdziły się dane wywiadowcze amerykańskiej administracji i informacje, które Amerykanie zbierali o koncentracji sił przy granicy ukraińskiej. Stany Zjednoczone dosyć precyzyjnie przewidziały atak, choć był wobec tego pewien sceptycyzm, USA były wręcz oskarżane o eskalowanie konfliktu – mówi poseł z Sądecczyzny Arkadiusz Mularczyk, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. 

Jak ocenia, sytuacja jest bardzo poważna. - Atak rakietowy objął wiele punktów, był wymierzony w infra wojskową i transportową, niestety ataki miały również miejsce niedaleko polskich granic. Mimo że są to dość precyzyjne uderzenia, są niestety ofiary także wśród niewinnej ludności cywilnej – mówi poseł.

Limanowskie nadleśnictwo w projekcie retencji i ochrony przed erozją Dietetyczka: nie tylko jajka ponoszą winę za wysoki poziom cholesterolu

Jego zdaniem, dla Polski najbardziej odczuwalną konsekwencją zaostrzenia konfliktu będzie fala uchodźców. - Od samego rana docierają do mnie informacje, że polską granicę przekraczają już m.in. rodziny z dziećmi, szukające pomocy. To ważne byśmy byli przygotowani na tę sytuację. Rząd, samorządy, instytucje i my wszyscy powinniśmy okazać solidarność – podkreśla parlamentarzysta. 

Jak dodaje, wobec Rosji konieczne są teraz „bardzo zdecydowanie działania” państw NATO i UE. - To przede wszystkim wykluczenie tego kraju ze wszystkich organizacji międzynarodowych, nałożenie sankcji personalnych, ale też najdalej idące gospodarcze sankcje, jak wykluczenie Rosji z systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Reżim Putina musi odczuć, że nie ma akceptacji dla jego działań – tłumaczy Mularczyk. 

Dwa dni temu opublikowaliśmy wywiad z Arkadiuszem Mularczykiem na temat sytuacji na Ukrainie: Mularczyk: chcesz pokoju – szykuj się na wojnę (rozmowa)

Przejście graniczne w Medyce na granicy polsko-ukraińskiej:

(Fot.: Placówka Straży Granicznej w Medyce, Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)