Justyna Kowalczyk-Tekieli ma już dość patyków w nosie. Uderza w przeciwników szczepień
Justyna Kowalczyk-Tekieli, utytułowana zawodniczka biegów narciarski, a obecnie trenerka pochodząca z Kasiny Wielkiej, zabrała głos na temat planów wprowadzenia szczepionek na COVID-19.
- Dajcie szczepionkę, bo patyki w nosie co kilka dni już mi się przejadły - napisała na Twitterze Justyna Kowalczyk-Tekieli.
Jeden z internautów odpytywał czy jej wpis należy traktować na poważnie: - Jak najbardziej, pierwsza biorę! - odpowiedziała Justyna Kowalczyk-Tekieli.
Multimedalistka olimpijska jak trenerka współpracująca z Kadrą Narodową w biegach narciarskich kobiet, bardzo często poddawana jest testom na koronawirusa. Przyjęcie szczepionki zwolniłoby ją z tego obowiązku w czasie zagranicznych wyjazdów na treningi i zawody sportowe.
Wprowadzenie programu szczepień na COVID-19, który ma się rozpocząć na przełomie stycznia i lutego 2021 roku, wywołuje w naszym kraju skrajne emocje. Jedna z internautek zauważyła, że autorytet Justyny Kowalczyk-Tekieli powinien wzmocnić głos zwolenników szczepień. - Raczej z Panią Górniak ciężko będzie wygrać - stwierdziła utytułowana zawodniczka, nawiązują do wypowiedzi piosenkarki Edyty Górniak, która jest przeciwniczką szczepień (stwierdziła m.in. że jeśli szczepienia na COVID-19 będą obowiązkowe, to opuści kraj).
Fot. archiwum PZN.
Komentarze (0)